luntrusk 20.11.2013 15:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 (edytowane) Trochę inspiracji dla tych co lubią ogród, ogrody zimowe i zielsko . Pierwszy obraz jest dla mnie największą inspiracją ogrodową. Cała przestrzeń na około mojego domu będzie właśnie w takiej tematyce Drewno zamiast betonowych dróżek. Kamienie, kwiaty, krzewy, drzewa będą wchodziły mi do domu przez okna Na jednym ze zdjęć jest kolorystyka i efekt jaki chcę uzyskać budując swój dom - biała elewacja, grafitowy dach, zadaszenie (inne niż na zdjęciu ale postaram się by było równie efektowne - nie takie jak zrobiła mi architekt... ), kolor drewna, okiennic i okien to złoty dąb Na jednym zdjęciu jest oranżeria w salonie. Tzn tylko rozrysowane "tuby" na "zielsko". Chcę by kwietnik1 był zieloną ścianą ale nie ogrodem wertykalnym. Tylko zieloną przestrzenią z prześwitami. Niestety nie znalazłam w internecie tego co chcę uzyskać Na ostatnich dwóch zdjęciach jest moje marzenie - czyli wiejska rzeźba ogrodowa, która pięknie wkomponuję się w ogród. Edytowane 20 Listopada 2013 przez luntrusk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fanft 20.11.2013 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Podobają mi się takie klimaty W moim domku będzie coś w rodzaju oranżerii. Przynajmniej ja to tak nazywam. Osobny pokój przy salonie z roślinkami i zwierzątkami. Dosyć nieźle przeszklony. W sumie około 4.5m szyby od podłogi do sufitu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 20.11.2013 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Skąd takie ceny - (...) No chyba że doliczymy wylewki ale....bez podłogówki i tak trzeba je zrobić. Oczywiscie mowie na gotowo, czyli styropian + wylewki wraz z materialem, wliczam rowniez wszelkie narzedzia ktore kupilem, manometr itp itd, wszystko absolutnie I nie ma tu nic do rzeczy ze trzeba to zrobic bez znaczenia czy kladziesz podlogowke czy nie - chodzi o koszt ktory i tak musisz poniesc i jest on do poniesienia w okolicach instalacji (czasowych okolicach). Porownania z wykonaniem przez firme oczywiscie nie ma wcale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luntrusk 21.11.2013 07:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Tomasz bacznie obserwuję Twój dziennik i jestem pod wrażeniem ile sam zrobiłeś My weżmiemy jednego murarza do murowania a sami z mężem będziemy pomocnikami - nigdy nie murowaliśmy i się boimy, że ściany nie będą super równe - a ja chcę prawie co do cm mieć wymurowane. Dla mnie 2 cm róznicy na przeciwległych ścianach to już dużo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 21.11.2013 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Ja rowniez nie murowalem nigdy wczesniej Da sie to zrobic, nie ma sie czego bac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
santoszwp.pl 21.11.2013 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 zwłaszcza na cienkiej spoinie - potwierdzam stawiałem działowe a są gorsze do postawienia niż nośne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
santoszwp.pl 21.11.2013 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 ..... I nie ma tu nic do rzeczy ze trzeba to zrobic bez znaczenia czy kladziesz podlogowke czy nie - chodzi o koszt ktory i tak musisz poniesc i jest on do poniesienia w okolicach instalacji (czasowych okolicach). Ma tu do rzeczy i to bardzo dużo - podajesz koszt wykonania ogrzewania podłogowego wraz z wylewkami - koszt podłogówki nie powinien być podawany wraz z wylewką. Jeśli bedziesz robić grzejniki to wylewkę i tak musisz dać a zatem jest ona niezbędna bez względu na rodzaj wykonanego ogrzewania. Nie neguję tych kosztów tylko zwracam uwagę, że niektórzy mylnie zobaczą koszt ogrzewania podłogowego a wielu może to nawet zniechęcic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luntrusk 22.11.2013 13:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2013 Dziękuję administratorowi za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby i odblokowanie konta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luntrusk 