Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom z marzeń utkany


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Chyba po prostu moda na nie nastała ;) ja pamiętam że jako dziecko zarzucałam koc na biurko i była to świetna zabawa, a tipi własnie już stoi w pokoju małej, słabo się to mieści trzeba bedzie przestawić łóżko ale mała nie daje za wygraną i nie chce dac się przekonać by może lepiej stało w ogrodzie, więc musze gdzies ulokowac kosz z jej pokoju. No ale radochę ma niesamowitą więc przeżyję ;) Z dugiej strony t tipi są w inspiracjach nikt z naszych znajomych nie ma więc niech ma, doszyję więc jej pióropusz taki miękki a dziadek zapewne w weekend zrobi jej łuk i będzie pełnia szczęścia ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super :D faktycznie tipi teraz prawie we wszystkich dziecięcych inspiracjach widuję, ale jak sobie wspomnę (jak Wy) jak rewelacyjnie się człowiek urządzał w "domku" ze stołu i koca, to ten kierunek mnie bardzo przekonuje.

Ta tkanina w kropeczki świetnie podkreśla urok takiego namiociku, nic dziwnego że się tak podoba właścicielce :) powodzenia z dalszym aranżowaniem pokoju ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj często tak jest że nasze marzenia przekładamy na dzieci, ja zawsze marzyłam o takiej głowie lalki do czesania taki zakład fryzjerski to był, moja córka niestety zupełnie nie lubi lalek to mały inżynier za to tatuś kupił jej kolejkę i nie wiem kto się nią więcej bawi ;)

Pestko ja jako dziecko wiecznie budowałam domki na drzewie wciągając tam różne deski i przywiązkująć, raz nawet wciągnęłam tam fotel ze starego samochodu, do tej pory się zastanawiam jak mi się to udało bo był ogromny a ja mała ;)

 

Z drugiej strony myślę że dzieki temu że kiedyś nie było wszystkiego to mieliśmy większą kreatywność, nie dostawaliśmy gotowego domku tylko musieliśmy go zbudować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diana, pod wrażeniem Rudej-Słonecznej pozwoliłam sobie wpisać u Ciebie na stronce. Nie zdziw się, że jako „Zdrowy dom”. Przygotowuję takiego bloga i tak mi naplątało w logowaniach, że nawet na własnego maila nie mogłam się dostać bez pokombinowania :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, i fajnie byłoby, gdyby stał o własnych siłach. Przemyśl, czy dasz radę, a ja zpytam Kaśkę w międzyczasie. Jak nie będzie chciała, w co wątpię, to poproszę Cię o kilka końskich poduch.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...