Płyty ażurowe na drogę? Inny tani sposób?

[JK2010]

Muszę utwardzić drogę dojazdową ok. 3o m długości. Kilka miesięcy temu wysypałem tłuczeń, ale szybko został rozjeżdżony. Wymyśliłem coś innego. Płyty ażurowe. Ich koszty nie powalają. Chcę je położyć w dwóch rzędach tak aby zmieściły się na nich koła samochodu. Nie wiem , jak się kładzie takie płyty. Czy po prostu kładzie się je na wyrównanej ziemi? Czy trzeba zdjąć wierzchnią warstwę , czegoś nasypać i na to płyty?

Proszę o rady.

[pieknyromek]

Trochę zależy co po tej drodze będzie jeździć. Ja mam podjazd(15m) do garażu z takich płyt i sprawuje się to bardzo dobrze. Jednak jeżdżą po tym tylko osobówki. Na drogę ogólnodostępną po której będzie jeździć cięższy sprzęt trzeba się liczyć z tym że płyty popękają ale pewnie utwardzą drogę. Chociaż dużo zależy też od samej drogi.

[Maciejka2]

U mnie taki podjazd z płyt ma już 2 lata (ok 70m) i sprawuje sie bez zastrzeżeń. U mojej matki 10-metrowy podjazd ma już ponad 15 lat i też jest ok. Tylko ona między płytami ma położoną kostkę. U mnie płyty były CHYBA kładzione na podkładzie z suchego cementu i piasku.

Zawsze to taniej niż kostka, tylko może być problem przy chodzeniu w szpilkach po tym

[jm1964]

Mój sąsiad zrobił podjazd z takich płyt. Najpierw miał breję, potem szpadlem wyrównał koleiny, podsypując tu i tam na kilka cm żużlu - do poziomu. Potem wrzucił w to płyty. W kolejnym roku obsypał płyty ziemią i posiał trawkę. Przez następne kilka lat funkcjonowało bez zastrzeżeń i bardzo ładnie wyglądało - z daleka cała powierzchnia wyglądała jak porośnięta trawą. Jeśli wystąpi problem butów-szpilek - zawsze można bokiem lub środkiem rzucić chodniczek na 1-2 płytki