Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Uszczelnienie Parapetu Zewnętrznego


Recommended Posts

Witam

 

Jestem tu, bo potrzebuję pomocy a Jestem totalnym laikiem w temacie remontów, budowlanki itp. Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie rady, wskazówki, rozwiązania, które pomogą mi uszczelnić miejsce "pod oknem". Najprawdopodobniej ( z tego co sie próbowałem w temacie zorientować) przy wymianie okien i tylko parapetów wewnętrznych nie zostało uszczelnione miejsce "łączenia" się parapetów wewnętrznych z zewnętrznymi jakby pod dolną krawędzią/belką okna(niestety nie znam fachowym nazw). Mimo zamkniętych okien czuc bardzo mocno chłodne powietrze takie delikatne "wianie" właśnie po parapecie wewnętrznym.

 

I teraz moje pytanie czy:

 

1 czy ten zewnętrzny, blaszany parapet jest w ogóle dobrze zamontowany? tzn jego uszczelnienie z oknem i "gzymsem" na którym leży?

 

2 Czy wystarczy uszczelnić miejsca nr 1 i 2 na zdjęciu np silokonem, klejem? Jeśli tak to jakim? i czy to cos pomoże?

 

3 Czy jednak powinienem zerwać ten parapet, uszczelnić miejsce "pod oknem" w miejscu między parapetem wewnętrznym a wewnętrznym (tylko czym - pianką montażową czy jakąś taśmą rozszczelniającą?), zamontować parapet tak jak był + uszczelnić miejsca 1 i 2 (tylko czym)???

 

4 czy coś od wewnętrznego parapetu powinienem coś zrobić???

 

5 czy jest coś jeszcze innego/złego wynikającego ze zdjęć?

 

Bardzo dziękuję za ewentualne odpowiedzi

a.jpg

b.jpg

c.jpg

d.jpg

e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać okno ma już parę lat... ładnych lat.. ? Wiało od razu?czy dopiero teraz zaczęło?

Zasadniczo nie jest jakiś wielkim odstępstwem od reguły to co masz.

Okno pod dolną częścią ościeżnicy powinno być uszczelnione zanim został dołożony parapet. Może i było, może nie - wtedy trudno jest "dopsiukać" pianę aż pod okno i jest jej tam zwyczajnie za mało, a z czasem piana ulega degradacji - szczególnie jak nie jest dobrze przykryta (lub jest słaba).

Być może jeśli montaż miałbyś zrobiony warstwowo, z użyciem odpowiednich taśm i folii to nadal byłoby ok.

 

Prace na szybko:

- zdemontować parapet zewnętrzny - będzie najłatwiej. Będzie widać czy z pianą jest ok. Raczej nie jest, więc pianka wężykowa za 10-15zł się przyda.

Wyskrob starą piankę, wpuść nową. Poczekaj aż wyschnie, obetnij nadmiar, zamontuj parapet. Najlepiej nowy - nie powinien kosztować więcej niż 30zł (musisz podać szerokość i głębokość).

W środku usuń stary silikon i połóż nowy (kolejne 15zł.. )

tak bym było przy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okno ma ok 12 lat...

 

Czy wiało na początku? hmmm... wcześniej były drewniane niezbyt dobrej jakości - jak mocniej wiało na dworze to nawet firanki w domu się ruszały więc w porównaniu do nich widzieliśmy dużą różnicę na +. Druga sprawą jest to, że w momencie gdy wymienialiśmy okna nie było liczników na kaloryferach więc jak tylko było zimno to sie odkręcało na full i robiło sie ciepło. Na te "wianie" przy parapetach zwróciliśmy uwagę z 3-4 lata temu ale dla laika wyglądało, że z oknami i parapetem jest wszystko ok a że mieszkamy na parterze, to winy szukaliśmy nawet w otwieranych oknach w piwnicy a było to nagminne. Dlatego szukamy jakichkolwiek sposobów na popawę tej sytuacji (cieplejsze mieszkanie).

 

Bardzo dziękuję za odpowiedź/instruktaż :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...