Sławek... 22.09.2013 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 W związku z tym, że poprawka montażu może mieć spory wpływ na jakość okien ( mogą coś spitolić innego ) darował bym i żył z tymi niuansami 1 - 2 centymetrowymi. W formie kary narzuciłbym rabat 100 - 200 PLNów. Pozdrawiam 100-200 PLN to kara? wg mnie to by była nagroda a nie kara, zakładając że było 4 montażystów to po 25-50 na głowę - jak oni mają się nauczyć dobrej roboty skoro przy tak sp...nym montażu jedyna kara to równowartość kilku zł? poza tym piszesz Charli, że z takimi krzywościami (1-2 cm w glifie) można żyć a ja znam takich co elewację na płaszczyźnie mierzyli łatą 3 m i patrzyli czy da się pod nią kartkę wcisnąć i twierdzili, że jak się da to zapłata za robotę się nie należy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 22.09.2013 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 ... skoro tolerancja nie została podana to głębokość osadzenia po obu stronach powinna być identyczna Stróżu domowego ogniska, uważasz, (czytając posty na FM), że którykolwiek z kupujących zamieszczających tu posty pomyślałby przed zakupem od takim "drobiazgu" jak umowne ustalenie tolerancji wymiarów dla okien i wykonania robót montażowych? Przecież nie o tym się tu debatuje. Ważniejsze jest, czy "lepsze" jest okno Kubuś Puchatek od Milne'a, czy Czerwony Kapturek od Perrault'a oraz tak zwany stosunek ceny do jakości:-). Przyznaję, że ja opowiadam się za Kubusiem Puchatkiem, bo im bardziej właził do dziury tym bardziej go nie było! Ujmujące zniknięcie:-). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domowy cieć 22.09.2013 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 Kolego, masz rację, ale czy doprawdy to musi być w umowie? A jakieś ogólne warunki wykonywania prac budowlanych a takim jest montaż okien, chyba obowiązujeWiesz, ja się nie obawiam o swoje, wykonawcę już wybrałem, będzie to Jareko o ile wytrwa i się podniesie, czego mu życzę. Odpowiedz mi tylko, czy dobrze mówię o tym, że jak nie ma to ma być prawie idealnie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sama w domu 22.09.2013 15:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 Osobiście jestem zdania, że 1mm różnicy nie powienien pozbawić wynagrodzenia montażysty. Jakaś tolerancja powinna być i dlatego pytałąm o normy, bo to one powinny zgrubnie ustalać tą tolerancję. Są różni ludzie na świecie tak po stronie inwestorów jak i wykonawców. Jeśli ktoś oczekiwałby dokłądności murowania, montażu z dokąłdnością co do 1mm pod rygorem braku zapłaty powinno byc to jasno okreslone na początku współpracy bo nie każdy wykonawca podjąłby się takiego zlecenia i napewno nie za standardową cene. Niemnije 1,5cm różnicy w głębokości osadzenia okna między lewą i prawą stroną to już przesada. Najwidoczniej montażyści to niechluje albo im się przesadnie spieszyło, sąd takie wpadki. Jak się to skończy to nie wiem, tzn czy będa to poprawiać czy będa jakieś kary. Wczoraj montowali reszte okien ale osobiście nie widziałam jak im to wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 22.09.2013 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 Od zewnątrz zniwelują dociepleniowcy te różnice jak się ich przypilnuje a od wewnątrz tynkarze.Tak to jest w dzisiejszych czasach.Przed dociepleniem i tynkowaniem od wewnątrz Pani szyby , profile, okucia obklei folią - to najbrudniejsze roboty.Jak tego się nie zrobi to znowu będzie płacz na Forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sama w domu 22.09.2013 17:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 (edytowane) Od zewnątrz zniwelują dociepleniowcy te różnice jak się ich przypilnuje a od wewnątrz tynkarze. Tak to jest w dzisiejszych czasach. Niestety ciężko takie coś zniwelować i od zewnątrz i od wewnątrz. Ociepleniowcy też starają się trzymać jaką linie ocieplenia i bynajmniej nie dostosowują jej do lini obsadzenia okien. Z tego co wiem obsadzony parapet w takim oknie też byłby krzywy. Od wewnątrz tynki też dopasowuje się nie do okien tylko do kątów prostych ścian. Takie krzywe obsadzenie okien będzie widoczne głównie na parapetach wewnętrznych i zewnętrznych dlatego lepiej mieć okna dobrze obsadzone. Przed dociepleniem i tynkowaniem od wewnątrz Pani szyby , profile, okucia obklei folią - to najbrudniejsze roboty. Jak tego się nie zrobi to znowu będzie płacz na Forum. Zgadza się. Trzeba o tym pamiętać Edytowane 22 Września 2013 przez sama w domu .