Kolejny ksiądz bezkarnie gada bzdury.

[malka]

Baba, to straszne co piszesz, ale prawo tak działa.

Człowiekowi trzeba udowodnić winę, a nie on ma bronić swojej niewinności.

 

Przestępstwa seksualne jest bardzo trudno udowodnić "po czasie", choć domniemanie popełnienia przestępstwa takiego jak pedofilia winno już dawać odpowiednim organom prawną możliwość odseparowania oprawcy od ofiary. Dlaczego sądy, czy prokuratura tego nie robią ? nie wiem.

Przerażające jest to, że jeśli spakujesz dzieci i "uciekniesz", to Ty popełnisz przestępstwo i Ciebie będą ścigać, jestem pewna ,że bardziej skutecznie , niż pedofila.

 

 

Niemniej życzę dużo siły w walce o bezpieczeństwo Twoich dzieci i Wasz spokój.

 

Jeśli uznasz,że to możliwe, napisz proszę jak dowiedziałaś się o molestowaniu córki, co zwróciło Twoją uwagę ?

To nie jest próżna ciekawość, lecz wskazówka dla innych rodziców.

[RD2011]

Baba !

Wystąp do Rzecznika Praw Dziecka o ochronę nad Córką !

 

W końcu jest ta instytucja do pomagania Dzieciom !

A po każdym widzeniu Twych córek z "ojcem " pisz do

prokuratury o efektach takich widzeń - spotkań !

Gdyż córki przeżywają tortury psychiczne , co odbija

 

się na ich życiu - Waszym życiu !

 

Proszę wybacz - jeśli uznasz, że mnie poniosło! Ale chciałoby się

użyć tutaj bardziej dosadnych słów na określenie niedziałanie odpowiednich

urzędów !!

 

Przesyłam Ci życzenia odporności i siły wielkiej , w walce

z urzędnikami !

Miej siły jak największe i nie ustające o dobre bezpieczne

życie Twych córek i Twoje!

[amalfi]

Jak czytam takie coś, to mi się słabo robi. Na szczęście ostatnio przy okazji wyjścia na wolność Trynkiewicza zaczyna się przebąkiwać, że pedofilia nie jest uleczalna i żadne terapie nie pomogą. Po medialnym otwarciu ośrodków dla pedofili pojawiło się światełko w tunelu. Wprawdzie paru nawiedzonych psychologów ze Stanów wyraziło pogląd, że pedofilia jest "normalną" orientacją seksualną, ale mam nadzieję, że ten pogląd nie znajdzie zbyt wielu zwolenników.

 

Ja chyba bym wynajęła jakąś firmę detektywistyczną i w jakiejś zabawce, czy plecaczku dziecka założyła podsłuch. Bo rozumiem, że spotkania są poza Twoim domem? Powiem Wam, że coraz mniej wierzę w pomoc jakichkolwiek instytucji.

[pieknyromek]

Kolejny ładny kwiatek naszych wspaniałych i mądrych "duszpasterzy".

 

 

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Newsweek-abp-Waclaw-Depo-chce-listy-dobrych-i-zlych-mediow,wid,16376304,wiadomosc.html?ticaid=112242&_ticrsn=5

 

 

Coraz gorsze mam zdanie o polskich biskupach.

Ciekawe czy za kilkanaście lat czytania tygodnika POLITYKA w ogóle dostanę rozgrzeszenie:P Wiadomo przecież że to lewackie medium o komunistycznym rodowodzie:p

Nie radzę nikomu nawet zerkać w sklepie na Gazetę Wyborczą

Ostaną się pewnie tylko rozgłośnia i TV toruńska i jeszcze Nasz Dziennik.

Mam nadzieję że to forum nie będzie zakazane bo nie chciałbym codziennie grzeszyć

Ludzie - miejcie się na baczności bo nie wiecie że oglądając np. TVN lub POLSAT popełniacie grzech i jeszcze dzieci w to wciągacie:p

Z niecierpliwością oczekuję na listę "zniewolonych mediów"

[baba na budowie]

Dziecko powiedziało wieczorem, gdy było szykowane do kąpieli, że "tata mnie budzi w nocy, dotyka tutaj i to boli". Skontaktowałam się, telefonicznie z psychologiem, który mi polecił wyjaśnienie tej sprawy i zalecił odseparowanie dziecka od domniemanego sprawcy. Po krótkiej rozmowie, stwierdził, że istnieją niepokojące objawy i że co do tego, że ktoś dotyka dziecko i że je to boli, dziecko nie kłamie.

