q-bis 22.10.2013 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2013 Trochę nie w temacie budowlanym - ale chciałem przestrzec i ew. szukam porady...Otóż pożyczyłem szwagrowi auto - jechał do komornikia wyjaśnić sytuację (to raczej nie ważne, ale chodziło o eksmisję szwagra z mieszkanie które opóścił 8 lat temu (sic!)).Komornik nie chciał nic słuchać, spytał szwagra jak się dostał - Samochodem - odpowiedział szwagier. No i komornik zajął auto...Z kilku źródeł otrzymałem informację, że jest to zgodne z prawem - jeśli dłużnik użytkuje jakiś przedmiot to jest do zajęcia. To kuriozum. Postawcie się w sytuacji, że ktoś - sąsiad, przyjaciel - prosi was o przysługę i pożyczacie mu auto i ... przecież nie musicie wiedzieć, że przeciwko niemu jest prowadzone postępowanie, ba - on sam może o tym nie wiedzieć... Podobno muszę udać się do tego komornika i żądać wydania pojazdu. Podobno on mi go wyda. Tylko, że to w innym mieście...na szczęście nie tak daleko, ale jednak - koszty są, dobrze, że mam drugie auto... Macie jakieś dobre rady ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniqa1982 22.10.2013 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2013 Przepraszam szczena mi opadła! Jestem w szoku! Takie nasze prawo!Masakra normalnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 22.10.2013 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2013 Przepraszam szczena mi opadła! Jestem w szoku! Takie nasze prawo!Masakra normalnie! Nie tylko nasze i inni mają gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 23.10.2013 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 Jutro jadę odebrać auto... opiszę rezultat.Powiem tylko, że do tej pory nie dostałem żadnej informacji od komornika o zajęciu ruchomości.Telefon do nich ciągle zajęty, podobno w ogóle nie odbierają, to taka atrapa, podobnie z komórką - oba umieszczone na ich stronie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia Wojtek 23.10.2013 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2013 Zabrali mu to auto razem z dowodem rejestracyjnym? Jeśli bez, to może zgłoś kradzież na policji Swoją drogą, ręce i nie tylko opadają... P.S. Co to znaczy "zajął", ale tak konkretnie w tym przypadku - zabrał mu kluczyki, zawołał kogoś na pomoc czy jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 24.10.2013 11:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2013 No więc zostało tylko "podobno"...Komornik dał mi dokument w którym określił, iż zajął mój samochód. To jest postanowienie o zajęciu ruchomości osoby trzeciej jaką władał dłużnik. Teraz mogę zwrócić się do sądu - o wszczęcie postępowania przeciwegzekucyjnego albo do wierzyciela aby nakazał komornikowi zwolnienie ruchomości. W sądzie potrwa to tak z pół roku, więc najpierw wybieram wierzyciela - w tym wypadku Zarząd mieszkań komunalnych...Dam znać jak coś się zmieni.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 24.10.2013 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2013 po prostu przerażające...a co jeśli wpuszczę do swojego domu taka osobę z komornikiem na karku? np. wynajmę jej pokój? zajmą mi dom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniqa1982 24.10.2013 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2013 i powiedzcie mi teraz jak to możliwe , że to normalnie jest LEGALNE ?!?!?!!????!!!!!tO JEST chore !!a KTO ZWRÓCI KOSZTY ? Normalnie w głowie się nie mieści !Temat do TV ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 24.10.2013 14:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2013 Policja ?Byłem zgłosić - łudziłem się, że wystarczy zgłoszenie takiego faktu a policja już zdecyduje czy to jest zabór mienia, przywłaszczenie, przekroczenie uprawnień, może poinstruje o prawach ....O naiwności ! - Panie, nie Pan pierwszy. Oni tak robią, bo tak mogą. My zgłoszenia nie przyjmiemy..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 24.10.2013 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2013 (edytowane) Bo po prawdzie - szwagier nieświadomy.A wystarczyło powiedzieć, że nie ma się dowodu rejestracyjnego, bo ruchomość musi być we władaniu, a nie użytkowaniu. Edytowane 24 Października 2013 przez sSiwy12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 25.10.2013 09:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2013 Bo po prawdzie - szwagier nieświadomy. A wystarczyło powiedzieć, że nie ma się dowodu rejestracyjnego, bo ruchomość musi być we władaniu, a nie użytkowaniu. Owszem - nieświadomy. Teraz to już jesteśmy wszyscy mądrzy... Mógł nie parkować na podwórzu komornika, mógł powiedzieć, że przyjechał pociągiem, mógł w ogóle do niego nie jechać... ale go żona wysłała, moja siostra znaczy się, jedź, wyjaśnij... Coś mi się wydaje, że tych świadomych to jest mniejszość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 25.10.2013 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2013 W zasadzie to nie chodziło tylko o komornika.Wgląd do dowodu rejestracyjnego, oraz żądanie jego okazania, przysługuje tylko i wyłącznie policji zawsze warto o tym pamiętać.Gdyby komornik nie miał dowodu rejestracyjnego, sprawa (dla komornika) byłaby bardziej skomplikowana, a interwencja policji możliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia Wojtek 25.10.2013 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2013 W dalszym ciągu nie wiem jak fizycznie to zajęcie się dokonało. Proszę o dowód rejestracyjny i kluczyki, Pan wraca na piechotę? Ja rozumiem, że jadąc do komornika żeby jakiś problem rozwiązać raczej jest się "grzecznym" i nie wypada się stawiać okoniem, ale przecież siłą tego auta nie zajął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 28.10.2013 07:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2013 W dalszym ciągu nie wiem jak fizycznie to zajęcie się dokonało. Proszę o dowód rejestracyjny i kluczyki, Pan wraca na piechotę? Ja rozumiem, że jadąc do komornika żeby jakiś problem rozwiązać raczej jest się "grzecznym" i nie wypada się stawiać okoniem, ale przecież siłą tego auta nie zajął. Szwagier powiedział, że przyjechał nie swoim autem. No to komornik - proszę pokazać dowód rej i udowodnić- jak wziął go w łapy to już nie oddał. Zażądał kluczyków bo jak nie to dostatnie się innym sposobem (ślusarz) i tylko koszty wzrosną... no i tak go załatwił. Dodam, że rozmowa toczy się tam przez takie małe okienko - jak za PRL... Powtarzam - on NIE wiedział, że można zająć cudzą własność w poczet jego długów - dlatego nie odmówił i pokazał ten dowód. Nieznajomość prawa nie tłumaczy ale ile osób czytająch ten wątek wiedziało, że jest takie prawo przed przeczytaniem go ? Złożyłem pismo u wierzyciela. Czekam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 30.10.2013 10:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2013 Uzyskałem nową informację. Czas na wniesienie postępowania przeciwegzekucyjnego wynosi - miesiąc ! - od dnia kiedy powzięto informację o tym fakcie. Czy oficjane pismo komornika czy informacja od szwagra ?Jeżeli będę czekał zbyt długo na odpowiedź wierzyciela to zamknę sobie drogę sądową.Czy ktoś mógłby to skomentować - nie ukrywam, że chodzi mi najbardziej o komentarz poparty wiedzą prawniczą...sSiwy12 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 30.10.2013 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2013 Obawiam się, że informacja od szwagra jest decydująca.W zasadzie nie jesteś stroną dla komornika.Moim zdaniem, powinieneś (również i jak najszybciej) złożyć skargę na działania komornika, podnosząc że wypożyczenie auta było tylko "jednorazowym incydentem". W zasadzie informacja od szwagra wyczerpuje znamiona "uzyskania informacji" - wszak to Twoja własność, której Ci nie oddał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 04.11.2013 07:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2013 Dzięki. Będę w takim razie składał to pismo do Sądu. No i na komornika też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Argonix 08.11.2013 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2013 Protest od działania komorniczego oraz skargę na jego działanie.Wyślij także kopię do komornika z adnotacją iż będziesz dochodził roszceńz powodu bezprawnego zajęcia Twojego mienia do którego dłużnik (szwagier) nie miał żadnej współwłasności. Zresztą komornik powinien Ci wskazać PARAGRAF na podstawie którego zajął TWOJE mienie. Sprawa nieprzyjemna .. a w ogóle to po co Szwagie jechał do tego komornika? http://forumprawne.org/prawo-cywilne/72939-zajecie-przez-komornika-samochodu-bedacego-wlasnoscia-innej-osoby.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szept9000 09.11.2013 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Na pierwszy rzut oka prawo głupie i cała procedura żeby t odkręcić skomplikowana, ale w przypadku gdyby np. twój szwagier był goły jak święty turecki, a jednocześnie miał dobrych kolegów i rodzinę, którzy by mu pożyczyli samochód, telewizor, lodówkę etc. to osoba, której byłby winien pieniądze byłaby w niefajnej sytuacji - dłużnik oficjalnie nic nie ma, a w praktyce dysponuje różnymi wartościowymi przedmiotami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 14.11.2013 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2013 Na pierwszy rzut oka prawo głupie i cała procedura żeby t odkręcić skomplikowana, ale w przypadku gdyby np. twój szwagier był goły jak święty turecki, a jednocześnie miał dobrych kolegów i rodzinę, którzy by mu pożyczyli samochód, telewizor, lodówkę etc. to osoba, której byłby winien pieniądze byłaby w niefajnej sytuacji - dłużnik oficjalnie nic nie ma, a w praktyce dysponuje różnymi wartościowymi przedmiotami. Jasne. Rozumiem, że prawo mające ograniczyć np. ukrywanie majątku przez gangsterów bije obecnie w maluczkich rykoszetem, gdzie drwa rąbią tam wióry lecą... Gangsterzy w międzyczasie znaleźli kruczki prawne (a w zasadzie ich adwokaci) a komornicy łowią płotki, dzięki którym hodują długi i topią dłużników , "osoby trzecie" zaś niemające na co dzień do czynienia z takimi faktami mogą szukać porad na forach... Powtarzam - to może spotkać każdego - wystarczy, że osoba którą znasz i jej ufasz pożyczy od ciebie auto a np jej małżonek/ka będzie miał problemy finansowe i komornik zajmie twoje auto w zgodzie z prawem. Pewnie - teraz ten kto o tym wie może każdemu odmówić - fajna wymówka... ale co jeśli to MY będziemy kiedyś w potrzebie ? A sidła zastawione... czy to jest prawo jakiego byśmy sobie życzyli ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.