Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sterownik SPP


czp01

Recommended Posts

Novy wrzuć na luz bo się znowu tu bagno zrobi jak w innych tematach i po co ?! Dmuchawa to chyba dla Ciebie żaden wydatek skoro straciłeś kilka stówek wymieniając 3x za duży piec??? Narzekałeś na swoją małą dmuchawę a teraz jak masz większą to narzekasz że biegi nie takie?! I tak musiałeś pod dmuchawę dobrać nowe nastawy więc nie rozumiem w czym problem.

 

Cieszę się że jednak nie zniechęciłeś się do SPP ale wydaje mi się że niepotrzebnie szukasz dziury w całym.

 

Dobierz nastawy, zamknij kotłownie i zacznij normalnie żyć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość TwojPan
Novy... nabyłeś dmuchawę ze względu na to że jest sugerowana?!. Nie, twierdziłeś że Twoja dmuchawa stęka i zaczyna się sypać. Tutaj pochylenie się jakąkolwiek sugestią by coś pomogło?.

 

Panie Bolecki,było jak Pan pisze.Jest tylko jedno ale.Na forum bolecki ,kilku "mądrych" (takich jak MIQ) ,jak napisałem o możliwości automatycznego włączenia tła,poniżej 30% mocy-własnie dla małych dmuchaw-zaraz krzyczało,że ster był robiony pod dedykowana dmuchawę.Więc i tak ,prędzej czy później taką bym zakupił,bo nie miałbym wyjścia...

 

Odniosę się krótko do tego co napisał Pan powyżej.

Od czasu kiedy przesiadłem się na SPP,wiele się zmieniło.Kilku forumowiczów,nazwijmy to "pochyliło się bardziej",nad Pańskim sterem-bo jest tego wart.Bez fałszywej skromności w dużej mierze jest to moją zasługą.I dlatego,wkurza mnie gadanie gości,co nie maja kotła na ekogroszek i sterownika SPP,a mają zajebiście dużo do powiedzenia,bo mają wiki pod ręką.Tylko od takich mądrali min.jak MIQ,sprzedaż panu nie wzrośnie.Wręcz przeciwnie,prędzej czy później wielu sobie dysputy z nimi ,najzwyczajniej odpuści.Chciałem z nim zagrać w ustawianie kotła,wymiękł.Za to w cytowaniu wiki ,jest mistrzem.Dlatego zrezygnowałem z jakichkolwiek dyskusji,bo z kim?I nie chodzi tu o pańskie wcinanie się w moje ,czy innych posty.Ale chyba pan i tak nie zrozumie.

Tyle miałem w tym temacie do powiedzenia.Kończę,do mojej oceny następnego softu-jak się pojawi,proszę o maila.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Novy wrzuć na luz bo się znowu tu bagno zrobi jak w innych tematach i po co ?! Dmuchawa to chyba dla Ciebie żaden wydatek skoro straciłeś kilka stówek wymieniając 3x za duży piec???

Nigdy nie miałem "3x za dużego pieca".Nie wiesz,więc po co te głupie gadki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
No ja przy tym tez byłem i jakoś nie dokopałem się do niczego co miało by związek z optymalna pracą głowic. Mowa tutaj o liniowym zakresie ich pracy- bo jak pamiętam o to Ci chodziło. Pewnym jest na pewno to, że do takiej pracy potrzebna jest temperatura taka jak chcą kaloryfery do swojej ciągłej pracy. Może to być 60 jak i 30st.

Widzisz, ty dalej uważasz że głowice wymagają czegoś tam, a niczym tego nie podpierasz, nie wiadomo też co masz na myśli ze "sprawnym działaniem", więc o czym tu dyskutować?

 

Może Pan pogada z minertu (ma pojęcie),ma podobne zdanie co do głowic.ja napisałem wszystko na pana forum

Ale aby dobrze pracowały głowice termostatyczne to musisz im puścić ok 50*C

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?181350-Rbr-Ekouniwersal&p=6628082&viewfull=1#post6628082

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc o to chodzi., no ok. :)

 

Widzisz, nie wszystko dzieje się oficjalnie- nie poczytasz o tym. Wybacz, nie będę tego tłumaczył. Nie mniej jednak nie do końca masz racje. Na tym skończmy.

 

Zabiorę się za tą dmuchawę, postaram się zrobić coś jeszcze. Ku waszemu zadowoleniu.

