Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Narożnikowy zawrót głowy - wszelkie rady mile widziane ;)


Korozja

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 615
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

agagrusz cieszę się że mogłam pomóc:) I dzięki za super opis.

 

Cena rzeczywiście wysoka ale mnie nie zaskoczyła. Cena zwykłej wielkości narożników zaczyna się tam od 5 tyś a ten jest naprawdę duży. I wygląda na solidny. Poza tym te wszystkie bajery robią swoje. Płaci się też za firmę, nie ma co ukrywać. A Bizzarto to nie byle firma.

To że czas oczekiwania taki długi to dobrze świadczy. Widocznie muszą go porządnie zrobić stąd tyle czasu potrzebują :) Jakby po tyg był gotowy to nie wiem czy ja bym się cieszyła ;)

W tym stoliczku to ja bym pewnie pilotów nie trzymała tylko jakieś gazetki, ulotki które mi się ciągle po pokoju walają i nie wiem co z nimi zrobić :rolleyes:

 

Z tą promocją to lekkie chamstwo ale chyba większość sklepów tak robi. Najważniejsze to zwabić klienta a potem dobrze przeszkolony sprzedawca zrobi swoje :)

 

3mam kciuki za wybór narożnika. Może jeszcze coś ktoś podrzuci.

kinka cena duża ale agagrusz wspominała że nie ma to być zakup na kilka lat. My z M. zdecydowaliśmy się na tani z allegro ale z nastawieniem że za parę lat wymienimy go na coś że tak się wyrażę bardziej wypasionego (mam nadzieję ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że jak kogoś stać to kupuje,mnie się szybko rzeczy nudzą więc jakbym miała dać za niego 10tys to szkoda byłoby przez 20lat go wymieniać,co innego podłoga czy okna,które są na 20-30 lat.Mnie natomiast szkoda byłoby tyle wydawać na narożnik (30% pewnie płaci się za firmę) musiałby naprawdę wyglądać na tę cenę a ten taki nie jest stąd takie a nie inne mam zdanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kinka, ja właśnie szukam czegoś, czego nie wymienię za 5 lat - wychodzę z założenia, że wolę nie mieć niż kupować coś słabej jakości, co za parę lat muszę wyrzucić. ja chcę kupić meble właśnie na 10 -15 lat co najmniej. Mnie się nie nudzi, wręcz przeciwnie, przyzwyczajam się i nie lubię zmieniać, dlatego staram się tak kupować, żeby to nie były rzeczy na tymczasem. Ale każdy ma swoje podejście i swoją filozofię :) A co do cen - to już indywidualna sprawa, więc nie ciągnę tematu - napisałam jedynie to po to, żeby było wiadomo jaki to jest mniej więcej przedział cenowy i tyle. A czy kogoś stać czy nie, to już chyba nie temat na forum :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja też się szybko nudzę i 10 tyś za narożnik bym nie dała bo pewnie po 5 latach (albo i szybciej) już bym na niego patrzeć nie mogła a szkoda wymieniać bo tyle kasy ;) ale rozumiem osoby które zmian nie lubią i nawet im zazdroszczę. Ja to bym już całe mieszkanie zburzyła i robiła on nowa :)

Co do cen to ostatnio znajomi prawie trupem padli jak im powiedziałam że nasza kuchnia 10 tyś kosztowała. My się z M. cieszyliśmy że taka super cena i w ogóle a oni tymczasem patrzą na nas jak na wariatów no bo jak to tyle kasy za kuchnie...:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korozja, akumulatorki w aparacie się ładują, dziś postaram się cyknąć fotki i wysłać. uprzedzam, że salon nie jest wykończony, ściany gołe i niektóre rzeczy jak np. kolumny stoją w nim tymczasowo (zastanawiamy sie gdzie je upchnąć oraz nad zmianą ich na inne)

 

 

Ja jestem z tych, co to zmian za bardzo nie lubią - jak już coś kupię to z myślą o długich latach ;)

Edytowane przez ania_zet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do cen to ostatnio znajomi prawie trupem padli jak im powiedziałam że nasza kuchnia 10 tyś kosztowała. My się z M. cieszyliśmy że taka super cena i w ogóle a oni tymczasem patrzą na nas jak na wariatów no bo jak to tyle kasy za kuchnie...:rotfl:

 

