kjuta 14.04.2015 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2015 heloł ja z kolejnym zapytaniem, na jakiej wysokości masz okno w kuchni ? zmierzyłam sobie teraz i wydaję mi się, że 90 cm od podłoża to ciut za mało też w czas się nad tym zastanawiam, jak już mam otwór okienny zrobiony... miłego dnia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 14.04.2015 06:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2015 Ja mam tylko okno balkonowe w kuchni. A jak chcesz mieć - blat kuchenny jako parapet czy parapet wyżej nad blatem? To wtedy na pewno za nisko.Szafki ikei mają blat od 88 cm. I czy liczysz te 90 z warstwami podłogi , które pójdą na wylewkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 14.04.2015 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2015 wiesz, zmierzę dzisiaj na budowie co i jak i wtedy to będzie jakiś konkret, na razie oczywiście panikuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 15.04.2015 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2015 z projektu mam mieć 94 cm plus warstwy podłogowe/wylewkowe więc jakieś 120 cm, na razie mam jakieś 102, jutro mam nadziej, że mi skorygują z czym dzisiaj walczysz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 15.04.2015 18:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2015 (edytowane) Na razie z niczym W poniedziałek weszli panowie od kanalizacji - dużo jej miałam, bo musiałam dociągnąć do warsztatu. Wyglądało tak Na trzeciej fotce odkryte wapno, które ktoś kiedyś zachomikował i do tej pory sobie spokojnie leżało pod ziemią. Zwracam honor urzędowi, pani od środowiska pojawiła się we wtorek, ale szczęśliwie udało się ocalić drzewa - rury panowie przepchali pod korzeniami, jak widać na fotce. Nawet nie ruszyli jezdni - wkopali się od ogródka, i odkryli, że w studzience jest już przygotowane podejście. Tak wyglądało we wtorek wieczorem Edytowane 15 Kwietnia 2015 przez enedue Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 15.04.2015 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2015 Ofiarą prac padł jeden krzak bzu - przesadziliśmy go z mężem, który zniósł tę działalność dzielnie i mam nadzieję, że przetrwa - oto ocaleniec Zaczęliśmy sprzątać działkę, mąż wykopał dwa korzonki i zaniepokoił się o swoje ciśnienie Ja pograbiłam, i dzisiaj wszystko mi strzyka Jedyny w formie to młodszy syn, który pracował sekatorem Co do ZA, to pierwszy teść zauważył, że synek jakoś tak odpada od dzieci, trudno to nazwać, ale jest widoczne, że jest jakoś inaczej. Pomysł podała psycholożka z międzynarodowej szkoły, do której chodził, wykształcona za granicą. I mam dokładnie takie same wrażenia co do wsparcia mężowskiego w wychowaniu - niech już nie pomaga, bo się po tej pomocy nie pozbieram jak wkurwiony na maksa i oczywiście "najmądrzejszy" hihi synuś się zatnie na amen. A ZA sprzyja zacinaniu . Syn od paru lat nie ma zeszytów, na przykład. Nie i koniec. Szkoda dyskutować, popsuje się tylko atmosferę gorzej niż grochówką Jeśli chodzi o ciuchy, to faktycznie można powiedzieć, że mam fobię - tzn nie znoszę w nich grzebać, kupować, nawet mieć im mniej tym lepiej, a grzebanie w szmatach do prania , przebieranie, sprawdzanie czy już się dosyć nazbierało czarnych czy białych czy czerwonych , wsadzanie z powrotem do kosza niezakwalifikowanych obiektów…NIEEEE…jestem za leniwa, chcę widzieć przez szybkę, czy już się nazbierało konkretnego koloru, wrzucić do pralki i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 16.04.2015 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2015 uśmiałam się z Waszych prac niebudowlanych na działce ale krok po kroku zwiększycie swoje zdolności i wytrzymałości machania sekatorem starszy nic nie robił ? czy nie zainteresowany ? Twoje obawy, że wpięcie do kanalizy będzie długie i z poprawkami, jak papierkowe załatwianie tego okazały się na całe szczęście niepotrzebne i dobrze, oby więcej takich szybkich i sprawnych akcji kanalizę masz, ogrzewanie masz , woda ? czyli w sumie wszystko idzie ku lepszemu ) jestem upierdliwa, ale chyba zaczął już kiełkować jakiś termin przeprowadzki ? powracając do prania u mnie pierze się wszystko razem, czasem tylko jakaś rzecz zszarzeje ale to naprawdę zdarza się to sporadycznie, raz na jakiś czas wszystkie białe koszulki, karategi wrzucam osobno i dodatkowo chlorem je traktuję, ale w sumie nie przez pranie z kolorami, a przez wycieranie karategi w maty i podłogi miłego dnia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 16.04.2015 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2015 (edytowane) Kto ćwiczy? Czy może cała rodzinka razem? Starszy chyba spał, o ile się nie mylę, zawsze śpi po szkole, uczy się, o ile w ogóle , kiedy my idziemy spać, bo podobno mu przeszkadzamy. Wody jeszcze nie mam - tzn w domu. Piękna pogoda dzisiaj więc panowie tynkują, aż iskry idą. Niedługo będę miała biały domek Wiesz, kanalizę to będę miała najszybciej za miesiąc, bo wydłubanie dziury i podłączenie rur to małe piwo, najważniejsze jest przepchnięcie przez geodetę w urzędzie Prąd też może za miesiąc. Muszę ogarnąć temat oddania budynku do użytkowania. Jestem załamana ceną drzwi przesuwnych do szaf - prawie 2 tys za komplet do wnęki 240 x 260. A potrzebne mi dwie sztuki, jutro obchód w poszukiwaniu alternatywy. I widziałam dzisiaj samochód z wielkim napisem - "Kupa szczęścia". Zagadka - profil działalności firmy? :rotfl: Edytowane 16 Kwietnia 2015 przez enedue Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 16.04.2015 18:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2015 Jeszcze przy tym sprzątaniu działki zauważyłam małego szpaczka - grzebał w liściach, pozwolił podejść na metr do siebie - dokładnie widziałam mały dziobek pełen robaczków. Jak już nie mógł więcej napchać, poleciał do sąsiada. Pewnie karmi dzieci. I jak ja mam mu wyżerkę likwidować??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 16.04.2015 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2015 I widziałam dzisiaj samochód z wielkim napisem - "Kupa szczęścia". Zagadka - profil działalności firmy? :rotfl: :lol2: chłopcy ćwiczą, tzn starszy już przestał, młodszy bardzo zapalony, pozwala mu w sposób kontrolowany wyładować agresję, takie karategi po jednym ścioraniu na macie nadają sie do wygotowania, stąd pranie w ace nieczęsto, aż się zbierze ilość białego akuratna do wypełnienia choć pół pralki drzwi przesuwne są drogie, nie wiem, czy uda Ci się znaleźć coś tańszego, ale życzę powodzenia, może akurat matce szpaczej wyżerkę zlikwidujesz ? ja bym w sklepie zoologicznym jeszcze dokupiła i w lodówce na zapas trzymała u mnie była wiewiórka ostatnio ale chyba nie pożywiała się na działce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 17.04.2015 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2015 Po przemyśleniu sprawy doszłam do wniosku, że będą zwykłe drzwi do szaf. Mój starszy chodził chwilę na judo - jedyna kobieta, która była w stanie go usadzić, było trochę karate, a potem na szermierkę a teraz ćwiczy głównie palce na tablecie . Młodszy w ogóle nie chce słyszeć o czymkolwiek, przy czym mógłby się spocić. Niestety, bo dla mnie sztuki walki to esencja męskości. Chyba zrobię jakiś karmniczek dla ptaszków. Byłam dzisiaj w urzędzie i w przypływie natchnienia zapytałam się o przesadzanie drzewa - i też trzeba zgłosić, to się nazywa usunięcie drzewa przez przesadzenie. Mam otynkowany dom Bielutki. A panowie zrobili jeszcze bardzo przyzwoite tymczasowe schodki do wejścia. I jestem padnięta, niemożliwie padnięta. Odżywam na działce. Jak wracam do bloku, mam ochotę tylko spać. A we wtorek syn ma egzaminy gimnazjalne - ukoronowanie trzech lat braku zeszytów, konsekwentnie nieodrabianych prac domowych i gubionych podręczników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 18.04.2015 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2015 o rany! toż to Dom! przez duże D gratuluję, pięknie wygląda, normalnie szczęka mi opadła, jestem zadziwiona, że kolor daje aż taki duży, fantastyczny efekt! przyglądam się zdjęciu i