Przyjechałam więc do rodziców i skontaktowałam się z Rzecznikem Praw Dziecka, który potwierdził, że istnieją pewne niepokojące objawy. Poszukał na południu Polski biegłego specjalizującego się w takich diagnozach. Dziecko zostało zdiagnozowane, niestety potwierdziło się, że niespełna 3 letnia dziewczynka była molestowana przez swojego ojca. W trakcie poszukiwań terapeuty dla mojego malucha natrafiłam na psycholog, też biegłą sądową, która potwierdziła poprzednią diagnozę i wydała opinię.

Ratując dzieci przekroczyłam granicę. Mieszkałyśmy w Republice Czeskiej (200m od granicy) i zamieszkałam w Polsce z rodzicami dla bezpieczeństwa i do czasu wyjaśnienia sprawy.

Finał jest taki, że jesteś ścigana przez mojego męża z konwencji haskiej (w I instancji wygrałam).

Obecnie prokuratura Republiki Czeskiej na podstawie opinii psychologicznej miejscowego guru, który nawet nie badał dziecka na fakt molestowania seksualnego, bo jak sama pani stwierdziła, po takim czasie to bez sensu, umorzyła postępowanie. W uzasadnieniu napisano m.in, że ojciec kąpał czy zmieniał pieluszki dziecku (dziecko już nie używało pieluszek) i tak małe dziecko nie jest w stanie odróżnić molestowania od zabiegów higienicznych. Te zabiegi dla dziecka były nieprzyjemne i dlatego dziecko się skarżyło. Dodatkowo matka po urodzeniu drugiego dziecka zaczęła mieć omamy. Szczęśliwie za te brednie nie jest odpowiedzialne państwo polskie!

[RD2011]

Baba !

Życzę Tobie - Twej Rodzinie sił i wytrwałości w walce

o Wasze dobro, o Wasz spokój.

 

Pomocy szukaj dosłownie w kazdej możliwej instytucji !

Nie dawaj sie zbyć byle czym !!

 

Pozdrawiam Was i wiem ,że musi być dla Was jak najlepsze

zakończenie !

[baba na budowie]

Z uzasadnienia prokuratury rejonowej w Karwinie (Republika czeska) wynika, że ojciec zeznał , że "kąpał dziecko, przewijał, nacierał maściami. Te higieniczne czynności nie były poszkodowanej przyjemne, tak jak każdemu dziecku"

Prokuratura w uzasadnieniu podsumowuje: " Ze względu na wyżej przedstawione fakty, za udowodniony uważa się jedynie fakt, że ze strony podejrzanego mogło dochodzić i prawdopodobnie dochodziło do dotykania dziecka w miejscach intymnych ze względu na dbanie o higienę dziecka, które to zabiegi higieniczne mogły być dla dziecka nieprzyjemne. Czyn ojca nie wyczerpuje znamion czynu zabronionego. Z powodu tego sprawę umarzam".

 

Drodzy forumowicze, czy możecie mi zdradzić, jakie to zabiegi higieniczne są równie nieprzyjemne dla Waszych dzieci, ze powodują wymioty, koszmary nocne, ataki histerii, masturbację, wycofanie się, smutek, dziecko zupełnie przestało jeść, mówiło często, ze je boli pupa, nie umiało zrobić kupki, nie dawało sobie wytrzeć pupki, płakało jak się miało kąpać.

Działo się to między 2,5 a 3 latka

 

Prokuratura Republiki Czeskiej uważa za udowodnione, że ojciec dokonywał zabiegów higienicznych, które były nieprzyjemne, tak jak każdemu dziecku. I nie widzi w tym nic dziwnego. Czy Wasze dzieci też uważają kąpiel bądź kremowanie za coś nieprzyjemnego?

[braza]

Matko jedyna, Babo, nie potrafię wyrazić słowami, co czuję ... musiałabym używać słów nie nadających się do wypowiadania na forum publicum!!!! Nie umiem pomóc w sposób fizyczny, ale wspieram Cię mocno!!! Czy nasza polska prokuratura już się wypowiedziała na ten temat?? Jest jakas szansa, że pomogą Tobie i dzieciom??

[baba na budowie]

Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia. Wczoraj wygrałam w II instancji sprawę z konwencji haskiej

Z polską prokuraturą się nie kontaktowałam. Nie wiem, czy chcieliby badać tę sprawę. Nawet gdyby, to znowu musieliby przeprowadzać od nowa wszystkie czynności,w tym przesłuchanie dziecka. A to potworna trauma.

