jacek61p 10.11.2013 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Jak usunąć pleśń w ścianie w łazience. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadex - Składy budowlane 15.11.2013 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 Witam. Tynk na ścianie należy skuć, następnie zastosować środek grzybobójczy np. firmy Tytan (zgodnie z zaleceniami na opanowaniu) i ponownie otynkować ścianę.Na przyszłość warto byłoby sprawdzić skąd bierze się ten grzyb. W tym celu należałoby ustalić czy łazienka jest dobrze wentylowana oraz czy drożność kanału wentylacyjnego jest właściwa. Być może grzyb spowodowany jest zaciekami z góry? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xmsg 15.11.2013 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 Witam. Tynk na ścianie należy skuć, następnie zastosować środek grzybobójczy np. firmy Tytan (zgodnie z zaleceniami na opanowaniu) i ponownie otynkować ścianę. Na przyszłość warto byłoby sprawdzić skąd bierze się ten grzyb. W tym celu należałoby ustalić czy łazienka jest dobrze wentylowana oraz czy drożność kanału wentylacyjnego jest właściwa. Być może grzyb spowodowany jest zaciekami z góry? Pozdrawiam Kolejność jest odwrotna. Najpierw trzeba zlokalizować i wyeliminować przyczynę powstawania grzyba. Potem trzeba dać ścianie wyschnąć - grzyb sam zdechnie (tynk najlepiej skuć, będzie szybciej się osuszało) a dopiero na końcu można zająć się poprawianiem stanu wizualnego. Pozdrawiam GREGOR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadex - Składy budowlane 15.11.2013 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2013 Oczywiście ma Pan rację. Skupiliśmy się na pytaniu "Jak usunąć pleśń w ścianie" przez co kolejność czynności została nieco zaburzona. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek61p 16.11.2013 11:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2013 Wynajmuje to mieszkanie, więc skontaktowałem się z właścicielem a on na razie przemył to czymś z chlorem po 2 dniach potraktował to jakimś środkiem co "zasklepia" powierzchnie. A teraz to czekamy co będzie. Między czasie zbada łazienki sąsiadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xmsg 17.11.2013 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2013 Wynajmuje to mieszkanie, więc skontaktowałem się z właścicielem a on na razie przemył to czymś z chlorem po 2 dniach potraktował to jakimś środkiem co "zasklepia" powierzchnie. A teraz to czekamy co będzie. Między czasie zbada łazienki sąsiadów. Jeśli to jest pomieszczenie środkowe, to ewidentnie coś komuś przecieka. Wężyk od wody pod wanną, albo odpływ pod wanną czy brodzikiem. Pozdrawiam GREGOR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek61p 19.11.2013 08:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2013 Jeśli to jest pomieszczenie środkowe, to ewidentnie coś komuś przecieka. Wężyk od wody pod wanną, albo odpływ pod wanną czy brodzikiem. Pozdrawiam GREGOR Na razie jest to w oczekiwaniu. Może to sprawa jednorazowa. Zresztą nie moje to mieszkanie. Jestem zdany na teraz na gospodarza decyzje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majkaron 20.11.2013 23:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Witam,Szaleńczo potrzebuję mądrych rad. 4 lata temu wprowadziliśmy się do domu na wsi, nie nasz, umowa na 10 lat. Stan był kiepski (ale mieliśmy trochę pieniędzy żeby doprowadzić go do stanu używalności wyburzenie pieców i wstawienie centralnego, zrobienie łazienki, pomalowanie). Czarna plama pleśni widoczna na zdjęciu wchodziła za meblościankę - miała ok 1,5 m wysokości i 3-4 m