mario88 16.09.2013 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 (edytowane) Chcę jutro kłaść parkiet z deski dębowej na klej i szukałem jakiegoś poradnika ale za bardzo nie znalazłem. Dlatego chciałem się tutaj zapytać o kilka rzeczy. Podłogę równałem zaprawą wyrównującą i teraz będę to kleił klejem Uzin MK 73. Deski są dębowe na pióro i wpust, bez żadnego clicka, tak bynajmniej wyglądają. Poniżej moje pytania: 1. Deski do pomieszczenia mam przenieść w ten sam dzień co będę kleił czy lepiej wcześniej? Wydaje mi się że powinienem w tym samym dniu bo mam je w garażu a tam jest trochę inna wilgoć niż w pokoju w którym będę kładł i boje się że je może za bardzo powyginać. 2. Klej normalnie rozprowadzić pacą zębatą i na to kłaść deski? 3. Deski mocno dociskać do tego kleju? Długo trzeba dociskać żeby klej na pewno związał deskę z podłożem? czy kłaść jakiś ciężar na desce żeby klej miał czas na związanie? 4. Klej nakładać tylko na podłogę czy na deskę też? 5. Klej ciągnąć wzdłuż deski czy w poprzek, bo na desce są rowki podłużne? 6. Dylatacja 1 cm przy ścianie starczy? 7. Deski najlepiej kłaść najpierw wzdłuż najdłuższej ściany i później dokładać do nich następne czy jest to obojętne? 8. Deski po położeniu na klej od razu mocno do siebie dociskać? 9. Po jakim czasie od położenia mogę wejść dalej coś robić? A po jakim czasie można dawać na nie meble? 10. Może ktoś ma jakieś ciekawe porady żebym nie strzelił głupoty podczas kładzenia na klej bo będę to robił pierwszy raz w życiu Edytowane 16 Września 2013 przez mario88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monkey222 16.09.2013 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Powiem tak, szkoda tłumaczyc - zamów ekipe bo szkoda twojej kasy później..Deska dębowa to nie panel i bywa zdradliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1pezet 16.09.2013 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Ciekawych porad to nie ma, trzeba mieć praktykę bo kładzenie desek niektórych firm jest bardzo ciężkie. Bardzo ważną jest jakość /twardość/ i suchość wylewki, dlatego potwierdzam poprzednią wypowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario88 16.09.2013 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Nie wiedziałem że to może być aż takie trudne. Mimo to spróbuję, jak nie wyjdzie za ładnie to trudno, i tak to pokój siostry Hmm myślałem że chociaż ktoś odpowie krótko na te kilka pytań ale widocznie będę musiał się uczyć na własnych błędach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel_krak 16.09.2013 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 (edytowane) jesli deska leży w garażu...to lepiej jednak sprawdź jej wilgotność odpowiednim przyrządem Gann lub coś podobnego. Taki sprzęt mają zwykle parkieciarze - więc może zrób choć tyle i umów się z kimś na miejscu, na budowie żeby Ci to sprawdził, a przy okazji wilgotność podłoża i przynajmniej rysikiem ocenił jego twardość.... Może się okazać,że już kilka dni po położeniu będziesz miał spory porblem z rozsychającą się podłogą o ile klej wytrzyma..ale bez wiedzy jaka jest wilgotność drewna, podłoża...ciężko Ci coś radzić :)Szpachla zębata - masz rację ale z profilem ząbków (wg. TKB) dobranym do wielkości elementów, które będziesz kleił. Odpowiednią szpachlę tez powinieneś kupić w sklepie parkieciarskim a na opakwaniu kleju musi być informacja jaką trzeba zastosować do takich desek jakie masz w garażu...Klej nakładaj w poprzek deski - równomiernie go rozprowadzając tak aby dokładnie odwzorowała się rzeźba szpachli. Deski oczywiście muszą przylegać do świeżo rozprowadzonego kleju na maksymalnie możliwej powierzchni - najlepiej całej - dopóki on nie zwiąże, a więc czasem przez kilkanaście godzin ( ale to zależy od parametrów kleju i jakości podłoża na którym kleisz). Muszą być dociśnięte - bo jak klej zwiąże a deska do niego nie przylega - to raczej już nic nie przyklei i będziesz miał tzw "głuche miejsca":) Oczywiście jest i na to rada, bo jesli lubisz się bawić to wiercisz dziurki pod tymi "głuchymi miejscami" i wciskasz w nie klej pęczniejący do napraw...a potem szpachlujesz te otwory szpachlą do parkietu lub woskiem naprawczym...no cóż...meble może wnieść po czasie całkowitego utwardzeniu się kleju. info również mjest na opakowaniu:) dobrej zabawy - dasz radę Edytowane 16 Września 2013 przez Pawel_krak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monkey222 16.09.2013 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 (edytowane) ale tu nie chodzi o to czy wyjdzie ładnie czy nie , chodzi o to że może wyjść tak że cała podłoga się odspoi albo punktowo , podniesie , złudkuje , odpadnie, rozejdzie itp itd.