pieknyromek 20.10.2013 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2013 Jako że z elektryki nie jestem najmocniejszy postanowiłem poprosić o radę. Mam problem z przedłużaczem. Mówiąc najkrócej nie przewodzi prądu. Historia jest taka że pożyczyłem od znajomego piłę do drewna a był z nią jakiś problem elektryczny (o czym dowiedziałem się późnej).Piła na początku działa dobrze a potem jakby się przepaliła i nie działała. Kolega mówił potem że coś tam już było w środku obluzowane i nie do końca stykało. Ale mniejsza o piłę. Finał jest taki że mój przedłużacz też teraz nie działa.Przedłużacz to 50m przewodu 3x1mm nawinięte na plastikowo-metalowy bęben na którym są 4 gniazdka.Myślałem że pewnie się coś przypaliło albo obluzowało w gniazdkach i nie przewodzi. Rozkręciłem mechanizm i tam jest wszystko dobrze. Sprawdziłem i nie przewodzi w ogóle prądu przewód do tych gniazdek. Więc pomyślałem że pewnie przewód jest uszkodzony. Dokładnie centymetr po centymetrze go przejrzałem. Faktycznie w kilku miejscach była uszkodzona otulina zewnętrzna ale tylko ona. Wewnętrzne otuliny poszczególnych kabelków były całe. Zaizolowałem jednak przewód nadal nie przewodzi!? I właściwie skończyły mi się pomysły na naprawę. Jedyne co przychodzi mi do głowy to jeszcze wtyczka ale ona wygląda dobrze. Jest stopiona z przewodem więc nie da się jej rozkręcić a więc i sprawdzić. Jedynie można odciąć i przykręcić nową już nieoryginalną. Czy możliwe jest, skoro nie widać na przewodzie żadnych uszkodzeń, że przepalił/przerwał się w jakimś miejscu w środku i nadal tego nie widać?Jeśli tak to jak znaleźć takie miejsce?Nie bardzo mam pomysł co z tym zrobić a szkoda wyrzucać 50m przewodu. Może ktoś ma jakiś pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kkas12 20.10.2013 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2013 Najlepiej to nakłuj sobie uszy.Razem z mózgiem, może głupoty przestaniesz wypisywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 20.10.2013 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2013 Na 99% ułamał się przewód na którymś z końców: przy wtyczce albo przy wejściu do wnętrza bębna. Jeśli jednak jak piszesz ma on pouszkadzaną izolację zewnętrzną, to dobrze Ci radzę, wywal go w całości, a kup 50m przedłużacza ogrodowego, upierdziel gniazdko, a kabel podłącz do tego bębna. I nigdy niczym takiego ogrodowego kabla nie nakłuwaj!!!! J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pieknyromek 20.10.2013 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2013 Nie, no nakłuwanie kabla też mi się niezbyt podoba - na to bym nie wpadł Myślałem bardziej żeby go pociąć na 3-4 krótsze kawałki, usunąć te miejsca gdzie zewnętrzna otulina jest uszkodzona (chociaż zabezpieczona taśmą), wywalić wadliwą część, dokupić kilka wtyczek i gniazdek i zrobić ze 2-3 krótsze przedłużacze. W sumie i tak mam jeszcze do skręcenia na działce dwa zewnętrzne gniazdka więc taki długi przedłużacz już raczej nie będzie mi potrzebny w przyszłym sezonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 21.10.2013 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2013 Przedłużacz to 50m przewodu 3x1mm nawinięte na plastikowo-metalowy bęben na którym są 4 gniazdka. ... i mocna piła na końcu... Rany... 50 metrów na sznurku 1 mm kwadrat :| Spadek napięcia spory, bardzo spory nadrabiany prądem, który po takim sznurku nie za bardzo ma jak płynąć na taką odległość... Propozycja sprawdzenia - szukacz fazy np. fazer 777, regulujesz czułość aby minimalnie pokazywał przez izolację obecność fazy i jedziesz wzdłuż przewodu szukając przerwy. Jak nie ma - wkładasz odwrotnie wtyczkę w gniazdo (ew. nawiercając wtyczkę na miejsce na bolec uziemiający) i szukasz po przewodzie, który wcześniej robił jako zero. Jak nie znajdziesz - usterka przy gniazdach. PS: Zainwestuj chociaż w jakiś OW 2,5... Szkoda męczyć narzędzia na takich spadkach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 21.10.2013 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2013 Po pierwsze - uszkodzenie wtyczki jest bardzo prawdopodobne. Po drugie, jeśli jakiś ktoś używał tego przedłużacza nie rozwinąwszy go całkowicie, to całość nadaje się wyłącznie do utylizacji. Poprzednik ma rację, że wznosi modły za tę osobę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pieknyromek 23.10.2013 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 Ok, dzięki za sugestie. Przedłużacz był rozwinięty bo inaczej bym nie sięgnął a piła nie była jakaś mega mocna chociaż pewnie macie rację że za mocna na taki przewód. Cóż nie zwróciłem na to wcześniej uwagi. Teraz już będę wiedział. Jak zaznaczałem na początku - w elektryce nie jestem najlepszy;) Po raz pierwszy ktoś się za mnie modli:DA tak na marginesie: " Po drugie, jeśli jakiś ktoś używał tego przedłużacza nie rozwinąwszy go całkowicie, to całość nadaje się wyłącznie do utylizacji." - dlaczego nadaje się do utylizacji? Co się dzieje z kablem jeśli jest używany jako zwinięty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 23.10.2013 23:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 A tak na marginesie: " Po drugie, jeśli jakiś ktoś używał tego przedłużacza nie rozwinąwszy go całkowicie, to całość nadaje się wyłącznie do utylizacji." - dlaczego nadaje się do utylizacji? Co się dzieje z kablem jeśli jest używany jako zwinięty? Grzeje się okrutnie i żyły przemieszczają się w warstwie izolacji w zależności od miejscowych naprężeń. I później nigdy nie wiadomo z której strony izolacja przewodu ma grubość zero zero nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.