dejfit 01.12.2013 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Jarecki w zasadzie to nie moja sprawa, ale skoro temp. spalin to newralgiczny parametr a wartość tego parametru w przypadku Waszych kotłów może z jakichś powodów sprawiać problemy eksploatacyjne to zalecenia producenta aby im zapobiec są jak najbardziej pożądane. Wydaje mi się, że fakt braku jakiejś informacji w certyfikacie nie stanowi żadnej przeszkody dla podania go w DTR'ce. Tłumaczenia, że jej nie ma, bo nie ma na certyfikacie zalatują właśnie troszkę piaskownicą. W kwestii mamienia ludzi certyfikatami i sprawnościami może napiszę, że o kupowaniu certyfikatów na znak bezpieczeństwa ekologicznego było głośno w śląskim jakoś w 2007/2008 r. Tak kupowaniu. Interesowałem się tematem, bo stary kocioł pociekł a realizowano akurat program PONE. Nie pamiętam szczegółów, ale jak sprawa wyszła na jaw to część kotłów wycofano z programu i kazano przedstawiać nowe certyfikaty. Pan Zawistowski pewnie lepiej pamięta, bo to dotyczyło Zabrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Novy! 01.12.2013 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Nie o to idzie. Jakbym miał, albo budował, dom - nie wstawiłbym do niego kotła. Współczuję ludziom, którzy muszą go wstawiać ze względów materialnych, bo innych zalet, poza niższymi kosztami, nie ma. Zaczyna mi się podobać co Pan napisał powyżej.Na 99% u mnie takowego nie będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 01.12.2013 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Jakbym miał, albo budował, dom - nie wstawiłbym do niego kotła. Współczuję ludziom, którzy muszą go wstawiać ze względów materialnych, bo innych zalet, poza niższymi kosztami, nie ma.To jak najbardziej zdrowe myślenie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
keteimj 01.12.2013 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Czasem lubię sobie też pożartować z niektórych, aby pobudzić do myślenia. Tak, jak z Ciebie, pisząc, że stawiam Skampa przed RBRem z powodu, że ma grilla. Łyknąłeś, jak gęś kluskę. Albo kiedy to "uwypukliłem" ponad 94%-ową sprawność nominalną Skampa 12kW, którą pochwalił się na forum Jarecki. A tutejsi mądrale, zamiast zapytać, jak to możliwe, rzucili się na mnie pytając, ile to zapłacił mi Jarecki za reklamę jego kotła. Myślenie nie boli, ale... Przypomina mi to błyskotliwy blef pewnego zacnego Pana profesora specjalisty ogólnieznanego Zespołu Parlamentarnego i co? I teraz pofesor będzie się żalił w sądzie, że się koledzy na niego uwzięli:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Novy! 01.12.2013 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 To jak najbardziej zdrowe myślenie . IMHO,to po prostu logiczne myślenie.Stać mnie na dom,stać mnie na ogrzewanie ,utrzymanie etc.Amen.. Proszę o powrót do tematu wątku. Dzięki Panowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 02.12.2013 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Niczego nie naciągam, takie są fakty. Raport jedna sprawa, atest druga. Podałem kilka razy jasno i wyraźnie, jaśniej nie potrafię, wszystkie produkowane kotły mają t.spalin na poziomie 160-180st.C No i w porządku! Rozumiem z tego co piszesz, że takich kotłów, jak ten, co był na badaniach w Zabrzu, nie produkujesz i nie sprzedajesz. A ten atest z Zabrza to pokazujesz ot tak sobie, bez żadnego celu. Czyli O.K. No to wracajmy do tematu wątku. Dość już tu napaskudzono założycielowi. Wystarczy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 02.12.2013 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Panowie pytanie. Wszedłem wczoraj na dach. Posiedziałem tam z pół godzinki. Dostałem za zjebki od żony bo wiało okrutnie. Ważniejsze od tego jest jednak to, że nie widziałem przez ten czas żadnego dymka z przewodu spalinowego. Piec w tym czasie chodził w pewno. Bardzo niewyraźnie było czuć spaliną po przyłożeniu nosa do szybu. Czasem dostrzegłem również coś w rodzaju malutkich białych cząsteczek - ale niewiele tego. Czy jako użytkownik niedysponujący żadną aparaturą mogę uznać że proces spalania przebiega w miarę poprawnie. Dmuchawę - DM32SF mam ustawioną na 39% - to jest raczej jej minimum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 02.12.2013 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Musiał byś się jeszcze kilka/naście razy zaciągnąć się i zlecieć z tego powodu z dachu.Jak puści, to ok, jak nie puści to nadmiar COJak nie zleciałeś, to nadmiar O2 ps: żartowałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 02.12.2013 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Musiał byś się jeszcze kilka/naście razy zaciągnąć się i zlecieć z tego powodu z dachu. Jak puści, to ok, jak nie puści to nadmiar CO Jak nie zleciałeś, to nadmiar O2 ps: żartowałem Tylko, że jak schodzę o 1% z dmuchaniem w dół to zaczyna się kopcenie w palniku i lekkie dymienie z komina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 02.12.2013 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Problem w tym, że zawartość CO/O2 nie zależ tylko od nadmuchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 02.12.2013 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Problem w tym, że zawartość CO/O2 nie zależ tylko od nadmuchu. To co radzisz?. Co w tym przypadku będzie mniejszym złem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 02.12.2013 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 To co radzisz?. Co w tym przypadku będzie mniejszym złem? Radzę, za dużo powiedziane. Nic nie radzę, tylko próbuje przekazać, że brak dymu, to nie wszystko. Nadmiary tlenu powodują większe straty i nie są widoczne gołym okiem. Jak bym już miał coś radzić, to po pierwsze szczelność palnika, drzwiczek i wyczystek. Strumień paliwa min 1,7-2 kg/h w zal od palnika. Do tego dopasować powietrze, tak by nawet pracując 24/ dobę, dopalał i nie przesypywał. Obserwowanie poziomu kopczyka na palniku po kilku minutach pracy jest delikatnie mówiąc nie miarodajne. Aha, na koniec ustawcie to raz i dajcie sobie i jemu ( kotłowi) żyć! Straty, są i zawsze bedą. Trzeba sie z rym poprostu pogodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 02.12.2013 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Radzę, za dużo powiedziane. Nic nie radzę, tylko próbuje przekazać, że brak dymu, to nie wszystko. Nadmiary tlenu powodują większe straty i nie są widoczne gołym okiem. Jak bym już miał coś radzić, to po pierwsze szczelność palnika, drzwiczek i wyczystek. Strumień paliwa min 1,7-2 kg/h w zal od palnika. Do tego dopasować powietrze, tak by nawet pracując 24/ dobę, dopalał i nie przesypywał. Obserwowanie poziomu kopczyka na palniku po kilku minutach pracy jest delikatnie mówiąc nie miarodajne. Aha, na koniec ustawcie to raz i dajcie sobie i jemu ( kotłowi) żyć! Straty, są i zawsze bedą. Trzeba sie z rym poprostu pogodzić. Nie o straty mi chodzi - tylko w miarę czyste palenie. Takie,na które które stać użytkownika bez odpowiednich urządzeń pomiarowych. Raczej nie uwierzysz ale nie przesiaduję w kotłowni i nie wpatruję się w wysokość kopczyka. Zasypuję zbiornik raz na tydzień, wyrzucam popiół, biorę mopa w łapkę i myję podłogę. Wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 02.12.2013 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Nie wiedziałem, żeś taki ekologiczny Co nie zmienia faktu, że ekologia w tym przypadku idzie w parze z ekonomiją. Relatywnie mała moc i niewielkie nadmiary, to niższe NOx i pyły. Dłuższa praca / dłuższe podtrzymanie, czyli mniej stanów przejściowych, to niższe CO. Popiół do szczelnego woreczka i do punktu selektywnej zbiórki odpadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 02.12.2013 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Nie wiedziałem, żeś taki ekologiczny Co nie zmienia faktu, że ekologia w tym przypadku idzie w parze z ekonomiją. Relatywnie mała moc i niewielkie nadmiary, to niższe NOx i pyły. Dłuższa praca / dłuższe podtrzymanie, czyli mniej stanów przejściowych, to niższe CO. Popiół do szczelnego woreczka i do punktu selektywnej zbiórki odpadów. Eee aż tak eko to nie jestem;) Dzięki za zainteresowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Novy! 02.12.2013 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Nie wiedziałem, żeś taki ekologiczny Co nie zmienia faktu, że ekologia w tym przypadku idzie w parze z ekonomiją. Relatywnie mała moc i niewielkie nadmiary, to niższe NOx i pyły. Dłuższa praca / dłuższe podtrzymanie, czyli mniej stanów przejściowych, to niższe CO. Popiół do szczelnego woreczka i do punktu selektywnej zbiórki odpadów. Kolego,nikt kto ma kocioł CO na paliwo stałe,nie zwraca uwagi na emisję CO.Taka jest prawda.Po części rozumiem kolegę sebsa.Założyłem watek,by się dowiedzieć jak spalać w dwustanie efektywnie.Celowo pominąłem w temacie teksty typu "jakie ustawienia przerwa/podawanie i nadmuch (moc) są najlepsze.Determinują to warunki zewnętrzne,rodzaj instalacji (jej poprawność wykonania) itd. mając cichą nadzieję ,że "wyjdzie coś w praniu". Pogadajmy jak ludzie,wnioskuję ,że każdy kto się w tym wątku pojawia ma kocioł CO i chciałby czegoś się dowiedzieć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 02.12.2013 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Jak widać wyżej jeden jest, inny nie jest. Nie ma jednego typwego palacza Gadam jak ludź, kocioł niestety mam i sądzę, że jedyne do czego możecie dojść, to do tego, że węgiel jest do d... