el..a 28.08.2013 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 Witam,sprawa bardzo pilna . Gmina buduje właśnie wodociąg . Dzisiaj dowiedzieliśmy się że muszą rozebrać na naszej działce 4 metry kostki na podjeździe bo się nie przebiją pod spodem. Wzszystkikego razem z utwardzeniem i pospółką jest ok 1 metra. Obiecjuą, że ułożą z powrotem tak jak było, ale wiadomo, że już nigdy nie będzie tak samo tym bardziej zę jest lekki spad i może wszystko zjezdzać . Czy takie działanie przy budowie wodociągu jest zgodne z prawem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 28.08.2013 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 Witam, sprawa bardzo pilna . Gmina buduje właśnie wodociąg . Dzisiaj dowiedzieliśmy się że muszą rozebrać na naszej działce 4 metry kostki na podjeździe bo się nie przebiją pod spodem. Wzszystkikego razem z utwardzeniem i pospółką jest ok 1 metra. Obiecjuą, że ułożą z powrotem tak jak było, ale wiadomo, że już nigdy nie będzie tak samo tym bardziej zę jest lekki spad i może wszystko zjezdzać . Czy takie działanie przy budowie wodociągu jest zgodne z prawem? Ale czy jakie dzialanie jest legalne? Budowa wodociagu? Rozebranie kostki? Czy co? Przeciez jak projektowali wodociag przez Twoja dzialke to musieli Cie o tym powiadomic, ba, uzyskac Twoja zgode na to. To czemu teraz zaskoczenie, ze trzeba kostke rozebrac. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydraulik_ 30.08.2013 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 Mogą budować jak notarialnie udzielisz służebności .W innym przypadku zawsze możesz wykopać rurkę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rain man 31.08.2013 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2013 Jeżeli na etapie projektowania, projektant uzyskał zgodę właściciela działki i do momentu zatwierdzenia projektu nie złożono odwołania to wykonawca ma prawo wejść na działkę. Nawet jeśli właściciel po fakcie się "rozmyślił" to starosta ma prawo skorzystać z Art. 124. Ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości. Mało przyjemne wejście na działkę przez wykonawcę na ogół w asyście policji. Jest też druga strona medalu. Z reguły wykonawca musi zebrać oświadczenia właścicieli terenu o jego przywróceniu do stanu pierwotnego. - Wykonaj dokumentację foto/ video. - Zaproponuje przewiert/ przebicie (czasami jest to tańsza forma wykonania sieci niż zabawa w odtworzenia) To nie będzie takie straszne, za rok czy dwa nie będzie po tym śladu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomekwa 30.10.2013 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2013 Dla zainteresowanych zarówno z jednej jak i z drugiej strony: [...]Z jej argumentami nie zgodziły się Samorządowe Kolegium Odwoławcze oraz Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Krakowie. W lutym br. WSA stwierdził, że inwestycja może być uważana za "inwestycję celu publicznego" nawet, gdy ma służyć wąskiej grupie członków wspólnoty lokalnej. [...] NSA nie zgodził się z tą argumentacją i utrzymał wyrok WSA w mocy. Uzasadniając wyrok sędzia NSA Paweł Miładowski powiedział, że dalsze rozbudowanie nitki wodno-kanalizacyjnej jest jedynie rozbudową istniejącej już sieci, która sama w sobie jest inwestycją publiczną. "Dostarczanie wody jest jednym z podstawowych wymogów cywilizacyjnych i podstawowych zadań gminy" - powiedział Miładowski. Podkreślił, że skoro inne osoby wcześniej uzyskały dostęp do bieżącej wody, to dom przy ul. Kolnej nie powinien zostać jako jedyny od tej możliwości wyłączony. Więcej: Biznes Onet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.