Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sterowanie dwustanowe- czyli manual rules!


Gość Novy!

Recommended Posts

Gość Novy!

Witam Obecnych i Nieobecnych!

Chyba już 3 lata temu zakupiłem mój pierwszy kocioł.Kilku z Was mnie zna.Jedni z wiecznego lamentu,drudzy z innej strony.Tak już bywa.Pierwszy kocioł wymieniłem,z dużą stratą.Nie dla tego,że był zbyt duży.Był moim zdaniem,najgorszym dziełem ludzi ,którzy się podobno na tym "znają".Ale nie o tym.

 

Wtedy zaczyna się zabawa,moja zabawa a innych udręka (VERBA,minertu,karoki i jeszcze kilku "dobrych ludzi") w sterowanie dwustanowe.O tyle ciekawa,że z pełnym 'wypasem' na podgląd tego co się czyni-czyli ze sterownikiem na pokładzie firmy ES ecoal

Pomińmy fakty związane z większym spalaniem (w automacie,połautomacie-w międzyczasie pojawiło się spalanie grupowe)-choć pewnie pojawi się tu kolega darase(na co liczę,i powie że w automacie spala mniej) -to sterowanie dwustanowe z tym sterownikiem nabrało innego oddechu...

O tym chciałbym pogadać.

 

Steruję (lepsze słowo to-staram się)obecnie kotłem marki RBR 11kW firmy Instalco z ceramiką.Czekając na zimę próbuję wyznaczyć dla opału jaki posiadam (Wesoła) ,odpowiedni nadmuch i dawkę,ale tak by było to jedno ustawienie na cały rok,no może sezon.Tacy Panowie jak VERB i inni stracili dla mnie mnóstwo czasu,mam nadzieję ,że z pożytkiem dla mnie.Jakoś daje radę -choć dręczy ciągle kilka pytań.Jaki nadmuch dla opału z większym granulatem,jaki dla tego z mniejszym (a nawet miału).Jaka moc,przy niewielkim odbiorze ciepła w chałupie,a jaka przy większym.

O takich doświadczeniach chciałem pogadać,bez wymądrzania się i gadki,który kocioł the best.

Jest na forum,tym i ES kilku kolesi ,którzy mają zajebistą wiedzę na ten temat.Jeśli to czytają,to zapraszam.Może być to wiedza i dla takich co palą w "każdym stanie"

Dzięki.

Edytowane przez Novy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 361
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość Novy!

Sprawa pierwsza.

1.Najpierw nadmuch,czy najpierw dawka

 

Są dwie szkoły.

1.Najpierw dobieramy nadmuch do podawania.

Tutaj zawsze jestem noga.O ile zdaje sobie sprawę z tego ,że należy uwzględnić granulat,kaloryczność,parametry opału-to zawsze mam dylemat od czego zacząć.Trzeba wprawnego "oka na płomień" i znajomości z dmuchawką,aby wiedzieć jak wystartować.Tym bardziej,że mamy takie archaiczne dmuchawy na pokładzie.Jest tak ,że 1% w górę to za mało ma 1% w dół -to juz przesada :)Ustalamy potencjalny nadmuch,dobieramy dawkę czyli moc.

 

2.Najpierw dobieramy dawkę,czyli moc.

To chyba gorszy sposób,choć dla laików prostszy.Wystarczy znać zapotrzebowanie ogrzewanego obiektu na moc,i na start można jedynie orientacyjnie wyznaczyć proporcje podawanie/przerwa,czyli moc kotła.Podawanie i przerwa (przy znajomości ilości podawanego paliwa na godzinę) wyznacza orientacyjna moc kotła,np.1:8 to podawanie 5 sek/przerwa 40 itd.

Tutaj sprawa jest prostsza(choć nie prosta),szukamy odpowiedniego nadmuchu dla mocy jaka wybraliśmy.

W obu przypadkach,czy 1 sek podawania więcej lub mniej,czy 1% nadmuchu w górę czy w dół ,zmienia bardzo wiele....

Dlatego,wbrew pozorom,jest to sterowanie bardzo precyzyjne i wcale nie nie takie łatwe jak się wydaje...Mając do dyspozycji wykresy z platformy ES,można tak śmiało powiedzieć.