Wciąż słyszę o niesłusznie posądzonych tatusiach, wrabianych przez mamusie. Nigdzie nie słyszałam o takich przypadkach jak nasz. A według mnie jest ich zdecydowanie więcej. Nie życzę nikomu aby się znalazł w takiej sytuacji. Raz to to olbrzymie nieszczęście a dwa podejście społeczeństwa, organów ścigania. Jak przyszłam do mojej adwokat i powiedziałam jej, że uciekłam z dziećmi z powodu molestowania, to na samym początku zostałam potraktowana jako kolejna mamuśka co zmyśla historię i wrabia niewinnego tatusia, czystego jak kryształ. Dopiero po zapoznaniu się z dowodami, przeraziła się i zmieniła front. W prokuraturze to już nie powiem jak zostałam potraktowana.

A tatusiek, który regularnie gwałcił 2-3 dziecko chodzi w glorii i chwale. To ja jestem rozmamłana księżniczka, która sobie coś tam z nudów wymyśliła. Nota bene ten ideał pobiłby moją panią adwokat gdyby go jego adwokat nie odciągnął...

[braza]

Skoro "ideał" o mało nie pobił pani adwokat to dlaczego go nie pozwała? Może przynajmniej z tej strony ktoś by mu dopier...ł!!!

 

Babo, mam nadzieję, że to już koniec rozpraw! Mam nadzieję, że ten karaluch zapłaci za to co zrobił, chociaż dla Twojej córci to niewielka pociecha ... Szlag by trafił wszystkich, którzy krzywdzą słabszych od siebie, no cholera życzę takim gnidom jak najgorzej!!!!

[RD2011]

Też mam nadzieję na koniec rozpraw ! I koniec Waszej udręki !!

 

A temu gn...... - życie odpłaci tak ,że zawsze będzie

widział przed sobą oczy swego skrzywdzonego przez samego

siebie - swego dziecka !

 

Babo !!! Życzę Wam spokoju !!!

[pieknyromek]

Babo na budowie - współczuje sytuacji, życzę powodzenia i siły w walce o dziecko i o normalne dla niego dzieciństwo!!! Jednocześnie mam nadzieję że surowo ukarany zostanie sprawca.

 

Tylko mam dwa "ale":

1. Nie dziw się że nikt w instytucjach nie wierzy Ci na słowo tylko po zapoznaniu się z dowodami może coś zadziałać bo niestety są kobiety(coraz ich więcej) które wykorzystują tego typu oskarżenia pod adresem swoich mężów, zwłaszcza przy sprawach rozwodowych. Jakby zapominając:bash: jak bardzo krzywdzą przy okazji swoje dziecko.

 

2. To jest jednak temat poświęcony osobom duchownym i ich niejednokrotnie głupim wypowiedziom - Twoja sprawa(bardzo ważna i przykra) nie bardzo się mieści w tych ramach.

[baba na budowie]

Ja mam dwie opinie biegłych psychologów potwierdzające fakt molestowania. W przesłuchaniu dziecka jednak też coś tam wyszło, słabo, ale wyszło.

No właśnie, w kółko czytam o biednych tatusiach fałszywie oskarżanych. No i jacy biedni, od razu aresztowani i itp. A "nasz" sprawca chodzi w glorii i chwale, zastrasza biegłych, mnie, moich rodziców, o mało nie pobił mojej adwokatki w Polsce, do czeskich adwokatów pisze listy z pogróżkami i nic. Chodzi w glorii i chwale. Wątpię, ze zostanie ukarany. Póki co to ja jestem niespełna rozumu, rozmamłana księżniczka, która z nudów sobie takie coś wymyśliła.

No i fakt, że to mało medialna sprawa jest.

[pieknyromek]

Rozumiem i współczuję. Ale sama pisałaś że dopóki adwokatka nie zobaczyła dowodów sama nie bardzo chciała wierzyć. Nie wątpię że w tym przypadku ale z opiniami biegłych też bywa różnie - zdarzają się opinie wzajemnie się wykluczające więc od razu wiary też z reguły się im nie daje, zresztą sąd często sam powołuje swoich biegłych więc trzeba czekać na rozprawę.

Niestety złe jest prawo w tym zakresie (jak zresztą w wielu innych) a polscy politycy zamiast je poprawiać zajmują się smoleńskiem, agentami, szarymi sieciami, walką z układem, likwidacją WSI itd. A szary obywatel sam na placu boju...