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 22.09.2013 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 Kolego, masz rację, ale czy doprawdy to musi być w umowie? A jakieś ogólne warunki wykonywania prac budowlanych a takim jest montaż okien, chyba obowiązuje Moc obowiązującą maja tylko przepisy prawa powszechnego. Wszelkiego rodzaju normy, instrukcje, zalecenia, ogólne warunki, czy jak to tam nazwać zaczynają obowiązywać o ile zostaną przez strony powołane w umowie. (Jeżeli strony umówią się na ich obowiązywanie). W każdym innym przypadku można roboty wykonywać w sposób inny niż w w/w dokumentach opisano o ile wykonawca potrafi wykazać i udowodnić, że osiągnięty efekt jest zgodny w wymaganiami zawartymi w przepisach powszechnie obowiązujących i wolą stron wyrażoną w umowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domowy cieć 22.09.2013 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 ja pierniczę, to umowa gruba jak książka telefoniczna, to do d.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 22.09.2013 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 (edytowane) ja pierniczę, to umowa gruba jak książka telefoniczna, to do d.... Pozwolę sobie zacytować za Wikipedią: "Zanim pojawił się ten wynalazek używano tkanin wełnianych, koronkowych lub konopnych. Ubożsi używali też szmat z innych materiałów, a także trawy, siana, piasku, mchu, wody, śniegu, kamyków, a nawet rąk - w zależności od kraju i warunków atmosferycznych. W starożytnym Rzymie używano też gąbek. W bardziej współczesnych czasach w wielu państwach przez długi czas jako papieru toaletowego używano gazet i stron z książek telefonicznych. Jedna z amerykańskich gazet była nawet sprzedawana z otworem w narożniku, dzięki któremu można ją było wieszać na haku przytwierdzonym do ściany w ubikacji. W Stanach Zjednoczonych popularnym wyborem "w sytuacji krytycznej" były swego czasu również szeroko rozprowadzane katalogi firmy Sears - do czasu, aż zaczęto je drukować na błyszczącym papierze. Gdy to nastąpiło kilka tysięcy osób zdecydowało się na napisanie do firmy skarg w tej sprawie." Idąc tym tropem można skorzystać także z umowy, dlaczego nie? . A tak poważnie, to przy dzisiejszym stanie prawnym każdy montaż możesz skutecznie zakwestionować, a reklamację napisać już przy zamówieniu.. Z tego względu umowa ważniejsza jest dla ekipy niż dla Ciebie. Tego niestety monterom na szkoleniach nie mówią. Edytowane 22 Września 2013 przez T12345T Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domowy cieć 22.09.2013 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 czasem jednak powinieneś milczeć człowiecze, toż to co piszesz jawnym pretekstem do w....a wykonawcy jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 22.09.2013 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 czasem jednak powinieneś milczeć człowiecze, toż to co piszesz jawnym pretekstem do w....a wykonawcy jest Nie przesadzaj. Uważasz, że jak się o czymś nie będzie mówiło, to to samo z siebie przestanie istnieć i zagrażać? Trochę jakby Kubusiowo Puchatkowe podejście do rzeczywistości. Nie wchodź do stumilowego lasu nie spotkasz Hafelumpa, a Hafelump nie spotkany, to Hafelump nie istniejący:-). Przy tej ilości szkoleń i szkolących każdy wykonawca powinien wiedzieć gdzie czyha na niego montażowy Hafelump. Nie wie... trudno się mówi, trzeba szkolić się dalej. Najlepiej z dala od lasu. Tak na wszelki wypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domowy cieć 22.09.2013 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 oj dobrze wiemy że zawsze znajdzie się jakiś Hefalump który zechce zeżreć wykonawcę pod byle pretekstem. Tu 2 cm to w sumie przegięcie i nie dziwię się, ze sama w domu się z lekka wkurzyła ale widzę już nie jednego Hefalumpa, który "czepnie" się o 1 mm różnicy i tym samym obetnie 100 za każdy 1 mm i tak naprawdę nie sposób przewidzieć wszystkie sytuacje, które ma w zanadrzu Hefalump szukając pretekstu by skroić wykonawcę. Już nie pamiętam gdzie ale czytałem pytanie o różnice w zamontowaniu parapetu zewnętrznego, między jedną strona a drugą było aż (ironia) 0,5 stopnia różnicy - przewidziałbyś to i zapisał w umowie? Hefalump zawsze będzie górą jak cwany jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 23.09.2013 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2013 Co do parapetów to okna mają w standardzie tzw. listwę podparapetową pod którą można zgubić rozkalibrowanie na montażu a jak nie starczy pod listwą to przyciąć odpowiednio krawędź parapetu od strony listwy i będzie o`k. W budowlance na "0" tolerancji to chyba tylko w Szwajcarii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.