 

W obu przypadkach dawka jaka pojawia się na palniku,powinna tam zostać dopalona.Nie spadając do popielnika ,czy zostając "zjedzona" przez nadmuch ;)

Edytowane przez Novy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!
Należy dodać ,że w każdym ze sposobów 1% nadmiar nadmuchu "zepsuje" nasze dzieło zbyt szybkim spaleniem dawki na palniku,lub 1 sek zbyt dużej dawki podanego paliwa na palniku -w rezultacie zrzutem niedopalonego paliwa do popielnika i zbytnim nadmiarem na palniku.Co zachęca do dodania wiatru-nadmuchu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może napisze określić dawkę podawania

 

Zasypujemy podajnik

uruchamiamy ślimak

jak zaczyna nam rosnac ponad koronę w palniku to zatrzymujemy

listwą zgarniamy opał tak aby było równo z koroną ręką wybieramy ok szklanki - tu ciężko określić ile każdy palnik inaczej - ale tak aby powstał lekki dołek

stoper w dłoń i uruchamiamy palnik

czekamy do momentu aż pierwszy węgiel spadnie do popielnika zatrzymujemy podajnik i stoper

I teraz zazwyczaj wystarczy obsiać końcówkę tysięcznych s, bedzie ok ale można urwać tą 1s - i wtedy nie powinno się przesypywać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze!

Ja też palę w dwustanie od września. Wcześniej automat i grupowe. Obecnie mam podawanie/przerwa 5/85 czyli 1:17! Kociołek krótko stoi pomiędzy cyklami grzania. Spaliny dochodzą do 90 deg.

Pytanie1. Prowadzić kocioł z małą mocą i pracą prawie ciągłą czy z dużą mocą ale wtedy stoimy w podtrzymaniu i część energi frunie w komin?

 

Fajnie gdyby elita (nie mylić z tymi co mają tysiące postów, my wiemy o kogo chodzi) zajrzała na ten wątek i podyskutowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie uczyli że jak jest ruch w komorze spalania i w kominie to jest mniej problemu z roszeniem

czyli jak kocioł pracuje to jest dobrze jak stoi to jest źle

oczywiście sam ruch i poziom temp spalin to nie wszystko aby spać spokojnie i nie bać się korozji niskotemperaturowej

o tym pisał "sam wiesz kto" i to warto przeczytać

zobacz jak wygląda wymiennik gdy kocioł krótko stoi i kiedy stoi godzinami - kiedy szybciej się zabrudzi i mocniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, zastanawiam się nad sprawnością takiego spalania. Nie mam ciepłomierza. W spalaniu grupowym minimalne ustawienia to 5/25 o ile mnie pamięć nie myli, użytkonicy chcieli jeszcze mniejszą moc, ale odpowiedź była taka, że zbadali iż sprawność wtedy leci na szyję.

Co do stania w podtrzymaniu to widziałem to latem, kocioł stał po 2 godziny i komora czarno-lepka była czasami.

Odnośnie korozji, pomimo zapewnień dystrybutorów, wole trzymać okolice 50 deg na kotle i powrót conajmniej 40. Jakoś do 2020 trzeba wytrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na swoim kotle mam Iryda pid (bo chciałem miec sterowanie zaworem mieszającym, pogodówke i mi wystarcza panel domowy) i prowadze go w takim dość dynamicznym automacie....

Mam dostęp do parametrów tzw pid-a i zrobiłem odpowiednia dla mnie szybkość reakcji.

 

W zależności od węgla i pory roku zmieniam:

wiosna/jesień - przedłużenie pracy ciągłej 1st.c i odstawienie...

zima- przedłużenie pracy ciągłej 3-4st.C, spokojnie idzie w ciągłej pracy

 

Co do paliwa:

jak tzw twarde, czyli lubi sobie poleżeć..... to wiosna/jesień

to podawanie 2-3sekundy i pauza ok. 2 - 18/20sek a 3sek - 30/32sek.

nadmuch pomijam, bo to inny ster. Dobieram odpowiednio....

 

jak paliwo o mniejszej spiekalności to podawanie 5sek i pauza 35sek.

Stosowana korekcja nadmuchu....

