Zbychu 26.06.2003 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2003 Studiowałem na wydiale budownictwa, mieszkałem w jednym akademiku z przyszłymi architektami i moje zdanie jest bardzo dobre. W większości są to ludzie nietuzinkowi i przede wszystkim artyści. Ci z Was, którzy są niezadowoleni ze swojego architekta po prostu wymagali od niego nie tego do czego architekt "został stworzony". Wy szukaliście konstruktora. Architekt to artysta a nie rzemieślnik. To co tworzy ma by pikne i nietuzinkowe a niekoniecznie praktyczne, ekonomiczne i funkcjonalne. Dlatego warto kupić projekt zrobione przez zespół złożony z architekta i budowlańca. PozdrawiamZbychu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.06.2003 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2003 Ja wyszedłem z założenia, że kupię projekt gotowy, ponieważ narażone są na najmniejszą liczbę błędów, poprostu są sprawdzone przez rynek co znajduje potwierdzenie na mojej budowie. Tak więc projekt indywidualny to dla mnie duża strata pieniędzy i czasu. Oferta projektów gotowych jest tak duża, że można dobrać sobie projekt nawet lepszy niż się osobiście planowało. Pozwolenia zmian są zazwyczaj w cenie projektu. Mnie gotowy projekt wraz z adaptacją, pozwoleniami na zmiany kosztował 1500 PLN. Kolega zapłacił 10 000 PLN za indywidualny i z architektem trzeci rok ciąga się po sądach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melatonina 28.06.2003 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2003 Ja miałam nietuzinkową artystkę architekta i uchowaj nas Panie przed takimi tfurczymi duszami. O wiele bardziej byłabym zadowolona gdyby trafił mi się solidny rzemieślnik ale taki, który jeszcze najlepiej umie liczyć i posłucha klienta od czasu do czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agi 29.06.2003 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2003 Zgadzam się w 100% z Melatoniną. Wybrałam biuro projektowe gdzie był zespół złożony z architektów , konstruktorów i szefa. Mam wrażenie że to co zrobiła i napisała architekt nie zostało nawet przeczytane przez konstruktorkę i na odwrót czyli powstał tzw" kotlet raz". Nie wiem kto zawinił czy " artystyczna dusza pani architekt", czy mało praktyczna pani konstruktor faktem jest że w projekcie jest mnóstwo niejasności i błędów. A najgorsze że jest to jedno z ponoć najlepszych biur w moim całkiem niemałym mieściee. Aż strach pomyśleć co robią inni. Agi Ps. Projekt był gotowy(bardzo dobry) i wystarczyło tylko nanieść poprawki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natan 03.07.2003 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2003 niech szczezną architekci !! gość wziął kasę (duzo- bo renomowany) i walczę z nim już rok. projekt robili studenci (bo facio wykłada) no i szkolne błędy !!! szkoda kasy a mnie szlag trafia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natan 03.07.2003 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2003 Studiowałem na wydiale budownictwa, mieszkałem w jednym akademiku z przyszłymi architektami i moje zdanie jest bardzo dobre. W większości są to ludzie nietuzinkowi i przede wszystkim artyści. Ci z Was, którzy są niezadowoleni ze swojego architekta po prostu wymagali od niego nie tego do czego architekt "został stworzony". Wy szukaliście konstruktora. Architekt to artysta a nie rzemieślnik. To co tworzy ma by pikne i nietuzinkowe a niekoniecznie praktyczne, ekonomiczne i funkcjonalne. Dlatego warto kupić projekt zrobione przez zespół złożony z architekta i budowlańca. Pozdrawiam Zbychu nie wierzę, niech sami się wybudują. ARCHTIEKTA OCENIA SIĘ PO TYM GDZIE I JAK MIESZKA !!!!! jak w bloku to bloki niech buduje ! jak w domku to widać co zaproponuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szadam 05.07.2003 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2003 A ja muszę stwierdzić, że z pracy architekta jestem zadowolony. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że architekt jest w pewnym sensie artystą. To on winien nasze marzenia i pragnienia dostosować do możliwości działki i portfela. Jeżeli ktoś kupuje gotowca, to albo ma cholerne doświadczenie w ocenie koncepcji budynku po obrazkach w katalogu, albo ma ochotę zaryzykować z anonimem. Ja się zdecydowałem na projekt własny. Ale najpierw w z żoną przejrzeliśmy ze 20 kg katalogów i CD. Przez to, że żoncia lekarz, to postanowiłem szukać czegoś co nadawałoby się na dom z gabinetem. I tu problem. Gotowce z 12m2 gabinetami do takich celów się nie nadawały. Architekt ( znajomy ) spędził z nami kilka popołudni wysłuchując naszych zachcianek, potrzeb, wizji i marzeń. Obejrzał działkę. Kreślił coś na kalkach. Potem przedstawił koncepcję, jedną drugą, trzecią, aż w końcu to było to. Potem konstruktor i reszta jego i nasze wizje zamieniła projekt budowlany. Konstruktor dostał u nas fuchę kierownika budowy i jak czegoś w projekcie nie dopatrzył to jego problem. Bez zająknięcia wprowadzał poprawki. Mimo, że w projekcie były błędy to jestem zadowolony. Mam dom o bardzo funkcjonalnym układzie, dopasowanych proporcjach bryły, tak ulokowany na działce, że nie widać jego wielkości ( same gabinety to 58m2). POLECAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasiorek 10.07.2003 