Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ruda koteczka, może rasowa, szuka domu


Agduś

Recommended Posts

Nic nowego - koteczka uciekła z domu, zgubiła się, została wyrzucona... Nie wiadomo. Przybłąkała się do mojej koleżanki. Polubili ją bardzo, bo charakter ma wspaniały, ale z powodu częstych wyjazdów nie mogą jej zatrzymać.

Kotka jest dorosła. Gdyby była kocięciem, sama bym ją wzięła, bo jest przecudna, ale dorosłej nie zaakceptują moje koty, ani ona się z nimi nie pogodzi. Z pewnością rasowa lub blisko jakiejś rasy, ale na rasach kotów nie znam się zbyt dobrze. Duuuuża jest, długowłosa, ma płaski pyszczek i wielkie złote oczy. Rudo-biała. Maine coon? Bardzo łagodna, teraz przebywa w domu z dwulatką, dziewięciolatką i prawie-psem rasy prawie-york. Dzieci ją pieszczą, noszą na rękach - wszystko znosi ze stoickim spokojem. Psa szybko nauczyła, kto jest teraz zwierzęciem alfa w domu (i nie jest to pies). Jest czysta - prosi o wypuszczenie z domu, kiedy chce się załatwić. Pozwala się wykąpać, wyszczotkować. Resztę czasu spędza odpoczywając.

Potrzebny dom z możliwością wyjścia raczej i taki już na zawsze, bo co najmniej dwa już w życiu zaliczyła, a to dużo dla kota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałam dzisiaj pisać. Znalazł się dom dla koteczki. Dokładniej to mój małż go znalazł. Zadzwoniłam do koleżanki z radosną nowiną, że nowi właściciele wezmą ją tego samego dnia, już wszystko zaplanowali, pani wzięła urlop, żeby móc po nią przyjechać, kotka trafi idealnie, bo do domu stojącego na uboczu, bez dzieci. A wtedy koleżanka stwierdziła, że ona kotkę polubiła i nie odda! Zaczęłam tłumaczyć, że warunki ma kiepskie, bo kotka wychodząca, a u niej pod domem z jednej strony uliczka osiedlowa, z drugiej przelotowa, że przecież sama nie chciała, bo często wyjeżdżają i nie ma co z nią zrobić - nic nie trafiało. Nie, bo ona kotkę już polubiła i dzieci też się przyzwyczaiły, ona przestanie ją wypuszczać (wcześniej zastrzegała, że dom musi być z możliwością wychodzenia, bo kotka przyzwyczajona i zamknięta będzie cierpiała). No szlag mnie trafił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...