W sumie tu się dowiesz więcej... http://forum.bolecki.pl/index.php?topic=75.435

 

 

Co do cytowania Minertu, nie widzę nic więcej ponad to że powinno iść 50st na głowice- czyli też nic konkretnego, chyba że lezy gdzie dalej bo przeleciałem kilka postów dalej i nie znalazłem rozwinięcia.

Edytowane przez bolek_bolecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Berdnard, Tyś był lepszy, a nowszego pewnie w łapkach nie było. :no:

Z tobą jest taki problem że musi Ci się z myślą i z zegarkiem zgadzać. Jak tylko coś inaczej leci to od razu do dupy.

 

Karoka, a ty się tak w sumie zarejestrowałeś u mnie na forum i nic nie piszesz, cóż tak?

 

-----edit

A dziubek jak sama nazwa wskazuje służy to zatykania ust niewygodnym userom. Wiesz co on im robi?, nie chciał byś. :D

Edytowane przez bolek_bolecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej chodzi tu o to, że temat o dmuchawie to w zasadzie jeden post Novego, a reszta to jakieś "gorzkie żale" :D

choćby temat "ustawianie kotła":

Ale...możemy się złożyć o dobre cygarko.Co ty na to?

Gość podwyższa CO z 45deg na 50deg,a spalanie idzie w dół.Zakład?

tu można przeczytać:http://forum.bolecki.pl/index.php?topic=253.msg8435#msg8435

 

Może Novy liczył na jakiś prezent na Mikołaja, za swoje dobre uczynki ;) a tu znowu rózga...

 

Temat automatycznego tła miał dotyczyć stanu pracy poniżej 10% mocy, dla którego dmuchawa nie zdąży się rozpędzić, a już musi się zatrzymać. Stąd niedopał u Novego. Było to maglowane przy okazji testu SPP u mojego brata na palniku rynnowym. Nawet popełnił wykres wydajności dmuchawy...

podać linki?

Novy, podaj chociaż jeden mój cytat z wikipedii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc o to chodzi., no ok. :)

 

Widzisz, nie wszystko dzieje się oficjalnie- nie poczytasz o tym. Wybacz, nie będę tego tłumaczył. Nie mniej jednak nie do końca masz racje. Na tym skończmy.

 

Zabiorę się za tą dmuchawę, postaram się zrobić coś jeszcze. Ku waszemu zadowoleniu.

W sumie tu się dowiesz więcej... http://forum.bolecki.pl/index.php?topic=75.435

 

 

Co do cytowania Minertu, nie widzę nic więcej ponad to że powinno iść 50st na głowice- czyli też nic konkretnego, chyba że lezy gdzie dalej bo przeleciałem kilka postów dalej i nie znalazłem rozwinięcia.

 

Pozwolę sobie na mały offtopic.

Jeśli chodzi o głowice, to posiadam u siebie 11 głowic firmy Keller, zadaną na kotle mam teraz 50 st., a latem 48 st. na grzejniki trafia jakieś 43-46 stopni. Głowice pracują tak jak powinny, tzn. w zależności od temperatury wewnątrz pomieszczenia i nastawy na głowicy, przymykają się lub otwierają.

Może chodzi tu o czas reakcji, bo im wyższa temperatura na grzejniku, tym głowica reaguje szybciej, bo w końcu jest zamontowana przy samym grzejniku i reaguje(odczuwa) na temperaturę wokół niego.

 

Zauważyłem też, że w dyskusji pod załączonym przez QIM linkiem, oboje z Markiem twierdzicie, że im dłużej spaliny przebywają w kanałach wymiennika (wolniejszy przepływ), tym lepsza wymiana ciepła. Niestety jesteście w błędzie, im większa prędkość przepływu spalin, tym wymiana pomiędzy spalinami, a wymiennikiem lepsza.

 

Tak przynajmniej twierdzi Zawijan ;) http://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/pionowe-czy-poziome/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobas, w tamtym wątku przyczepiłem jakies badania politechniki nad głowicami, zdaje się że ani słowa nie było o tym że muszą dostać konkretną wartość temperatury, tj 50st. Wyższa temperatura może (wg mnie) zakłócać prace głowicy bo zamiast łapać otoczenie będzie łapać temperaturę z jej korpusu. Tutaj wychodzi jeszcze jedna rzecz, jeśli głowica się przymknie to spadnie przepływ więc rurka zasilająca łatwiej się wychłodzi. Mimo tego że puszczasz na kaloryfery te 50 to na samej głowicy będziesz miał w okolicach, a nawet poniżej 40. Nie wiem, ale dla mnie te 5 dych to chyba jakiś mit.

