Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wilgoć w domu po kapitalnym remoncie elewacji


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Okna mam otworzyć na noc ?

 

Po co mam ocieplić ściany ? żeby jeszcze pogorszyć sytuacje ?

 

grzeje. srednia temp w domu to +22 - + 23 stopnie. To chyba i tak powyżej normy.

powiem łopatologicznie to, co mówił Adam i inni. ;)

po pierwsze wentylacja ci nie działa albo działa kiepsko. Widzę to u siebie, więc wiem, co mówię. Działa kiepsko, bo żeby działała musi być nawiew i wywiew. W szczelnym domu nie ma nawiewu więc i nie ma co wywiać. Dlatego rozszczelnienie okien. Wietrzenie nie pomoże...

Po drugie masz na ścianie to, co ja na oknie. Wilgoć w domu będzie zawsze i wkrapla się na zimnym. Ja mam na ścianach 15 styropianu i ściany są ciepłe. Ale okna są zimniejsze i dlatego mi rosi od wewnątrz. Mimo, że wilgotność na higrometrze mam koło 40%. Tylko. Ty masz ściany zimne (bo nieocieplone) więc wykrapla się i na ścianie. Oczywiście im cieplej w domu, tym więcej wilgoci się w powietrzu zmieści mimo braku wentylacji więc i mniej będzie rosić.

Teraz dlaczego się zaczęło po tynkowaniu? A bo ja wiem? Z uporem wracasz do tego, że ci dom oddychać przestał. Nie będę się kłócić, choć raczej przypuszczam, że ci zapaćkali jakieś dziurki, które służyły za wentylację "na dziko" i to wystarczało. Pewnie teraz jest cieplej, bo nie wywiewa, ale jak nie wywiewa, to jest wilgoć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okna mam otworzyć na noc ?

 

Po co mam ocieplić ściany ? żeby jeszcze pogorszyć sytuacje ?

 

grzeje. srednia temp w domu to +22 - + 23 stopnie. To chyba i tak powyżej normy.

 

Jak masz wywiew to potrzebny jest nawiew inaczej wentylacja nie działa jakby chciała ;) Pomyśl skąd możesz nawiewać świeże suche powietrze, będzie zimne ale łatwo je ogrzać , byleby nawiew nie ciągnął po nogach czy po plecach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam mk w wątku " o wentylacji - co i po co" bardzo dobrze opisał jak działa wentylacja grawitacyjna i co zrobić aby ją poprawić.Proponuję na początek poczytać, aby zrozumieć zasady jakie obowiązują przy takiej wentylacji.

Przy mocno zawilgoconym mieszkaniu czy domu, trzeba dużo wietrzyć i grzać. Nawiewniki, też by nie zaszkodziło zainstalować ale czasami wystarczy już samo wycięcie uszczelek u góry okien, drzwi. Sposób tani i z reguły skuteczny bo nie robimy jednej dużej dziury (nawiewnik), tylko kilka, kilkanaście mikro dziurek którymi powietrze zewnętrzne dostaje się do domu. Powycinane uszczelki plus regularne, codzienne rozszczelnianie okien. Pozostawianie otwartych drzwi do pokojów, kuchni, łazienki, spiżarni, na jak najdłuższy czas, spowoduje stopniowe zmniejszanie wilgotności. Trzeba tylko pamiętać, że jak dom jest mocno zawilgocony, to proces pozbycia się wilgoci trwa bardzo długo. Nawet przez kilka miesięcy, trzeba z tym walczyć aby wilgotność spadła poniżej 55%.

Najpierw jednak poczytaj, po to by zrozumieć o co w tym chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam mk w wątku " o wentylacji - co i po co" bardzo dobrze opisał jak działa wentylacja grawitacyjna i co zrobić aby ją poprawić.Proponuję na początek poczytać, aby zrozumieć zasady jakie obowiązują przy takiej wentylacji.

Przy mocno zawilgoconym mieszkaniu czy domu, trzeba dużo wietrzyć i grzać. Nawiewniki, też by nie zaszkodziło zainstalować ale czasami wystarczy już samo wycięcie uszczelek u góry okien, drzwi. Sposób tani i z reguły skuteczny bo nie robimy jednej dużej dziury (nawiewnik), tylko kilka, kilkanaście mikro dziurek którymi powietrze zewnętrzne dostaje się do domu. Powycinane uszczelki plus regularne, codzienne rozszczelnianie okien. Pozostawianie otwartych drzwi do pokojów, kuchni, łazienki, spiżarni, na jak najdłuższy czas, spowoduje stopniowe zmniejszanie wilgotności. Trzeba tylko pamiętać, że jak dom jest mocno zawilgocony, to proces pozbycia się wilgoci trwa bardzo długo. Nawet przez kilka miesięcy, trzeba z tym walczyć aby wilgotność spadła poniżej 55%.

