pawko_ 20.12.2013 00:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 (edytowane) No u mnie się wyprawia. Skoro mój ster został przywołany. Ale czy ten wykres jest aż tak ważny ? Przy sterownikach w każdym pokoju z siłownikami nie da się ustawić kotla tak żeby wykres nie raził w oczy. Edytowane 20 Grudnia 2013 przez pawko_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 20.12.2013 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 dlatego wykres należy traktować tylko informacyjniei jak są od normalnego w danym domu jakieś duże odstępstwa to wtedy ingerować i sprawdzić czemukocioł ma uzupełnić straty.jak instalacja skomplikowana będzie wachlowałjak prosta będzie rysował linie prostewyznacznikiem poprawności nie powinien być kształt kreski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w84u 20.12.2013 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Zgoda.Tylko co prostsze z kotłem na eko,tym lepsze.Niebawem spróbuję SPP,powiem co i jak. Na każdy ster jest jakiś knyf, do danej instalacji dobrać paliwo, przepływy itd. U ciebie wychodzi,że lepiej iśc w dwustanie, w e-s też dłubią przy softach, za jakiś czas dopracują lepiej i to grupowe. Jak chcesz to podam Ci linka do sterownika w domu z samą podłoga,z siłownikami temp.na każde pomieszczenie.Zobaczysz co się tam wyprawia. Układ z podłoga powinien być prosty,najprostszy.Taki sobie teraz składam do nowego domu.Nie wiem czy nie obsłuży go jedna pompa,plus sprzęgło hydrauliczne -ale może i to to zbytek.Muszę sobie tylko zadać pytanie,czy się ogrzeję,en.el.gaz,paliwo stałe.To już ma wielkie znaczenie dla zbudowania instalacji. Najlepiej jednak budując dom nie kombinować za mocno, planujemy ekogroszek- bojler 120-140L, i albo same grzejniki albo sama podłogówka. Prościej wysterować. Moja instalacja jest ta "najprostsza z najprostrzych" Jest podzielona na wysokotemperaturową, czyli kocioł, wymiennik CWU dwupłaszczowy, wymiennik płytowy, napędzany jedną pompą. Druga część niskotemperaturowa to podłogówka po stronie odbioru wymiennika płytowego, teraz sterowany zaworem termostatycznym z kapilarą (zawór po stronie zasilania wymiennika, kapilara zamocowana po stronie odbioru, całość napędzana jedną pompą (160m2) Wszystko w układzie zamkniętym. Pompa CO pracuje w sposób ciągły, powrót z CWU dogrzewa powrót z wymiennika płytowego, co daje stabilną temperaturę powrotu kotłowego ok. 43 st. Podłogówka u mnie tak pracuje dwudziesty rok, 8 lat opalany olejem, reszta retortą (Ling 15 i OE+10) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 20.12.2013 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Święte słowa Timon. Ja mogę u siebie wysterować tak, że nie będzie uchybu większego jak 3 - 4 dziesiętne - ale wtedy spalę ze 20% więcej. Tak jak mam teraz -z wahaniem do 2 stopni - palę mniej. No i tak zostanie. A odnośnie grupowego - nie można potępiać w czambuł. To jest dobre sterowanie, w wielu - a nawet w większości przypadków radzi sobie doskonale. Novy trafił na węgiel, z którym przy jego zapotrzebowaniu i palniku którego używa sobie gorzej radzi. Ale już w styczniu pisałem, że Wesoła przy dużym zapotrzebowaniu może zacząć sprawiać kłopoty - bo to nie jest ten sam węgiel co w tamtym sezonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 20.12.2013 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 dlatego wykres należy traktować tylko informacyjnie i jak są od normalnego w danym domu jakieś duże odstępstwa to wtedy ingerować i sprawdzić czemu kocioł ma uzupełnić straty. jak instalacja skomplikowana będzie wachlował jak prosta będzie rysował linie proste wyznacznikiem poprawności nie powinien być kształt kreski Dokładnie.... nawet kilka lat już o TYM piszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w84u 20.12.2013 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 dlatego wykres należy traktować tylko informacyjnie i jak są od normalnego w danym domu jakieś duże odstępstwa to wtedy ingerować i sprawdzić czemu kocioł ma uzupełnić straty. jak instalacja skomplikowana