Jaka pompa do wody pobieranej ze strumienia?

[kaveri]

Witam.

Mam pytanie jak w temacie. Przeszukałam całe forum ale nie znalazłam odpowiedzi na moje wątpliwości.

Studnia ma zaopatrywać w wodę uzytkową nowopowstały dom jednorodzinny z poddaszem. Jest wykopana tuż obok strumienia górskiego ( woda wypływa z pobliskiej góry w lesie. Strumiń jest dość duży i nigdy nie zamarza i nie wysycha. Pomysł jest taki, aby wprowadzić wodę ze strumienia do studni (4,5 m głębokoka i 1,5 m szeroka z kręgów ) w tym miejscu spiętrzyć nieco wodę. Metr dalej zrobić w studni ujście wody spowrotem do strumienia. Dzięki temu woda będzie się delikatnie wymieniać nawet nieużywana. Poziom wody będzie ok 2 metry głęboki - studnia jest z dnem. Lustro wody będzie ok. 2 metry niżej aniżeli poziom posadzki w kotłowni (parter), odległość po rurze do kotłowni jakieś 45 m. I teraz moje pytanie. Jaka pompa wystarczy do tej studni i o jakich parametrach? Czy potrzebny będzie hydrofor?

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

 

Katarzyna.

[Jastrząb]

Witam.

Mam pytanie jak w temacie. Przeszukałam całe forum ale nie znalazłam odpowiedzi na moje wątpliwości.

Studnia ma zaopatrywać w wodę uzytkową nowopowstały dom jednorodzinny z poddaszem. Jest wykopana tuż obok strumienia górskiego ( woda wypływa z pobliskiej góry w lesie. Strumiń jest dość duży i nigdy nie zamarza i nie wysycha. Pomysł jest taki, aby wprowadzić wodę ze strumienia do studni (4,5 m głębokoka i 1,5 m szeroka z kręgów ) w tym miejscu spiętrzyć nieco wodę. Metr dalej zrobić w studni ujście wody spowrotem do strumienia. Dzięki temu woda będzie się delikatnie wymieniać nawet nieużywana. Poziom wody będzie ok 2 metry głęboki - studnia jest z dnem. Lustro wody będzie ok. 2 metry niżej aniżeli poziom posadzki w kotłowni (parter), odległość po rurze do kotłowni jakieś 45 m. I teraz moje pytanie. Jaka pompa wystarczy do tej studni i o jakich parametrach? Czy potrzebny będzie hydrofor?

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

 

Katarzyna.

Musisz miec pompe o parametrach dostosowanych do zapotrzenowania na wode. Jak masz 10 lazienek, a od przodu myjnie samochodow, to potrzebujesz pompy wiekszej niz na 2 lazienki.

 

Albo hydrofor (w sensie zbiornika ktory dostarcza wode gdy wylaczona jest pompa) albo pompa elektroniczna ktory wlacza sie z kazdym razem gdy odkrecisz jakikolwiek kran. Drugie roziwazanie jest zazwyczaj drozsze w zakupie.

 

Jest to woda powierzchniowa. Gory gorami ale z zalozenia nie bedzie najczystsza zwlaszcza bakteriologicznie. Ja bym w takim przypadku zamontowal tez lampe UV do dezynfekcji wody jesli woda ma byc spozywana.

 

 

Marcin

[kaveri]

W domu jest kuchnia , dwie łazienki( jedna na piętrze) i umywalka w kotłowni oraz planowałam zewnętrzny kran do podlewania ogrodu - to wszystkie punkty odbioru wody w domu. Woda była już badana o dwóch porach roku, jest czysta i w normie poza tym kożystamy już zniej w celach spożywczych od prawie trzech lat. Myślę jednak, że tak czy inaczej zamontujemy filtr węglowy czy cuś takiego na kuchnię. A czy przy zwykłej pompie zasysającej takiej zatopionej w studni woda będzie leciała przy każdym odkręceniu kranu, czy potrzena jest do tego jeszcze jakaś elektronika. Oczywiście nie mówię tu o całej hydraulice związanej z piecem co i cwu.

