Koszt ekspoloatacji "zwykłej" żarowki 60 W i pytanie: Warto wyłączać?

[Greengaz]

Odparowanie 1 litra wody z takiej suszarki to "strata" ok. 0,6 kWh.

Najlepiej suszyć na balkonie lub tarasie .

[Gagata]

Wracając do zamrażarki - no to nie wychodzą wcale żadne bajońskie sumy ze ten prąd. Ja rozumiem, że w skali makro, ekologia itd.. ale dla przeciętnego gospodarstwa domowego te kwoty nie stanowią wielkiej różnicy..

[pablomoc]

zawsze można wysuszyć taniej. Oglądałem kiedyś program amerykański o domach energooszczędnych i sposobach zmniejszania zużycia energii. Pokazywali dwóch amerykańskich wynalazców którzy skonstruowali z kilkunastu kijów od mioteł i sznurka urządzenie do suszenia prania które nie zużywa energii. Wszyscy byli dumni - autorzy projektu, prowadzący program i pierwsi użytkownicy.

Wyglądało to mniej więcej tak:

http://dutchhouse.pl/pol_pl_Drewniany-stojak-na-pranie-HK-Living-1174_1.jpg

 

a czym się to różni od zwykłej suszarki ? mam suszarkę kondensacyjną która nieźle grzeje mimo że zużywa sporo energii, trochę w postaci oddawanego ciepła się zwraca

[firewall]

Bo w ramach ekologii amerykanie wpadli na pomysł zaprzęgnięcia do tego Słońca. Stawiasz to kosmiczne urządzenie przed domem, na tarasie etc. i ściągasz po pewnym czasie suche. Tacy sprytni ci amerykanie. Aż dziwię się że takich urządzeń nie opatentowali.

[irqul]

No nie wiem, może się okazać, że na balkonach i tarasach stoją pirackie suszarki i należy się abonament!!

 

Dodam jeszcze, że płacę akcyzę i VAT za suszenie prądem. A nie da się ukryć że istnieje w naszym kraju szara strefa, która usiłuje uniknąć płacenia podatków. I stawia taką suszarkę na balkonie, i UNIKA !!

Edytowane 6 Października 2013 przez irqul

[Gagata]

To tyle amerykańscy naukowcy, a co na to radzieccy ( o, przepraszam - rosyjscy) uczeni?? Jakaś kontra?

A może bezczelnie twierdzą, że oni to wymyślili pierwsi????? :mad:

[pablomoc]

To tyle amerykańscy naukowcy, a co na to radzieccy ( o, przepraszam - rosyjscy) uczeni?? Jakaś kontra?

A może bezczelnie twierdzą, że oni to wymyślili pierwsi????? :mad:

 

uranem suszą

[marzenaew]

no możliwe że nie stanowią ale chyba dobrze wyrobić sobie taki nawyk , nawet nie ze względu na oszczędności , ale na środowisko i oszczędności .

[maggs1]

no możliwe że nie stanowią ale chyba dobrze wyrobić sobie taki nawyk , nawet nie ze względu na oszczędności , ale na środowisko i oszczędności .

 

Można sobie policzyć i jest też roczny koszt http://www.calculla.pl/pl/koszt_pradu

[panfotograf]

...

 

Czyli uwagi mojego męża, żeby gasić lampkę nad kuchnią, bo mamy za duże rachunki za prąd, są pozbawione sensu.

Dzięki .

Przychodzi krasnoludek na stację benzynową i pyta: "Ile kosztuje kropla benzyny?" - "No ... nic" odpowiada mu pan przy dystrybutorze "-to proszę mi nakapać pięć litrów"

 

Jak zacznie kazać ci gasić światło w lodówce - to będzie bez sensu;)

[Gagata]

SĄ pozbawione sensu ponieważ są nie na temat Nasze "za duże" rachunki za prąd nie mają związku z rzeczoną żarówką w kuchni.

 

Ona zesztą de facto nie są za duże tylko normalne, jak na to ile używamy urządzeń "prądowych". I ta jedna żarówka w tym wszystkim to mały pan pikuś ...

Mąż mój po prostu lubi pouczać wszystkich wokoło, taki nawyk nauczycielski, niestety....

Edytowane 14 Lutego 2014 przez Gagata