będzie wachlował jak prosta będzie rysował linie proste wyznacznikiem poprawności nie powinien być kształt kreski Dokładnie.... nawet kilka lat już o TYM piszę Tak jest, bo sterowniki ES już kilka lat kreślą te wykresy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 20.12.2013 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 kreślą i wszyscy usilnie dążą do linii prostejda się to zrobić tylko przy stałym odbiorze ciepła a tego nie mają wszyscypotem są problemy i płacze że zły kocioł bo nie ma kreski jak u kolegi z forumjak sterowałem temperaturą w domu tylko regulując zadaną i miałem stały odbiór to miałem linię prostą w swoim sterzeteraz korzystam z termostatów i wykresy już nie są linią prostą ale spalanie jest niższe i to jest ważniejsze niż kształt kreski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bolek_bolecki 20.12.2013 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 (edytowane) Timon, myślę że gdybyś miał do tego jakieś dziwne zawory MIESZAJĄCO/DESTABILIZUJĄCE to te gorsze kreski, mimo względnego komfortu oznaczały by jednak wyższe spalanie. I dobrze że usilnie próbują to prostować, już sobie kilka osób uświadomiło że pomyłka to jednak nie drugie imię teściowej lecz pierwsze swojej instalacji. Co im w tym pomogło przemilczęTwoje termostaty działają stosunkowo wolno- w ciągu doby załączą się kilka razy(?). Jeśli się któryś otworzy to ilość zimnej wody która dopłynie do kotła na tle reszty ma niewielki udział. Ich cykle nie powoduje nagłego, skrajnego i częstego przeciążenia/odstawienia kotła. Ja akurat jestem wyznawcą możliwie prostej krechy i prostej instalacji- minimalne wymuszenie obiegu, głowice i nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Nie lubię zaworów 3-4D, a już w ogóle jak są źle sterowane (albo w ogóle sterowane). Z resztą i tutaj jest sporo rozmów na temat dziwności związanych z takimi zaworami. Żeby nie było, nie jestem jakimś ortodoksem i za wszelką cene prasować kresek nie będę...Kwestie samej kontroli kotła to inna bajka... ale można się domyślać że czym będzie miał lżejsze warunki tym lepiej będzie się sterowi pracowało. Edytowane 20 Grudnia 2013 przez bolek_bolecki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 20.12.2013 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 A ja tam uważam, ze prawidłowo zamontowany mieszacz 4D to podstawa instalacji. Ręcznie sterowany, bo jak się ma głowice na grzejnikach to siłownik robi się trochę bez sensu. Ale można trzymać wyższą temperaturę i dogrzewać powrót ( bezpieczniej dla pieca ) a jednocześnie nie parzyć się grzejnikami. Mam na Skamie 50 stopni, na instalację idzie 39 - 40 i jest komfort, jest ciepły powrót i przyzwoite spalanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 20.12.2013 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Panowie... jak się jedna czy dwie głowice otworzą to nie ma problemu....ale jak ktoś termostat na temp zadaną i np otworzy mu sie na raz cały obieg... albo włączy z 200-300m podłogówki to nie ma szans... w życiu nie bedzie prostych kresek.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
berdnard 20.12.2013 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 (edytowane) Panowie... jak się jedna czy dwie głowice otworzą to nie ma problemu....ale jak ktoś termostat na temp zadaną i np otworzy mu sie na raz cały obieg... albo włączy z 200-300m podłogówki to nie ma szans... w życiu nie bedzie prostych kresek.... kol ja mam jeden grzejnik 7 kw-i co wypierd termostat-zrobiłem krezowanie i spokuj:D a na dodatek ziynć był operatorem termostatu-ala gospodarz Edytowane 20 Grudnia 2013 przez berdnard korekta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 20.12.2013 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 kol ja mam jeden grzejnik 7 kw-i co wypierd termostat-zrobiłem krezowanie i spokuj:D a na dodatek ziynć był operatorem termostatu-ala gospodarz ??? ja mam 12 grzejników i ok 80m2 podłogówki... no i co??? ano nic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawko_ 20.12.2013 