Kominek a dystybutor powietrza

[Kiebok]

Czy mozna w czopuchu kominka (chyba tak to sie nazywa) zamontować dwie rury, dostarczające cieple powietrze: jedna bezpośrednio do pomieszczenia obok, druga do dystrybutora ciepłego powietrza. Pytanie brzmi: czy rura od dystrybutora nie będzie wysysać powietrze z rury nr 1? Czy tak się robi?

[Czarek C.]

Czy mozna w czopuchu kominka (chyba tak to sie nazywa) zamontować dwie rury, dostarczające cieple powietrze: jedna bezpośrednio do pomieszczenia obok, druga do dystrybutora ciepłego powietrza. Pytanie brzmi: czy rura od dystrybutora nie będzie wysysać powietrze z rury nr 1? Czy tak się robi?

Przy wymuszonym obiegu koniecznie do dystrybutora i dopiero do pomieszczeń.

[ubek]

Witam. Czarek C: Możesz poradzić - wskazać jakiś poradnik traktujący o problemie tworzenia instalacji "ciepłego powietrza"?

[Czarek C.]

Prawdę mówiąc żadnej mądrej ksiązki na ten temat nie pamiętam , ale wrzuć w wyszukiwarkę "DGP" (dystrybucja gorącego powietrza) lub "kominek z DGP". Wątków na tym forum było mnóstwo i problemów.

U siebie dystrybucję zrobilem sam , ale grawitacyjną , bez turbiny.

[ubek]

Dzięki, poszukam. A Masz jakieś własne spostrzeżenia i wnioski?

Pozdrawiam

[Kiebok]

A jesli te rurki umiescić po różnych stronach nad wkładem kominkowym, tak że odległość między nimi będzie ok 30 cm?

[Czarek C.]

Ja zrobiłem z rur aluflex (czy tak jakoś) fi 125 mm .Do dystrybucji grawiacyjnej są wystarczające, natomiast nie plecam do wentylatora- turbiny bo będą głośne. Przewody muszą być zaizolowane . Ja owijałem przewody watą szklaną gr. 5 cm i folią z wierzchu. W poziomie najdalszy punkt 9anemostat wywiewny) mam w odległości ok. 5m. Na poddaszu użytkowym grzeje super, W "poziomie" czuć minimalną różnicę ..ok. 1 st C z innymi pomieszczeniami. Ale przy utrzymywaniu temp. w domu 21-23 st nie stanowi to problemu.

 

Kiebo, jeśli będziesz miał turbinę to bedzie ci zasysała powietrze podciśnieniowo i wtedy w ten dodatkowy kanał nie bedzie napływać powietrze ciepłe , co najwyżej wytworzy się cyrkulacja odwrotna. >Owszem przy przepływie grawitacyjnym nie stanowi to problemu , ale przy turbinie nie ma znaczenai odległość (powietrze płynie tu gdzie ma najmniejsze opory)

[WITEK P.]

Ja zrobiłem z rur aluflex (czy tak jakoś) fi 125 mm .Do dystrybucji grawiacyjnej są wystarczające, natomiast nie plecam do wentylatora- turbiny bo będą głośne. Przewody muszą być zaizolowane . Ja owijałem przewody watą szklaną gr. 5 cm i folią z wierzchu. W poziomie najdalszy punkt 9anemostat wywiewny) mam w odległości ok. 5m. Na poddaszu użytkowym grzeje super, W "poziomie" czuć minimalną różnicę ..ok. 1 st C z innymi pomieszczeniami. Ale przy utrzymywaniu temp. w domu 21-23 st nie stanowi to problemu.

 

Kiebo, jeśli będziesz miał turbinę to bedzie ci zasysała powietrze podciśnieniowo i wtedy w ten dodatkowy kanał nie bedzie napływać powietrze ciepłe , co najwyżej wytworzy się cyrkulacja odwrotna. >Owszem przy przepływie grawitacyjnym nie stanowi to problemu , ale przy turbinie nie ma znaczenai odległość (powietrze płynie tu gdzie ma najmniejsze opory)

 

możesz kupic od razu przewody izolowane wełną 25 lub 40mm fi 125 cena około 130zł za 10mb i po kłopocie...

WP

[Adamkom]

Witam .Chcialem zaznaczyc , ze stosowanie nie atestowanych rur i wełny minetralnej jest złym rozwiazaniem. jesli sie rozszczelni taki uklad to welna mineralna bedzie latala w powietrzu i bedziemy wdychac szkodlwa welne, co sie odbije na naszym i domowniku zdrowiu, Jeszcze taka welna moze sie przypalac i bedziemy czuc smrodek.

Pozdrawiam serdecznie