Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Marbo

metal z drewnem zawsze żyły "w przyjaźni". Ale wszystko kwestia kolorów. W mieszkaniu mam białe okna drewniane i białe żaluzje. Jakoś to wygląda, chociaż mycie tych żaluzji to nic przyjemnego. W moim domu rodzinnym są drewniane okna (kolor naturalny) i żaluzje w różnych kolorach, dobrane do koloru ścian. Odcienie bardzo pastelowe. Tylko to wiąże się z koniecznością zachowania tych samych barw na ścianach lub zmiany żaluzji :-? . Ale powiem Ci, że jak rodzice wymalowali jedno pomieszczenie tym samym kolorem, co wcześniej, tylko już nie pastelowym (taka brzoskwinia), ale ze dwa odcienie ciemniejszym, to też fajnie wygląda. A, jeszcze jedno. Kiedyś w ich domu były zwykłe żaluzje (tak z 15 lat temu) w "metalowym" kolorze - nie było innych propozycji na rynku - i wcale nie "żarły" się ze sobą :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Aniko święta racja z tym myciem. Jednak stare okna miały jakieś plusy - żaluzja mogła być między szybami i znacznie mniej się kurzyła.

Ta moja "skłonność" ku metalowym wynika właśnie z nadziei, że metalowe łatwiej znoszą mycie. Mam teraz w domu żaluzję drewnianą (nie w oknie tylko wewnątrz pokoju dla oddzielenia kącika komputerowego) i mimo, że bardzo się uważam to widać na niej zniszczenia od mycia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marbo, mycie znoszą łatwo, to fakt, ale powiem Ci, że nigdy nie udało mi się domyć tych moich białych. Zawsze w kącikach zostaje trochę kurzu, albo jakieś smugi. Walczę z tym tałatajstwem ale zawsze wygrywa :wink:

I powiem Ci, że nie jest tak źle z żaluzjami, które są na zewnątrz okna. Można je przecierać częściej. A moja mama czyści je na sucho, nigdy na mokro i są spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak pewnie zauważyliście mam wszystko "gdzieś". Jestem prawdziwym egoistą i nie obchodzi mnie co ktoś czuje. Czepiać się lubię, bo już tylko to mi pozostało. Nie mam innych powodów do wzbudzenia zainteresowania. A każdy sposób jest dobry. Lubię sprawiać zamęt a w szczególności kiedy ktoś przeze mnie płacze. Nie boję się prawdy. Jestem obrzydliwy. Niektórzy nawet mi współczują, ale traktuje to obojętnie. Zaprezentowałem już w historii forum wiele. Ci, którzy są tutaj od początku wiedzą

 

:-? :-? :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam rolety z jasnej tkaniny (nie wiem, jak się toto nazywa, ale jest ładne i praktyczne) oraz firanki - aktualnie z kremowego kreszu. Takiego pogniecionego co nieco. W sypialni na tym kreszu są jeszcze delikatne różyczki, przez co nawet wieczorową porą z zewnątrz widać jak przez mgłę. Rolety opuszczam niekoniecznie do końca - w zależności od potrzeb. W sumie - mam pełną gamę możliwości od pełnej odsłony do całkowitego odgrodzenia się od świata :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam rolety z jasnej tkaniny (nie wiem, jak się toto nazywa, ale jest ładne i praktyczne) oraz firanki - aktualnie z kremowego kreszu. Takiego pogniecionego co nieco.

 

Chyba widziałam taką tkaninę, były nawet w różnych odcieniach. Czy trzeba ją po praniu prasować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
bardzo lubię zasłony na podłodze - niestety nie są dla mnie bo mój "los kundelos" od razu się na nich kładzie zostawiając masę swoich wspaniałych kłaków! Sąsiedzi zaglądający przez okna mi nie przeszkadzają i dlatego mam wielką 3 metrową witrynę, której niczym nie zasłonię... (pewnie do czasu :D ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani trochę. Lubię krytykować. Sprawia mi frajdę gdy ktoś się denerwuje z mojego powodu. Możesz mi zabronić. Jak Cię to nudzi to nie czytaj, albo zignoruj. Generalnie zrób z tym co zechcesz. Ja mam to głęboko gdzieś. To Twoja sprawa. Tylko nie wiem dlaczego mnie osobiście pytasz publicznie, zupełnie odbiegając od tematu wątku? Rozumiem, że chcesz też publicznej odpowiedzi? Bardzo proszę.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witajcie serdecznie :p

Jestem zdecydowaną zwolenniczką "okna inaczej" , to jest moja pasja i uwielbiam dekorować okna .Uważam , że okno to dusza domu -taka

