Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompa dla 150m2 domu- opłaca się?


morsuk

Recommended Posts

TB to powinien dostać perm bana za debilizmy które wypisuję i kłóci się o rzeczy, przytaczając np zjawiska fizyczne występujące gdzieś indziej i chce przenieść na lekko podobny przykład, myśląc , że ktoś się nie połapie. Na innych forach też się 'popisuję' .

 

Pisząc o TB nie miałem na mysli jego rzeczywistej pomocy, to była taka ironia, a wyszło jak bym go popierał w fantazjach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 163
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

.....

 

Co do uwiklania w rozwazania kolejnego czynnika jakim jest wartos copalowa paliwa, to spiesze Ci zakomunikowac, ze to na sprawnosc denego urzadzenia ma nikly wplyw. Ba, smiem nawet twierdzic, ze takie wysokoprzetworzone paliwo jak benzyna jest bardziej "ekologicznie uposledzone" gdyz proces jej produkcji jest bardziej energochlonny niz np wegla.

 

IMHO to akademicka dyskusja o niczym i kazdy z nas jakies argumenty "kontra" wynajdzie. Zreszta juz nawet nie pamietam do czego chcesz mnie "przekonac". ;)

 

Naprawdę już chciałem zamilknąć w tym temacie, jednak nie mogę się nie odnieść do tak oczywistej manipulacji. Po pierwsze - w moim pierwszym poście w tym temacie w żaden sposób nie odnosiłem się do żadnej Twojej wypowiedzi. Odpowiadałem na wpisy Arturo i Varmepump. A Ty kolego mój post zacytowałeś ( podobnie jak kilka następnych ) i skontrowałeś twierdzenia w nim zawarte. Więc kto tu kogo do czegoś próbuje przekonać? Po drugie - nigdzie nie napisałem, ze wartość opałowa paliwa ma wpływ na sprawność urządzenia, w którym jest spalane ( chociaż... no, ale zostawmy to ). Ba, powiem więcej - byłem przekonany, że kontekst mojej wypowiedzi i kilku poprzednich czyni oczywistym, że idzie mi o różnicę w zużyciu paliwa ( a więc i w emisji spalin ) o dwukrotnie wyższej wartości opałowej w instalacjach o podobnej sprawności i dla wytworzenia tej samej ilości energii. A na parowozy też lubię popatrzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem przekonany, że kontekst mojej wypowiedzi i kilku poprzednich czyni oczywistym, że idzie mi o różnicę w zużyciu paliwa ( a więc i w emisji spalin ) o dwukrotnie wyższej wartości opałowej w instalacjach o podobnej sprawności i dla wytworzenia tej samej ilości energii.

 

Ale wlasnie tutaj jakiejs diametralnej roznicy nie ma. Proces spalania jednego jak i drugiego paliwa, aby dostarczyc taka sama ilosc energii wymaga mniej wiecej jednakowego "zanieczyszczenia", czyli pobrania tlenu z powietrza i wytworzenia spalin. W przypadku i wegla i beznyny spalamy weglowodory. Dla tej samej energii laczymy z tlenem mniej wiecej ta sama ilosc czasteczek. Roznica polega na tym, ze bezyna to prawie same lekki weglowodory w plynnej postaci a wegiel duzo ciezsze wraz z kupa innych substancji zostajaca jako popioly.

Niech Ci wartosc oplalowa, ktora sie odnosi do jednostki masy danego paliwa nie wplywa na ocene jego "ekologicznosci". :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ kol Ifarrg jest nowy na tym forum musi sie do tego przyzwyczaic (do dyskusji okołowątkowych). A konkretne porady mogą sie pojawic po przedstawieniu wyników ozc. Bez tego nie będa to porady i nie beda one konkretne.

 

Spoko asolt, nie jestem nowy. Znaczy jestem nowy pisaniem, ale forum czytam już kilka miesięcy. Zdąrzyłem sie przyzwyczaić do okołowątków. Zresztą każde forum działa na tych samych zasadach ;)

 

Zanim zrobię OZC, chciałbym dowiedzieć się paru innych rzeczy. Np tej o którą pytałem wcześniej, czyli jeśli ziemia jest ilasta i niezbyt mokra, to czy w ogóle opłaca się wchodzić w wodną PCi. Jakbym mieszkał nad jeziorem, czy nad bagnem, jakbym miał torfy, nie zastanawiał bym się. Ale w takim gruncie jak mam , to nie wiem.

 

Alternatywa u mnie jest taka - ekogroch, albo PCI. Innej nie ma. A dom pod obie te rzeczy będę robił tak samo. Czyli 20 sm ocieplenia na ściany, 15-20 w podłogi, 2 na drugi strop, przepuszczalność okien ca. 1,0, garaż w bryle, nieogrzewany, prawdopodobnie bez chudziaków itp..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie chciał grzać węglem. Ale sieć gazową mam hohoho ode mnie, PB i olej nie wchodzą w grę, gołe kable też raczej nie. Rozważam pompę właśnie dlatego, że to jedyna dla mnie alternatywa. Ziemia w koło domu nie uprawiona nijak na razie, więc wykopy można robić. Samemu zaś tego się raczej nie podejmę. Ale nie mam zamiaru też dawać więcej, niż 25k za pompę i instalację. Liczę oczywiście bez podłogówki, bo tą i tak będę musiał zrobić czy do tego, czy do innego ogrzewania. Przy PCi odpadłby mi 1 komin. Dom powiększyłem o 1 metr wzdłuż, właśnie po to, żeby weszła kotłownia na ekogroch. Ale... Jak nie będzie groszku, to będzie tam pralnia itp ;)

