Jak uszczelnić styk kontrłaty z folią ?

[stefbud]

Na dachu mam dachówkę, pod nią folię wysokoparoprzepuszczalną. Poddasze jeszcze nie ocieplone. Dach robiony w lecie`03.

Po ostatniej ulewie zaczęło kapać do środka w pobliżu krokwi. Okazało się, że jedna dachówka była pęknięta i stąd woda na folii. Folia jest cała, jedyne miejsce gdzie mogła wleźć woda pod folię to miejca przybicia kontrłat.

Czy jest jakiś sposób, żeby uszczelnić to miejsce / bez zrywania wszystkiegio/? Z boku, nie wiem?

Wiadomo, że dachówka nie jest 100% szczelnym pokryciem, ale do tej pory nie było problemów.

[aru]

lepiej poszukaj dokładnie, bo samo przybicie kontrłat nie jest raczej powodem do przecieku; jakieś szczegóły?

[stefbud]

Przy najbliższej sposobności sprawdzę jeszcze raz sam dokładnie. Wezwany dekarz wymienił dachówkę i powiedział, że folia jest OK. Później mimo deszczu nie przeciekało.

Pamiętam, że podczas robienia dachu, fachowcy musieli przesunąć kilka łat , tzn. przybić je w inne miejsce, tak że w folii pod kontrłatami mogło zostać parę niepotrzebnych dziurek.

[Marzena]

Przebita folia jest powodem do przecieku wlaśnie na kontrłatach. Jedna z firm (marma??) wypuściła nawet na rynek uszczelniacz do tych miejsc. Wiem na pewno, bo sama miałam taki problem w zeszłym roku. Po prostu jak dachówki szczelne to wszystko w porządku - jak dach przecieka to ,niestety, folia też.[/b]

[stefbud]

Czy to była jakaś taśma, czy w innej postaci uszczelniacz? Czy trzeba wszystko demontować?

Na stronie Marmy nie znalazłem nic takiego, może pamietasz nazwę.

Pozdrowienia

[aru]

niebardzo to możliwe, aby przy porządnym przybiciu kontrłaty do łaty przez przebicie płynęła woda; mogło tak być, że została rozdarta przy tym łączeniu, ale przez same przebicie - ile to by musiało być tej wody aby kapała prze takie miejsce