radam5 19.09.2013 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2013 (edytowane) Od dłuższego czasu mam śmierdzący problem w WC na 1 piętrze, Schemat wygląda tak (to duże niebieskie to kibelki) Problem ze smrodem był jeszcze przed urządzaniem łazienek. Jednak wtedy sądziłem, że to przez brak syfonów itp. Jednak po zamieszkaniu prawie codziennie zdarza się czuć silny zapach. Po nocy wychodzi nawet na przedpokoju. Z tego co zaobserwowałem zapach nasila się po użycie łazienki na 2 piętrze, głównie pralka i prysznic. Są dni, że jest w miarę (stojący zapach maskuje smrodek) ale coraz częściej nie daje się wytrzymać i przez dłuższy czas włączony jest wentylator w wentylacji. Budynek to bliźniak i mam możliwość częściowo z drugiego budynku (stan surowy) zajrzeć do odpływów kibelka i jest tam szczelnie, żadnych wycieków. Oczywiście jak nic nie poskutkuje to wezmę sobie wolne i rozbiorę kawałek ściany w drugim budynku, żeby się w 100% upewnić. Pion ściekowy nie ma żadnego odpowietrzenia. Górna łazienka była dobudowana i pion kończy się na kibelku nie idzie wyżej. Gdzieś widziałem jakieś odpowietrzenie, które wpinało się w pion i na boku wystawał grzybek (coś jak trójnik, nie mogę znaleźć rysunku) myślę czy takie coś mógłbym założyć i czy pomoże. Jedynym miejscem gdzie to mogę założyć był by parter (pion przechodzi przez garaż) P.S. podpięty jestem do kanalizacji. W budynku są 2 piony kanalizacyjne które łączą się w piwnicy i z nim wszystko jest ok, nic nie czuć. Edytowane 19 Września 2013 przez radam5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 19.09.2013 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2013 Od dłuższego czasu mam śmierdzący problem w WC na 1 piętrze, Schemat wygląda tak [ATTACH=CONFIG]213285[/ATTACH] (to duże niebieskie to kibelki) Problem ze smrodem był jeszcze przed urządzaniem łazienek. Jednak wtedy sądziłem, że to przez brak syfonów itp. Jednak po zamieszkaniu prawie codziennie zdarza się czuć silny zapach. Po nocy wychodzi nawet na przedpokoju. Z tego co zaobserwowałem zapach nasila się po użycie łazienki na 2 piętrze, głównie pralka i prysznic. Są dni, że jest w miarę (stojący zapach maskuje smrodek) ale coraz częściej nie daje się wytrzymać i przez dłuższy czas włączony jest wentylator w wentylacji. Budynek to bliźniak i mam możliwość częściowo z drugiego budynku (stan surowy) zajrzeć do odpływów kibelka i jest tam szczelnie, żadnych wycieków. Oczywiście jak nic nie poskutkuje to wezmę sobie wolne i rozbiorę kawałek ściany w drugim budynku, żeby się w 100% upewnić. Pion ściekowy nie ma żadnego odpowietrzenia. Górna łazienka była dobudowana i pion kończy się na kibelku nie idzie wyżej. Gdzieś widziałem jakieś odpowietrzenie, które wpinało się w pion i na boku wystawał grzybek (coś jak trójnik, nie mogę znaleźć rysunku) myślę czy takie coś mógłbym założyć i czy pomoże. Jedynym miejscem gdzie to mogę założyć był by parter (pion przechodzi przez garaż) P.S. podpięty jestem do kanalizacji. W budynku są 2 piony kanalizacyjne które łączą się w piwnicy i z nim wszystko jest ok, nic nie czuć. Raczej jest potrzebne napowietrzenie a nie odpowietrzenie. Brak wentylacji ponad budynek moze powodowac ze spuszczenie wody w sedesie, poprzez wytworzenie podcisnienia wyssie Ci wode z syfonu w umywalce. I smrod gotowy. Zrob test. Pozalewaj wszystkie syfony i nie uzywaj wiecej wody w WC i umywalkach. Wywietrz dobrze pomieszczenie i zobacz czy nowy smrod sie pojawi czy nie. Zamontowanie wspomnianego napowietrzacza moze pomoc, ale zalozenie go nisko na parterze nie jest dobrym pomysl. Jesli Ci wysysa wode z syfonu np w umywalce na gorze, to napowietrzenie musi byc ponad ta umywalka zeby powietrze sie dostawalo do pionu przez zawor a nie przez syfon. To jest zawor, on sie otwiera pod wplywem podcisnienia ktore generuja spadajaca szybko pionem woda z sila wodospadu np po spuszczeniu w WC. Jak zamontujesz zawor na dole, to jak woda minie ten zawor Druga rzecz, to jaka masz kanalizacje. Grawitacyjna, nadcisnioenowa, czy podcisnieniowa. Ostatnia moze sprawiac takie same problemy wysysajac wode z syfonow. Ostatnio u siebie z tym walczylem. Mimo wentylacji ponad dach zdarzalo sie solidnie zassac z syfonow. Ba, nawet w WC sie poziom wody obnizal. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radam5 20.09.2013 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2013 Dzięki za wyjaśnienie sposobu działania tego zaworu. Nie mam pojęcia jaka jest kanalizacja. Jestem podpięty do miejskiej i tyle wiem. Dzisiaj rano postanowiłem obwąchać sprawę. I tak z sedesu i okolic nic nie czułem, ale za to z umywalki już tak. Umywalka i szafka pod nią są mikroskopijnej wielkości (40x20 cm) ze względu na wąskie pomieszczenie. I w związku z tym syfon to taka karbowana rura, którą prawdopodobnie żona aby mieć więcej miejsca wyprostowała sobie Wygiąłem tą rurkę w odpowiedni sposób i dodatkowo zatkałem umywalkę korkiem dla testów. Zobaczymy czy to pomoże. Poczekam do wieczora i jeżeli pomoże to zostanie mi sprawdzić czy podciśnienie nie wysysa wody z syfonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gersik 20.09.2013 