kobra64 16.02.2014 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2014 Koło doby się już ten miał 19D z Piasta pali - jak na razie według wykresów źle nie jest. Nawet dość równo sobie to idzie, licznik pokazał 10 kilo - czyli pewnie ze 13 spalił bo jest ustawiony przesyp dla ekogroszku i nie chce mi się wyłączać sterownika tylko po to żeby przestawić przesyp. Spaliny się nieco dźwignęły - no ale całkowicie otwarłem przesłonę dmuchawy to tak musiało być. Ciekawy jestem co w poniedziałek zobaczę w popielniku i na palniku - zakładam że będzie sporo szlaki w różne fantazyjne formy pospiekanej ale raczej nie spodziewam się jakiegoś niedopału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
berdnard 16.02.2014 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2014 a co robisz z odchodami spalania z tego miału 19 z piasta -chyba nie do kubła za 2 dychy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 16.02.2014 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2014 Jeszcze nie wiem ile tego będzie i jakie - bo to się dopiero drugą dobę pali. W poniedziałek będę w zakładzie to się zobaczy co to wychodzi. Mam do utwardzeniaa jeszcze kawałek placu przy ogrodzeniu jakby co:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
berdnard 16.02.2014 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2014 O qurcze że jo na to nie wpod nie ważne- napisz jutro jak tam palniczek bzyka z tym badziewianym -miałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 17.02.2014 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 Szło nieźle, jednak miał odmówił współpracy - powiesił się w koszu. Przebiłem - a on się za chwilę znów powiesił. Próby przesunięte do czasu wysuszenia tego badziewu - pewnie z tydzień. Teraz się Jaret z Janki popali chwilę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
berdnard 17.02.2014 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 Witam bez obrazy-byłem świadkiem takiego zdażenia ty tak postępujesz jak pewień gość co przyjechał na piasta lśniącym nowością MB -ML z przyczepką po MUŁ I ładował w gumowcach sztychówką cosik czarnopodobnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 17.02.2014 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 Szło nieźle, jednak miał odmówił współpracy - powiesił się w koszu. Przebiłem - a on się za chwilę znów powiesił. Próby przesunięte do czasu wysuszenia tego badziewu - pewnie z tydzień. Teraz się Jaret z Janki popali chwilę. Zrób tak wysyp worek miału na posadzkę rozgarnij ,na to wysyp worek ekogroszku ,zrób kanapkę ,ładuj w wiadra i wsypuj do zasobnika aż wypełnisz do pełna. W ten sposób ładnie się mieszają miał z węglem ,nic się nie zawiesza jadę cały sezon . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 17.02.2014 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 Bernard - ja tym palić na stałe nie zamierzam, ja tylko chcę sprawdzić cz y to się da spalić. Dlatego rada Animussa jest chybiona - to ma być tylko ten miał. Bez żadnego uszlachetniania - syf w najczystszej postaci. Chcę zobaczyć, jak sobie z tym poradzi palnik i sterownik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 17.02.2014 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 poradzić sobie poradzi, ale towar musi być suchy.Ty nie masz dużego zapotrzebowania, więc spalany spokojnie powinien jakoś logicznie się spalaćRozsypałeś, więc niech ten tydzień doschnie....Od środy do niedzieli zapowiadają delikatny powrót zimy..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 17.02.2014 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 No właśnie nie rozsypałem, tylko w jutowych workach pod kaloryferem na hali stoi. Powinno w parę dni wyschnąć, teraz Janka idzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 17.02.2014 23:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 No właśnie nie rozsypałem, tylko w jutowych workach pod kaloryferem na hali stoi. Powinno w parę dni wyschnąć, teraz Janka idzie. Zasłyszane...Kobra ,mam znajomego co pali miałem, jego receptą na mokry miał jest..... Kołek grubości styliska od łopaty czy trochę grubszy, gość wycina kołek na wymiar, daje go do zasobnika w ten sposób że kołek leży pod kątem / i blokuje go żeby nie trafił przypadkiem do ślimaka, mówi że pali tak cały czas a dzieki temu nie zawiesza mu się miał tylko zsuwa sie po tym kołku... mówi że największym kłopotem jest zablokowanie tego kołka..nie wiem nie palę miałem ale spróbować możesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 18.02.2014 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2014 No właśnie nie rozsypałem, tylko w jutowych workach pod kaloryferem na hali stoi. Powinno w parę dni wyschnąć, teraz Janka idzie.W worku jutowym to tylko obeschnie od zewnątrz w środku bryły się robią ,przed wsypaniem do zasobnika będzie trzeba je rozbić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 18.02.2014 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2014 (edytowane) - to ma być