Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zachwytek


Recommended Posts

Witamy na forum....

W maju 2013r. dowiedzieliśmy się, że musimy opuścić dotychczasowe miejsce zamieszkania. Wynajem lub kupno mieszkania nie wchodziło w grę, Chcieliśmy mieć własny dom, oboje z mężem wychowaliśmy się w domach jednorodzinnych. Żeby było szybciej zaczęliśmy szukać czego w budowie, ale wszystkie domki zlokalizowane były na max 6 arowych działkach bez kanalizacji sanitarnej. Budowa osadnika (koszt wywozu - masakra) lub oczyszczalni (za mała działka i grunty nieprzepuszczalne też masakra). Odpada!!!!!

02.06.2013r. podjęliśmy decyzję o budowie na własnej działce. I tu zaczęły się schody... Na mojej czy męża. Jasne że na mojej, ale mąż miał inne zdanie. Musiałam więc użyć siły perswazji, wszystkie za i przeciw..... Działka męża: 20 arów (+), oddalona od drogi publicznej - 100m do utwardzenia (-), konieczność odśnieżania 100m (-), media też 100m (-), nieogrodzona (-), brak planu miejscowego (wielki -). Moja działka: 12 arów (+), ogrodzona (+), bezpośrednio przy drodze publicznej asfaltowej (+), media w drodze (+), plan miejscowy (+) możemy od razu załatwiać pozwolenie na budowę!!! Same plusy.... W końcu mąż po paru dniach dał się przekonać, pomimo wielkiej wady (oczywiście dla niego) zbyt blisko teściów!!!

Edytowane przez krawczykowie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 544
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nasze wymagania co do projektu:

dom tani w budowie, tani w eksploatacji, nieduży, niepodpiwniczony, parterowy z poddaszem użytkowym, na parterze dodatkowy pokój - męża biuro, bez konieczności wprowadzenia radykalnych zmian....

I tak wpadł nam w oko Zachwytek S-GL 423 z Atrium.

 

http://static.studioatrium.pl/project/423/1024x683-1-m_sa.jpg

http://static.studioatrium.pl/project/423/1024x683-2-m_sa.jpg

http://static.studioatrium.pl/project/423/1024x683-3-m_sa.jpg

 

Jedyne zmiany likwidacja balkonu w zamian porfenetry (na wsi niepotrzebny). W środku likwidacja drzwi z wiatrołapu do kuchni i z kotłowni do garażu.

Edytowane przez krawczykowie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papierologia poszła dosyć szybko, pomijając czas oczekiwania na mapę do celów projektowych (2 miesiące). Wniosek o pozwolenie na budowę budynku jednorodzinnego wraz z wew. instalacjami i zjazdem z drogi publicznej złożony 02.08.2013r. Pozwolenie na budowę - 14.08.2013r. Jest już prawomocne, dziennik budowy odebrany, rozpoczęcie robót zgłoszone w nadzorze budowlanym. Wykonawca wybrany już w czerwcu! Także możemy zaczynać....

 

Koszt jaki do tej pory ponieśliśmy

1 Wypis i wyrys 50

2 mapki 51

3 uzgodnienia

RZSW 53

AQUA 49,2

TP S.A. 49,2

Tauron 81,18

4 warunki - woda 67,65

5 projekt 1576

6 adaptacja projektu 692

7 przyłącz. do sieci gazowej 50% 1046,26

8 notariusz (wspólność maj.) 1011,8

9 mapa do celów projektowych 650,01

10 wypisy z rejestru gruntów 7,2+21

11 operat szacunkowy 550

12 zaśw. itp.. do kredytu 21+85+168

 

Razem 6229,5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

zaglądam się przywitać. Jeśli ekipę macie z tych uwijających się to możecie jeszcze dużo zrobić. Kolega męża zaczął w lipcu bodajże 2 budynki (domek podobny do waszego) i budynek gospodarczy zadaszony od miesiąca a dom na dniach kryją. Nasza ekipa miał być super fachowa a z 2 prostymi budynkami p....liła się od 14 maja do 30 grudnia.

Trzymam kciuki za duże postępy w pracach.