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 (edytowane) Panowie... jak się jedna czy dwie głowice otworzą to nie ma problemu....ale jak ktoś termostat na temp zadaną i np otworzy mu sie na raz cały obieg... albo włączy z 200-300m podłogówki to nie ma szans... w życiu nie bedzie prostych kresek.... No właśnie tak jest u mnie Żeby mi nie przebijało o 20oC zadaną to muszę mieć ustawione CWU+mieszającą na stałe jeśli ustawiłbym chociaż na 50oC to będę mieć przebicia i to spore. Jak się otworzą wszystkie pętle i zalewa kocioł zimną to nie ma szans żeby mi temp. nie spadała do 40oC- zadaną mam 50oC. Na podłogę puszczam 30oC - 32oC. Edytowane 20 Grudnia 2013 przez pawko_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 20.12.2013 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 flutebox pogadaj z adkwapniewski ma to fajnie ustawione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 20.12.2013 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Timon, myślę że gdybyś miał do tego jakieś dziwne zawory MIESZAJĄCO/DESTABILIZUJĄCE to te gorsze kreski, mimo względnego komfortu oznaczały by jednak wyższe spalanie. I dobrze że usilnie próbują to prostować, już sobie kilka osób uświadomiło że pomyłka to jednak nie drugie imię teściowej lecz pierwsze swojej instalacji. Co im w tym pomogło przemilczę Twoje termostaty działają stosunkowo wolno- w ciągu doby załączą się kilka razy(?). Jeśli się któryś otworzy to ilość zimnej wody która dopłynie do kotła na tle reszty ma niewielki udział. Ich cykle nie powoduje nagłego, skrajnego i częstego przeciążenia/odstawienia kotła. Ja akurat jestem wyznawcą możliwie prostej krechy i prostej instalacji- minimalne wymuszenie obiegu, głowice i nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Nie lubię zaworów 3-4D, a już w ogóle jak są źle sterowane (albo w ogóle sterowane). Z resztą i tutaj jest sporo rozmów na temat dziwności związanych z takimi zaworami. Żeby nie było, nie jestem jakimś ortodoksem i za wszelką cene prasować kresek nie będę... Kwestie samej kontroli kotła to inna bajka... ale można się domyślać że czym będzie miał lżejsze warunki tym lepiej będzie się sterowi pracowało. ja mam podobne zdanie w temacie zawórów 3/4D jeśli już to sterowany z łapy - ustawiony na stały przepływ - za zaworem termometr aby była kontrola temperatury na instalację a resztę ewentualnie pogodowo- jak cieplej -kocioł grzeje niżej i niżej idzie za zaworem na dom jak mróz to kociołek podciąga i mocniej na dom grzeje mnie nie grozi zbytnia wariacja nawet jak się termostaty wszystkie naraz otworzą- dodatkowy obieg kotłowy zmniejsza ryzyko nadmiernej destabilizacji pracy kotła. wydaje mi się że to lepsze niż zawory n-drogowe jeśli się ma termostaty i chce się mieć ciepły powrót a już na pewno tańsze i mniejsze ryzyko że jakiś pseudo instalator spieprzy i podłączy zbyt mały i w niewłaściwy sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawko_ 20.12.2013 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 (edytowane) Piotrek adkwapniewski nie odpisuje na priv Poza tym o nie ma termostatów z siłownikami tak jak jest u mnie. Oczywiście mógłbym podejrzeć co i jak ma ustaiwone, ale póki co jeśli chodzi o grupowe to wg mnie nie da się nic lepiej zrobić. Jeśli wyłączyłbym CWU+mieszająca (co mogłoby trochę opału zaoszczędzić i prądu) to przebicia są od zadanej nawet 20oC i więcej.... Na manula jestem za cienki w uszach bo nie rozumiem procesu spalnia bo jestem blokersem. Z komina nie dymi, ale kocioł szybko się brudzi, po 5 dniach już spalina wzrasta nawet o 40oC- chyba to wina opału (pieklorz z bartexu) i wzrasta w związku z tym spalnie. Jak wyczyszczę to jest luks. Edytowane 20 Grudnia 2013 przez pawko_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 20.12.2013 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Porozmawiaj....to nic nie kosztuje a zdziwić się możesz:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mark3k 20.12.2013 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Piotrek adkwapniewski