22.11.2013 16:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2013 (edytowane) Fakt - ściany działowe są najgorsze do murowania. Mierzyliście swoje ściany po zbudowaniu? Jakie różnice macie na przeciwległych ścianach domu? Ja to się nie odważę murować z mężem ale podziwiam tych, którzy to robili samemu. U nas nawet nie chodzi o zapał (bo go mamy chyba aż za nadto) ale o to, że ja chcę mieć przede wszystkim dom skrojony na miarę. W mieszkaniu, które teraz wynajmujemy mam w pokoju 22 m2 aż prawie 2 cm różnicy między ścianami na przeciwległych bokach. Dla mnie to tragedia My z mężem będziemy pomagać . Zatrudnimy murarza ale bez pomocnika . Ogólnie taki mamy plan by najlepiej jeden człowiek - murarz wyprowadził nam dom aż do dachu. A my z mężem będziemy mu pomagać. Najtrudniej będzie chyba przy stropie monolitycznym bo może się okazać, że potrzeba dodatkowych rąk ale najwyżej wtedy kogoś skombinujemy Edytowane 22 Listopada 2013 przez luntrusk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luntrusk 22.11.2013 18:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2013 (edytowane) Kilka inspiracji łazienek, "ogródka" w domu Pierwsze zdjęcie pokazuje pięknie jak powiększyć optycznie łazienkę przez dodanie lustra weneckiego (chyba tak ono się nazywa) i dopieszczenie jej przez taki smaczek jak bambus w podłożu z kamieniami. Dla mnie rewelacja Ja u siebie połączę efekt 1 i 3 zdjęcia - będzie lustro weneckie i delikatna roślinność z bambusami aż do sufitu jak na zdjęciu 3 Ostatnie zdjęcie pokazuje jak można zrobić za pomocą wysokich roślin zieloną ścianę tak by była ona "przezroczysta". Podobną ścianę będę mieć w salonie między schodami i kanapami Edytowane 22 Listopada 2013 przez luntrusk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luntrusk 22.11.2013 18:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2013 (edytowane) Tu moja ulubiona łazienka Marzy mi się taka wyrazista jedna ściana w prysznicu . Będzie się pięknie komponować z wielkim oknem w łazience przez które będzie zaglądać zielona roślinność Jeśli ktoś wie z czego jest ta ściana albo jeszcze lepiej gdzie można znaleźć producenta tej łazienki to poproszę o informację . Usiłowałam znaleźć kto sprzedaje dokładnie ten wzór i kolor tej ściany ale chyba firmy zapożyczyły sobie to zdjęcie z jakiejś realizacji na zachodzie. Edytowane 22 Listopada 2013 przez luntrusk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bowess 22.11.2013 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2013 (edytowane) Cześć! Na początek przywitam się jako była mieszkanka Wrocławia (Sępolno) i też w znacznym stopniu samorób budowlany. Bardzo ładne inspiracje z żywą roślinnością w domu prezentujesz. Aż zaczęłam rozmyślać, czy by u nas w kącie jakiejś wysokiej rośliny nie zainstalować. Na zdjęciu z łazienką najprawdopodobniej ściana prysznicowa wykończona jest marmurem rainforest. Wygląda to na jedną, dużą płytę, a kupuje się takie nie w salonach łazienkowych tylko zamawia w zakładzie kamieniarskim. Kolor bardzo intensywny, jak będziesz przeglądać zdjęcia to zobaczysz, że są odmiany nieco mniej intensywne w kolorze a także wpadające bardziej w zieleń. Próbka wygląda tak: http://king-stone.pl/images/marmur/Rain_Forest_Brown.jpg Nie chciałam "śmiecić" w wątku Fan*ft, dlatego zapytam tutaj o parę kwestii dotyczących Twojej budowy. Napisałaś, że docieplenie być może wykonacie dopiero po zamieszkaniu na parterze. Jaką planujesz grubość i współczynnik przenikania ciepła dla Twojej nieocieplonej ściany zewnętrznej? Czy punkt rosy przy mrozach nie wypadnie na wewnętrznej powierzchni ściany? Jesteś przekonana do wentylacji grawitacyjnej, a ja czytając o Twoim ogrodzie zimowym, założeniach dotyczących domu dochodzę do wniosku, że akurat u Ciebie dużo lepiej sprawdziłaby się wentylacja mechaniczna. Skąd Twoje wrażenia o "sztuczności" powietrza? Miałaś już kontakt z budynkami wentylowanymi mechanicznie? Też mam dom ocieplony wełną skalną - zarówno ściany zewnętrzne jak i dach. Rozwiązanie droższe od