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2013 (edytowane) Wyprowadzenie pionu z kanalizacji ponad polać dachu jest obowiązkowe. Zamontowanie zaworu zasysającego powietrze jest w tedy uzasadnione jeżeli jest więcej pionów kanalizacyjnych i z powodu jakiś tam trudności nie można je wyprowadzić ponad dach. Ale co najmniej jeden musi być wyprowadzony ponad dach i zakończony odpowiednią końcówką.Poczytaj;http://www.fachowyinstalator.pl/index.php/porady/wentylacja-klimatyzacja-chodnictwo/530-wentylacja-kanalizacji.html Edytowane 20 Września 2013 przez gersik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 20.09.2013 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2013 Pion ściekowy nie ma żadnego odpowietrzenia. Górna łazienka była dobudowana i pion kończy się na kibelku nie idzie wyżej. No i to jest główna (i prawdopodobnie jedyna) przyczyna problemu. Kanalizacja MUSI być wentylowana, jest to wymagane i przepisami i zdrowym rozsądkiem. Żadne napowietrzacze tu nic nie dadzą (znaczy pomogą... trochę.), po prostu musisz wyprowadzić ten pion na zewnątrz domu i tyle. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marejko 22.09.2013 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 Wszedłem od razu w temat, bo też mam duży problem i też brzydki zapach wydobywa się ze zlewu, dodatkowo woda puszczana do zlewu wybija w wannie... Nie musze chyba mowic jak bardzo to uciazliwe... Jak zrobisz coś z tym zapachem to daj znać co, bede obserwował wątek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gersik 23.09.2013 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2013 Jeśli woda puszczona do zlewu wybija ci w wannie to masz niedrożny odpływ. Kret albo linka i do roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marejko 24.09.2013 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2013 Gersik kret leci u mnie przynajmniej 2 razy w miesiacu , poprawa jest ale chwilowa... Poza tym jak ktoś większą kąpiel w domu weźmie to woda czasem z wanny 2 dni schodzi... Kret owszem problem na chwile zmniejsza, ale też woda schodzi dłużej niż powinna. Linka też już w ruchu była, za pewne będę musiał jak się budżet znajdzie domowy wezwać specjalistę, tylko czy ktoś się orientuje ile będzie mnie to kosztować ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 25.09.2013 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2013 Linka też już w ruchu była, za pewne będę musiał jak się budżet znajdzie domowy wezwać specjalistę, tylko czy ktoś się orientuje ile będzie mnie to kosztować ? To raczej ciezko oszacowac. Mocno zalezy od tego czym ta kanalizacja jest zatkana. Moze byc gruz czy gips, co czesto "fachofcy" robia bo im sie nie chce wynosic. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marejko 25.09.2013 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2013 Jastrząb mam nadzieje, ze aż tak nie... na początku myslalem że to moze żony wlosy i corki, ale jednak nie. Kurcze my się mamy z ta łazienką masakrycznie, poza tym jak zlatuje już ta woda i wybija w wannie to masakrycznie śmierdzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gersik 26.09.2013 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2013 Często " budowlańcy" wylewają do kanalizy zawartość opłukiwanych wiader z kleju, gipsu itp. Jest prawdopodobnie bardzo mały prześwit w odpływie. Czy wanna jest wpięta na końcu całęj kanalizy i czy jak puszczasz z wszystkich punktów wodę ( pojedyńczo ) to też wybija w wannie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marejko 26.09.2013 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2013 (edytowane) Szczerze mówiąc to ja się nie orientuję, organizacją remontu łazienki zajmowal sie kto inny, zupełnie się na tym nie znam, bo moją mocną stroną jest kladzienie plytek, malowanie, tapetowanie, ale to nie wiec ktos robil, wanne mam zabudowaną jeśli to cokolwiek znaczy. Np jak puszczę pojedyńczo ze zlewu wodę pod lekko mocniejszym ciśnieniem to niestety kurcze wybija też w wannie. Z tydzien temu tak samo zona kąpiel brala - woda schodzila 2 dni z wanny, wczoraj corka taka sama ilosc wody i 10 godzin i juz lepiej bo przez noc zeszlo. Krew zalewa normalnie. Edytowane 26 Września 2013 przez Marejko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gersik 26.09.2013 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2013 Masz prawdopodobnie korek na odcinku zlew + wanna - pion kanalizacyjny. Prawdopodobnie będziesz musiał się dostać do tego miejsca używając przemocy , albo szorować linką do skutku raz od wanny , raz od zlewu może przepchnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marejko 26.09.2013 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2013 Dzięki! Będę próbował po weekendzie i dam znać jak efekty oczywiście. Wolałbym bez przemocy ale widzę że wyjscia to ja nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radam5 27.09.2013 21:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2013 U mnie na szczęście wygięcie syfonu (rurki) pomogło. I to w 100%. Nic nie śmierdzi, i woda w tym syfonie nie jest zasysana przy używaniu górnej jak i dolnej łazienki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.