szeroka. Dom jest połaczeniem części murowanej(zdjęcie z pleśnią) i drewnianej (2 zdjęcie z "robienia" łazienki) [ATTACH=CONFIG]225720[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]225721[/ATTACH] W części drewnianej pleśń znajdowała się także ale jedynie w rogach, obejmowała w sumie ok 3m kwadratowe. Malowanie wyglądało następująco: ściana ze starą farbą pokrytą pleśnią została pomalowana środkiem grzybobójczym (nie mam pojęcia jakim), gdzieniegdzie zaszpachlowana i pociągnieta 3 warstami normalnej farby. [ATTACH=CONFIG]225722[/ATTACH] Pierwszy rok był spokojny, mało mieszkaliśmy w domu, a nawet jak byliśmy to specjalnie nie grzaliśmy. Ale jeszcze a propos jego położenia, pokusiłam się o zrobienie planu:[ATTACH=CONFIG]225723[/ATTACH] Ściana, która w momencie naszego wejścia była pokryta pleśnią jest ścianą północną, 4 metry od niej płynie ciek wodny, dom jest ciemny, tzn. ma tylko 1 okno w przedpokoju obok łazienki od południa. Od południa dom jest ogrodzony budynkami gospodarczymi, dookoła jest dużo drzew. W srodku kaloryfery pod oknami. Wentylacji brak, jedynie kratka w kuchni wychodząca na nieużywany strych, w łazience kratka z dmuchawą, pod nią też zrobił się naciek[ATTACH=CONFIG]225724[/ATTACH] Dom nieocieplony. Jak już wspomniałam na górze strych. W sieni cieknie dach i ściana jest mokra naznaczona szarymi plamkami pleśni (zdjęcie nie chce się wgrać). W 2 roku zaczął się kącie pojawiać grzyb, którego systematycznie zmywałam. Równocześnie zaczęło się nagłe chorowanie... Aby docieplić od wewnątrz róg i ścianę mąż przykleił styropian...minął miesiąc i zerwałam go, aby zobaczyć, czy zdał egzamin...ściana pod nim była mokra, na próbę zaczęłam drapać ścianę, tzn zerwałam te 5 warstw nowej farby, ostatnia, ta stara zielona farba ma takie czarnawe zabarwienie..tzn że ten pierwotny grzyb tam został. I tu moje pytanie - co nalezy zrobić, żeby dalej dało się mieszkać. Dodam że mamy 2 małych dzieci, które mają uciążliwe kaszle... Czy rozwiązaniem byłoby jeszcze raz zerwanie wszystkich warstw farb, połozenie styropianu od zewnątrz, co dociepliłoby ścianę, zamontowanie w pokoju wentylacji, zastosowanie preparatu grzybobójczego i pomalowanie. Czy trzeba zbijać tynk i co to znaczy? 1 cm tynku, 2 cm? Jeśli ktoś dotrwał do końca mojej wypowiedzi bardzo dziekuję i proszę o radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majkaron 20.11.2013 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 (edytowane) a to obecne zdjęcie tego, co jest pod warstwami farb a to w drugim, drewnianym pokoju, gdzie w tym kącie też był także spryskany i zamalowany grzyb Zaznaczam, że kolory widoczne na ścianach to pozostałości po starych farbach, zielona i różowa Edytowane 20 Listopada 2013 przez majkaron Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xmsg 22.11.2013 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2013 Witam proszę o poprawne wklejenie wszystkich zdjęć z pierwszego postu.W ocenie tego co się tam dzieje pomogą też zdjęcia z zewnątrz i info o oknach. PozdrawiamGREGOR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dagny88 29.11.2013 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Witam. Mam ten sam problem, bardzo poważny, ponieważ zagraża on już mojemu zdrowiu. Czy mogłabym liczyć na pomoc? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xmsg 05.12.2013 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Witam. Mam ten sam problem, bardzo poważny, ponieważ zagraża on już mojemu zdrowiu. Czy mogłabym liczyć na pomoc? Pozdrawiam. Proszę przedstawić dokładnie problem i dokumentację fotograficzną. Pozdrawiam GREGOR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 06.12.2013 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 A okna to i dobrze że nieszczelne. Problem byłby i jesieniom i zimom... