Artipb 05.11.2013 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 Założenie takie - 50 m długa, 4 m szeroka droga, utwardzona żużlem, żwirem i gruzem, oraz co - tam sąsiad 10 lat temu miał, to w nią władował. Ciężkie auta jadą bez problemu w każdych warunkach. W celu odnowienia po mojej dwuletniej budowie (zwłaszcza po zimie wyłazi do wierzchu 3-5 cm takiego błotka, że osobówka delikatnie się ślizga miejscami, a teraz jak popada, to się bucki tylko brudzą), chcę ją przyprószyć klińcem albo żwirem. Zamawiam 1 wywrotkę ( 15 kubików czyli jakieś 20 ton). Wywrotka rozsypuje to co kawałek w kupkach - jak się uda, większych lub mniejszych. Czy w celu w miarę równego rozłożenia urobku:-wystarczy 1 dzień, łopata i ja (herosem nie jestem)?- zawołać sąsiada, szwagra, tatę i kogo tam jeszcze....-trzeba zamówić choć na chwilę jakąś kopareczkę? Może głupie pytanie, ale przez ponad trzydzieści lat zycia nie trafiło mi się utwardzanie dróg, a nie chcę na koniec dnia zostać z nieprzejezdną z powodu owych kupek drogą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawciupag 05.11.2013 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 Witaj kolegoTydzień temu na swoją drogę 100 metrową rozsypałem kamień w celu podrównania kolein. Zamówiłem 16 ton tłucznia 0-31 mm, on łatwo się nabiera na łopatę i dobrze klinuje. Kierowca według moich wskazówek rozsypał kamień na chyba osiem kupek. Z kolegą przerzucaliśmy z tych kupek w obie strony kamień i wyrównywaliśmy grabiami. Zaczęliśmy o godz. 15 skończyliśmy o 17:30. Tempo było duże bo już ciemno się robiło. Słabi też nie jesteśmy. Jeśli planujesz sam to zarezerwuj sobie jeden dzień i będziesz sobie robił przerwy na regenerację. Ja po przerzuceniu 8 ton nie specjalnie byłem wykończony. Gdybym robił spokojnie z przerwami dałbym rade sam w jeden dzień, ale mam już zaprawę z innych robót. Najlepiej poproś szwagra będzie wam raźniej i robota pójdzie sprawnie. Tylko weź dobry kamień.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia Wojtek 05.11.2013 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 Przewaliłem z tatą (z całym dla niego szacunkiem, ale raczej mi towarzyszył) w jeden słoneczny dzień 15 czy 17 ton kamienia, większego i mniejszego. Wysypane na jedną kupę, do rozłożenia na podjeździe przed garażem - mniej więcej 6 m długości i około 2 m szerokości. Krew, pot i łzy. Plus maksymalne odciski. Drugą porcję kamienia rozłożył mi koparkowy w jakieś 15-20 minut Koszt pracy godziny to ok. 70-80 zł. Nie wiedział jak mnie rozliczyć, to w cenie jednej godziny ściągnął swojego ojca ze stopą i mi to wszystko ubił i wyrównał. Wnioski wyciągnij sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artipb 05.11.2013 10:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 (edytowane) Tylko w moich stronach problem jest taki, że za godzinę pracy to koparkowym nie zawsze d... się chce ruszyć. Mam jedną firmę 300 m od domu, ale oni zazwyczaj łaskę robią, że żyją. A koparka z dalsza to już np. 90 zł za godzinę pracy (mniej nie wezmą), do tego np. 180 zł za dojazd (2x1 godzina). W sumie wydatek 270 zł i błaganie, żeby się komuś chciało. Z koparką na dzień czy nawet na 5-6 godzin nie ma problemu, ale na godzinę jest ogromny... Edytowane 5 Listopada 2013 przez Artipb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia Wojtek 05.11.2013 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 Faktycznie, "mój" koparkowy to po prostu mocno sympatyczny facet mieszkający w pobliżu. Z drugiej strony, wszystkie roboty ziemne robił i robi u mnie właśnie on, więc co "straci" na robocie przez godzinę i tak odbije sobie przy następnym przyjeździe. Tak poza tematem - w pierwszy dzień pracy, poluzowała mu się jakaś nakrętka na ramieniu ładowarki. Zanim zaczął sprawdzać co się stało, zawołał mnie żeby sprawdzić która jest godzina, bo on teraz nie pracuje tylko musi coś dokręcić w maszynie. Chwała uczciwym A co do Twojej pracy - jeśli kamienie kupisz w rozmiarze umożliwiającym nabieranie na łopatę - spokojnie dasz radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sewerynslowi 05.11.2013 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 jeden samochód? myślę, ze przez cały dzień pracy przy łopacie, przy odrobinie chęci kierowcy samochodu to max trzy godziny Ci zajmie samemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyma2704 06.11.2013 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 Też jeden samochód klińca zamówiłam na drogę. Kierowca był takim fachowcem, że rozsypał mi to na całej długości jadąc wolno. Wyrównanie powstałych górek zajęło dwóm panom godzinę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.