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem w jakim tempie chcecie zrealizować budowę ale trzymam kciuki aby wszystko szło zgodnie z waszym planem.

 

Fakt pogoda też ważna. Jak robili nam dach był koniec grudnia, lekko przyprószone a w święta i Nowy Rok pogoda wiosenna. Zima się zaczęła jak zamknęliśmy budowę na etapie SSO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się u Was ;)

Śliczny domek Wam urośnie , a i w pięknym miejscu ;) Jaworze jest piękne ;)

 

U nas koparka weszła 4 listopada, a w połowie grudnia zalewaliśmy strop parteru ;)

Jestem pewna że duuużo zrobicie ;)

Nawet się nie skapniesz jak będzie SSZ ;)

Pozdrawiam i życzę powodzenia .

Renata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też trzymam kciuki za szybką budowę....

Chociaż teraz uważam z perspektywy czasu, że samodzielnie wykonywane etapy na budowie są z jednej strony bardzo satysfakcjonujące, dają duuużżżżooo oszczędności, tylko niestety nerwów przy tym dużo i kłótni małżeńskich....

Życzę wytrwałości i szybkiego SSZ- ten jest najszybszy i najbardziej cieszy :-). Domek jest naprawdę świetny :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Gremlinka za odwiedziny i witam.

Też chciałabym żebyśmy sami coś wykonywali, ale dla nas pozostanie tylko malowanie i ułożenie paneli na poddaszu. Mój mąż nie ma pojęcia o budowaniu tylko o komputerach i mówi że jak się na czymś nie zna to oddaje robotę w ręce fachowców. Budowanie własnymi ręcami to satysfakcja na całe życie a i wielka oszczędność na pewno :p. Kłótni małżeńskich też nam nie zabraknie.... przy wykańczaniu i zakupach. Ale mam na mojego męża sposób.

Wieczorkiem wkleję zdjęcia naszej działki i wytyczonego domku....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Lusia191 i dziękuję... Chyba jesteśmy "prawie" sąsiadami!!!

Zdjęcia będą jak tylko coś będzie można sfotografować, a na razie parę zdjęć naszej działki....

Tu na razie jest ściernisko, ale będzie domczysko....

DSC_0022.JPG

Po prawej stronie ścięte sosny (oczywiście za zgodą władz) kolidujące z naszą zabudową. Małe iglaki do przesadzania, jedyne duże drzewo to orzech włoski.

Mała inwestorka i jak na razie jedyna spadkobierczyni....

DSC_0021.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też chciałabym żebyśmy sami coś wykonywali, ale dla nas pozostanie tylko malowanie i ułożenie paneli na poddaszu. Mój mąż nie ma pojęcia o budowaniu tylko o komputerach i mówi że jak się na czymś nie zna to oddaje robotę w ręce fachowców. Budowanie własnymi ręcami to satysfakcja na całe życie a i wielka oszczędność na pewno :p.

 

Poniekąd mąż ma rację. Jedni budują bo sami potrafią coś zrobić. My należymy do drugiej grupy, jakbyśmy mieli sami budować kupilibyśmy mieszkanie. Raczej nie byłoby przy tym budowaniu oszczędności jakbyśmy coś spartolili a potem jeszcze musieli komuś zapłacić aby po nas poprawiał. W końcu nie każdy kto buduje dom musi zostać budowlańcem . Pogodziłam się z tym;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Lusia191 i dziękuję... Chyba jesteśmy "prawie" sąsiadami!!!

Zdjęcia będą jak tylko coś będzie można sfotografować, a na razie parę zdjęć naszej działki....

Tu na razie jest ściernisko, ale będzie domczysko....

DSC_0022.JPG

Po prawej stronie ścięte sosny (oczywiście za zgodą władz) kolidujące z naszą zabudową. Małe iglaki do przesadzania, jedyne duże drzewo to orzech włoski.

Mała inwestorka i jak na razie jedyna spadkobierczyni....

DSC_0021.JPG

 

Tak, tak ;) Zabrzeg-Jaworze to jak rzut beretem ;) kibicujemy:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...