Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wojdo

Recommended Posts

Witam.

Mam problem polegający na tym, że stary tynk wapienny odkleił się od stropu żelbetowego na około 1m2 i lekko odstaje. Obawiam się, że jak nic z tym nie zrobię, to odpadnie całkiem. W związku z tym podparłem ten tynk aby przylegał do stropu i wstrzyknąłem grunt przez wywiercone otwory. Teraz poszukuję jakiegoś rzadkiego kleju, którym mógłbym wstrzyknąć, a który by skleił strop z tynkiem. Skuwanie tynku i robienie go na nowo to ostateczność - zrobię to tylko jeżeli klejenie nie da efektu. Możecie mi polecić jakiś środek? Myślałem o zwykłym gipsie szpachlowym mocno rozcieńczonym, ale nie jestem do tego rozwiązania przekonany...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mam problem polegający na tym, że stary tynk wapienny odkleił się od stropu żelbetowego na około 1m2 i lekko odstaje. Obawiam się, że jak nic z tym nie zrobię, to odpadnie całkiem. W związku z tym podparłem ten tynk aby przylegał do stropu i wstrzyknąłem grunt przez wywiercone otwory. Teraz poszukuję jakiegoś rzadkiego kleju, którym mógłbym wstrzyknąć, a który by skleił strop z tynkiem. Skuwanie tynku i robienie go na nowo to ostateczność - zrobię to tylko jeżeli klejenie nie da efektu. Możecie mi polecić jakiś środek? Myślałem o zwykłym gipsie szpachlowym mocno rozcieńczonym, ale nie jestem do tego rozwiązania przekonany...

Pozdrawiam.

 

Najlepiej zrobić tak jak Kolega powyżej napisał: skuć.

Ale muszę powiedzieć, że nieźle sobie to wymyśliłeś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że skuć i zrobić od nowa to najpewniejsza metoda, ale (również z ciekawości) chcę spróbować. Jeżeli efekt nie będzie dobry (a to przecież będę widział, a może raczej słyszał :) ), to zrobię od nowa...

 

Co do wątpliwości:

- wiem, że rozcieńczony klej traci właściwości, dlatego poszukuję kleju, który będzie rzadki od razu (jak cyjanoakryl). Z resztą dokładnie z tego powodu obawiam się robić rzadki gips;

- kwestia rozprowadzenia - jak będzie rzadki to się dobrze będzie rozpływał. Wstrzyknę go dość dużo, a następnie docisnę (lekko odstający) tynk. Jeżeli wypłynie przez otwór na drugim skraju (a nawet przez kilka otworów) to znaczy, że się rozpłynęło. Z resztą zawsze jak gdzieś nie dojdzie, to można zrobić dodatkowe dziurki i dokleić.

 

Ktoś mi podrzucił pomysł kleju do tapet. Przyznam, że nie kojarzę na ile one są rzadkie, ale na pewno trzymają się tynku i betonu, więc może to dobry trop...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli odspojenie jest wynikiem wcZeśniejszego długotrwałego zawilgocenia bądź zanieczyszczenia stropu to marne szanse na powodzenie zabiegu.

Opcja, że odspojenie jest wynikiem pracy stropu jest mało realna.

 

Zawilgocenie raczej nie wchodzi w grę. Zanieczyszczenie - możliwe. Praca stropu - też możliwe, bo przez odklejony obszar przebiega łączenie płyt. Najbardziej jednak skłaniam się ku fuszerce wykonawcy... Strop jest z lat 60-70...

 

A, już przy nawiercaniu otworów pod zastrzyki żywicy może dojść do całkowitego uwolnienia odspojonego fragmentu tynku.

 

Nawiercanie i gruntowanie przez otwory mam za sobą i robiłem to po podparciu, więc (chyba?) nie ma problemu.

 

Mówisz o żywicy. Tak ogólnie, czy o czymś konkretnym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...