kostka indywidualna

[PusiaKssawery]

o matko jedyna :jawdrop::jawdrop::jawdrop:

[Iscra]

Enedue, Ty to masz dzieciaki

[enedue]

Żebyście wiedziały, jak śmierdziały te ciuchy, najpierw z węża na dworze, podwójne pranie i dopiero puściło, t-shirta nie doprałam.

Mąż mi zawsze wypomina, że chciałam łobuziaków...

tia, wiele rzeczy chciałam, na przykład wygrać w totka i nie tyć, dlaczego akurat to?

[PusiaKssawery]

Masz atrakcji... nie zazdroszczę, osiwieć można

[immoral]

czy ludziom można zakładać gps?

a tak poważnie to w telefonie jest usługa lokalizacji, może by mu taką zrobić?

[enedue]

też myślałam, żeby zaczipować

co do telefonu, jest pewnie jedynym 17nastolatkiem w tym kraju, który odmawia używania tego urządzenia, włączając w to Iphona, żeby nie było, że jakiś badziew mu wciskaliśmy, co obraziło jego godność.

[PusiaKssawery]

Odmawia bo????

[enedue]

przyczyn nie udało się sprecyzować

[PusiaKssawery]

przyczyn nie udało się sprecyzować

 

boszzzzzzzzz

 

Szkoda, bo to faktycznie dobry pomysł z tym GPSem.

[enedue]

w zasadzie do dyskusji z moim dzieckiem bardziej niż pocorn przydaje się butelka piwa, ale tutaj nie ma w emotikonach. Ciągle nie mogę zrozumieć, jak ktoś aż tak inteligentny może być aż tak, nieważne

Wlazł w to bagno, bo mi powiedział, że ciumkanie go nie ruszyło, bo przecież to środek Warszawy - powiedzmy - a w mieście bagien nie ma. Koniec procesu myślowego.

Edytowane 9 Października 2016 przez enedue

[enedue]

Zasady matematyczne:

+ i + dają plus

+ i - dają minus

- i - dają plus

 

Zasady życiowe :

+ i + dają -

 

starsze dziecko chciało być porządne, postanowiło wyrzucić butelkę po keczupie i nawet pamiętał o tym, aby ją umyć - nalał wody z płynem do mycia i zostawił, aby się odmoczyło

 

młodsze dziecko chciało być uprzejme i przyniosło starszemu bratu keczup, a nawet polało nim frytki...

 

 

pół kilo ślicznie zarumienionych frytek poszło się... kochać, ekhem

 

Przyjechali panowie do kuchni, aby ją wreszcie wyprostować, nie wyprostowali, jest kicha i szlag mnie trafia

Z plusów - mogę korzystać ze zlewozmywaka i zmywarki - czeka mnie lektura instrukcji.

Przy okazji nauczę się obsługi mojego kosmicznego piekarnika.

 

Jutro maja się pojawić panowie do warsztatu, remont dachu, podłogi, ocieplenie, komin, wprowadzenie kanalizacji i wody i wycenili to sobie na ok 25 tys. Robocizna.

Jestem nawet ciekawa, czy się pojawią czy nie, taka zabawa losowa, zacznę nawet przyjmować zakłady.

Lada moment nie da się wylać wieńca ani podłogi na gruncie.

 

Nie odpowiada mi działanie reku, mam wrażenie , że jest za dużo powietrza na dole a za mało na górze.

 

Nie grzeję, bo nie ma po co. Temperatura jeszcze nie spadła poniżej 19.6 na dole i 20 na górze. Włączenie suszarki czy pralki ją podnosi, nie mówiąc o piekarniku.

 

Komin i kominek wyczyszczone przed sezonem.

 

Poprzednie mieszkanie powoli się kończy wykańczać do wynajęcia, z ostatnich przygód - przyjechał hydraulik i tak mocował klik-klaka, że mu w rękach umywalka pękła. No ale swoje lata miała.

na podłodze wylądowała obrzydliwa wykładzina, ale wyjątkowo syfo - odporna.

 

Zaczęłam dumać nad zmianą dostawcy energii elektrycznej. Dotychczas przodował Tauron z taryfą weekendową bez tanich godzin w ciągu dnia w tygodniu. Ale dogrzebałam się oferty Energii, nie jest weekendowa, ale ma tanie godziny ustawione tak : 22- 7 rano - zazwyczaj jest 22 - 6 i 13 - 16 - zazwyczaj jest 13-15.