"wizytówka"z zewnątrz a

"obraz "od środka mieszkania ...Ponieważ mieszkamy w małym mieszkanku blokowym , moje twórczości sa ograniczone rozmiarami , ale jestem w trakcie budowy i tam będę mieć bardzo dużo moich ukochanych okienek: już się nie mogę doczekać :wink:

http://foto.onet.pl/upload/43/88/_284882_n.jpg

uważam , że okno wcale nie musi mieć tradycyjnej firany

http://foto.onet.pl/upload/21/64/_284883_n.jpg

popieram Zielona, też zmieniam wystrój w zależności od pory roku i nastroju

http://foto.onet.pl/upload/40/13/_284884_n.jpg

a czasem nawet uciekam się dla urozmaicenia nawet do takich sposobów.Czy wiecie , że to jest poprostu zwykły obrus na ławę :wink:

czasami wieszam nawet serwetki czy inne materie przeznaczone do zupenie czegoś innego ...

acha , a te cztery fotki zaczynając od tej z serwetkami to jedno i to samo okno , prawda , że wygląda za każdym razem jak od innego pomieszczenia?

http://foto.onet.pl/upload/42/67/_284889_n.jpg

http://foto.onet.pl/upload/28/77/_284885_n.jpg

 

http://foto.onet.pl/upload/26/32/_284888_n.jpg

http://foto.onet.pl/upload/47/88/_284887_n.jpg

Natomiast ostatnie zdjęcie to już troszkę więcej inwencji : Dekoracja uszyta jest z podwójnej warstwy materiału wypełniona specjalnym sztywnikiem , każda z łat łączona jest z drugą naturalnym sznurem przekładanym przez specjalne metalowe oczka. Dodać jeszcze muszę , że jako karnisz służy zwykły bambusowy kij za 2, 90 zł i jak się Wam podoba ten pomysł?

Buziaczki , mam nadzieję , że nie zanudziłam czytających ten post , pozdrawiam cieplutko

http://foto.onet.pl/upload/15/68/_284886_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Tesko :p

Dziękuję za miłe słowa w komentarzu , okna są i wyłącznie tylko moim pomysłem - dobrane jako całość do wnętrza , zdjęcia nie oddają w pełni klimatu ...ale mam nadzieję , że choć troszeczkę czuć w nich duszę :wink:

Jestem osobą ciągle żądną nowych wrażeń i poszukiwaczką zmian , z tąd różnorodność w wystroju okiennym ...

Twoje słowa będą dla mnie dalszą inspiracją....

buziaczki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podziwiam i gratuluje pomysłów , ja tez inaczej dekoruję okna ( niestety nie mam zdjęć) . Kiedyś jedyną ozdobą moich okien były kwiaty doniczkowe( ogromne ilości ) Uwielbiałam to ,ale z wiekiem zrobiłam się wygodniejsza i nie chce mi sie już tyle"skakać " po parapetach co kiedyś.Teraz szyję zasłonki sama nie kupuję gotowców w sklepie- bardzo lubie i snują sie u mnie od 15 lat zasłonki przydługie po podłodze ....czy to jest modne od tak dawna ???czy firany dopasowane do okna " na miarę " modne są od 5 -10 a może od 100 lat? co to ma za znaczenie ? każdy wiesza w oknach co mu się podoba i krytykowanie gustów jest nie na miejscu .Na forum wymienia sie doświadczenia , a jak ktoś jest życzliwy to pokaże swoje dobre pomysły coby inni podpatrzyli :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osowa - jestem pod wrażeniem i aż zazdroszczę pomysłowości.

Poezja!

Ale zapytam o prozę.Fotografii jest jedno okno z opuszczoną żaluzją poziomą - czy jest to żaluzja międzyszybowa czy wewnętrzna. Jeżeli wewnętrzna - byłabym bardzo rada poznać sposób zamocowania takiej żaluzji (typ, producenta).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Marbo :p

żaluzje są metalowe powlekane , wewnętrzne ( nie pamiętam jakiej firmy to już kilka lat minęło od zakupu )

Mocowanie to takie z przeżroczystego plastiku -by nie rzucało się w oczy z systemem szybkiego demontażu tzn wsuwa się w nie górną część żaluzji i nasuwa przytrzymującą taką klapeczkę system klik-klik .

Dodatkowo mam specjalne uchwyty z bolcami przytrzymujące w dolnej części żaluzję - by nie zwisała na pół parapetu przy otwarciu okna uchylnie .

Całość sama zamontowałam delikatnie nawiercając ręcznie w ramie okiennej dziurki i potem delikatnie zamontowałam wkrętami ( są one króciutkie , tak , że nie grozi uszkodzeniem ramy )

Jeśli masz jeszcze jakieś pytanie chętnie służę radą , pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewna, czy dobrze odczytałam fotografię, ale wydawało mi się, że żaluzja nie zachodzi na ramę okna a jest tylko na szybie. Oznaczałoby to, że mocowana jest "od dołu" do listwy przyszybowej. Poszukuję takiego właśnie rozwiązania, ale wszystkie (już z siedem) zamocowań są tak duże (albo moja listwa prezyszybowa tak płytka), że umocowanie ich jest niemożliwe.

Chciałabym uniknąć wychodzenia żaluzją na ramę okna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...