 

 

Jak paliwo o małej spiekalności - to podtrzymanie co 20minut, krotność 1, dmuchnięcie 8sek

Jak paliwo o dużej spiekalności - to podtrzymanie co 5minut, krotność 4-5 a dmuchnięcie 5sek... to służy temu, aby nie wystudzic zbyt mocno żaru na palnikui, bo jak to zastygnie, to po powrocie do pracy już tego ie spalisz.....

 

 

Nie wiem jaki czujnik zastosowac, ale prawda leży gdzieś w temp. tego żaru, nie wychodzić powyżej przy danym typie węgla i nie schodzić poniżej jakiejś temp., aby tego nie spiec na amen.... Na chwile obecną zostaje zabawa na oko

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie u mnie nastawa 4/47 dmuchawa 40%. Powierzchnia 290m2 - piec się odstawia. Chętnie sprawdziłbym pracę w manualu na innym sterowniku.

[EDIT}. Chciałbym spróbować innego sterowania u siebie Generalnie przy takich zabawach co raz to bardziej zaczyna mi brakować ciepłomierza. Trochę brakuje kasy na tego typu inwestycje;).

Edytowane przez sebsa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek quźwa, bez reklamy mogło sie obyć. Gadamy o sterownaiu kotłem w dwustanie, nie o SPP, coali czy cobrze. Bardziej nas interesują zjawiska i sposoby prowadzenia.

 

 

 

Sebsa używkę na allegro jak chcesz się bawić idzie wyrwać do 100zł

 

Co do SPP, nie będę wyskakiwał przed szereg, wiem,że producent ma coś na próbowanie

Ostatnio się śmiał,że musi zrobić komitet kolejkowy.

Wejdź na jego forum, zapytaj czy pogadaj bezpośrednio i może Cię gdzieś tam uciśnie.

 

Sam wyszedł ostatnio z propozycja zrobienia kolejki na wypróbowanie mogę mu ten temat podrzucić.

Jak chcesz podaj na priva swoje dane a ja Ci wyślę kontakt do producenta i sam się ugadasz.

 

Nie wiem ile masz pomp, ale uprzedzam,że SPP obsługuje 2pompy c.o. oraz bojlera, nie ma stref czasowych.

Zobacz sobie na kocioł Kobry, ma w podpisie link. Kobra ma jednak trochę doświadczenia w obsłudze sterów i obiekt budował niedawno zwracając uwagę na wykonanie instalacji, dlatego tak równo mu kocioł prowadzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie u mnie nastawa 4/47 dmuchawa 40%. Powierzchnia 290m2 - piec się odstawia. Chętnie sprawdziłbym pracę w manualu na innym sterowniku.

Myślę o takim SPP. Generalnie przy takich zabawach co raz to bardziej zaczyna mi brakować ciepłomierza. Trochę brakuje kasy na tego typu inwestycje;).

 

Witam

dobrze myślisz-spróbujesz -raczej się go nie pozbędziesz

zdrówka

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również przepraszam. Być może źle zrobiłem wpisując nazwę stera. Nie chodziło mi o reklamę tylko o chęć porównania tego co mam z innym sposobem sterowania. Za chwilę zmodyfikuję wypowiedź która zrodziła te kontrowersje.

PS Jarecki - rzeczywiście tego typu rzeczy lepiej załatwiać via priv. Ja też odniosłem wrażenie "lokowania"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również przepraszam. Być może źle zrobiłem wpisując nazwę stera. Nie chodziło mi o reklamę tylko o chęć porównania tego co mam z innym sposobem sterowania. Za chwilę zmodyfikuję wypowiedź która zrodziła te kontrowersje.

PS Jarecki - rzeczywiście tego typu rzeczy lepiej załatwiać via priv. Ja też odniosłem wrażenie "lokowania"

 

Hehe, a może bernard miał na myśli ciepłomierz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znaczy też że ES wie najlepiej, temperatura spalin nic nie mówi o tym jak się spala, tylko jaka jest temperatura spalin

 

 

Nigdy tak nie mówili. Ale wychodzą z założenia, ze wszystko idzie opomiarować. Mają u siebie do dyspozycji bardziej profesjonalny sprzęt niż czujnik spalin;). Na ich podstawie twierdzą co napisałem wyżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...