( rózne cuda juz widzialem po złotych rączkach) mam wiele zdjec z takich poprawek po samoukach..Robiłeś pomiary drewna , wylewki??Z litą szeroką deska nie ma zartów. Dałeś strasznie ubogi opis materiału jaki chcesz układać oraz podłoża na jakim bedzie układana deska Ad1 .Desek nie powinienes trzymac w wilgotnym garażuAd2. TAK Ad3.Normalnie układasz , chyba że wylewka krzywa to w miejscu gdzie sie ugina deska możesz czymś obciążać aż do związaniaAd4.Jak wszystko w normie to tylko na podłożeAd5,w poprzekAd6 dylatacje lub maksymalna jaką możesz, tak aby listwa zakryła a zeby nie była zbyt małaAd7. kierunek desek zalezy od swiatła i od pomieszczenia,Kierunkiem można optycznie np powiększyć pomieszczenie , ale zawyzaj układa sie w strone głównego światła bo drewno wygląda najładniejad8.dobijasz do siebie tak aby nie było szparad9.zaklinuj podłoge przy ścianach a bedziesz mogl odrazu po niej chodzić , po 24-48h wyciągnij wszystkie klinyAd 10.Niech bóg będzie z tobą albo dobry sponsor.POWODZENIA Przeczytaj dokładnie instrukcje na kleju i do niej sie stosuj ( bedzie napisane o aplikacji, o szpachelce, o czasie ) użyj gruntu:P i jeśli deska to gotowiec to uważaj zeby jej nie pobrudzić klejem bo będziesz miał duzy problem Edytowane 16 Września 2013 przez monkey222 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 16.09.2013 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Nie wiedziałem że to może być aż takie trudne. Mimo to spróbuję, jak nie wyjdzie za ładnie to trudno, i tak to pokój siostry Hmm myślałem że chociaż ktoś odpowie krótko na te kilka pytań ale widocznie będę musiał się uczyć na własnych błędach. Jeżeli nie zmierzyłeś wilgotności podłoża, to błąd! Jeżeli wyrównałeś słabe piaszczyste podłoże masą wyrównującą, to błąd! Jeżeli masa wyrównująca nie nadaje się pod deski, to błąd! Jeżeli chociaż jeden z tych wymienionych obowiązków nie został spełniony, nie zaczynaj układać! Wszystko wyrzucisz w krótkim czasie. To czy będzie ładnie czy mniej ładnie, da się zawsze poprawić. Źle przygotowane podłoże, nieodpowiednia wylewka, nieodpowiednia wilgotność drewna i kilka jeszcze innych błędów... doprowadzi cię do rozpaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1pezet 16.09.2013 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Ad.10 Sprawdź prostoliniowość desek bo jak zaczniesz od łukowatej to cała podłoga spaprana.Ja zaczynam kładzenie od środka pomieszczenia- pierwsze deski dokładam do położonej i przyciśniętej poziomicy 3 metrowej/pewność że ma linię prostą/. Ponieważ deski są różnej długości, o różnej strukturze /ułożenie słojów drewna o przetarciu stycznym i o przetarciu promieniowym/ staram się dobierać deski szykując sobie np 5 warstw do ułożenia.Dobrze jest zrobić sobie dobijak z drewna-odpad z deski z piórem. Należy przy dobijaniu deski uważać aby nie niszczyć krawędzi kładzionej deski.Złożenia desek nie powinny być blisko siebie.Deska o przetarciu promieniowym ma słoje proste a deska o przetarciu stycznym ma rozmyte słoje dlatego przy wejściu do pomieszczenia daję deski o słojach prostych. Jeśli nie skończysz ułożenia jednego dnia to zaprzyj do ściany część nie ułożoną jak i niedokończoną. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monkey222 16.09.2013 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 (edytowane) Ad.10 Sprawdź prostoliniowość desek bo jak zaczniesz od łukowatej to cała podłoga spaprana.Ja zaczynam kładzenie od środka pomieszczenia- pierwsze deski dokładam do położonej i przyciśniętej poziomicy 3 metrowej/pewność że ma linię prostą/.a nie prościej użyc sznurka,lasera, metra i zacząc od najdłuższej ściany po wstepnych wyliczeniach prostej lini?? Najprościej zaczynać od długich ścian, od płytek , od schodów, głównie od miejsc gdzie powinna być cała szerokośc deski a nie jakaś docinka przypadkowa,( kominek, schody, płytki itp), miejsca te też dają dobre oparcie przy materiale z ciasnym wpustem ewentualnie szerokość docinki można łatwo wyliczyć przed rozpoczęciem układania Edytowane 16 Września 2013 przez monkey222 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1pezet 17.09.2013 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 Ja wypracowałem taki sposób układania. Jeśli zaczynam od środka to nie w dosłownym znaczeniu bo obliczam rzędy aby docinka była z jednej strony lub docinka równa na dwie strony. Układałem deski różnych producentów i bardzo często trafiają się deski z lekkim łukiem . Jeśli taką deskę włoży się na początku układania od ściany to błąd będzie narastał a jeśli od środka to błąd mniejszy i jest możliwość dociśnięcia.Dalej nie będę nic tłumaczył ponieważ parkietami zajmowałem się od lat 70 tych a obecnie przed emeryturą leczę chory kręgosłup.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.