styropianu, ale dotychczas jesteśmy zadowoleni i nie mamy żadnych zastrzeżeń. Edytowane 22 Listopada 2013 przez bowess Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luntrusk 22.11.2013 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2013 (edytowane) Orientujesz się czy takie "cudo" na zamówienie jest drogie? Ile może takie "cuś" kosztować? Bowess za ciężkie pytania mi zadajesz. Ja kompletnie nie wiem o czym Ty mówisz - "punkt rosy", "współczynnik przenikania ciepła" - kompletnie nie wiem o co chodzi... Decyzję o ociepleniu ścian po roku lub 1,5 roku od zamieszkania podjeliśmy już ostatecznie. I tak najpierw trzeba zrobić instalacje, ogrzewanie podłogowe, wylewki a dopiero po odstaniu i wysuszeniu resztę. Czy ocieplając wełną ściany dopiero po jakimś czasie od zamieszkania mogę mieć jakieś problemy? Czytałam, że mogę tak zrobić. Ale skoro zadałaś tyle pytań - o których treści ja nie mam pojęcia tzn, że może o czymś nie wiem? O tym, że wentylacja mechaniczna jest niezawodna w 100% wiem. Ale ja bez względu na obojętnie jaką wentylację będę miała otwarte okna cały dzień i noc latem a zimą codziennie będę je otwierała na ok 10 minut przed snem. Ja muszę czuć zapachy natury - czyli zapachy mojego ogrodu, mrozu. To główny powód. Drugi jest taki, że mam częste migreny od klimatyzacji w samochodzie (a dla mnie jak ma być wentylacja w domu to tylko z klimatyzacją) dlatego ją wyłączam. Ja w budynkach: biurowcach, hipermarketach czuję jakbym przebywała w zamkniętej klatce bo nie czuję zapachów. Ja mam wyostrzony węch i wzrok. I w swoim domu chcę mieć "ogród" w domu - zrówno ten "zimowy" jak i ten na zewnątrz domu. Pisząc "sztuczność" nie mam na myśli świerzości powietrza a brak jego naturalności. Natualne powietrze zawsze czymś pachnie, dla niektórych specyficznie pachnie ale ja lubię każdy naturalny zapach. I chcę go czuć u siebie w domu. Edytowane 22 Listopada 2013 przez luntrusk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bowess 22.11.2013 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2013 (edytowane) Rainforest to zwykle koszt 500zł i więcej za m2 płyty. Intensywne kolory i żyłkowania raczej powyżej 600zł. Do tego dojdzie koszt impregnacji, żeby się nie plamił i nie niszczył szybko. No to mniej fachowo. Czy ściana z ceramiki nieocieplona nie będzie zbyt zimna? Jaka będzie grubość bloczka? Czy koszty ogrzewania nie będą zbyt wysokie? Mam kuzynostwo (ściana z betonu komórkowego 36), które też planowało, że pomieszkają wstępnie bez docieplenia, ale widząc duże dobowe zużycie gazu w październiku szybko docieplali budynek przed zimą. Współczynnik przenikania ciepła policzysz dzieląc "lambdę" (każdy rodzaj materiału ma to podane w karcie katalogowej) przez grubość ściany. U nie może przekraczać 0,3. Przy ceramice poryzowanej poza wyższymi rachunkami za ogrzewanie raczej nie powinno być żadnych dodatkowych nieprzyjemności przy odczekaniu z dociepleniem, ale zaznaczam, że wszystkich detali ścian jednowarstwowych z tego materiału nie zgłębiałam. Klimatyzacja w samochodzie to zupełnie inna bajka niż wentylacja domu. Też źle znoszę podróże w klimatyzowanych autach i podobną mam reakcję - migreny. W naszym domu odwiedzający o fakcie wentylacji mechanicznej dowiadują się zwykle dopiero wtedy, gdy zapytają do czego służy "coś" na suficie. Zapachy w domu są zupełnie normalne - gdy wentylacja chodzi na pierwszym biegu zwyczajnie pachnie kominek z olejkiem albo upieczone ciasto. Natomiast w sytuacji, gdy się coś np. przypali, mogę mechanicznie szybko wywietrzyć wrzucając drugi lub trzeci bieg. Oczywiście Ty najlepiej znasz swoje zwyczaje i myślę, że masz uzasadniony wybór. Powiem tylko, że też byłam zwolenniczką otwierania okien, ale mając wentylację mechaniczną przywykłam do krótszego ich otwierania, bo na przykład latem nie wpuszczasz do domu gorącego powietrza i jest dzięki temu chłodniej. No i nie trzeba stosować chemicznych czy elektrycznych odstraszaczy komarów, ani moskitier, bo można normalnie usnąć przy zamkniętym oknie mając świeże powietrze. W