Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jAK URATOWAĆ MOJE JESZCZE WILGOTNE TYNKI WEWNĘTRZNE!!??


Recommended Posts

Do odparzenia doszło z powodu zbyt dużej wilgoci.

A pył był zanim nałożono Berokontakt - to przed nałożeniem gruntu ściana powinna być bez pyłu. W teorii każdy grunt tworzy filtr - z jednej strony przylegając do ściany, z drugiej do tynku. Pytanie co będzie na dole tynku: jeśli nie będzie tam gruntu - a będzie na ścianie - oznacza, że odparzyło, że była zbyt duża ilość wilgoci, jeśli będzie zaś taki drobny pyłek wapienny to najpewniej ściana nie była czysta, a grunt złapał pył a nie ścianę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mój remont robię na raty. W zeszłym roku robiłem tynki na innym piętrze. Przygotowanie ścian było takie samo. Nikt ich nie odkurzał, nie mył, po omłotkowaniu poszedł grunt i tyle. Tynk kładł stary murarz, ręcznie. Nie było żadnego problemu, nawet nie popękał.

@Balto jak wg ciebie powinno się przygotować ściany pokryte częściowo starym tynkiem do tynkowania nowym tynkiem c-w?

Jeśli do nałożenia jest 3 cm to w ile warstwach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech...

Jeśli masz stary tynk to sprawdzasz w jakim jest stanie i skuwasz odkuwasz to co się nie trzyma, tak by to co zostało było trwałe. Wersja numer dwa: kujesz wszystko jak leci "do żywego". Potem czyścisz to z kurzu i pyłu jaki tam na pewno będzie jaki zostanie. i lecisz szprycem. W przypadku kiedy masz "goły" beton, cegłę, pustak - nakładasz normalnie tynk. W przypadku zaś jeśli uzupełniasz tylko dziury i braki to dodatkowo jeszcze: stary tynk czyścisz z zabrudzeń i nieczystości (odtłuszczenie) i uzupełniasz braki. Jak je uzupełnisz "do równego" ze starym - to ja bym zagruntował wszystko gruntem do tynków c/w - wyrówna chłonność podłoża, a jeśli stary tynk się lekko sypie pod ręką to go wzmocni. Następnie lecisz z "firmową" wyprawą.

Założenie jest takie: grubość tynku warunkuje grubość wypełniacza jaka została użyta do jego zrobienia. Jeśli jest to piasek ca 1,5 mm to za jedną razą powinno dać się nałożyć te 1,7-1,8 mm; jeśli 0,5 mm to odpowiednio mniej...

Do tego jeśli np. jest nałożona zbyt duża warstwa tynku - to popęka - tynk trzyma wilgoć, a to z kolei powoduje, że cement bardzo szybko (lepiej - szybciej) wiąże i robią się skurcze - tynk pęka. Cement tak ma.

Grunt musi być do tynków c/w bo ich warstwa jest stosunkowo gruba, zaś same tynki "trochę" ważą. Zakładając że 1m3 tynku waży circa 2,0t - zwykle jest to więcej, to ściana o wymiarach 5 m długości 2,5 wysokości i średniej grubości ok 3 cm (0,03 m) "waży" minimum 800 kg i grunt jako coś pośredniego musi to utrzymać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FB: jeśli mocno się trzyma, i ktoś zamierza to używać jako warstwy szczepnej - to nie do końca. Co innego będzie właściwym tynkiem, natomiast tzw. stary tynk będzie robił za tzw. szpryc. Oczywiście trzeba to umieć zrobić... ale. Obowiązuje przecież ta sama procedura co w wypadku tynków zewnętrznych...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Potrzebuje jeszcze podpowiedzi. W mojej sytuacji wykonawca przyslal przedstawiciela do Baumit, ktory mial ocenic od strony materialowej co sie zepsulo, do tego byl pracownik jako strona wykonawcy. Panowie oderwali kilka fragmentow tynku i okazalo sie ze odszedl od szprycu. Obaj stwierdzili, ze wina wykonawcy. Dzisiaj zaczela sie naprawa. Jest okolo 50m2 nowego tynku do skucia. Robotnicy zaczeli ostro kuc. Zdaza sie, ze w niektorych miejscach odchodzi stary tynk. Twierdza oni, ze stary tynk dostal wody od nowego tynku i odpazyl sie, tak tlumacza dlaczego odchodzi przy ich kuciu. W trakcie kladzenia tynku wczesniej nikt nie zauwazal, zeby cos ze starym tynkiem bylo nie tak, wowczas twierdzli, ze jest dobrze przygotowany.

Moje pytanie:

Czy spodziewac sie, ze stary tynk przy tym kuci bedzie odpadal w tych miejscach, w ktorych wczsniej sie porzadnie trzymal? W niektorych miejscach tynk mogl dostac duzo wody bo sciany bylo prostowane i kladzono grubiej. Poradzicie cos?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Langsam aber sicher jeszcze raz:

- jeżeli by nie było gruntu - to aby stary tynk zaczął być mokry i w ogóle, to nie wiem ile wilgoci by musiało być... ale masę.

