Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mały dom we Wrocławiu.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 180
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kocur jest świetny :D - ja jestem kociara... Mogłabym mieć ich całe stado ;)

 

Śmiejemy się z mężem, że to kot Leśnicki bo każdy sąsiad się nad nim "lituje" ;). Ja chcę by był przede wszystkim szczęśliwym kotem a to w praktyce oznacza, że go nie zamykam w domu tylko gdy idę do pracy obowiązkowo wypuszczam na dwór (wiosną, latem, jesienią) i zostawiam małe okienko otwarte by mógł wrócić gdy mu się zabawa na dworze znudzi. Oczywiście on się tak wycwanił, że gdy jesteśmy z mężem w pracy on odwiedza sąsiadki :D. U jednej regularnie śpi na kanapie, wszystkie go karmią, głaszczą, itd... Gdy wracam z pracy widzę tylko jak kot wychodzi z któregoś z domów zadowolony - wygłaskany i dokarmiony :D. U mnie już niewiele je.... ;). Ale najważniejsze jest to, że jak mnie i męża widzi to sąsiedzi już dla niego nie istnieją :D.

 

Wstawiłam to zdjęcie bo to moje ulubione ;) - ogólnie nie mam zdjęć kota, to zdjęcie powstało gdy wystawialiśmy męża mieszkanie na sprzedaż i robiliśmy zdjęcia.... Mój kot uwielbia spać na męża "zabawce" (bo wysoko, nagrzane "siodło" od słońca, ciepło od baku). Mąż go gonił kiedyś za to (zaraz po kupnie swojej wymarzonej zabawki ;)) ale szybko złagodniał i teraz pozwala Luntrusowi cieszyć się wysokością :)

 

Bowess gratuluję osiągnięcia finansowego przy budowie domu. Każdy inwestor marzy o tym by mieć dom za 200 tyś. Te 200 tyś to koszt budowy z łazienką, kuchnią, pokojem? Czy cały dom z wykończeniem?

Edytowane przez luntrusk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do nas też przychodzi kocisko sąsiadów, ale jeszcze się nie ośmielił na tyle, żeby do domu wstąpić, po podwórku sobie łazi. :)

 

Zamieszkać na parterze można było już w okolicach 150-160 tysięcy. 206,5 tysiąca to aktualny stan ze zdjęć z ogrodzeniem, ścieżkami z kostki jak również papierami i przyłączami. Myślę, że własnej robocizny włożyliśmy za jakieś 60 tysięcy, albo i troszkę więcej. Wykończenie mamy bardzo skromne - tanie gresy, na poddaszu zwykłe panele, płytki łazienkowe też taniutkie. Za to dom jest dobrze docieplony i "kompletny" - nie ma już nic w stanie surowym, do pilnego skończenia. Teraz to już tylko remonty. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To gratuluje :). Ty mogłaś sobie VAT odliczać :). Te obliczenia są z ulgą podatkową czy bez?

 

U mnie rodzina nie pomoże bo w rodzinie same baby :D, tata schorowany, rodzice w innych miastach.

 

Mi nie pozostaje nic innego jak wziąć zakasać rękawy :D i "do roboty". Ale za to satysfakcja będzie większa jak się samemu coś stworzy własnymi "ręcyma" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyliczenia są z wydatków. Zwrot różnicy VATu dopiero będzie - mam nadzieję. :) Do zwrotu mam z całej budowy tylko około 9 tysięcy, VZM i kopie faktur "leżą" teraz w urzędzie, wysłałam na początku października. Czyli ostatecznie może wyjdzie nawet poniżej 200. :)

 

Satysfakcja jak się coś zrobi własnoręcznie bezcenna. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami:

fundamenty z ręcznym kopaniem, ściany wszystkie, strop monolit i schody lane, kominy systemowe, konstrukcja i deskowanie dachu, instalacja wody, podłogówka, wylewki, jakieś 70% instalacji elektrycznej, regipsy na parterze (nie mamy tradycyjnych tynków), okładziny podłóg i schodów, malowanie, gipsowanie, część docieplenia dachu, łazienka na parterze, meble do kuchni, montaż drzwi. To chyba wszystko grubsze.

