AnikoPL 13.09.2015 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2015 U mnie ostatnio rzucają w siebie plastikowymi kubkami. Kopanie to mały Pikuś. Nie widzę tego, nie smieca i całą kuchnia nie jest mokra i klepka od rozsądnego soku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 17.09.2015 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Aniko na razie mają za krótkie nóżki enedue jak tam ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 17.09.2015 13:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Prądu jutro nie będzie, oczywiście mój ukochany urząd…Kiedy będzie, nie wiem… Tam koło słupa będzie doniczka z czymś wijącym, idealne miejsce moim zdaniem. Idę z psem. Nawet się nie zdenerwowałam, wiecie?Byłam pewna, że nic z tego prądu nie wyjdzie. Ten kraj od wielu lat zajmuje się upieprzaniem mi życia, okradaniem mnie i oszukiwaniem.Jak słyszę, że to dla mojego dobra, to wyrastają mi kły. A debile w sejmie produkują więcej makulatury pseudoprawniczej niż cała Europa razem wzięta. Chyba w końcu zagłosuję na Korwina. Dialog z moim synkiem, lat 16, dla potomności - bierz się do lekcji- chwileczkę,czekam na odpowiedni moment- będziesz miał 80 lat i będziesz dalej czekał- no tak, ale ty już tego nie będziesz oglądała, bo ile byś musiała mieć lat, 200?- nie (syk) 105- o cholera, ale ściema z tą opieką zdrowotną, ty faktycznie możesz być tutaj nadal i dalej mi zawracać głowę kurtyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
immoral 17.09.2015 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Dialog wygrał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 17.09.2015 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Małe dzieci = mały kłopot Duże dzieci = duży kłopot Czasami jak moja córka doszła do wieku dyskusji ze mną, myślałam „i po co ci to było, kretynko”. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 17.09.2015 13:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 o, to nie ja jedna?ufff Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 17.09.2015 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Kiedyś wstydziłam się przyznać do takich myśli, ale córa dorosła, ma własne życie, problemy i nagle okazało się, że o wielu sprawach myśli tak jak ja wtedy, gdy nie mogłyśmy się dogadać gdy wszystko z jej strony było na nie, a matkę najlepiej byłoby zamknąć w ciemnej komórce. To się przestałam wstydzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 17.09.2015 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Moja ma 5 a non stop ze mną dyskutuje. Nie chce myśleć co będzie ja będzie miała 15. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 17.09.2015 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 wtedy Cię będzie podsumowywała zacznie od drzwi, dlaczego niebieskie, a nie normalne, drewniane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 17.09.2015 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Eh, to czasem bywa mało zabawne. Mówisz jak do ściany. Rozmawiasz jak z osobą, która wie lepiej i ma ciebie za idiotkę, która nic nie rozumie. Zero tolerancji i zrozumienia. Zabij się próbując pogodzić wszystkie obowiązki i dogodzić mądrali, a szanowny potomek i tak powie, że jesteś matka do d... To wyrabia charrr...rrakter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 17.09.2015 21:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 toteż ja szybciutko przestałam dogadzać miałam niezły ubaw, jak dzieciątko żądało, abym udała się do kuchni, gdzie jest moje miejsce ale fakt, gadanie jak do słupa, niby dziecko inteligentne, a tępe, że pożal się boże. Miał na szczęście poczucie humoru, więc sam stwierdził, że chyba bredzi, jak oświadczył, że zacznie się uczyć, jak mu się oceny poprawią - zawahał się i powiedział - chyba to tak nie zadziała Taki wiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 17.09.2015 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Koszmar, koszmaris Dobrze, że mam to już daleko w tyle za sobą. Jeszcze jak studiowała moja pociecha, bywało niefajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 18.09.2015 05:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2015 Miał na szczęście poczucie humoru, więc sam stwierdził, że chyba bredzi, jak oświadczył, że zacznie się uczyć, jak mu się oceny poprawią - zawahał się i powiedział - chyba to tak nie zadziała : Hahahahahahahaha dialog boski, ale ten teks powalił mnie na kolana No