Pytanie do pracodawców!

[BORYSBUFU]

Witam bardzo serdecznie wszystkich forumowiczów. Zwracam się z drobnymi pytaniami do osób posiadających swoją działalność gospodarczą i zatrudniającą swoich pracowników. Na wstępie dodam, że dość ciężko było znaleźć odpowiedni dział na forum do mojego pytania, ale mam nadzieję, że nie namieszałem

 

Piszę pracę magisterską o temacie kwalifikacji zawodowych ludzi po odbyciu kary pozbawienia wolności i tego jak sobie radzą na rynku pracy. Jedną z rzeczy, które muszę zbadać jest sposób postrzegania takich ludzi przez potencjalnych pracodawców (chodzi o to na ile oni mają szansę jako osoby z wyrokiem na koncie w porównaniu z innymi 'czystymi' pracownikami). Byłbym bardzo wdzięczny, jeżeli odpowiedzielibyście mi Panowie i Panie jako pracodawcy na kilka krótkich pytań:

 

1) Jakie szanse na tle innych potencjalnych pracowników mają podczas rekrutacji osoby, o których wiadomo, że odbywały karę pozbawienia wolności? (Zakładając, że mają takie same lub podobne kwalifikacje jak osoby, które nie miały takiego konfliktu z prawem)

 

2) Co Państwo jako pracodawca sądzicie na temat osób, które aplikują do Państwa, a odbywały karę pozbawienia wolności? Jakie macie obawy związane z takimi ludźmi itp.

 

3) Czy w ogóle Państwa zdaniem takie osoby mają szansę na normalne zatrudnienie?

 

Ewentualnie, jeżeli ktoś miał do czynienia z takimi pracownikami lub współpracownikami to prosiłbym o podzielenie się doświadczeniami na ich temat. Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi i pomoc w tworzeniu pracy magisterskiej : )

Pozdrawiam serdecznie, Borys.

[rafał2011]

A kto na budowie pyta czy jesteś karany czy nie? kto chce CV? jeżeli jest duży ma silne ręce to nadaję się na ciężką budowlankę, no chyba że jest kompletna noga to i bez wyroku wylatuje , takie są Polskie realia w 70 może 80%.

[BORYSBUFU]

Owszem, ale poza budową są jeszcze jakieś firmy produkcyjne itp. które w jakiś sposób poddają już weryfikacji pracowników. Poza tym w mniejszych miejscowościach często się kojarzy ludzi i słyszy pocztą pantoflową, że ktoś 'siedział' itp. Jak już odpisałeś to zapytam, miałeś może doświadczenia w pracy z ludźmi po wyroku etc.?

[rafał2011]

pracowałem z takimi osobami

 

...moim zdaniem są to ludzie których bardzo ciężko jest nauczyć dyscypliny.

Edytowane 7 Września 2013 przez rafał2011

[kondziu87r]

U mnie przy fundamencie pracował koleś który siedział ładnych parę lat za rozboje, pobicia, alimenty taki tam wioskowy mafiozo można by powiedzieć

Po wyjściu z więzienia też nie mógł znaleźć roboty, to przyszedł do mnie na budowę i za parę groszy pomagał. Nie marudził, nie wybrzydzał, robił wszystko kazałem mu rozebrać szalunki, sam to zrobił w jeden dzień jeszcze deski posegregował, porządek taki na działce zostawił, że sam bym tak nie posprzątał...

 

Mój kierownik budowy zobaczył że koleś sumienny i robotny, załatwił mu pracę u siebie w firmie na budowie, mówi że lepszego pracownika w życiu nie miał. A on sam powiedział, że więzienie go zmieniło, że teraz jest innym człowiekiem i zrobi wszystko żeby tam nie wrócić...

[gumis107]

Na budowe do prostych prac fizycznych zatrudnianlem ,ale do firmy gdzie jest bardziej odpowiedzialna praca to raczej nie ,bo wiem ile problemow jest z pracownikami .

[BORYSBUFU]

Dzięki bardzo za wszystkie odpowiedzi, przyczynicie się Panowie do moich wypocin magisterskich hehe Jeżeli ktoś jeszcze posiada jakieś doświadczenia w tym kierunku to byłbym bardzo wdzięczny za podzielenie się nimi Pozdrawiam.

[T-ownik]

Nie ma reguły. Wyadje mi się, że Ci starsi którzy siedzieli kiedyś są bardziej zdyscyplinowani. Gówniarz jak wyjdzie teraz zza kratek to może być problem. Jak z wojskiem. Porównaj kiedyś i teraz.

[EWBUD]

Trudno coś konkretnie napisać.

Jeden wyjdzie i robi wszystko żeby nie wrócić, drugi coś tam próbuje, ale wychodzi jak zwykle......

Co człowiek to historia...