djbzyk 04.12.2014 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2014 Zastosowalem u siebie takie zaslepki styropianowe. Kolki plastykowe- czy warto bylo i czy z dokladnoscia montazu nie bylo problemu okaze sie dopieru po termowizji, ktora z Panem Grzegorzem z FM wstepnie ustalilem na luty. jesli zostala wykonana poprawnie to nie powinno byc zadnych zastrzezen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 04.12.2014 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2014 (edytowane) a jesli ktos mysli ze kolki plastikowe nie maja mostkow termicznych to sa w bledzie szybko można to przeliczyć ... przykład mam.. 0,002W/K .. 10x mniej niż stalowy .. ale jest .. to dużo ..przy 300m2 i 4 kołkach .. 2,4 Wata na stopień .. 120 wat daje przy -30 .. takie niewinne kołkowanie .. Edytowane 4 Grudnia 2014 przez מרכבה Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theeagle 12.12.2016 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2016 szybko można to przeliczyć ... przykład mam.. [ATTACH=CONFIG]292683[/ATTACH] 0,002W/K .. 10x mniej niż stalowy .. ale jest .. to dużo ..przy 300m2 i 4 kołkach .. 2,4 Wata na stopień .. 120 wat daje przy -30 .. takie niewinne kołkowanie .. Polietylen ma lambdę od 0.2 do 0.5 , styropian od 0.04 do 0.03 a wiec można średnio przyjąć że kołek plastikowy będzie 10 razy gorszym izolatorem niż styropian. Aby powstał efekt biedronki na tynku musi być sytuacja w której temp muru ocieplonego styropianem będzie różna od temp w miejscu gdzie jest kołek na tyle aby w tym miejscu skropliła się para wodna. Dlatego taka sytuacja może moim zdaniem wystapić tylko: - kiedy mamy słaby izolacyjnie materiał ściennym jak np pustak czy cegła - warstwa izolacji jest cienka max 5-10cm - tynk minerlany W sytuacji kiedy ktoś ma ścianę pobudowaną z gazobetonu o niskiej gęstości poniżej 500 czy innego materiału ściennego o przyzwoitym lambda, grubsza warstwę izolacji oraz tynk silikonowy lub mieralno silikonowy to praktycznie efektu takiego nie ma szans uzyskać...stosując plastikowe kołki. Natomiast co do mostków to kołek ma średnicę mniejszą około 1cm2 co przy 100m2 oznacza około 200kołków a wiec 2m2 powierzchni i 10 razy gorszym lambda. Czyli zamiast muru o np 0.2 mamy 2m2 o lambda ~1.3 Wm2/K (bo jest jeszcze mur) czyli daje to straty cieplne przy różnicy temp 20 stopni dodatkowe 26W na 1 h czyli 18kW miesięcznie czyli od 3 do 6zł na ogrzewaniu w zalezności czym ogrzewamy. Liczenie w oparciu o słaby materiał scienny...przy lepszym różnice będą mniejsze... Podsumowująć, plastikowy kołek nie wiele pogarsza izolacyjność ścian, natomiast jeżeli można to nalezy go eliminować. Pozdrawiam Rafał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 12.12.2016 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2016 Polietylen ma lambdę od 0.2 do 0.5 , styropian od 0.04 do 0.03 a wiec można średnio przyjąć że kołek plastikowy będzie 10 razy gorszym izolatorem niż styropian. Aby powstał efekt biedronki na tynku musi być sytuacja w której temp muru ocieplonego styropianem będzie różna od temp w miejscu gdzie jest kołek na tyle aby w tym miejscu skropliła się para wodna. Dlatego taka sytuacja może moim zdaniem wystapić tylko: - kiedy mamy słaby izolacyjnie materiał ściennym jak np pustak czy cegła - warstwa izolacji jest cienka max 5-10cm - tynk minerlany W sytuacji kiedy ktoś ma ścianę pobudowaną z gazobetonu o niskiej gęstości