jakiej dzielnicy będziesz budować? Edytowane 23 Listopada 2013 przez bowess Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luntrusk 22.11.2013 23:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2013 (edytowane) Wrocław - Leśnica Mi nie chodzi o zapachy z kuchni - bo ja gotuję 3-4 razy w tygodniu; zdaża się nawet, że żadziej. Chodzi głównie o to by zapachy z dworu były u mnie w domu. U mnie ma pachnieć w domu kwaiatami, roślinami, itd. Wentylacja daje 100% dobrą wilgotność w mieszkaniu. Ale okna najlepiejby były zamknięte. To nie dla mnie Ten gres, kamień drogi... Ale ma być tylko na jedną scianę w brodziku: 90 cm x wysokość brodzika więc nie powinnam zbankrutować choć pewnie cena będzie mnie boleć ale rekompensatą będzie wymarzony efekt Pustaki - 24 cm, Edytowane 23 Listopada 2013 przez luntrusk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luntrusk 23.11.2013 09:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 (edytowane) A taki będę miała stół w jadalni (z mieszkania męża - ale stół wyszukałam sobie ja ). Na zdjęciu wygląda na "mały" ale jest to stół jadalny na 8 osób (po rozłożeniu). Edytowane 23 Listopada 2013 przez luntrusk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bowess 23.11.2013 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 (edytowane) No to daleko od "moich" rejonów". Ale działka bardzo ładna i otoczona zielenią. Podoba mi się Twój stół, szczególnie, że rozkładany. Jednak oczami wyobraźni już widzę wiecznie poodciskane palce dzieci na blacie, więc podobny u siebie mogę rozważać za jakieś 12 lat. Kamień jest drogi, ale piękny i moim zdaniem wart swej ceny. Użyty jako akcent przykuwający uwagę, "robiący" łazienkę, tani nie jest, ale też nie są to jakieś mordercze kwoty. Trochę podobna jest płytka Inferno Ceramstic (cena wysoka, ale jednak przynajmniej 3 razy niższa od kamienia). Możesz zobaczyć czy taki efekt by Cię zadowolił. Podałam tylko przykładowo, że pachnie upieczone ciasto. Pachną też ustawione w wazonie kwiaty (uwielbiam zapach bzu) - wentylacja mechaniczna nie działa aż tak mocno, żeby uniemożliwić normalne dyfundowanie cząsteczek zapachowych w powietrzu. No właśnie wilgotność w Twoim projekcie jest według mnie takim elementem niepewnym - niewątpliwie rośliny (poza sukulentami czy ogólnie pochodzącymi z siedlisk suchych) będą się lepiej czuły w wilgotniejszym powietrzu. Czyli tu pasuje wentylacja grawitacyjna, bo przy mechanicznej powietrze w domu jest bardziej wysuszane. Z drugiej strony same rośliny, których biomasa i powierzchnia transpiracji będzie duża, podnoszą wilgotność powietrza. No i w związku z tą wilgotnością również, ostatnia rzecz. Ściany z ceramiki mogą funkcjonować jako jednowarstwowe, ale nie przy takiej grubości jak masz w projekcie. Jeżeli rozplanowałaś już mniej więcej tempo wydatków na poszczególne prace i wiesz, że musicie pomieszkać bez docieplenia, to zasadna będzie zmiana grubości warstw ściany na grubszą konstrukcję i cieńsze docieplenie. Porotherm podaje dla swoich pustaków 25 wartości U = 0,95. Czyli po pierwsze taka ściana będzie zimna (czy nie będzie się na niej skraplała wilgoć z powietrza? to pierwszy krok do zagrzybienia budynku). Po drugie nie zrobisz odbioru budynku z tak zimną ścianą (aktualne przepisy są na 0,3, ale ekonomicznie jest mieć przynajmniej 0,24, a dobrze zejść poniżej 0,2, zwłaszcza ogrzewając droższym gazem a nie tańszym piecem na wegiel, drewno itp.), więc w grę wchodzi mieszkanie bez odbioru - niby żadna niezwykłość, ale na przykład jak sąsiad będzie chciał Ci narobić koło pióra, to ma tu potencjalne pole do popisu. Trzecia sprawa to montaż okien. Nie możesz w takim układzie zamontować ich w warstwie ocieplenia, możesz zlicować z zewnętrzną powierzchnią ściany. Jednak nie będzie to korzystne energetycznie. W ścianach jednowarstwowych okna montuje się w połowie grubości, ale u Ciebie tak raczej nie może być, bo wówczas po dociepleniu wnęka okna miałaby ponad 30cm głębokości. Raczej starałabym się tak poukładać plan wydatków, żeby za wszelką