Pocieszę Cię trochę:yes: Ja za swoją kuchnię 3,5 roku temu dałem 45tys:D Też wszyscy patrzyli jak na wariata, ale teraz przyznają że było warto bo po prawie 4 latach nie ma śladu zużycia. Na szczęście ja należę do ludzi którzy rzadko coś zmieniają - nawet w jednych butach chodzę 10lat, a i zona 14 lat ta sama:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu się licytować kto dał więcej,po prostu nie zawsze marka idzie w parze z jakością i moim zdaniem nie ma sensu przepłacać tylko po to żeby mieć satysfakcje z posiadania rzeczy która z czasem nam się znudzi,lub zużyje bardzo szybko.Nie porównujmy mebli kuchennych do narożnika,bo to co innego.Tak jak co parę lat robimy malowanie tak też dokupujemy czy wymieniamy meble,bo to rzeczy które szybciej się niszczą,ja bym nie mogla patrzeć przez 10 lat na tę samą przestrzeń i nic nie zmienić a przy małych dzieciach to po 3 latach jest większość do wymiany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee tu nie chodzi o licytowanie sie. Chodzilo o to że czasami wydaje się kupe kasy bo tylko wtedy otrzymamy to co będzie nas satysfakcjonowac. W moim przypadku to była kuchnia. Moi znajomi co na tą cenę marudzili chcą kino domowe za 5 tyś co dla mnie jest nie do pomyślenia i szkoda kasy. Ale ich rozumiem bo mają pewne oczekiwania co do sprzetu że musi mieć to i to i znaleźli taki za tyle kasy. Czy chca tyle wydać? Nie. Ale muszą. Za to wolą urządzić tańszą kuchnię.

Poza tym agagrusz nie chce wywalic 10 tyska dla satysfakcji tylko chce miec wygodny mebel, ktory spelnia jej oczekiwania i producent jest sprawdzony a że cena taka wysoka to cóż poradzić. No i narożnik nie robi całej przestrzeni. Wystarczy go inaczej postawić, dać inne poduchy, narzute, pomalować ściany i mamy zupełnie nowy salon z tym samym meblem :)

Znam wielu ludzi którzy przez pól życia mają ten sam wystrój mieszkania czy domu. Niektórych nie stać na zmianę mebli nawet jeśli nie były bardzo drogie, inni po prostu lubią swoje wnetrze i takie im pasuje. Czasem dadzą nowe zasłony czy obrus i taka zmiana im w zupełności wystarcza. Mój M. to najchętniej urządziłby mieszkanie raz na całe życie. Nie lubi zmian, kombinacji. Wyznaje zasade że skoro jest dobrze to po co to zmieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korozja,zgadzam się ze wszystkim,niech każdy robi jak chce byle jemu było dobrze i wygodnie z tym co ma.http://www.freesmileys.org/smileys/smiley-basic/biggrin.gif

 

A tu się akurat z Tobą zgodzę, Kinka :) Po to właśnie chyba większość z nas jest na tym forum - żeby wybrać dla siebie to, co odpowiada nam najbardziej :)

 

Co do narożników - szukamy dalej, Salvador jest jedną z opcji, ale też idealny nie jest - nie ma spania i wchodzi u nas na styk, nawet na bardzo styk. Także poszukiwania trwają :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ella&co no właśnie sama jestem ciekawa :mad: Pisałam w tej sprawie do sprzedawcy. W piątek. Nic nie odpisał. Trochę dziwne bo jak pisałam do nich pełno wiadomości przed zakupem z pytaniami to zawsze szybko odpisywali a teraz....narożnik kupiony 28 listopada więc heloł. Chyba już czas żeby go dostarczyli. Święta świętami ale po doliczeniu tyg ekstra już najwyższa pora.

Najgorsze że moją kom ma facet i zostałam bez telefonu na cały dzień a nie chce mi się do niego fatygować :rolleyes: Jakby ktoś dzwonił ma dać znać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o prosze nagle wszyscy kupują ten narożnik. Szkoda że dopiero teraz jak już zamówiłam. zioberek też chciałam astorie. Ostatecznie opuściłam ze względu na kota. Szkoda żeby taka ładną tkanine wyczochral pazurkami ;)

 

Ja jestem troche zła na sprzedawcę. Nie odp na maile. Boje się że będzie jak w przypadku innych osób poślizg z dostawą :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zioberek nie wiem czy czytałeś wcześniejsze posty ale ja też zamawiałam same szarości i z tego co mi przysłali to taka 100% szarość to była jedna tkanina. Wstawiłam fotki próbek które dostałam (post 217). Nie twierdzę że to brzydkie kolory tylko dla mnie każdy z nim wpadał w jakiś odcień. Ale ja baba czepliwa jestem więc muszę się do czegoś przyczepić ;) Dla mojego M. wszystkie prawie szare były i on żadnych odcieni nie zauważał :rolleyes: Zamawiałam tylko te zwykłe tkaniny. Kolekcje Magic Home odpuściłam ze względu na cenę. Ale na pewno Astoria nr 6 jest szara bo widziałam na żywca narożnik w tej tkaninie i gdybym miała kasę to bym wzięła właśnie Astorię. Super kolor i bardzo przyjemna w dotyku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...