zastanawiam się jaki planujesz taras ? dobrze że się podpytałaś o to to zgłoszenie, później miałabyś samowolkę z mandatem, ta papierologia czasami jest denerwująca moi chłopcy chodzili na wiele rzeczy aikido, judo, ostatecznie wyladowali na karate, starszy odpuścił, choć miał tam jakieś osiągnięcia, ale taki wiek, nie będę się z nim użerać, młodszemu niezmiennie podoba się wizja, że może kogoś uderzyć i tzn."skopać tyłek", trochę z niepokojem obserwowałam jego poczynania, ale wszystko pod kontrolą, potrafi grać fair play, więc nie mam obaw, że będzie chodził po szkole i wszystkich naokoło tłukł przypilnowałam ich wszystkich z nauką pływania (chyba jakaś moja trauma, nauczyłam się dopiero w wieku 20 lat), na nartach też sobie dają rady logistyka tych wszystkich zajęć na początku była trudna, ale teraz tylko młodszą jeszcze gdzieś podwożę, a starsi na nogach czy też autobusem egzaminami się nie przejmuj, też się stresowałam rok temu, syn już był drugi rok w fazie dorastania" i zdobycia już wiedzy najwyższej i ostatecznej ze wszystkiego, wyniki przeszły moje oczekiwania, chyba za bardzo straszą tymi egzaminami, niemniej życzę powodzenia, bo się przyda kciuki do wtorku do czwartku zaciśnięte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 18.04.2015 11:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2015 syn już był drugi rok w fazie dorastania" i zdobycia już wiedzy najwyższej i ostatecznej ze wszystkiego, nic dodać, nic ująć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 18.04.2015 11:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2015 (edytowane) dzięki, też mi się podoba dialog z rana - M -mąż S- syn J - ja M - ciekawe, czy na robotach w Bieszczadach też by ci się zrobić jeść nie chciało S - a tam, myślisz, że bym tam siedział? wróciłbym przecież do domu, ledwo byście za horyzontem zniknęli. J - a niby jak? S - ojciec tyle razy już mi obiecywał hufiec pracy na tym zadupiu ( bez obrazy, to tylko cytat z pryszczatego nastolatka), że sobie sprawdziłem trasę powrotną stopem. M i J - Naprawdę byliśmy dumni z jego zapobiegliwości, zazwyczaj pozostawia swe losy przypadkowi… Edytowane 18 Kwietnia 2015 przez enedue Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 18.04.2015 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2015 ha ha ha! uśmiałam się, ale wiesz dobrze, że się przyznał, mniej siwych włosów w razie godziny zero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 18.04.2015 12:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2015 o tarasie na razie średnio myślę, oszczędzam sobie frustracji finansowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 18.04.2015 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2015 spokojnie i taras kiedyś będzie ) ja chyba tylko SSZ albo nawet SSO w tym roku tylko zrobię, jeśli uda się coś więcej, to będę szczęśliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 19.04.2015 19:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2015 Jak widzę,to prędzej się ode mnie przeprowadzisz, takiego masz pałera Poradź, jak zrobić podłogę w łazience - na ścianach duże płytki prostokątne w cegiełkę, to jak podłoga w kwadratowych - też cegiełka, czy równo? Ilustracja poniżej zawiesiłam się, między betonowate płytki chcę dać paseczki z metalu, w poprzek łazienki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 19.04.2015 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2015 chyba cegiełka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 19.04.2015 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2015 Wg mojego skromnego zdania, lepiej równo (i najlepiej bezfugowo). To jedyna łazienka w domu, że taka kombinacja wanny za prysznicem? Nie lepiej postawić na sztorc zmniejszając "kabinę" o połowę? Obecna konfiguracja, choć sytuacja to zapewne rzadka, wyklucza raczej korzystanie w tym samym momencie. PS właśnie klecę coś w swoim domu w sketchupie i złapałem się na tym, że chciałem Twój model obrócić ROTFL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.