Więźba pod dachówkę - wątpliwości

[agfarelka]

Witam,

 

jestem przed etapem dachu - za miesiąc mury będą gotowe do "nakrycia"

Na 99% dach będzie deskowany/papowany. 1% niepewności wynika z kwestii ciężaru dachu.

 

W projekcie mam zapisaną dowolność co do pokrycia (dachówka ceramiczna, cementowa lub blachodachówka), jednakże z zaznaczeniem, że ciężar pokrycia wraz z łatami nie większy niż 55 kg/m2.

Dach o nachyleniu 40 st., konstrukcja krokwiowo-płatwiowa, z dwoma lukarnami. Krokwie 8 x 18 w rozstawie co 90 cm, płatwie 16x20, murłaty 12x16. Płatwie opierają się na słupach o przekroju 16x16. Krokwie koszowe przy lukarnach mają przekrój 12x20.

 

Mamy wybraną dachówkę Creaton Harmonie - waga około 45 kg na m2. Doliczając ciężar łat/kontrłat - wyjdzie pewnie koło 50 kg/m2. Deskowanie to ciężar 12-15 kg/m2 --> sumarycznie lądujemy w okolicach 65 kg/m2.

 

Pytanie: Czy warto się przejmować takim przekroczeniem? (zakładam, że deskowanie trochę wzmacnia więźbę)

Ewentualnie, jak wzmocnić konstrukcję (gęściej krokwie?; większy przekrój słupów, płatwi?; przekroju krokwi chyba nie ma już sensu zwiększać).

 

Będę wdzięczny za radę,

Za pomoc w stylu "po co deskować, połóż membranę" - dziękuję.

 

Pozdrawiam

[piotrek0m]

Myślę, że to pytanie należy zadać konstruktorowi, który się wypowie, ewentualnie kierownikowi budowy. Żaden z szanownych forumowiczów nie weźmie odpowiedzialności za Twój dach. Ja mam podobny dach dwuspadowy 40 stopni, też będę deskował ale w projekcie nie mam żadnych uwag co do max ciężaru pokrycia. Ze wstępnych rozmów z kierownikiem budowy wynika, że deskowanie nie obciąży dachu tak bardzo, że konieczne będzie jego przeliczanie, natomiast na pewno dodatkowo usztywni konstrukcję. Co do samego deskowania to jestem przekonany bezdyskusyjnie.

[Andrzej Wilhelmi]

Przy tych przekrojach i tym kącie nachylenia śpisz spokojnie. Projektantom nie chce się liczyć i takimi zapisami chcą chronić własną d..... . Dla dachu mniej szkodliwe są obciążenia statyczne a bardziej zmienne i dynamiczne od śniegu i wiatru. Do tego jest jeszcze tzw. współczynnik bezpieczeństwa. Jak drewno będzie odpowiedniej klasy to wszystko OK. Tak na marginesie to deskowanie nie wzmacnia więźby, ono ją sztywni i w pewnym sensie umożliwia równomierne przeniesienie obciążeń. Dlatego deski nie powinny łączyć się na jednej krokwi a powinny być bite partiami na mijankę. Pozdrawiam.