[baba na budowie]

No niestety to nie koniec rozpraw sądowych. Mój szanowny małżonek bez informowania mnie wniósł w Czechach pozew o władzę rodzicielską i rozwód. Oczywiście zachodzi właściwość sądu polskiego, ale sąd czeski najpierw musi stwierdzić swoją niewłaściwość. A chyba nie za bardzo chce. Niestety klimat w Czechach dla mnie jest wyraźnie niekorzystny. Może się okazać, że będę musiała walczyć o to, aby mi dzieci nie odebrali. No i pewnie rozwód to będzie moja wina. Umorzyli postępowanie, nie ma sprawy. Matka wymyśla sobie fanaberie, po psychologach z dzieckiem jeździ, wodę z mózgu robi.

Facet nie dość, że gwałcił regularnie własne dziecko, to jeszcze mnie okradł. Mieszkanie, w którym mieszkaliśmy było wcześniej zupełnie puste, Ja z Polski przywiozłam wszystkie meble, całe wyposażenie. Chłop zamki zmienił, kłódkę wprawił i rzeczy oddać nie chce, w tym np. mojego dyplomu ukończenia studiów.

Grozi adwokatom, biegłym, mi, moim rodzicom, musieliśmy wzywać na pomoc policję.

Ale nikt nie widzi problemu, wszystko jest cacy.

I to nie jest tak, że nie ma dowodów świadczących o molestowaniu. Są. Tylko nie chce ich się widzieć.

To nie jest wina prawa tylko mentalności ludzkiej.

Zapewniam Was, ze kobiet w takiej sytuacji jak ja jest znacznie więcej niż faktycznie fałszywie oskarżanych tatusiów.

[pieknyromek]

http://wyborcza.pl/1,75478,15857805,Abp_Hoser__Niewierzacy_powinni_placic_podatek_na_Kosciol_.html

 

 

Wiele jestem sobie w stanie wyobrazić po hierarchach polskiego kościoła katolickiego ale to przekracza kolejne granice. Aż mi normalnie wstyd że jestem w "jego" diecezji.

W sumie jak by się tak zastanowić nad tą elokwentną argumentacją Hosera: "bo oni tak naprawdę żyją nieustanną negacją tego, czym jest Kościół i Pan Bóg" to duchowni też żyją nieustanną negacją zła. Kto w kraju jest uosobieniem zła... hmmm... może Nergal, może Doda(w końcu skazana za obrazę uczuć)...

To co szanowni biskupi - mała zrzuta dla Nergala???

Edytowane 25 Kwietnia 2014 przez pieknyromek

[pieknyromek]

http://wyborcza.pl/1,75478,16293173,Szczepionki_z_plodow_po_aborcji__Co_uslyszeli_wierni.html

 

 

Przedstawiciele kleru rzymskokatolickiego nigdy nie przestaną mnie zadziwiać.

Już nie raz mnie przekonali że mają w tej dziedzinie spory potencjał...

[witoldojanit]

Księża zwykle gadają bzdury, kogoś kto wierzy w te wszystkie bajki nie można brać na poważnie i chyba nie ma się co denerwować (może jedynie na złodziejską instytucję jaką jest kościół - hej, wiecie co: wierzę w czajniczek Rusella, mogę nie płacić podatków? nie? jak to!?), "te typy jak mają", niech se gadają, każdy żyje po swojemu.

[pieknyromek]

http://polska.newsweek.pl/czy-prawo-obowiazuje-katolikow-niekoniecznie-twierdzi-ojciec-rydzyk,artykuly,350375,1.html#najnowszeAR

 

Tak jest! Teraz już wiemy jak ma być. Chociaż otwarcie powiedział. I oni mówią że nie chodzi im o państwo wyznaniowe. A jak to inaczej nazwać skoro "katolika prawo nie obowiązuje" to znaczy że prawo jest tylko dla wszystkich niekatolików. Tragikomedia po prostu...

[qubic]

księża przechodzą wieloletnie szkolenie aby móc gładko i z pseudo logiką gadać bzdury. tworzą zamkniętą grupę nastawioną na "strzyżenie baranów". jak w każdej tego typu grupie społecznej dochodzi w szybkim czasie do dewiacji, do tego dokłada się jakieś tam poczucie władzy i całkowita bezkarność.

prosty przepis na psychopatę. nie wiem po jakiego diabła ludzie chodzą do kościoła ?