Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy w dzisiejszych czasach można tak wykonać montaż z taśmami ????


Recommended Posts

Witam

 

Ja nie rozumiem zdziwienia - i tak może na przyszłość do Wszystkich zgłaszających uwagi co do montażu - może napiszecie NA CO się umawialiście i ZA CO lub ILE zapłaciliście - będzie to bardziej "uczciwe" :)

 

Oczywiście, że montaż jest kiepski od podstaw brak przygotowania otworu i potem już się ciągną niedokładności i niedoróbki.

Ja tam bym to jeszcze poprawił ale ... :)

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki jest efekt końcowy budynku, którego otwory wrzuciłem :)

holandia_03.jpg

 

a tak potrafią przygotować otwory w Austrii, gdzie jakiś rygorystycznych wymagań nie ma

 

CAM00095.jpg

CAM00094.jpg

 

A tu mam foto z budowy po montażu okien na literę O. Nie wiem jak się im udało osiągnąć taki efekt. Tasma zarobiona klejem a jest oderwana od okna.

 

CAM00148.jpg

holandia_03.jpg

CAM00095.jpg

CAM00094.jpg

CAM00148.jpg

Edytowane przez ClNEK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudak inwestor spotkał się z cudakiem monterem. Morał z tego taki, że cudów nie tworzą cudaki.

 

Czy Twoja wypowiedź sugeruje, że jeśli zamawiamy jakąś usługę to musimy być FACHOWCEM w danej dziedzinie aby dopilnować kwestii technologicznych i technicznych danej usługi aby osiągnąć zadowalający nas efekt ?

 

Bo jeśli tak to ja protestuję.

 

Miałem sen... zamawiam usługę, dajmy na to montaż okien, umawiam się co do ceny i rodzaju stolarki. Jaki efekt chciałbym osiągnąć za daną cenę, np - okno ma być b. ciepłe, jak ciepłe? - na tyle na ile mnie stać. Aha, usługodawca przekłada moje oczekiwania na miary i specyfikacje techniczne, pokazuje mi wybór - wybieram. Montaż w zgodzie z (tu trochę nie pamiętam, chyba chodziło o widzę fachową, rzetelność, najlepszą jakość, szacunkiem do pracy itp) płacę i wszystko fajnie. Obudziłem się jak ktoś mnie szarpie i krzyczy - Te cudak, wstawaj.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Twoja wypowiedź sugeruje, że jeśli zamawiamy jakąś usługę to musimy być FACHOWCEM w danej dziedzinie aby dopilnować kwestii technologicznych i technicznych danej usługi aby osiągnąć zadowalający nas efekt ?

 

Bo jeśli tak to ja protestuję.

 

Niestety w naszym kraju przy braku jakiej kolwiek kontroli, czegokolwiek na budowie zostaje tylko samemu przestudiować temat lub odpowiednio wcześniej zaczerpnąć opinii o danym sprzedawcy okien w konkretnych, trudnych przypadkach już zrealizowanych. Opinia klienta ze standardowymi niewielkimi oknami, które się otwierają i zamykają niewiele da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce (widać, że nie tylko) trzeba być obecnym przy każdym ważnym etapie montażu czy budowy. Trzeba wziąć urlop stać i się patrzeć + trzeba posiadać jakąś wiedzę, choćby wyczytaną w internecie. Trzeba jeszcze posiadać siłę charakteru, żeby zastopować mądrzących się majstrów i monterów... A czasem mimo tego nie uda się uniknąć błędów...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Twoja wypowiedź sugeruje, że jeśli zamawiamy jakąś usługę to musimy być FACHOWCEM w danej dziedzinie aby dopilnować kwestii technologicznych i technicznych danej usługi aby osiągnąć zadowalający nas efekt ? Bo jeśli tak to ja protestuję.

 

Wiesz, moja wypowiedź niczego nie sugeruje, ona jest raczej podsumowaniem "faktów" widocznych na zdjęciach. A co bycia lub nie bycia fachowcem, to pisałem o tym wielokrotnie i w wielu miejscach, że jeśli mam odrobinę instynktu samozachowawczego i wiem, że nie wiem, to na etapie podejmowania decyzji w sprawach, o których nie wiem, szukam odpowiedniego wsparcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

 

Inwestor ma do wyboru 3 oferty; najwyższa, średnia, najtańsza.

 

90% inwestorów wybiera NAJTAŃSZĄ ofertę.

Co tysięczny trafia na Forum Muratora z niejednoznaczym postem o wyjaśnienie problemu - niby wybierał NIE najtaniej a wyszła lipa - to nie jego wina i takie tam.

 

W przetargach publicznych też jest zasada najniższej ceny tylko jest jedna różnica: Państwo buduje za nie swoje także poprawka nie boli urzędnika :) Przekłada się to na sektor prywatny bo lemingi już tak mają - są bezrefleksyjne.

 

W tym przypadku widać wyraźnie, że wszystko było z Biedronki łącznie z murarzem :)

 

Jest jak jest w każdym razie poprawianie tego to też koszta i summa summarum wartość końcowa inwestycji przekroczy zakładany budżet.

 

Budowane w dzisiejszych czasach nieruchomości to najgorsza jakość w historii polskiego budownictwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...