jedna studnia kilku właścicieli-jak rozwiązać prawnie

[Barbara74]

Witam,może ktoś ma podobną sytuację lub wie jak to rozwiązać.W kilka domów złożyliśmy się na budowę studni,studnia stanęła na działce jednego sąsiada.Jest to jedyne nasze źródło wody.Teraz chcemy oddać domy do użytku,musimy to prawnie rozwiązać.

Znam najprostsze rozwiązanie częśc gruntu na któ®ej jest dtudnia podzielić i zrobić współwłasność wszystkich sąsaidów,można też zrobić służebność ,ale to podobno nas nie chroni całkowicie,poza tym właśnie nie wim czy to się wiąże z jakimiś opłatami itp.

Może ktoś wie jak najlepiej to rozwiązać ,albo co się wiąże z każdym rozwiązaniem?

[Jastrząb]

Witam,może ktoś ma podobną sytuację lub wie jak to rozwiązać.W kilka domów złożyliśmy się na budowę studni,studnia stanęła na działce jednego sąsiada.Jest to jedyne nasze źródło wody.Teraz chcemy oddać domy do użytku,musimy to prawnie rozwiązać.

Znam najprostsze rozwiązanie częśc gruntu na któ®ej jest dtudnia podzielić i zrobić współwłasność wszystkich sąsaidów,można też zrobić służebność ,ale to podobno nas nie chroni całkowicie,poza tym właśnie nie wim czy to się wiąże z jakimiś opłatami itp.

Może ktoś wie jak najlepiej to rozwiązać ,albo co się wiąże z każdym rozwiązaniem?

Obie rzeczy, sluzenbosc czy podzial dzialki i wspolwlasnoc wiaza sie z wizyta u notariusza, wiec oplatami,

Wydaje mi sie ze sluzebnosc bedzie prostsza do wykonania, mniej babrania geodezyjnego, zeby czesc dzialki wydzielic. Zeby zrobic wspolwlasnosc musisz w zasadzie stworzyc nowa dzialke. A czy gmina sie na to zgodzi, bo plan zagospodarowania, miminalny rozmiar dzialk i imilion innych niepotrzebnych pierdol.

Sluzebnosc to wpis w ksiedze wieczystej okreslajacy jakie ogranicznienie na dzialke zostalo nalozone. PRzynajmniej ja to tak rozumiem.

 

marcin

[Barbara74]

Tak ale mi chodzi o większe koszty niż notariusz to drobne...

Chodzi o to ,że podobno można zrobić służebność nieodpłątną,ale pod kątem podatkowym urząd skarbowy może przywalić każdemu korzystającemu-oprócz właścicielowi działki podatek od darowizny i spadku,4% od wartośći nieruchomości i tego się boimy.Jak to rozwiązać....

 

znalazłam mój mąż jednak się nie mylił,czasami oprócz ,że coś prawnie dobrze wygląda,nie wygląda dobrze od strony podatkowej....

i jest to 4% od całości czyli również domu!!!!!!

Edytowane 1 Października 2013 przez Barbara74

[Jastrząb]

Tak ale mi chodzi o większe koszty niż notariusz to drobne...

Chodzi o to ,że podobno można zrobić służebność nieodpłątną,ale pod kątem podatkowym urząd skarbowy może przywalić każdemu korzystającemu-oprócz właścicielowi działki podatek od darowizny i spadku,4% od wartośći nieruchomości i tego się boimy.Jak to rozwiązać....

 

znalazłam mój mąż jednak się nie mylił,czasami oprócz ,że coś prawnie dobrze wygląda,nie wygląda dobrze od strony podatkowej....

i jest to 4% od całości czyli również domu!!!!!!

 

Jednym slowem, jak sie nie obrocic, dupa z tyłu

Czy nie mozna sie jakos "dogadac" z urzedem skarbowym?

Cos w stylu: wystapic do wlasciwego US o wydanie opinii jakie podatki naleza sie w takim przypadku. Pytanie czy taka ewentualna opinia byla by wiazaca, czy US nie moglby zmienic zdania.

 

To rozwiazanie znam z sytuacji zakupu dzialki. Zdarzaly sie przypadki ze ktos kupil dzialke, ale US uznal ze cena nie jest rynkowa, za niska, i od roznicy cena rynkowa-zaplacona cena trzeba zaplacic podatek. Wystepowalo sie wtedy do US z prosba o "naliczenie" ewentualnie naleznego dotakowo podatku (zeby sobie po 15 latach wraz z odsetkami nie przpomnieli). Jesli sie dostalo odpowiedz na papierze, ze zaden podatek sie juz nie nalezy, to mozna bylo spac spokojnie. Moze wiec tedy?

 

marcin

[Barbara74]

Jeśli ktoś będzie kiedyś w podobnej sytuacji,ale jeszcze przed budową studni to radzę aby z sąsiadem wcześniej ustalić jak to prawnie ma wyglądać.Bo my chcemy podziału studni to nas zabezpiecza całkowicie.Koszty i ryzyko czy woda będzie ponosiliśmy każdy jednakowe.