tylko ten miał. Bez żadnego uszlachetniania - syf w najczystszej postaci. Chcę zobaczyć, jak sobie z tym poradzi palnik i sterownik.Już paliłem miałem ,mułem,który pachniał i wyglądał jak ziemia ,zastanawiałem się czy to jeszcze węgiel czy już nie moze mi ziemi sprzedali ,ale o dziwo paliło się to. Edytowane 18 Lutego 2014 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 18.02.2014 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2014 Kurcze - jestem trochę zaskoczony zawieszeniem się paliwa - nawet jeśłi wilgotnego. Zejście w Ardeo jest niemalże wielkości szybu windowego;). Już się nastawiłem na wymianę w lecie na ten palnik. Cały styczeń występował u mnie problem z zawieszaniem groszku na moim brucku. Wiem już co było przyczyną. Chyba sobie na razie odpuszczę zamiankę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 18.02.2014 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2014 Kurcze - jestem trochę zaskoczony zawieszeniem się paliwa - nawet jeśłi wilgotnego. Zejście w Ardeo jest niemalże wielkości szybu windowego;). Już się nastawiłem na wymianę w lecie na ten palnik. Cały styczeń występował u mnie problem z zawieszaniem groszku na moim brucku. Wiem już co było przyczyną. Chyba sobie na razie odpuszczę zamiankę. Ja korzystam z palnika, gdzie zejścia na paliwo robią mi pod kosze pancerpola, bo zależy mi, aby palone było suchym. Z pancerpola, takiej wersji ardeo, ewmara i nowej eko schodzi bez kłopotu suchy miał,lekko wilgotny też, ale mokry się powiesi. To zejście jest wielkością podobne do ewmarowskiego appm-1 oraz nowszej wersji ekoenergii. Jest też wersja ardeo z tym wielkim zejściem na paliwo z kosza, wówczas zostajemy przy koszach ardeowskich i jest też kłopot z wysyłka kotła, bo nie mieści się na palecie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 18.02.2014 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2014 Ano wybrał ślimak co zeszło i powstała taka dziura nad zejściem a nad nią skorupa. Przebiłem i solidnie wzruszyłem to prętem i miałem nadzieję że pójdzie. No ale się na nadziei skończyło, po godzinie znów wisiało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 18.02.2014 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2014 Hej - Ja nie pisałem, że zamierzam palić mokrym opałem. Kupiłem w lecie groszek Wesoła;) - jak pół Polski w tym roku. Sęk, że to chyba na prawdę Wesoła bo popiołu ma rewelacyjne mało, trochę gorzej ze spiekami i jest dość bogata w drobny pył. Co do zawieszania... To po części pewnie moja wina. Wypracowałem sobie w tym roku schemat. Zasyp w sobotę, koło czwartku/piątku dosypanie jednego worka i zasyp do pełna w sobotę. Tym sposobem zawsze na dole było co najmniej 1/4 zbiornika. Z czasem na spodzie zbiornika zebrała się pylista/mułowa, wilgotna, zbita frakcja. 2 tygodnie temu wybrałem tego z około połowy małego worka. Wróciłem do starego schematu - zasyp dopiero po zejściu całego zbiornika. W moim brucku zejście ma 17x15cm. Dlatego zastanawiam się czy takie nagromadzenie pyłu a w rezultacie zawieszenie węgla jest możliwe również przy szerszych zejściach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 18.02.2014 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2014 Ja zawsze kiedy to możliwe staram się palić "do końca". To z mojego starego Defro mi zostało - nawet jak opał wydaje się całkowicie pozbawiony miału to ten miał w nim jest i przy dosypywaniu się gromadzi z kolejnych zasypów. 2 razy się w Defro pobawiłem w opróżnianie kosza i wyleczyłem się z dosypywania - ale w starym Defro i zejście jest niewielkie i ten skos kosza nad samym ślimakiem niespecjalnie stromy. Z wilgotnego opału z nawet niewielką zawartością miału potrafi wybrać tunel środkiem nad zejściem a wokół zostaje opał który już się nie nie osypuje na ślimak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelo_pl 18.02.2014 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2014 Ano wybrał ślimak co zeszło i powstała taka dziura nad zejściem a nad nią skorupa. Przebiłem i solidnie wzruszyłem to prętem i miałem nadzieję że pójdzie. No ale się na nadziei skończyło, po godzinie znów wisiało. Miałem to samo - nie można było w nocy pospać - bo piec ciągle alarmował - ale załatwiłem sobie siatkę do przesiewania piachu - taką co używa się na budowie . Ze 100 kg niby węgla "wydobywam" wiaderko miału - taki to rewelacyjny węgiel mają w workach. Co sobota jest trochę zabawy - ale przynajmniej zacząłem się wysypiać w nocy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 21.02.2014 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Miał trochę się podsuszył i SPP + stalowa obrotówka Ardeo znów z nim walczą - tak mniej więcej od północy ( tak by wynikało z wykresu, że wtedy dotarł ten miał na palnik - dosypałem na prawie pusty kosz wczoraj około 17 ). Relacja i zdjęcia są w wątku o kotle Skam P. Na razie nie wygląda to najgorzej - mam tylko nadzieję że się znów nie zawiesi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.