 

Katarzyna

[Jastrząb]

W domu jest kuchnia , dwie łazienki( jedna na piętrze) i umywalka w kotłowni oraz planowałam zewnętrzny kran do podlewania ogrodu - to wszystkie punkty odbioru wody w domu. Woda była już badana o dwóch porach roku, jest czysta i w normie poza tym kożystamy już zniej w celach spożywczych od prawie trzech lat. Myślę jednak, że tak czy inaczej zamontujemy filtr węglowy czy cuś takiego na kuchnię. A czy przy zwykłej pompie zasysającej takiej zatopionej w studni woda będzie leciała przy każdym odkręceniu kranu, czy potrzena jest do tego jeszcze jakaś elektronika. Oczywiście nie mówię tu o całej hydraulice związanej z piecem co i cwu.

 

Katarzyna

A jak ktos pojdzie na spacer do lasu z psem, i ten pies zrobi kupe kolo strumyka, to juz niekoniecznie bedzie czysta. To mialem na mysli. Jest to woda powierchniowa, swobodnie sobie plynie, wiec latwa do zanieczyszczenia.

Przypomne Ci jeden przypadek sprzed paru lat z niemiec bodajze. Ludzie sobie jedli "zdrowe" kielki zbozowe. Pech chcial ze jednego lata ktos te kielki w jakims egipcie jakims "gownem" nawozil, i zmarlo kilkadziesiat osob. Jedli sobie kielki wiele lat i mieli sie dobrze, az tu sruuuu.

Ale Twoj wybor.

Filtr weglowy to jest wbrew pozorm miejsce gdzie bakterie uwielbiaja sie mnozyc i sobie zyc Wegiel stpsuje sie na chlorowana wode, na zamieczyszczenia organiczne.

 

Co do elektroniki tyle rozwaizan co producentow. Rzeczona elektronika (falownik) moze byc zamkniety w tej samej obudowie co pompa, moze byc osobna skrzyneczka do powieszenia na scianie. Bedzie tez wymagal tez jakiegos czujnika cisniania do wpiecia w instalacje.

Najprostsza wersja to jednak taka z hydroforem i pompa ssaca tez w domu. Wszystko w jednym miejscu.

 

marcin

[m.k.k]

Ja tam proponuje hydrofor, falowniki są coraz popularniejsze, ale droższe w instalacji i naprawie, i jak to elektronika współczesna, trochę bym się obawiał o ich trwałość. Są za to mniejsze. Ale jak masz miejsce, to hydrofor.

Rozwiązanie z pompą ssącą w domu jest najprostsze, ale masz 45 metrów od studni do domu - musisz to uwzględnić przy doborze pompy i mieć świadomość, że jak trzeba ręcznie zalać pompę, to rurę też. Ale to oczywiście czynność awaryjna, serwisowa, a nie codzienna.

Taka przepływowa studnia przy strumieniu - zajrzałem kiedyś do podobnej. Ze 20 uwięzionych żab, które wlazły a nie potrafiły wyleźć i warstwa takich, które już rozstały się z tym światem. Mało apetyczne. Więc musisz się przed tym solidnie zabezpieczyć.

No i uwagi Jastrzębia odnośnie ryzyka bakteryjnego zanieczyszczenia i filtra węglowego - w 100% racja.

 

I jeszcze przepisy odnośnie korzystania z wód powierzchniowych. Pewnie w tym przypadku na wyrost, ale warto rzucić okiem, aby ktoś się potem nie przyczepił.

[Beja]

I jeszcze przepisy odnośnie korzystania z wód powierzchniowych. Pewnie w tym przypadku na wyrost, ale warto rzucić okiem, aby ktoś się potem nie przyczepił.

 

No właśnie. Musisz mieć pozwolenie wodno prawne.

[kaveri]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

 

Katarzyna