nie odpisuje na priv Poza tym o nie ma termostatów z siłownikami tak jak jest u mnie. Oczywiście mógłbym podejrzeć co i jak ma ustaiwone, ale póki co jeśli chodzi o grupowe to wg mnie nie da się nic lepiej zrobić. Jeśli wyłączyłbym CWU+mieszająca (co mogłoby trochę opału zaoszczędzić i prądu) to przebicia są od zadanej nawet 20oC i więcej.... Na manula jestem za cienki w uszach bo nie rozumiem procesu spalnia bo jestem blokersem. Z komina nie dymi, ale kocioł szybko się brudzi, po 5 dniach już spalina wzrasta nawet o 40oC- chyba to wina opału (pieklorz z bartexu) i wzrasta w związku z tym spalnie. Jak wyczyszczę to jest luks. Niestety pieklorz z barteksu bardzo szybko syfi kocioł i to niezależnie od wybranego systemu spalania. Na manualu też syf w kotle i czyszczenie co 4 - 5 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bigrw 20.12.2013 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 a może zacząć tak...regulować temp. w pomieszczeniach tylko i wyłacznie poprzez zawór 3dr lub 4 dr (zmniejszając lub zwiekszając temp zasilania) ale aby to móc wykonac nalezałoby najpierw w jakiejs tam odpowiadjącej obecnie temp. zewnetrznej zawór Ndr tak ustawić aby przy odkreconych zaworach (oczywiście trzeba by było pozbyć sie głowić termostatycznych i zamontowac zwykłe) na kaloryferach we wszystkich pomieszczeniach aby temperatura w nich osiagneła komfort cieplny dla danego osobnika uzytkujacego dane pomieszczenie (wiadomo iz stała ta sama temperatura na zasilaniu może byc w tym przypadku zbyt duza lub zbyt mała)jesli jednak temperatura w danym pomieszczeniu jest zbyt duża mozna przykrecic zawór tak aby osiagnąc taką jaką się chce...zmniejszając przepływ.....a jesli zbyt mała bo mały grzejnik duże pomieszczenie....Odnich trzebaby bylo zacząć regulować temp. na zasilaniu (czyli na zaworz Ndr ) aż w tych pomieszczeniach osiągnie się temp komfortowa dla uzytkownika...natomiast w pomieszczeniach w których by było za goraco przykrecić zawory na grzejnikach zmniejszając w nich przepływ aż rowniez osiagnie się temp. komfortową dla uzytkownika...dopiero wtedy mozna zacząć regulować pomieszczenia wyposażone tylko w OP....takie podejście pozwoliło by na regulacje temperatury w budynku tylko i wyłącznie za pomocą jednego zaworu Ndr zamontowanego przed pompą glówną...a w celu uzyskania automatyzacji zamontowac na nim silownik który by był sterowany w uzaleznieniu np. od temperatury jednego z pomieszczeń tam gdzie są kaloryfery...proste...i łatwe w kontrolowaniu a jednocześnie pozwlajace na kontrole wykorzystania opłau w danym czasie i przy odpowiedniej temperaturze na zewnątrz...pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 20.12.2013 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 do regulacji przepływów lepiej wykorzystać nastawę wstępną zaworu lub kryzować powrotami. jest to jednak żmudna zabawa zwłaszcza jeśli instalacja jest zrobiona "z zapasem" i nie pod potrzeby pomieszczeń a pod widzimisię instalatora coby inwestor nie marzł zimą.głowic zdejmować nie trzeba- wystarczy dać maksymalną nastawę i będzie grzać oporowo- zazwyczaj do okolic 27-28stC a to wystarczy nie widzę jednak sensu zdejmowania głowic z kalafiorów jeśli dzięki nim można precyzyjnie ustawić temperatury w pomieszczeniachmożna ewentualnie doprowadzić do sytuacji takowej że obniżyć maksymalnie temperaturę zaworem n-drogowym do poziomu przy którym w najzimniejszym pomieszczeniu po odkręceniu termostatu na maksa jest komfort cieplnyresztę niech robią termostaty. od tego w końcu sąa jak założysz na zaworze siłownik to dopiero zrozumiesz co kolega Bolek miał na myśli pisząc o destabilizacjijuż chyba lepiej sterować pogodowo - zimniej na dworze rośnie zadana i rośnie temperatura za zaworem przy niezmienionej nastawiewidziałem już kilka zaworów z siłownikiem i to co potrafią zrobić z pracą kotła- gdyby były wykresy na tych jednostkach to pewnie przypominałyby zapisy wstrząsów sejsmicznych- podobne wahania i częstotliwość zmian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.