Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

 

nasz dom stoi od 7 lat.

Od jakiegoś czasu z naszego stropu (gęsto-żebrowy Porotherm) dochodzą głośne i cichsze trzaski, tak jakby coś w nim pękało (ceramika).

Problem pojawił się po zasiedleniu pomieszczenia zlokalizowanego nad salonem, gdzie rozpiętość stropu jest ok 7x7m. Przez środek salonu przechodzi szeroka lana belka żelbetowa (ok40-50cm) a prostopadle do niej, z obu stron są po dwa żelbetowe żebra rozdzielcze. Cały strop to Porotherm zalewany betonem z gruszki.

Przez ok 5 pierwszych lat, nad salonem był strych z ociepleniem 20cm wełny na stropie. Od ok 3 lat jest tam jedno pomieszczenie użytkowe. Obciążenie stropu w przeliczeniu na m2 jest maksymalne ale tylko pod ścianami górnego pomieszczenia (grube ściany zabudowy lekkiej o konstrukcji akustycznej i termicznej zarazem).

Pierwsze trzaski usłyszeliśmy jesienną porą gdy w chłodny dzień bez c.o. rozpaliliśmy w kominku. Kolejne chyba mogę też powiązać ze zmianami temperatury w pomieszczeniu np dłuższe wietrzenie w chłodny dzień (kilka stopni C). Po zamknięciu drzwi tarasowych, po jakimś czasie (20-30min) w okolicy drzwi coś strzeliło 3-4 razy w stropie. Na samym stropie, od parteru nie ma zarysowań i nigdy ich nie było w całym domu.

 

Czy Waszym zdaniem jest się czym martwić?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/183397-trzaski-w-stropie-g%C4%99sto-%C5%BCebrowym-porotherm/
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie masz poprawnie wykonanego stropu... W systemie Porotherm miałbyś położone żelbetowe belki stropowe o szerokości 16 cm i pomiędzy nimi pustaki ceramiczne o wybranej wysokości. I to wszystko byłoby dopiero zalane warstwą nadbetonu (4-6 cm). Przy poprawnym ułożeniu nośność takiej konstrukcji jest w zupełności wystarczająca żeby utrzymać jedno pomieszczenie użytkowe na poddaszu... W systemach Porotherm nie ma żadnej szerokiej belki idącej w poprzek pomieszczeń, bo to po prostu nie jest potrzebne do zachowania nośności konstrukcji. Wszystko opiera się na belkach, dzięki czemu zachowujesz w miarę równomierny rozkład naprężeń.

 

Jeśli chodzi o trzaskania spowodowane zmianami temperatury w pomieszczeniu to tu już wymiękam... Niby jaki by to miało mieć wpływ na konstrukcję budynku? O ile "podgrzałeś" dom kominkiem, w którym spaliłeś drewno?

 

Piszesz, że obciążenie stropu jest maksymalne - jak to wyliczyłeś? Musiałbyś tam trzymać kilka słoni albo mieć zaparkowanego tira... Popatrz sobie jakie są parametry graniczne stropów Porotherm:

http://www.wienerberger.pl/stropy-i-nadpro%C5%BCa-ceramiczne-porotherm_1119294973492_1337580718413.html

 

Pomogę w rozszyfrowaniu cyferek: przy założeniu najlżejszych pustaków stropowych, obciążenie graniczne to 1,7 TONY na metr kwadratowy!!

 

Podsumowując: na pewno masz strop porotherm? :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/183397-trzaski-w-stropie-g%C4%99sto-%C5%BCebrowym-porotherm/#findComment-6124753
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kolega chyba nie zrozumiał. Strop jest Porotherm i jest wykonany zgodnie z projektem domu.

Z uwagi na rozpiętość, zaprojektowana jest belka żelbetowa z żebrami rozdzielczymi. Pomiędzy tym układany jest strop Porotherm. Dzieki tej konstrukcji 60m2 pomieszczenia nie posiada słupów nośnych. Kolega chyba wie, że żebra stropu mają swoje ograniczenia w długości.

 

Znam dokumentacje stropu a jego obciążenie policzył konstruktor. Producent stropu podaje też coś takiego jak maksymalna masa metra bieżącego ścianki działowej.

Dla mojego przypadku jest to ok 85kg/mb ściany.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/183397-trzaski-w-stropie-g%C4%99sto-%C5%BCebrowym-porotherm/#findComment-6147407
Udostępnij na innych stronach

Ale w Porothermie przecież funkcjonują belki stropowe o długości większej niż 7 metrów - ale wtedy trzeba stosować te wyższe (23 cm). Zgadzam się, że w tym wypadku dałoby się uniknąć belki żelbetowej i zrobić strop bez podciągu. Tyle że na wysokiej belce właśnie.

 

Ale zostawmy to - ja uważam, że nie ma możliwości, żeby to skrzypiał sam porotherm - no bo niby jak to jest możliwe? Tam nic nie powinno aż tak mocno pracować (przy założeniu, że jest prawidłowo wykonany strop!). Może skrzypi styropian albo panele?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/183397-trzaski-w-stropie-g%C4%99sto-%C5%BCebrowym-porotherm/#findComment-6156770
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie ja też raczej nie widzę możliwości, żeby pod wpływem zmian temperatury o kilka stopni pękały solidne pustaki ceramiczne... Może nie miałeś zabezpieczonego wieńca zaprawą gęstoplastyczną i przy zalewaniu betonu przeciekł on do pustaków. Wtedy mogą się robić komory powietrzne i to się może kruszyć. No nie wiem... Pewnie trzeba to będzie w końcu zdjąć i zbadać dokładnie co tam się stało :/
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/183397-trzaski-w-stropie-g%C4%99sto-%C5%BCebrowym-porotherm/#findComment-6160221
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...