- wilgoć była dlatego że szedł grunt (moja opinia) i z tego co się działo szedł grunt na odp.. się a nie tak jak ma być, poza tym mundrzy wykonawcy szli na jeden raz a nie powolutku. Jakby szli tak jak powinni iść w takich przypadkach (wcześniej pisałem) to robiliby to trochę dłużej ale byłoby / powinno być - ok.

Pisałem i piszę - w klasycznym sposobie nakładania, grubość jednej warstwy tynku wymusza grubość ziarna, stąd robi się powierzchnię na raty, czekając z kolejną warstwą aż poprzednia chwyci i będzie mniej wilgotna. Poza tym tynki "ręczne" mają inną konsystencję jak mechaniczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie... stary tynk jest zabezpieczony gruntem... i on nie chłonie wilgoci tak jakby mógł. Stary - w sensie ten sprzed remontu tynk co został niech sobie będzie jemu nic nie zaszkodzi, ale nie będzie chłonął tyle wilgoci co nie zabezpieczony. I o tym należy pamiętać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sie zaczelo. Podczas odkuwania tynku zaczal odchodzic stary. Wykonawca twierdzi, ze to jest glowyn problem. Tylko skad tyle wody, ze az stary tynk odszedl? Czy to, ze w trakcie schniecia pomieszczenia nie byly odpowiednio wietrzone ( sam lekko uchylilem kilka okien bo wszystko bylo zamkniete tak, ze po szybach lala sie woda, a w srodku bylo jak w "saunie") moglo sie do tego przyczynic?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sznury: mogło, nie wiem jak było w środku i jaka była temperatura w trakcie "schnięcia" ale fakt że woda lała się "po szybach" oznacza, że temp na zewnątrz była niższa od tej w środku a dodatkowo panowała okrutna wilgoć.

- nie wiem jak bardzo i jak dobrze było to wszystko zagruntowane betokontaktem ale z założenia każdy grunt ma za zadanie wyrównania chłonności, co zwykle w ten czy inny sposób wiąże się z jej znacznym ograniczeniem, choćby po to by nie było widać łączeń styro, czy cienkiego szprycu na ścianach...

- pytanie kolejne: jakiego rodzaju tynki (wapienne, wapienne postraszone cementem czy c/w) były w oryginale - tego też nie wiem. Mogło okazać się, że co kawałek to coś innego. I samo wapno mogło inaczej reagować na grunty, od tynków c/w

- dalej: czy dodanie betokontaktu nie spowodowało, że jak gdzieś wspominałem różne powierzchnie różnie go chłonęły, choćby dlatego, że były słabo doczyszczone

- wilgoć wchodzi nie tylko przez ściany ale i inne "elementy" - pytanie: czy np. z racji ocieplenia zewnętrznego, punkt rosy z racji tego jak to wyglądało w środku nie był na poziomie ścian. W tym wypadku woda by sobie ściekała po ścianach, mocząc tynki tak jakby miały cały czas kontakt z wodą.

Moja rada: skuć wszystko "do żywego", potem od nowa - po Bożemu zrobić tak jak to ma być. Betokontakt działa w obie strony - zapobiega wchodzeniu wilgoci a także (moje podejrzenie) jej wychodzeniu z tynku...

I jak będą robione tynki - to grzać i wietrzyć jednocześnie, było w miarę ciepło,ale także żeby powietrze się wymieniało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mogę prosić o poradę dotyczącą listew ochronnych pod tynk cementowo wapienny :) :) .Kiedyś na forum fighter1983 pisał komuś że nie mogą być stalowe bo zardzewieją ( a nie pamiętam gdzie to pisze) .Jakie zatem powinny być ?

 

Listew ochronnych?

Tzn. narożników?

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. narożników?

:)

Tak narożników :D . Już wiem że mają być narożniki aluminiowe do tynków mokrych :yes:

 

Czy jeżeli tynkarz od razu zastrzega że mogą ,ale nie muszą na tynkach pojawić się mikropęknięcia to mam się bać i szukać dalej , czy też to się zdarza nawet najlepszym ( tzn jest to naturalne) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam.

Ja znowu w sprawie tych narożników :D:rolleyes::rolleyes: podobno narożniki aluminiowe do tynków cementowo wapiennych są nieco cienkie. :confused:

Czy stalowe OCYNKOWANE się nadają czy jednak nie bardzo ?

 

I jeszcze przy okazji czy tynk cementowo wapienny robiony na budowie nie z "worka" nadaje się na ściany z silikatów ????

Co z gruntowaniem ?

Poproszę o podzielenie się informacją :)

Pozdrawiam:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...