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 02.12.2013 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 (edytowane) . Animuss, Twój pomysł jest ciekawy, ale dla mnie wyzwaniem jest zrobienie tego, że tak powiem, od drugiej strony. Więc spróbuj zmontować taki ster dwustanowy o 4 nastawach ,czyli czterostanowy ja ze swojej strony stawiam skrzynię piwa i będę go testował na swoim kotle . Sterownik sterowany czujnikiem temperatury zewnętrznej,ma się przełączać na te cztery nastawy w dwustanie w zależności od temperatury panującej na zewnątrz, przedziały temperaturowe użytkownik może sam korygować przestawiać o kilka stopni +/_. Sterownik ma się przełączać w następny tryb pracy dwustanowej (nastawy z większą mocą ) natychmiast przy spadku temperatury ,a przy wzroście temperatury wracać do mniejszej mocy z opóźnieniem dwunastogodzinnym . Dmuchawa z regulacją % od 1-100 Jeżeli użytkownik nastawi na początku tylko jedną nastawę w dwustanie sterownik będzie obsługiwał cały przedział temperaturowy na tej jednej nastawie ,gdy będzie prawidłowo spalać w tej nastawie, użytkownik wprowadzi drugą i następną nastawę wtedy sterownik musi zacząć pracować w dwustanie w tych wszystkich nastawach, w odpowiednich przedziałach temperaturowych . Na potem: sterownik będzie mógł się przełączać w inny tryb spalania np. (automatyczny) w odpowiednim przedziale temperaturowym w ,którym użytkownik go nastawi. Czyli na początku sezonu może pracować cały czas w dwustanie,lub w automacie, a zimą będzie mógł pracować i w automacie i w dwustanie w ciągu jednego dnia . Jeżeli użytkownik zielony to na początku start w automacie w czterech przedziałach temperaturowych a jak ochłonie to zacznie oszczędzać węgiel . Więcej nie napisze każdy inteligentny człowiek powinien załapać o co chodzi . Edytowane 2 Grudnia 2013 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof7 02.12.2013 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Byłoby pięknie. Kto taki ster zrobi będzie bogaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Novy! 02.12.2013 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Więc spróbuj zmontować taki ster dwustanowy o 4 nastawach ,czyli czterostanowy ja ze swojej strony stawiam skrzynię piwa i będę go testował na swoim kotle . Sterownik sterowany czujnikiem temperatury zewnętrznej,ma się przełączać na te cztery nastawy w dwustanie w zależności od temperatury panującej na zewnątrz, przedziały temperaturowe użytkownik może sam korygować przestawiać o kilka stopni +/_. Sterownik ma się przełączać w następny tryb pracy dwustanowej (nastawy z większą mocą ) natychmiast przy spadku temperatury ,a przy wzroście temperatury wracać do mniejszej mocy z opóźnieniem dwunastogodzinnym . Dmuchawa z regulacją % od 1-100 Jeżeli użytkownik nastawi na początku tylko jedną nastawę w dwustanie sterownik będzie obsługiwał cały przedział temperaturowy na tej jednej nastawie ,gdy będzie prawidłowo spalać w tej nastawie, użytkownik wprowadzi drugą i następną nastawę wtedy sterownik musi zacząć pracować w dwustanie w tych wszystkich nastawach, w odpowiednich przedziałach temperaturowych . Na potem: sterownik będzie mógł się przełączać w inny tryb spalania np. (automatyczny) w odpowiednim przedziale temperaturowym w ,którym użytkownik go nastawi. Czyli na początku sezonu może pracować cały czas w dwustanie,lub w automacie, a zimą będzie mógł pracować i w automacie i w dwustanie w ciągu jednego dnia . Jeżeli użytkownik zielony to na początku start w automacie w czterech przedziałach temperaturowych a jak ochłonie to zacznie oszczędzać węgiel . Więcej nie napisze każdy inteligentny człowiek powinien załapać o co chodzi . Kolesie z ES powinni znów zacząć czytać forum,jak kiedyś.Ten przygotowywany multisterownik będzie ich sromotna porażką-tak jak automat ecoal.Podałeś gotowe rozwiązanie.Taki sterownik kosztowałby tyle co OEM Bolecki 300-400pln.Pozamiatałby rynek na cacy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.