Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zawartość wyczystki po I sezonie


Gość Konto usunięte_12*

Recommended Posts

Gość Konto usunięte_12*

Witam,

Przed jesiennym uruchomieniem kominka postanowiłem zajrzeć do swojego komina systemowego (i ewentualnie wyczyścić go) oraz pierwszy raz opróżnić wyczystkę. Mój sezon palenia trwał od września ub. roku do połowy maja b.r. Paliłem tylko wieczorami drewnem liściastym nieokorowanym różnej grubości począwszy od "patyków" fi 15 mm do grubych polan (tylko kilka razy używając Sadpal'u). Było to drewno z tych "niskokalorycznych" - drzewa owocowe, klon, orzech włoski, jesion, gruba tarnina i inne badziewie, które miałem "za darmo" z okresu karczowania działki.

I cóż się okazało - komin na całej wysokości był czysty a z wyczystki wyjąłem ok. 1 kg suchego, niebrudzącego i połyskliwego granulatu o wielkości ziarna ok 3 do 5 mm. Ponieważ paliłem (jak wcześniej wspomniałem) drewnem nieokorowanym, spodziewałem się sporo tłustej sadzy (jak w mojej warsztatowej "kozie", w której dla odmiany palę od dawna (okorowanym) sosnowym drewnem rozbiórkowym systematycznie używając Sadpal,u.

Tam jednak po opróżnieniu wyczystki musiałem myć ręce dwukrotnie, bo nie dawały się domyć.

Czy wy w swoich kominkowych wyczystkach też tak macie? Co to za "granulat" i jak on powstaje?

Pytam tak z "czystej" ciekawości :confused::D

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Moje drewno też chyba było suche, bo ma ok. 5 lat od czasu tego karczowania. Zapomniałem też dodać, że dużo tego drewna, to porąbane pieńki i ich korzenie, bo poprzedni właściciele zatroszczyli się już o wycinkę tego, co było "na wierzchu" :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Przed jesiennym uruchomieniem kominka postanowiłem zajrzeć do swojego komina systemowego (i ewentualnie wyczyścić go) oraz pierwszy raz opróżnić wyczystkę. Mój sezon palenia trwał od września ub. roku do połowy maja b.r. Paliłem tylko wieczorami drewnem liściastym nieokorowanym różnej grubości począwszy od "patyków" fi 15 mm do grubych polan (tylko kilka razy używając Sadpal'u). Było to drewno z tych "niskokalorycznych" - drzewa owocowe, klon, orzech włoski, jesion, gruba tarnina i inne badziewie, które miałem "za darmo" z okresu karczowania działki.

I cóż się okazało - komin na całej wysokości był czysty a z wyczystki wyjąłem ok. 1 kg suchego, niebrudzącego i połyskliwego granulatu o wielkości ziarna ok 3 do 5 mm. Ponieważ paliłem (jak wcześniej wspomniałem) drewnem nieokorowanym, spodziewałem się sporo tłustej sadzy (jak w mojej warsztatowej "kozie", w której dla odmiany palę od dawna (okorowanym) sosnowym drewnem rozbiórkowym systematycznie używając Sadpal,u.

Tam jednak po opróżnieniu wyczystki musiałem myć ręce dwukrotnie, bo nie dawały się domyć.

Czy wy w swoich kominkowych wyczystkach też tak macie? Co to za "granulat" i jak on powstaje?

Pytam tak z "czystej" ciekawości :confused::D

 

Zaniepokoisz tym branżę ..................ona tego nie przeżyje...............to jest normalny objaw jak normalnie o nim się prawi...............zazdraszczać ;););) ci tego co z wyczystki wyciągasz.Dobry system i zdrowe konkretne palenie.Mam tak samo co wielokrotnie pisałem na FM.Są to granulki brunatne w skąpej ilości ....komin-ciąg kominowy czysty choć jak twierdzi branża........BaturaEniek mam w salonie kotłownię -parowóz.Mam w wyczystce takie same granulki jak ty..............obalasz tym samym mit.............Źle palę i to jeszcze mokrym drewnem.BRANŻA NA BADANIA!!!

Edytowane przez niktspecjalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
mam w salonie kotłownię -parowóz.

Opis mojego sposobu palenia nazwano tu kiedyś "wędzeniem" :(

Ja na to (niefachowiec) ośmieliłem się napisać, że przecież kominek, to nie piec hutniczy i tę wyczystkę otwierałem naprawdę z "duszą na ramieniu".

A tu taka niespodzianka :cool::p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego sympatyczny,

właścicielka tego komina też paliła jeden sezon

kominek załatwiał sprawę ogrzewania w całym domu

też jak widać wędziła

każdy przypadek jest inny

zależy to od wielu czynników

jeden będzie miał garstkę sadzy

drugi naprodukuje dwa wiadra

nawet Nikt rwie do dziś włosy z głowy... dlaczego ???

wyczystka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego sympatyczny,

właścicielka tego komina też paliła jeden sezon

kominek załatwiał sprawę ogrzewania w całym domu

też jak widać wędziła

każdy przypadek jest inny

zależy to od wielu czynników

jeden będzie miał garstkę sadzy

drugi naprodukuje dwa wiadra

nawet Nikt rwie do dziś włosy z głowy... dlaczego ???

nie możliwe ,że to po jednym sezonie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie możliwe ,że to po jednym sezonie

 

Jak ktoś korzysta z kominka okazjonalnie nawet stosując mokre drewno w życiu nie pobije tego rekordu

są zaś domy gdzie kominek stanowi tak naprawdę jedyne źródło ogrzewania

i jest to walka, walka o ciepło

szczególnie jak się ma kominek, który nie do końca został dobrany pomyślnie...

pan w markecie doradzał itp. itd...

niekiedy, a nawet zawsze w takich przypadkach dla uzyskania komfortu należy

sięgnąć głębiej po wiedzę

da się tanim kosztem i komfortowo ogrzać cały dom

ciężko jest to pojąć mając za ścianą kocioł gazowy kondensacyjny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czyściłem wyczystki nigdy, a więc już od prawie trzech lat. Po prostu gdy któregoś dnia musiałem wyłowić z niej zagubionego szpaka to stwierdziłem, że nie ma czego sprzątać, nawet granulatu. Szpak ładnie wszedł w siatkę wędkarską zamontowaną na drzwiczkach wyczystki i po uwolnieniu zdołał odlecieć. Tak więc iglaste, brykiet i brzoza krzywdy kominkowi raczej nie wyrządzają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zadzwonił klient, u którego wkład stalowy do kominka instalowałem ponad 10 lat temu

pojechałem zaciekawiony

otwieram wyczystkę, i tu pada pytanie

jak często czyści pan komin?

Odpowiedz: od czasu montażu jeszcze nie wzywałem kominiarza...

sadzy jak na lekarstwo, może szufelka

jak widać reguły nie ma

zależy to od wielu czynników

sprawności kominka, ilości powietrza do spalania, średnicy komina itp.

w każdym przypadku będzie inaczej

nie należy tego bagatelizować

i sprawdzać to regularnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

kominiarz mam pytanko

Jak to jest z przegladami komina... obowiazkowe co roku?

Mieszkam w nowym domu od lutego. Byle niedawno kominiarz i chcial zrobic przeglad. W koncu go nie zrobil bo podobno w pierwszhym roku nie musi byc ale,,,

Na dugi i kolejne lata musze robic podono 2 razy w roku.

Mam 2 kominy. jeden do kominka (sporadycznie odpalany)

2 gazowy

i jeden wentelacyjny do pomieszczenia gospodarczego.

Reszta pomieszczen to wentylacja mechaniczna

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...