Głowica powinna być poprawnie nastawiona, tak aby podczas normalnych warunków pracy nie latała dwustanowo.

 

Co do prędkości spalin, ok- prędkość na przeszkodzie się zwiększa a co z ich przepływem masowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobas, w tamtym wątku przyczepiłem jakies badania politechniki nad głowicami, zdaje się że ani słowa nie było o tym że muszą dostać konkretną wartość temperatury, tj 50st. Wyższa temperatura może (wg mnie) zakłócać prace głowicy bo zamiast łapać otoczenie będzie łapać temperaturę z jej korpusu. Tutaj wychodzi jeszcze jedna rzecz, jeśli głowica się przymknie to spadnie przepływ więc rurka zasilająca łatwiej się wychłodzi. Mimo tego że puszczasz na kaloryfery te 50 to na samej głowicy będziesz miał w okolicach, a nawet poniżej 40. Nie wiem, ale dla mnie te 5 dych to chyba jakiś mit.

 

 

Takie jest też moje zdanie.

 

 

Co do prędkości spalin, ok- prędkość na przeszkodzie się zwiększa a co z ich przepływem masowym?

 

Mógłbyś rozwinąć ?

 

W załączonym przeze mnie wcześniej linku, pod hasłem "powierzchnia wymiany ciepła" jest to ładnie pokazane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak czytam te wasze przepychanki i mnie śmiech pusty ogarnia jak novy pan marecki znów narzeka i pierniczy głupoty a wy się nad tym pochylacie zamiast olać

ideą testów jest wykryć błędy i zaznaczyć pozytywy Pan-twój czy mój nieistotne- Zamiast napisać do autora softu(prywatną wiadomość ) o problemach drze koparę na ogólnym forum siejąc zamęt.

mogę go zrozumieć(mocno się zmuszając), bo on by chciał żeby mu perpetum mobile za dopłatą wstawić co by jeszcze krawaty wiązało i ciążę usuwało.

dziwię się jednak całej reszcie że z nim dyskutuje.

jest nowy pomysł i trzeba jakoś sprawdzić czy zadziała.

jak ktoś chce testować to to robi i przesyła wnioski do autora a nie gnoi od razu dla zasady.

ja przez prawie 2 sezony przerzuciłem chyba ze 30 softów od Włodka i niewielka część trafiła do opinii publicznej.

takiego testera marudę jak Novy(a może stary maruda) pozbawiłbym możliwości sprawdzania bo sie zwyczajnie nie nadaje.

 

co do termostatów zaś

zasada ich działania polega ne reagowaniu na czynniki zewnętrzne

podstawowym jest temperatura otoczenia a nie temperatura czynnika zasilającego instalację

nie ważne zatem czy wpuścimy w kalafiora 32 czy 84stC

jeśli termostat poczuje wartość graniczną na nim ustawioną to wykona swoje zadanie

różnica będzie jedynie w czasie reakcji

nie oznacza to że dla niskich temperatur to nie działa(u mnie działa przy zasilaniu grzejników temp 40stC)

działa doskonale tylko nie wszyscy to potrafia zauważyć i drą kopary rozwiewając wątpliwości zamiast milczeć i tylko pozwalać snuć domysły.

 

Panie Bolecki

zignorować rozdarciucha i robić swoje

Włodek mnie nauczył cierpliwości i wytrwałości.

czasem trzeba coś zrobić tylko po to by wiedzieć że nie tędy droga a czasem by zyskać pewność poprawności swojego założenia

Podobnie ja Włodkowi życzę sukcesu

 

SORKI ZA OT:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontynuując gadkę z bobasem....

 

 

Zacytuje Zawijana

 

Zawirowywacze służą przede wszystkim do wydłużenia drogi spalin w wymienniku, a tym samym do zwiększenia ich prędkości

 

O Bernullim piszą że jego twierdzenie wydawać się może na opak. Novy tam się zakręcił tak samo jak ja. Sama prędkość spalin się zwiększa, ale ta sama jednostka masy (energii) spalin, dłużej ma kontakt z wymiennikiem. Nie jestem w tym temacie biegły ale na mój mózg to właśnie o to chodzi, a ni stricte o prędkość spalin.