 

Fachowcy:

dekarze (położyli papę, łaty, dachówki, zamontowali okna połaciowe), okna kupiliśmy z usługą montażu, ekipa do docieplenia i elewacji, ta sama ekipa w zimie (niedrogo, bo poza sezonem) zrobiła nam poddasze - położyli drugą warstwę wełny i zrobili wszystko aż do regipsów włącznie, uprawniony instalator gazownik do instalacji i uruchomienia kotłowni, elektryk - dokończył poddasze i zrobił rozdzielnię, ekipa od docieplenia i regipsów w dwuosobowym składzie zrobiła nam obudowę kominka, łazienkę na poddaszu, dokończyła kotłownię, byli panowie do podbitki i ci sami w tym roku zrobili nam ścieżki z kostki.

 

Jeszcze sami - płot i wentylacja mechaniczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką macie powierzchnię użytkową wraz z pomieszczeniami gospodarczymi?

 

Pisałaś, że macie wentylację mechaniczną. Dlaczego budowaliście komin? - dla kominka?

 

Zainteresowałaś mnie swoimi kosztami jakie wydałaś na budowę domu - przeczytałam własnie cały dziennik :D Takie pokoje jak masz na poddaszu - z tym łózkiem (chyba małżeńskim ;)) - to mi się właśnie podobają :). Duże, przestrzenne, dobre do pracy, do nauki :). Taki pokój miałam u rodziców, siostrze przypadł mniejszy :(. Widziałam jak siostra się "męczy" w swojej 11 m2 klitce :( i jak tylko potrzebowała więcej przestrzeni to się zamieniałyśmy.

Edytowane przez luntrusk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po podłogach jest około 75m2 na parterze i 50 na poddaszu.

 

W jednej obudowie mamy kanał kominowy do kotła gazowego (rura przez ścianę wpadałaby na ścianie frontowej, co nie byłoby zbyt eleganckim rozwiązaniem ;) ), kanał wentylacyjny kotłowni (według przepisów musi być wentylowana grawitacyjnie) no i kanał od kominka.

 

Teraz na poddaszu jeden pokój jest nasz a drugi dzieci. Mają po 18m2 po podłogach, więc pomimo skosów jest wystarczająco miejsca. Za jakiś czas to będą pokoje dzieci, a my wrócimy do naszej pierwszej, małej sypialenki na parterze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poddasze jest na zero. :) Nie ma wcale ściany kolankowej na obrysie, murłata leży na wieńcu. Są przedścianki - po jednej stronie 100cm, po drugiej 160. Stąd ta różnica w powierzchni podłóg parteru i poddasza. To jest raczej rzadko spotykane rozwiązanie. Za niższą ścianką jest tylko docieplenie, za wyższą jest niski stryszek z rekuperatorem.

http://www.kreodom.pl/data/projekty_new/106/9475/9475przek1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łóżko będzie odsunięte od ściany i okna bo muszę mieć swobodny dostęp do okna. Ja się dopiero uczę jak robić wizualizację pomieszczeń - to mój drugi dzień nauki - i chciałam pod oknem umieścić duży kwiat ale mi nie wszedł bo nie pomyślałam o tym by najpierw zapełnić narożniki ścian. A łóżko sobie rozgrupowałam (niepotrzebnie - teraz już to wiem) i nie mogłam go przesunąć tak by wsunąc w narożnik kwiat.

 

Ogólnie pokój będzie mniej więcej w tym klimacie ale nie umiem zrobić wizualizacji takiej jak będzie wyglądał pokój w rzeczywistości :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli to tylko kwestia słabego narzędzia. :)

W sypialni 10,6m2 mieliśmy łóżko dosunięte do ściany, bo musiało się jeszcze łóżeczko dziecka zmieścić. Nie było to wygodne rozwiązanie, bo mąż nie znosi spać od ściany, a ja wstawałam w nocy na karmienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inspiracja dla oryginalnej łazienki z dużym oknem - w końcu "coś" udało mi się znaleźć na wzór tego co ja chcę uzyskać. Poza tym murkiem - bo zamiast tego murku będzie wpadające przez okno drzewo :)

 

Drugie zdjęcie pokazuje jaki styl będę miała w domu :). Złociste okna w połączeniu z bielą i złociste dodatki z drewna w tej samej kolorystyce :).

łazienka z oknem.jpg

kolor drewna.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...