Biorąc pod uwagę, że potrzebuję grzać wodę w bojlerze a domu nie mam specjalnie akumulacyjnego, sprzęty programowalne, żarcie się tylko odgrzewa w tygodniu, w sobotę rano nie ma nas w domu, bo zakupy, matematyka młodszego, to chyba będzie lepsza oferta. Zwłaszcza z tą wodą - bo jednak będzie stygła od 16. W innym przypadku po porannych prysznicach pusty bojler będzie się napełniał zimną wodą i zaczynał grzać po 22. To kiedy ta ciepła woda będzie? O 24?

 

To już oficjalne - mam mniej ciuchów niż mój mąż.

[PusiaKssawery]

Ufffffffffffffff już boję się do Ciebie zaglądać

 

Dobra, po kolei.

 

Całe szczęście że nie zjadł tych frytek z płynem i krzywdy sobie nie zrobił.

 

Co to za piekarnik??

 

Ustawienia reku masz nie takie, trzeba nad tym popracować.

 

W tauronie mamy weekendową + w dzień 14 - 18 + w nocy 22 - 6 (albo 7 nie pamiętam), ale i tak ich nie lubię i mam do tego pełne prawo.

 

Też jeszcze nie grzejemy, nie ma potrzeby, temperatura najniższa ostatnio to 22, 5, ale generalnie w dzień zwykle jest ok. 24.

I żadnej wilgoci oczywiście.

 

Co do ciuchów

[enedue]

A nie, płyn by nie zaszkodził na zdrowie, nie ma bata, co najwyżej byłby widowiskowy paw LOL!

Piekarnik z tych podwójnych samsunga, BQ coś tam, super wygodny przez to - dwie różne rzeczy na raz można piec. No i na parze piec i gotować. Jeszcze tego nie ruszałam, ale chyba w końcu się temu przyjrzę.

No widzisz, idealna taryfa, "u nasz" takiej nie mają , aż nie mogę uwierzyć, bo Energa też takiej nie ma - albo są godziny w ciągu dnia, albo weekendowa. Też bym tak chciała, ale muszę niestety wybierać.

Chyba pisałaś, że Ci Tauron krzywdę robi, ale już nie pamiętam dokładnie na jakim tle, mogłabyś przypomnieć?

U mnie jest 23 jak świeci słońce. Nawet tak bardzo średnio świeci, przez chmurki i mgłę. Dzisiaj nas nie było w chacie, to i rolety były zamknięte. No ale ja mam tak na oko o wiele więcej większych okien. Są plusy i minusy.

Teraz jak sobie pisałyśmy dobiło mi do 20 na dole, od suszarki na pranie, niezłe tempo.

[PusiaKssawery]

Tauron najpierw nam kuku przy odłączeniu starego domu od instalacji zrobił co zaowocowało miesięcznym opóźnieniem budowy, potem prze rok ściągali nam licznik budowlany, a w międzyczasie kroili nas na kasę na zepsutym liczniku. To tak w bardzo dużym skrócie bo epopeję można napisać.

 

Dawaj ten piekarnik, wiesz że lubię takie cudeńka, jeszcze parowy i podwójne pieczenie

Który to dokladnie model??

[enedue]

http://www.okazje.info.pl/okazja/sprzet-agd/samsung-bq1vd6t131.html

a ten, trafił w ręce profana, pewnie w twoich zalśniłby pełnym blaskiem

[PusiaKssawery]

a ten, trafił w ręce profana, pewnie w twoich zalśniłby pełnym blaskiem

 

Cacuszko faktycznie, ale nie opowiadaj takich rzeczy

Czekam na relacje z użytkowania.

[PusiaKssawery]

Enedue, gdzie przepadłaś??

[enedue]

Hej Pusia, dzięki za pamięć. Miałam Ci zamiar odpisać od razu na tego posta z marca, ale... To było tak, że jedno nieszczęście szło za drugim, nie były jakieś wielkie, ale ich ilość dobijała. No i właśnie wtedy wydawało się, tego dnia, że lot koszący w dół został zatrzymany, może jeszcze nie było wzbijania się, ale jakoś tak się ustabilizowało. No i d..., jak dotarłam do domu, okazało się, że stabilizacja dotyczy ogólnego trendu w dół, że mamy nowe atrakcje. Chyba przeżyłam małe załamanie nerwowe

No ale teraz chyba jednak wreszcie mamy lot płaski, może i nisko nad ziemią, ale stabilnie.

Muszę nadrobić forum, wpisy i inne takie.

[enedue]

I taka zagadka, co to za roślinka, ta ciemniejsza?

 

[PusiaKssawery]

Chyba przeżyłam małe załamanie nerwowe

 

 

Mam nadzieję, że już ok

 

Roślinka wygląda jak marycha