Wowka 02.06.2004 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 Oj... widzę, że temat jednak nie chce się zakończyć...Honorata - piszesz, że towar towar kradziony to bzdura. Kraść można nie tylko z budowy sąsiada .... popatrz na dane policji dot. napadów na Tiry. przykład - http://kwp.radom.pl/tir.htm Co prawda większość napadów dotyczyła transportów z AGD i RTV, niemniej ponoć kradnie się wszystko.... . A te telewizory i lodówki i tak potem są sprzedawane nie tylko na targowiskach ale i w sklepach.Ponadto podaję definicję ( a właściwie opis i sankcje) paserstwa z Kodeksu Karnego Art 291 § 1. Kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Tym czynem zabronionym jest m.in wprowadzenie do obiegu handlowego towaru nieewidencjonowanego przez producenta. Też chciałbym zbudować dom w jeden rok lu też dwa a budowałem prawie pięć. Też chciałbym mieć Mercedesa lub Audi a mam "tylko" Lanosa . Widocznie wybrałem inna opcję. (Dziękuję za gratulację) A propos siostrenicy i krwiopijcy=sklepowej to siostrzenica zarabia grosze i nie nabywa praw do zasiłku. O składkach emerytalnych nie ma nawet co mówić. Pani sklepowa wraz z mężem posiadają Posiadają BMW oraz Opla (z kratką) i dostawczaka Fiata. W ubiegłym roku krótki urlop spędzali w Tunezji, Sylwestra w Egipcie obecnie coś wspominają o Wyspach Kanaryjskich...Siostrzenica mogła sobie wybrać tylko 2 razy po 5 dni urlopu.Należy ich tylko podziwiać za determinację i walkę z jak piszesz "dużymi obciążeniami podatkowymi firmy i obciążeniami osobowymi" Walczą jak widzisz niezwykle skutecznie Powtarzasz, że byt kształtuje świadomość? Czy to oznacza, że jesteś prywatnym pracodawcą? Pozdrawiam i naprawdę chciałbym także zakończyć ten temat,Powtarzam po raz kolejny. Każdy odpowiada za siebie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pieczara 02.06.2004 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 Oto link z Forum Muratora z prosba o napisanie listu do dwoch pan z Ministerstwa Finansow. Jedna z tych pan, jak rozumiem, nie widzi zupelnie problemu z VATem. Szanowni forumowicze dzisiaj 1.06.2004 usłyszałem w radio od bardzo niemiłej, żeby nie powiedzieć wrednej kobity z Ministerstwa Finansów, że jezeli więcej niż dwie osoby zapytają się jak to jest z podatkiem VAT, gdy usługa zawiera materiał, to oni wydacą interpretacje Podobno do tej pory ( tak twierdzi ta kobita) nikt nie ma wątpliwości. Innych bzdur to nawet się nie da opisać. http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=27832 Mysle, ze TEMAT TEGO WATKU jest zbiezny z propozycja MP1 wyslania tej pani kilku pytan (po e-maile zajrzyjcie do watku VAT po 1 maja - stanowisko kobitki z MF w Wymiana Doswiadczen). Pozdrawiam Pieczara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honorata 02.06.2004 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 Pozazdrościć takich dochodów w sklepiku osiedlowym, z których mozna kupic 2 luksusowe samochody i wkacje zagraniczne kilka razy do roku, , widocznie w łódzkiem sklepiki osiedlowe mają się znacznie, znacznie gorzej... u mnie jest tak, że mąż jest prywatnym przedsiębiorcą, a ja jestem zatrudniana i dlatego wiem jak to wygląda ze strony pracodawcy i pracownika, bynajmniej nie tak jak piszesz o tych wojażach i samochodach z jendej strony, oraz na przeciwwadze marnej pensyjce i paru dni wolnych w roku. Przepraszam, ale jak dla mnie stosujesz bolszewicką retorykę, zabrać bogatym burżujom, a dać biednym masom robotniczym! P.S. Też jezdzimy lanosem i budujemy niewielki domek już 2 rok (obecnie murujemy dopiero stan surowy otwarty), co do paserstwa to sie nie wypowiadam, bo się tym brzydzę, a nie ma to najmniejszego związku z kupowanymi przeze mnie materiałami. Rzeczywiscie czas skonczyc ten wątek, bo ani ja , ani inni, ktorzy sie wypowiadją w tym watku nie są w stanie ciebie przekonać , ani w drugą stronę, ty nas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 02.06.2004 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 Widać lata komuny pozbawiły nas niemal zupełnie szacunku do prawa, i własnego państwa. Większość myśli tylko napchaniu własnego brzucha i nie chce zauwazyć, że w skali makro prowadzi to do pogorszenia sytuacji w jakiej sie znajdujemy. Wowka, popieram twój tok myślenia. Przecież nie pójdę kraść żeby szybciej wybudować dom. Skoro w tym roku mnie na to nie stać - zrobię to za 3-5 lat kiedy będę