cóż ..... dlatego stanowczo wolę futrzaki, jedno dziecko wystarczy nam w zupełności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 18.09.2015 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2015 Mój dialog z wakacji jak po proteście mycia głowy pozwoliłam jej samej zadecydować kiedy myje głowę. Po 3 tygodniach (!) już jej się lepiły. Mówię że albo myje albo obcinam bo odmówiła czesania bo ją ciągnę. Wrzask i nie i koniec. Nie myje. Nie obcinam. Nie mam czesać. Mówie że jej się tam myszy i robale w głowie zalęgnąć. Przestraszona ale dalej nie. "to co chcesz robić bo tak cię z domu nie wypuszczę" - "nie wiem, to ty jesteś matką, ty masz coś wymyślić!" Ma 5 lat. Już nie mówiąc o tym że do tej pory mylą jej się kolory. Mówię jej że musi się ich nauczyć. "Nie, nie musi". Robię budyń i pytam czy z białej czy z ciemnej czekolady. Mówi że z białej (a nie lubi ). Jest wielka awantura bo nie zrobiłam takiego jakie chciala. Mówię "mówilaś z białej - widzisz, że nauka kolorów jest ważna". "jesteś moją matką, powinnaś się domyśleć o co mi chodzi" Takkk.... czekam na wiek 15 lat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 18.09.2015 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2015 Aniko he he he ciekawe po kim tak ma enedue nawet nie wiesz jak mnie pocieszasz, ja ostatnio myślę, że wyjdę z siebie i stanę obok, dobrze podsumowałaś, głupie to to nie jest, ale tępe, że głowa boli, drugi zaczyna mi już podskakiwać, a ten pierwszy jeszcze nie wrócił na swoje tory, nie wiem, co pocznę, jak cała trójka będzie rządzić, chyba się wyprowadzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 18.09.2015 13:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2015 (edytowane) Aniko, ojesssu, że tak powiem, ale masz agregatkę nudzić Ci się nie będzie Kjuta, piwko i dopiero dyskusja, mało w alkoholizm nie popadłam, ale działało doskonale, nagle stawało się to doskonałą rozrywką, te wszystkie brednie, jakie dziecko produkowało Aczkolwiek nie wiem, czy potrójny ostrzał da radę wygasić , bo to jednak jest coś. Dlatego dzieci się powinno robić co 7 lat i już, właśnie aby uniknąć takich sytuacji Edytowane 18 Września 2015 przez enedue Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.09.2015 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2015 Jedno starczy, a potem koty prawda Pusiu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 18.09.2015 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2015 Jedno starczy, a potem koty prawda Pusiu? No dokładnie to chciałam napisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 26.09.2015 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2015 Dlatego mam piesia, 4,5 kg, akurat wypasiony niemowlaczek i taką spełnia funkcję Sąsiadka, żadna patologia, bardzo fajna rodzina, ma piątkę. W tym absolutnie przepiękną córkę, pszenna blondynka z oczami jak chabry, cudo. No i fotka http://imageshack.com/a/img661/3651/ArpOTb.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bejaro 26.09.2015 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2015 Witam się i gratuluję skrzyneczki z prądem. Naszło mnie aby opisać swoje dawne przeboje z synem w wieku przedszkolnym. Też w temacie odmowy mycia głowy tłumaczę wiadomo dlaczego trzeba. Ostateczny argument dziecko odbiorą nam Ciebie,bo stwierdzą że jesteś zaniedbany.... Przecież ty wogóle o mnie nie dbasz,a tak w ogóle to nie pojedziesz ze mną i tatą na wakacje.... No to ja na to w takim razie jak nie jestem potrzebna to się wyprowadzam.... Wyprowadzaj się... Poszłam do sypialni wziełam torbę ostentacyjnie wrzucam rzeczy. Patrzę a mój synek z brudną głową w piżamce, podgląda w lustrze przedpokoju ze swojego pokoju co robię... Ja czekam peknie ? Stoi... Schodze na dół z torbą mój M ogląda telewizję pyta co się dzieje ... Zapytaj twojego synka... Zabieram kluczyki z samochodu trzaskam drzwiami... Siadam w ogrodzie bo na odpalenie samochodu nie miałam siły rolety zaciągnięte to młody nie widzi... Zastanawiam się czy sasiedzi widzą mnie z torbą na tarasie. Nareszcie dzwoni komórka mamusiu przepraszam i ryk... A tak w ogóle to w krytycznych momentach u nas działała agencja wymiany rodziców..... Nie podobają ci się rodzice to trzeba skorzystać z jej usług.... Raz nawet ktos z agencji dzwonił w osobie mojej koleżanki... A dziś syn pakuje się na studia...W innym mieście. A ja jakaś nieswoja jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.