Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

home sweet home czyli nie dam zarobić majstrom


Recommended Posts

Dziś to wygląda tak:

foto do szytów.jpg

Nie jest to jeszcze dom,ale zaczynam post z nadzieją że kiedyś będzie.

Do tej pory nie wydałem grosza za usługi budowlane

To co widać powstało bezpośrednio dzięki: zdrowiu, cierpliwości, sile rąk, pomocy teścia, pensjom żony i moim, paru narzędziom, uporowi i chęciom

pośrednio: rodzicom, teściowej, żonie, dziecku, muratorowi i internetowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historię działki pomińmy, nie zależnie kto nam dom postawi musimy go gdzieś na Google Earth umiejscowić.

Moja praca zaczęła się od małej budy na podstawowe narzędzia, wcześniej przywiązywałem taczkę łańcuchem do drzewa.

Oto pierwsza budowla:

buda.jpg

prąd pociągnąłem 300m kablem z gospodarstwa (niektórzy tak robią ze względu na duże koszta taryfy budowlanej)

 

potem powstał dół i ławy fundamentowe:

Zdjęcie0012.jpg

 

teren nie jest równy więc powstała skarpa z jednej strony i płaski teren z drugiej

pamiętajmy o rurach kanalizacyjnych, rurach do nawiewu do pieca, nawiewu do domu, bednarce do uziemienia, można też położyć przewód do wody.

 

Przykryte folią ławy przezimowały.

Edytowane przez wenesa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiosną ruszyła jazda ze ścianami:

DSC00197.jpg

 

Najtrudniej jest zaplanować rozmieszczenie funkcjonalności.

Zaletą indywidualnego budowania jest możliwość przemyślenia i ewentualnych zmian.

 

IMAG0054.jpg

 

Łazienka: kibel ma być zabudowany w ścianie stąd te małe drzwiczki

po przeciwnej stronie ma być prysznic, zostawiłem tam w ścianie półeczkę na przybory do kąpieli

 

Komin: z elementów keramzytowych, wkład ceramiczny, ocieplany, wbudowany w ścianę będę dokładał dodatkowe kanały na poszczególnych kondygnacjach. Rurka ze skraplacza trafia do rury kanalizacyjnej. Nawiew do CO w podłodze przed piecem.

Potem zmieniłem zdanie i kupiłem komin firmy Schiedel

 

Nawiew do pokoju: zakopany pod posadką rura do nawiewu fi 100 mm ze stali nierdzewnej doprowadzona przed komin wystaje z podłogi w kotłowni obok pieca potem 2 metry w górę( Możliwe będzie grzanie powietrza) i wychodzi w kratce na dole na korytarzu na parterze.

 

Wentylacja: niektóre pomieszczenia połączyłem w jeden kanał wentylacyjny (lepiej to niż nic), z łazienki kanał leci do samej góry plastikowym kanałem oblanym betonem. Komora ze stelażem kibla jest również podłączona do wentylacji.

 

I Strop: dotychczas najtrudniejszy etap.

IMAG0116.jpg

 

Materiały na szalunek: łaty wys 12cm szer. 4 cm co kilkadziesiąt centymetrów.

podpory z lasu

płyta lub deski (kto co ma) na szalunek

 

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Oto opis wypracowanej metody szalowania:

1 Wycinasz belki w odpowiedniej ilości i długości do pomieszczenia.

pamiętaj: jeżeli wykorzystasz materiał do drugiego stropu układaj belki między ścianami, które będą również na parterze.

2. wycinasz dwie belki i mocujesz je do ścian w poprzek belek z p.1 najlepiej osadzakiem bo szybka robota. Wysokość montowania to wysokość płyty + wysokość belki + może być 0,5cm luzu, mierzone od góry ściany.

3. układasz belki na te z p. 1 w odpowiedniej odległości od siebie jeżeli belka drewniana nie jest prosta to wybrzuszeniem do dołu (będzie możliwość naprostowania jej stemplem) koniecznie mocujesz wzdłużne belki do poprzecznych ale od dołu żeby po wylaniu można je było zdemontować.

4. podpierasz belki stemplami oto moja metoda: stempel wycinasz na wysokość do sufitu minus płyta szalunkowa i luz, nacinasz stempel na wysokość pod belkami z p. 3 minus ok 1 cm na luz potem siekierą wyłupujesz nacięty element żeby została płetwa do przymocowania stempla z belką, podpierasz belki stemplami i klinujesz, niestety do ustawiana poziomu najlepiej nadaje się niwelator laserowy z czujnikiem.

5. układasz płytę szalunkową na górę pamiętaj płyta wiórowa przykleja się do betonu, informacje jak temu zaradzić poszukaj w necie, płyn do szalunków nie działa.

6. szalujesz boczki na odpowiednią wysokość.

7. układasz stal i wiążesz

8. zalewasz betonem i równasz

-------------------------------------------------------------------------------------

Mniej więcej wygląda to tak:

IMAG0119.jpg IMAG0124.jpg

Edytowane przez wenesa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

płyty są wielkie ciężkie i mokre, oto mój sposób na ich bezpieczne odklejenie od stropu. Zostawiasz lub wiercisz otwory techniczne na środku płyty, przenizujesz sznur i nakręcasz na wyciągarkę nad stropem, jak płytę rozkiwasz delikatnie opuszczasz ją na ziemię.

IMAG0129.jpgIMAG0135.jpg

 

Płyta nielaminowana przykleiła mi się do sufitu

więc próbowałem ją oderwać wkrętami ale rezultat nie był stu procentowy

IMAG0132.jpgIMAG0133.jpg

 

nie znam jeszcze metody odklejenia resztek płyty od sufitu.

w grę wchodzą:

- dłuto na młotowiertarce

- myjka

- tarcza diamentowa

Edytowane przez wenesa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...