 

Choć niżej przeczytam że jest inaczej

Wydłużenie drogi spalin poprzez ich zawirowanie to zwiększenie ich prędkości, a zwiększenie prędkości spalin to zwiększenie intensywności wymiany ciepła w wymienniku.

 

To w sumie mnie też zastanawia:

Cała ilość spalin wytworzona w danym czasie w palniku musi w takim samym czasie opuścić kocioł, bo inaczej wzrastałoby w nim ciśnienie.

 

Zawijan- może to czytasz. Czy przy dobrze zrobionych zawirowaczach i tych samych warunkach pracy ciśnienie jednak nie wzrasta w jakimś zauważalnym zakresie?

Edytowane przez bolek_bolecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontynuując gadkę z bobasem....

 

 

Zacytuje Zawijana

 

 

 

O Bernullim piszą że jego twierdzenie wydawać się może na opak. Novy tam się zakręcił tak samo jak ja. Sama prędkość spalin się zwiększa, ale ta sama jednostka masy (energii) spalin, dłużej ma kontakt z wymiennikiem. Nie jestem w tym temacie biegły ale na mój mózg to właśnie o to chodzi, a ni stricte o prędkość spalin.

 

Choć niżej przeczytam że jest inaczej

 

 

To w sumie mnie też zastanawia:

 

Zawijan- może to czytasz. Czy przy dobrze zrobionych zawirowaczach i tych samych warunkach pracy ciśnienie jednak nie wzrasta w jakimś zauważalnym zakresie?

 

Wszystko się zgadza, spójrz na to w ten sposób, że palnik wytwarza określoną objętość spalin, które to przepływają przez wymiennik, wkładając do wymiennika zawirowywacze, czy cegły, czy dodatkową "suchą" półkę, powodujemy że te same spaliny (ta sama objętość) musi pokonać dłuższą drogę w tym samym czasie czyli zwiększyć prędkość przepływu i wtedy ich większa część ma bezpośredni kontakt z wymiennikiem, a nie tylko przez niego "przelatuje". Ja tak to rozumiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się jednak,że zanim zakupiłem SPP,mapka sterowników SPP była bardziej uboga?Czy mi się zdaje?

 

 

 

 

 

Wiesz, jak ja wziąłem bramkę to była jedyna na mapce - znaczy jedyna działająca w realu, bo ze dwie testowane u siebie Bolecki miał na mapce umieszczone. Czy mam uważać że od wszystkich które się później pojawiły Bolec powinien mi jakiś udział odpalać? W sumie - dlaczego nie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehhh dajta spokój, Novy ma taki charakter, lecz napisał prawdę odnośnie zmian pracy dmuchawy, kroków ubyło i teraz bardziej pasuje pod te mniejsze dmuchawy

Nie zmienił zdania o sterowniku, napisał,że nie podoba mu się aktualny podział dmuchawy.

 

Wszyscy mamy prawo do innego zdania i zgłaszania uwag, ogólnie po jego zgłoszeniu, moim temacie i uwadze kolegi o którym mówiłem Bolkowi prace będą.

Choć jak mówiłem myślałem,że ich unikniemy.

 

Idziemy do przodu i zawsze sie to komuś nie będzie podobało. Czasami trzeba zrobić jeden krok do tyłu, aby pójść dwa do przodu.

Miłego weekendu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza, spójrz na to w ten sposób, że palnik wytwarza określoną objętość spalin, które to przepływają przez wymiennik, wkładając do wymiennika zawirowywacze, czy cegły, czy dodatkową "suchą" półkę, powodujemy że te same spaliny (ta sama objętość) musi pokonać dłuższą drogę w tym samym czasie czyli zwiększyć prędkość przepływu i wtedy ich większa część ma bezpośredni kontakt z wymiennikiem, a nie tylko przez niego "przelatuje". Ja tak to rozumiem ;)

 

To ja napiszę, jak ja to sobie wyobrażam.

 

Zwiększenie przepływu strugi spalin powoduje, przede wszystkim zmniejszenie rozwarstwienia strumienia spalin a to przekłada się na zmniejszenie oporu cieplnego w strefie przyściennej wymiennika kotła i zwiększenie efektywności wymiany ciepła.

 

Szybszy przepływ strugi spalin w wymienniku kotła powoduje także, bardziej burzliwe zawirowania w strudze spalin, co skutkuje lepszą wymianą ciepła pomiędzy cząsteczkami spalin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...