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2003 A ja właśnie szukam architekta ,który poprzestawiał by mi kilka ścian na projekcie,gotowego już mieszkania (stan surowy).Nie odpowiada mi układ ścian jaki zastałam i chcę to zmienić .Jedna propozycja już padła za 6000 zł.Szukam tańszej z Warszawy.Może znacie kogoś sensownego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaa 22.07.2003 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2003 Nasz PAN architekt był nam potrzebny do przerysowania naszej wizji domu by miało to ręce i nogi. Potem doradzał i dawał sugestie, które były trafione, chociaż mam do niego żal, że nie zrobił tego co chciałam czyli rur wod.kan. na etapie robienia ław fundamentowych.Ale generalnie jesteśmy zadowoleni.mama Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marbo 22.07.2003 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2003 "już nie inżynier jeszcze nie artysta" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadam 22.07.2003 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2003 Jest w Polsce wiele potencjalnie pięknych domów, które jeszcze długo będą straszyły swoim "stanem surowym, zamkniętym, zamieszkałym". Mam często wrażenie, że architekci stawiają sobie za punkt honory stworzyć maksymalnie skomplikowaną konstrukcję - może jest to rodzaj usprawiedliwienia za pobierane honorarium. Uważam, że inwestor powinien być informowany o kosztach stosowanych rozwiązań (np. różnica pomiędzy kosztem wykonania dachu z 16 połaciami a zwykłym dwuspadowym, wykonania schodów drewnianych w porównaniu z betonowymi, 10 małych okienek zamiast jednego dużego itd.). Nad koncepcją obecnego projektu spędziłem dwa miesiące - weryfikatorem kolejnych pomysłów była moja "lepsza połowa". Kolejnym krokiem była wizyta w architekta (starszy pan, naucza konstrukcji w szkole budowlanej) - pokazaliśmy rysunki, opowiedzieliśmy czego się spodziewamy (wygodnego domu za rozsądne pieniądze, taniego w utrzymaniu), po tygodniu obejrzeliśmy poprawki. Poprawki były konstrukcyjne (wszystkie przyjęte) i estetyczne (prawie wszystkie odrzucone). Niedługo potem otrzymałem projekt. Jestem więcej niż zadowolony i bardzo wdzięczny za kawałek dobrej roboty - istotne elementy konstrukcyjne przeliczone i opisane, projekt bardzo jasno i przejrzyście sporządzony. Inwestor powinien wiedzieć jakiego domu chce i na jaki go stać. Przydałby się cykl artykułów jak z punktu widzenia inwestora oceniać projekty.Jeszcze jedno - obiecałem starszemu panu, że nikomu nie powiem ile zapłaciłem za projekt, ale była to kwota niewiele wyższ od tej jaką ktoś powyżej określił jako zbyt niską by wziąć się do roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rethman 02.04.2004 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2004 Nasz architekt okazał się również dobrym psychologiem i znawcą naszych możliwości finansowych. Odradzał zbytnią rozrzutnośc w powierzchni domu , jak również doradzał , jakie materiały i metody sprawdzą się najlepiej .Umiejetności wysłuchania i wsłuchania się w potrzeby inwestorów + talent oprawienia tego w ładne ramy domu świadczą o klasie architekta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 03.04.2004 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2004 Rethman. Twoja ocena b. mi sie podoba. Dalbys mi na priva namiary na tego architekta, bo uwazam, ze dobry achitekt musi miec jeszcze cos z psychoanalityka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rethman 04.04.2004 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2004 Aleksandryta ! Namiary na prv , zaraz wyślę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ankalenka 06.04.2004 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2004 Rethman, też poproszę o namiary na architekta.dzięki,A. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafi27 06.04.2004 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2004 Moja opinia. Bardzo negatywna. Kupiłem projekt typowy i dałem do adaptacji do pracowni polecanej przez biuro gdzie kupiłem projekt. Factem okazał się totalnym ignorantem, nie dość że nie zrobił zmian o których rozmawiałem, to jeszcze zaprojektował mi piwnicę na olej opałowy przechodzącą przez ścinay fundamentowe. Jak to zobaczył inspektor to zbladł!!!!! Jak tak można. Spieszyłem sie z oddaniem projektu do pozwolenia na budoe i nie chciałem się kłócić, ale zdecydowanie konkurencja mu nie doskwiera!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek_gdynia 07.04.2004 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2004 I ja mam dobre zdanie o architekt-kach . Zwłaszcza za studzenie mojego rozmachu inwestorskiego stwierdzeniami typu - ile razy będzie pan to wykorzystywał, albo - niech pan to przemyśli raz jeszcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 07.04.2004 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2004 Rethman sorry ale nie dostalam namiarow Gdybys mogl......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szadam 08.04.2004 05:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2004 Nie ma co się zastranawiać. Lepiej zrobić własny projekt niż kupiwać wannę z hydromasażem, albo inny super wodotrysk. To zawsze można zrobić, a źle skrojony dom jest bublem nieodwracalnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.