 

Powietrzna na dom 200m2??? Hmmm, chyba nie bardzo

 

 

 

normalnie czytając wątek.....można zgłupieć....

ja palę miałem

koszt roczny CWU i CO

1100 zł

i nie zamierzam się zastanawiać nad zmieną na PC

 

I ogrzewasz taki dom, jak na zdjęciu? 1,6 tony groszku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że te dofinansowanie na PC jest ciężko dostać i pula tych dotacji jest ograniczona. Gdyby rząd przeznaczał większe środki na rozwój OZE , to wtedy byłoby to z pożytkiem dla każdego, bo dla użytkowników kotłów węglowych nie byłoby takie dylematu czy wydawać przeszło 20tys zł za podobne rachunki za ciepło oraz wygodę funkcjonowania. W dzisiejszych realiach zarobkowych 20tys to na prawdę kupa kasy dla większości ludzi i dlatego w zdecydowanej większości ludzie pozostaną przy węglu w budownictwie jednorodzinnym. A szkoda, bo PC ma potencjał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że te dofinansowanie na PC jest ciężko dostać i pula tych dotacji jest ograniczona. Gdyby rząd przeznaczał większe środki na rozwój OZE , to wtedy byłoby to z pożytkiem dla każdego, bo dla użytkowników kotłów węglowych nie byłoby takie dylematu czy wydawać przeszło 20tys zł za podobne rachunki za ciepło oraz wygodę funkcjonowania. W dzisiejszych realiach zarobkowych 20tys to na prawdę kupa kasy dla większości ludzi i dlatego w zdecydowanej większości ludzie pozostaną przy węglu w budownictwie jednorodzinnym. A szkoda, bo PC ma potencjał

 

Dofinansowania to największa głupota i największe zło ...

Uważam że żadnego dofinansowania nie powinno być ...

 

Kilka lat temu niedaleko mojego byłego miejsca zamieszkania była firma która oferowała solary już za 6000zł ...

Później pojawiły się "dofinansowania" i w tej samej firmie już solary kosztowały 14 tys zł ...

 

Za te "dofinansowania" każdy z nas zapłaci (w podatkach i itd) , a dostaną je tylko nieliczni i mimo "dofinansowania" zapłacą dużo więcej niż gdyby nie było dofinansowania ...

 

Po prostu producenci zauważyli że ludzie sie rzucili na zakup "bo dofinansowanie" i poodnosili ceny ...

 

Ludzie płacą dużo więcej za solary nawet z tym "dofinansowaniem" niż kiedyś jak nie było dopłat ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[i ogrzewasz taki dom, jak na zdjęciu? 1,6 tony groszku?

tak ten na zdjęciu....ale...ja grzeję miełem....rok zamknąłem 28-03-2013 roku i zuzyłem 3,3 t miału....który zakupiłem po 340 zł/t

średnio obecnie zuzywam jakieś 135-140 kg na miesiąc miału w lato....okres grzewczy typowy dla CO rozpocząłem 28-10-2012 i skończyłem w połowie kwietnia....więc 5,5 miesiąca....a więc 6,5 razy po 140 kg = ok.910 kg CWU na rok..... oraz 2,4 t na okres grzewczy......jest to wynik z ostatniego roku....ten rok znowu zamknę 28-03.2014 roku i sie zobaczy...

temp. utrzymuje na poziomie 23-24 st.C (ale jak słońce poswieci mocniej to dojdzie do 25 st.C.) na parterze....oraz 22-23

na poddaszu.... w piwnicy nie grzeję jedynie tyle ile sie nagrzeje od kotlowni....choć mam w niej grzejniki....ale temperatura spada w niej max do 13-14 stponi na wiosnę...więc....nmie ma sensu...

Pozdrawiam wszystkich BOBÓW BUDOWNICZYCH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego?

Kwestia m2 czy zapotrzebowania?

Na 150 lub 180 ok a na 200 juz nie?:o

 

Wydaje mi się, że dlatego, że to już kawałek metrażu i pompa powietrzna musi być sporo większą, niż np do takiego domu, jak ma arturro. COP czy tam SPF mają mniejszy, nie da rady ogrzać domu tylko w taniej taryfie, więc częściej niż gruntówka będzie grzała w drogiej. A to już tak rewelacyjnie nie będzie z ceną...

 

 

Zresztą, ja dopiero raczkuję w tym temacie, mogę się mylić w wielu sprawach. Ale sam pisałeś, że w Szewcji nad morzem częściej można spotkać takie pompy niż w głębi lądu. A ja mieszkam w świętorzkyskim, 308 m n.p.m. Raczej wiele wilgoci u mnie nie ma.

 

Mała sonda. Jeśli teraz byście wybierali 2 pompy o takiej samej mocy, to wybralibyście gruntową, czy powietrzną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...