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dof 08.12.2013 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 Jak usunąć pleśń w ścianie w łazience.[ATTACH=CONFIG]223410[/ATTACH] Wszędzie gdzie pojawiają się odpowiedzi w podobnych tematach nikt nie porusza jednej kwestii. Grzyba trzeba zabić zanim go ruszymy. Kolejność powinna zawsze być taka, że zaczynamy od spryskania preparatem grzybobójczym. Dopiero później kujemy tynki, szlifujemy farbę itd. W przeciwnym razie rozsiejesz zarodniki po całym pomieszczeniu (albo domu) i zrobisz sobie z nich ładną inhalację. A później będzie zdziwienie jak dzieci zaczną chorować, albo dostaną alergii (a to jeden z łagodniejszych scenariuszy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom1000k 08.12.2013 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 I tu moje pytanie - co nalezy zrobić, żeby dalej dało się mieszkać. Dodam że mamy 2 małych dzieci, które mają uciążliwe kaszle...(...) Czy rozwiązaniem byłoby jeszcze raz zerwanie wszystkich warstw farb, połozenie styropianu od zewnątrz, co dociepliłoby ścianę, zamontowanie w pokoju wentylacji, zastosowanie preparatu grzybobójczego i pomalowanie. Czy trzeba zbijać tynk i co to znaczy? 1 cm tynku, 2 cm? Jeśli ktoś dotrwał do końca mojej wypowiedzi bardzo dziekuję i proszę o radę. Jeżeli dzieci do tej pory nie kaszlały, to ewidentnie jest to reakcja na ten grzyb. Przerabiałem to u siebie. Bez ocieplenia i dobrej wentylacji sytuacja jest nie do opanowania. Przede wszystkim trzeba zrozumieć jaki jest mechanizm powstawania takiego grzyba. Nie będę się rozwodził; najprościej mówiąc wilgoć z powietrza osiada na zimnej powierzchni ściany, przynajmniej zimniejszej niż temperatura otoczenia. (widzieliście co się dzieje z butelką wyjętą z lodówki, natychmiast osiada na niej szron), a w tej wilgoci rośnie sobie grzybek. Zrywanie farb i tynków nie wystarczy, trzeba eliminować przyczyny. 1. Zlikwidować zimną powierzchnię 2. Odciąć wilgoć od zimnej powierzchni. Generalnie ocieplenie domu rozwiązuje problem, ale nie każdy może sobie na to pozwolić. Ja nie mogłem. Rozwiązałem to tak, że ociepliłem ściany zewnętrzne od środka styropianem 5cm, na to folia szczelnie po całości i na to płyta gipsowa. W tym momencie w pokoju nie mam zimnej powierzchni na której miała by się osadzać wilgoć, bo styropian skutecznie odgradza mnie od zimnej ściany, natomiast do tej zimnej ściany nie dotrze wilgoć z pomieszczenia, bo uniemożliwia to folia. Grzyb nigdy więcej się nie pojawił. No i oczywiście stały dopływ powietrza do domu, dla prawidłowego działania wentylacji. Tyle z mojego doświadczenia. Życzę powodzenia w walce z grzybem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
E-Rzecznik Śnieżka 23.12.2013 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2013 Szanowny Panie, przede wszystkim należy zlokalizować przyczynę powstawania zagrzybienia i ją wyeliminować. Gdy tynk przeschnie, trzeba go skuć w miejscach, gdzie występuje zagrzybienie. Pozostałe fragmenty ściany należy przemyć wilgotną gąbką nasączoną domestosem, a następnie zabezpieczyć powierzchnię Preparatem Grzybobójczym VIDARON. Jest to wodny preparat przeznaczony do zabezpieczania oraz zwalczania grzybów i pleśni. Warto również pamiętać o częstym wietrzeniu pomieszczenia i zapewnieniu w nim odpowiedniego ogrzewania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.