Połączenie zalet technologii kanadyjskiej i tradycyjnej

[tetek]

Witam

Mam kilka pomysłow na niekonwencjonalne budowanie ścian - będę wdzięczny za opinię i uwagi.

Chodzi mi o proste, tanie budowanie we własnym zakresie

Pierwszy pomysł to płyta fundamentowa i na niej konstrukcja kanadyjczyka obita OSB ale.... zamiast wełny, paroizolacji, słabych płyt GK powstałe przestrzenie (z dokładką 10 cm do wewnątrz od kantówki - przy uźyciu jakiejś płyty szalunkowej ) ZALEWAMY PERLITOBETONEM . Perlitobeton o najcieplejszych proporcjach więc slaby ale przecież w tym wypadku obciążenia przenosiłaby konstrukcja szkieletowa. Tu byśmy tylko jakby wylali monolityczną ścianę odporną na grzyby, pleśnie, gryzonie, ogień - ciepłą i jescze dodatkowo bardzo usztywniającą i wzmacniającą całą konstrukjcję. No i wyglądającą na tradycyjne ściany łatwe w obróbce instalacji, szpachlow3aniu, malowaniu itd. Ciekaw jestem jakby zachowało się drewno zalane takim perlitobetonem - chyba by ładnie wyschło bo perlitobeton szybko schnie.

Co Wy na takie rozwiązanie?

[tetek]

aha - na zewnąytrz oczywiście styro i tak mamy ze 30 cm perlitobetonu + 20 styro i chyba wręcz ściana pasywna by wyszła tak sama przy okazji. Izolacja akustyczna ok, wzrosłaby cieplna akumulacyjność... na razie widzę same plusy - no może toto jeszcze pewnie jakoś pękać - stąd prośba do doświadczonych kolegów o opinie

[fruzin]

Może moja odpowiedź nie będzie konstruktywna, ale gdzie tu widzisz tradycyjne rozwiązania? Perlitobeton tradycyjny?

 

W ten sposób robisz ścianę kilkuwarstwową, a wady każdej z nich tylko spotęgują porażkę.

Do tego drogo będzie jak nieszczęście.

 

W swoim koncepcie zmień tylko płyty GK na Farmacell a wydaje mi się, że uzyskasz to czego szukasz.

 

Spodziewałem się połączenia typu ściany zewnętrzne w szkielecie drewnianym (duża izolacyjność) a wewnętrzne murowane z cegły (duża akumulacja ciepła) - coś tak Silka+Ytong.