cenę docieplić. Ewentualnie zmienić ścianę konstrukcyjną na grubszą (może 38 ), a potem dołożyć mniej docieplenia (10-12cm). Edytowane 23 Listopada 2013 przez bowess Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luntrusk 23.11.2013 10:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 (edytowane) My nie będziemy tam mieszkać bez ocieplenia nie wiadomo jak długo - bo chcę jak najszybciej ozdobić swój dom z zewnątrz. Grubości ściany nie będę zmieniać bo nie widzę takiej potrzeby Jak sie okaże, że kierownik budowy powie mi, że lepiej ocieplić dom to powinnam mieć chociaż cześć pieniędzy na to ocieplenie ze sprzedaży jednej z moich działek. W razie czego zaciągniemy mały kredyt gotówkowy. Mi strasznie zalezy na jakości. Więc jak kierownik i budowlaniec powie ocieplać - to ocieplimy. Wentylacja grawitacyjna wraz z oknami z wywiewnikami musi dobrze działać nawet z tą moją iloscią kwaitów. W mieszkaniu męża mieliśmy problem z grzybem w łazience w brodziku i wywierciliśmy w oknach dziury - bo były bez wywiewników i wentylacja zaczeła działać niezwodnie - grzyb znikł i nie tworzył sie nowy . A tam miałam na 38 m2 ponad 50 kwiatów w tym połowa wielkich okazów więc jeśli wentylacja grawitacyjna jest dobrze zrobiona to też działa. Moi rodzice mają dwa kominy - stary dom budowany w latach 1976-1980 i nigdy grzyba nie było nawet w łazienkach. Dlatego w mieszkaniu męża się wystraszyłam jak zobaczyłam ten grzyb w brodziku - on mieszkał i go nie widział . Bałam się, że się od niego rozchorujemy... Grzyba i plesni się bardzo boję bo nie znam tego z własnego domu. Trochę reklamy spychają tą wentylację grawitacyjną na margines bo przecież wentylacja mechaniczna napędza rynek i daje coraz większe wpływy do budżetu Ja kupując stół nie patrzyłam na dzieci. A teraz też nie dostosowuję parteru dla dzieci. Jeśli chodzi o dziecko/dzieci (bo jeszcze nie mamy żadnego ) to ważne jest dla mnie by miało pokój przystosowany do nauki. Czyli u mnie pokój musi być duży i doświetlony . Edukacja dzieci u mnie będzie na pierwszym miejscu w tematyce dzieci oczywiście Ogólnie założenie mam takie, że jeśli w trakcie budowy da się cos zrobić lepiej to bedziemy modyfikować kolejność wykonywanych prac - nigdy nie budowaliśmy z mężem i to nasza pierwsza budowa. W razie czego będzie dla wroga Edytowane 23 Listopada 2013 przez luntrusk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bowess 23.11.2013 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Wiadomo, że dla siebie każdy stara się zrobić najlepiej. Skonsultujecie z kierownikiem - jeżeli weźmie pod uwagę bardzo duże koszty grzania gazem w domu bez docieplenia, to doradzi to samo co ja. Wentylacja grawitacyjna będzie działała dobrze (zwłaszcza w zimie), ale automatycznie godzisz się na wyższe koszty ogrzewania domu. Ciepłe powietrze zgodnie z prawami fizyki chętnie umknie przez kratki wentylacyjne, a będzie stały dopływ powietrza zimnego z zewnątrz.Wentylacja mechaniczna, pozostawiając dyskusyjną kwestię marketingu, jest jednak rozwiązaniem bardziej pasującym do szczelnych domów budowanych obecnie. Ty zakładasz dom nieszczelny, więc możesz mieć wentylację grawitacyjną, ale jej prawidłowa praca też kosztuje. Mój dom rodzinny z lat '80 też ma wentylację grawitacyjną i o ile w pomieszczeniach z kratkami wentylacyjnymi (kuchnia, łazienki, kotłownia) nie ma problemu z wilgocią, to w dwóch pokojach w rogach niestety coś rośnie. Są to zewnętrzne narożniki budynku nieco dalej od okien i po prostu jest problem z cyrkulacją powietrza w tych kątach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luntrusk 23.11.2013 16:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 U mnie w domu rodziców sa duże okna w każdym pomieszczeniu - więc może dlatego to dobrze działa. Zauważyłam, że jak dom jest długi i wąski - bardzo często szeregówki takie są - to ludzie często narzekają na problemy z wentylacją. Albo to kwestia okien, albo duzej różnicy miedzy ścianami domu albo jedno i drugie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.