mógł sobie na to pozwolić. To nie czasy są dziadoskie tylko ludzie wśród których żyjemy i którzy kształtuja naszą rzeczywistosc. Pisanie, że nie ma się wpływu na to co sie wokół dzieje to chowanie głowy w piasek i oszukiwanie samego siebie - w końcu ktos musi dać przykład, że można życ uczciwie.Uff. to sie wymadrzyłem ale po przeczytaniu tego watku nie mogłem zdierżyć tych wszystkich wjazdów na Wowke i reszte próbujących uczciwie zbudować dom.Pozdrawiam wszystkich i zycze dobrego samopoczucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pchlistosc 02.06.2004 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 Widać lata komuny pozbawiły nas niemal zupełnie szacunku do prawa, i własnego państwa. Większość myśli tylko napchaniu własnego brzucha i nie chce zauwazyć, że w skali makro prowadzi to do pogorszenia sytuacji w jakiej sie znajdujemy. Wowka, popieram twój tok myślenia. Przecież nie pójdę kraść żeby szybciej wybudować dom. Skoro w tym roku mnie na to nie stać - zrobię to za 3-5 lat kiedy będę mógł sobie na to pozwolić. To nie czasy są dziadoskie tylko ludzie wśród których żyjemy i którzy kształtuja naszą rzeczywistosc. Pisanie, że nie ma się wpływu na to co sie wokół dzieje to chowanie głowy w piasek i oszukiwanie samego siebie - w końcu ktos musi dać przykład, że można życ uczciwie. Uff. to sie wymadrzyłem ale po przeczytaniu tego watku nie mogłem zdierżyć tych wszystkich wjazdów na Wowke i reszte próbujących uczciwie zbudować dom. Pozdrawiam wszystkich i zycze dobrego samopoczucia. godul nie chodzi o to zeby krasc chodzi o to zeby nie dac sie okrasc (czytaj przez przepisy napychajce kase bandzie politykow) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 02.06.2004 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 Właśnie, właśnie pchlistość.Mówiąc krótko, jednym z zadań państwa jest zapewnienie obywatelm warunków mieszkaniowych. Gmatwanie prawa czy podnoszenie podatków z całą pewnością temu nie sprzyja. Wystarczy rzucić okiem jak to jest realizowane w innych krajach: ulgi, dopłaty, zwolnienia, ułatwienia, niski VAT itd. Polska, kraj na doorobku, jest tu wyjątkiem. Na przestrzeni paru lat indywidualnych inwestorów spotkała likwidacja ulg budowlanych oraz podwyższenie podatku. Jest więc rzeczą naturalną i normalną, że inwestor zaczyna się bronić, ucieka w szarą strefę. Ta reakcja hamuje zapędy polityków związane z podnoszeniem podatków. Gdyby taka reakcja nie występowała pewnie mielibyśmy już 90% VAT na wszystko. Całe szczeście, że podnoszenie podatków tylko do pewnego stopnia zwiększa wpływy do budżetu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shadock 02.06.2004 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 Całe szczeście, że podnoszenie podatków tylko do pewnego stopnia zwiększa wpływy do budżetu. W chwili obecnej to już raczej nie... Co prawda nie jestem ekonomistą, ale wydaje mi się, że już dawno "przełamaliśmy" krzywą Leffera i pomimo wzrostu obciążeń finansowych wpływy relatywnie maleją... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shadock 02.06.2004 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 Właśnie siedzę i czytam dodatek DOM do GW i ręce mi opadają:"Mija miesiąc od wejścia w życie ustawy o VAT, a wątpliwości wokół nowych przepisów z każdym dniem jest coraz więcej. Ministerstwo Finansów nabrało wody w usta, przedsiębiorcy rozkładają bezradnie ręce, a klienci klną w żywy pień, bo nie wiedzą za co i jaki VAT powinni płacić. Jak sobie radzić w tym bałaganie? Mimo że od wejścia w życie ustawy minął już miesiąc, wątpliwości przybywa z każdym dniem. Zebraliśmy od naszych czytelników listę najczęściej spotykanych problemów i zapytaliśmy ekspertów z MF oraz doradców podatkowych, jaki VAT trzeba zapłacić w konkretnych sytuacjach. PROBLEM PIERWSZY: MATERIAŁ I USŁUGA Jeszcze niedawno minister finansów Andrzej Raczko zapewniał, że jeśli ktoś kupi materiały do budowy lub remontu wraz z usługą (np. kafelki z położeniem), zapłaci za nie 7 proc. podatku. Minął 1 maja, a w redakcji rozdzwoniły się telefony od zrozpaczonych czytelników, którzy alarmowali, że przedsiębiorcy sprzedają im materiał z 22-proc. VAT i osobno usługę z 7-proc. podatkiem. Wzięte na spytki firmy odpowiedziały zgodnym chórem, że ustawa w tej materii jest bardzo niejasna, nie wiadomo, jaki VAT naliczać, a pytany przez nie resort finansów milczy jak głaz. Tu możliwe są trzy różne sytuacje. 