poniżej 500 czy innego materiału ściennego o przyzwoitym lambda, grubsza warstwę izolacji oraz tynk silikonowy lub mieralno silikonowy to praktycznie efektu takiego nie ma szans uzyskać...stosując plastikowe kołki. Natomiast co do mostków to kołek ma średnicę mniejszą około 1cm2 co przy 100m2 oznacza około 200kołków a wiec 2m2 powierzchni i 10 razy gorszym lambda. Czyli zamiast muru o np 0.2 mamy 2m2 o lambda ~1.3 Wm2/K (bo jest jeszcze mur) czyli daje to straty cieplne przy różnicy temp 20 stopni dodatkowe 26W na 1 h czyli 18kW miesięcznie czyli od 3 do 6zł na ogrzewaniu w zalezności czym ogrzewamy. Liczenie w oparciu o słaby materiał scienny...przy lepszym różnice będą mniejsze... Podsumowująć, plastikowy kołek nie wiele pogarsza izolacyjność ścian, natomiast jeżeli można to nalezy go eliminować. Pozdrawiam Rafał Zapomniałeś o zatyczkach styropianowych na kołki. Ja zastosowałem takowe z tego samego styropianu co elewacja. Biedronki nie ma. Niepotrzebna panika i zbędna na ten temat dyskusja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cactus 12.12.2016 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2016 Zapomniałeś o zatyczkach styropianowych na kołki. Ja zastosowałem takowe z tego samego styropianu co elewacja. Biedronki nie ma. Niepotrzebna panika i zbędna na ten temat dyskusja. Też uważam że kołki plastikowe niewiele pogarszają parametry budynku, jesli ktoś dawał zatyczki to sprawa prawie pomijalna, typu 20zł więcej na rok. Gorzej jak ktoś dawał metalowe, to już może być ze 100zł na rok przez mostki... Ale pomijając kwestie mostków nie kapuje po co kołkować skoro to niepotrzebne. Czy ktoś z was słyszał o przypadku żeby komus odpadła elewacja na nowym budynku jeśli została wykonana poprawnie na normalnym kleju? Co rok w PL ociepla się tysiące budynków bez kołkowania a ja o takim przypadku nie słyszałem. Nie ma też o tym zadnego wpisu na żadnym forum. Jedyne przypadki jakie widziałem i słyszałem z odpadającą elewacją to przypadki na starych domach gdzie ocieplało się na istniejący stary tynk i to najcześciej z kołkowaniem które nic nie dało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
80x86 22.02.2017 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2017 ... Czy ktoś z was słyszał o przypadku żeby komus odpadła elewacja na nowym budynku jeśli została wykonana poprawnie na normalnym kleju? Co rok w PL ociepla się tysiące budynków bez kołkowania a ja o takim przypadku nie słyszałem. Nie ma też o tym zadnego wpisu na żadnym forum. Jedyne przypadki jakie widziałem i słyszałem z odpadającą elewacją to przypadki na starych domach gdzie ocieplało się na istniejący stary tynk i to najcześciej z kołkowaniem które nic nie dało... Dokładnie. Co innego termomodernizacja budynku, gdzie styropian klei się do tynku, który jest jaki jest, a co innego klejenie do muru. Do tego (ci widać na zamieszczonym kilka wątków wcześniej zdjęciu), częstą praktyką jest kładzenie siatki na styropian i późniejsze jej zacieranie klejem. Niejeden budynek w Gliwicach tak zrobili No i jeszcze fakt, że ocieplając domek jednorodzinny często inwestor patrzy na jakość materiału i pracę ekipy, a docieplając blok czy kamienicę, wspólnota mieszkaniowa chce tanio, jakością nikt za bardzo się nie przejmuje, materiały są raczej z dolnej półki, a ekipa - często z łapanki, nie rzadko okoliczne pijaczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.