1. Dziś remontujesz dom lub mieszkanie i chcesz kupić materiał z usługą Najpierw poprosiliśmy o interpretację przepisów MF. Odpowiedź niewiele wyjaśniła. Ministerstwo stwierdziło że: • sprzedaż i montaż (usługa) okien to „dostawa towaru” obłożona 22- proc. VAT; • wysokość stawki podatku zależy od numeru towaru lub usługi według klasyfikacji GUS. Na podstawie takiego numeru urząd skarbowy może określić, czy mamy do czynienia z towarem, czy z usługą. - My podajemy tylko numery klasyfikacyjne. Nic więcej! Odsyłanie firm do GUS jest nieporozumieniem i wprowadza przedsiębiorców w błąd - mówi Barbara Uszko, rzecznik prasowy GUS. Co możesz zrobić W tej sytuacji firmy wykonawcze i ich klienci mogą walczyć z urzędami skarbowymi o jednolity 7-proc. VAT (materiał + usługa). Na co się powołać: 1. Na orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego. Zgodnie z wyrokiem NSA z 13 czerwca 2001 (sygn. akt I S.A/Kr 1371/99) "nie ma podstaw do wyłączenia z usług materiałów i usług budowlanych oraz robót budowlano-montażowych, a tym samym do pozostawienia w tych usługach wyłącznie robocizny. W związku z czym należy stosować jedną stawkę podatkową do całości usługi". Inny wyrok NSA z 28 marca 2003 (sygn. akt III SA 2029/01) mówi z kolei, że: "w przypadku wykonania usługi z materiałów dostarczonych (zakupionych) przez wykonawcę obrót stanowiący podstawę opodatkowania usługi obejmuje także należność za wykorzystane materiały. Niedopuszczalne jest wystawianie dwóch faktur - za wykonanie usługi i za sprzedaż materiałów". 2. Na treść umowy klient - firma. To bardzo ważne!Zdaniem Romana Namysłowskiego z zespołu VAT firmy Ernst & Young stawka VAT zależy bowiem przede wszystkim od tego, co jest przedmiotem umowy. Jeśli jej przedmiotem jest tylko zakup (dostawa) materiałów, obowiązuje 22-proc. stawka podatku. Jeżeli zaś jest nim zakup (dostawa) wraz z montażem, obowiązuje 7 proc. VAT (tak jak za samą usługę). NASZA RADA: Zwróć się do swojego urzędu skarbowego z prośbą o interpretację. W kwietniu jedna z białostockich firm dostała ze swego US pismo z taką wykładnią: "Jeżeli przedmiotem umowy cywilnoprawnej są roboty budowlane dotyczące inwestycji w zakresie budownictwa mieszkaniowego o odpowiednim symbolu PKOB [czyli gusowskiej klasyfikacji dotyczących budynków mieszkalnych - przyp. red.], w ramach których spółka będzie wstawiać lub wymieniać okna wówczas do pełnej wartości kosztorysu, należy stosować jednolitą stawkę VAT (7 proc.). UWAGA! Całość odpowiedzi białostockiego US drukujemy obok. 2. Przed majem kupiłeś materiał (np. panele), zapłaciłeś za niego 100 proc., ale dopiero teraz zlecasz usługę montażu Zdaniem ekspertów z firmy Ernst & Young wszystko zależy od zapisów umowy. • Jeżeli jej przedmiotem była sprzedaż towaru wraz z montażem, podatku nie płacisz w ogóle, bo w umowie miałeś zagwarantowany i towar, i usługę, ponadto umowę podpisałeś przed wejściem w życie nowej ustawy. • Gdy natomiast przedmiotem umowy była tylko sprzedaż materiału, dziś zapłacisz dodatkowo 7 proc. VAT za usługę (zgodnie z nowymi przepisami). 3. Przed majem wpłaciłeś za materiał (np. okna) tylko zaliczkę, a teraz musisz dopłacić resztę i chcesz te okna zamontować • Jeżeli przedmiotem umowy był zakup (dostawa) okien wraz z montażem, sprawa jest jasna. Dopłacasz pozostałą kwotę i płacisz za wszystko (również za montaż) jedną - 7-proc. stawkę podatku. • Gdy umawiałeś się tylko na zakup (dostawę) towaru, musisz dopłacić resztę sumy z nową 22-proc. stawką VAT i osobno zapłacić 7 proc. za montaż. Dlaczego? W tej sprawie eksperci są zgodni. - Obowiązek podatkowy powstaje z chwilą przyjęcia zaliczki. W tym wypadku drugą część sumy wpłacamy w maju pod "rządami" nowej ustawy o VAT, a zgodnie z nią materiały budowlane są obłożone 22-proc. stawką podatku - mówi Marek Kolibski z kancelarii Ożóg Wolniewicz i wspólnicy. Taką interpretację potwierdza też Roman Namysłowski z Ernst & Young. AZ, PM" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shadock 02.06.2004 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 A poniżej na przykładowym projekcie można zobaczyć ile potencjalny inwestor straci w wyniku wzrostu VAT-u z 7 do 22%. http://bi.gazeta.pl/im/1685/m1685500.jpg Toż to jedyne, że tak rzeknę... drobne 13 000 ZLP Pozostawię to bez komentarzy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.