Najpierw jednak poczytaj, po to by zrozumieć o co w tym chodzi.

 

Myślę że raczej trzeba wietrzyć intensywnie ALE krótko ,czyli okna całkiem otwarte na przestrzał na 20 sekund, nastąpi wymiana wilgotnego powietrza na suche ALE nie zdąży się wychłodzić wnętrze domu. Rozszczelnianie okien doprowadza do wychłodzenia całego pomieszczenia a wietrzenie i tak jest za małe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za cenne rady. Trochę mi się oczy zaczynają otwierać. Z tymi nawiewnikami to jest dobry pomysł. W łazience wiem, że wentylacja nie działa prawidłowo. Kratka wentylacyjna zamiast wciągać powietrze niestety je wydmuchuje. Spróbuje w łazience zrobić nawiewnik na próbę.

 

Które nawiewniki są najlepsze ?

 

EZS ty stosujesz nawiewniki ? widać poprawę ?

Edytowane przez zeluzg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"W łazience wiem, że wentylacja nie działa prawidłowo. Kratka wentylacyjna zamiast wciągać powietrze niestety je wydmuchuje."

:jawdrop:

 

Przyznaj się bez bicia: NIE POCZYTAŁEŚ!!!

 

Tysiąc razy tu już napisano, że jak zrobi się kratki - to WCALE nie znaczy, że zrobiło się wentylację!

 

tomraider

 

ZUPEŁNIE nie masz racji!

Nie rozumiesz zjawisk, które tam zachodzą.

Proces wentylacji powinien być CIĄGŁY.

 

Adam M.

 

P.S.

Jestem z tych, co mają ostre uczulenie na "oddychające ściany"...

A.M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za cenne rady. Trochę mi się oczy zaczynają otwierać. Z tymi nawiewnikami to jest dobry pomysł. W łazience wiem, że wentylacja nie działa prawidłowo. Kratka wentylacyjna zamiast wciągać powietrze niestety je wydmuchuje. Spróbuje w łazience zrobić nawiewnik na próbę

 

W łazience, nie montuje się nawiewników.

Nie przeczytałeś lektury i dalej nic nie wiesz o wentylacji.

Przeczytaj a potem dopiero pytaj:

 

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CCoQFjAA&url=http%3A%2F%2Fforum.muratordom.pl%2Fshowthread.php%3F114044-O-wentylacji-co-i-po-co-wzd%25C5%2582u%25C5%25BC-i-w-poprzek!&ei=cD6GUoHzH6jT7AbmwoCYBA&usg=AFQjCNEcPO_JTGcAP5YygPW54l0yIO4w1Q&bvm=bv.56643336,d.ZGU&cad=rja

Edytowane przez M K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"

tomraider

 

ZUPEŁNIE nie masz racji!

Nie rozumiesz zjawisk, które tam zachodzą.

Proces wentylacji powinien być CIĄGŁY.

 

Adam M.

.

 

Ja nie pisałem co trzeba w ogóle zrobić tylko co może Zelug teraz z takim domem z taką wentylacją jak ma teraz zrobić , a może tylko wietrzyć oknami i tyle. Jak zacznie się edukować to sam się dowie jak co i po co. Na dzień dzisiejszy same nawietrzaki niewiele mu pomogą. tam całą wentylację trzeba konkretnie zbadać i przerobić , nawiew w łazience najpewniej powoduje ( może nawet zamontowany w łazience) ogrzewacz gazowy wody (popularny junkers) z otwartą komorą spalania. Ja u siebie w nowo budowanym domu będę miał WM i będzie działać ciągle.

Pozdrawiam aż tak krytycznego mistrza Adama :)

Edytowane przez tomraider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

EZS ty stosujesz nawiewniki ? widać poprawę ?

nie stosuję. Ale mam rozszczelnione co najmniej 2 okna. A do tego mnie ściany nie roszą tylko okna, z oknami da się przeżyć. Ale to u mnie. Ja nie mam grzyba. Jakbym go zobaczyła, to bym z wizgiem zatkała wszystkie dziury i poszła w wentylację mechaniczną. Nie ma sensu bawić się w półśrodki, zdrowie ważniejsze a grzyby są rakotwórcze ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko wentylacja mechaniczna to już droższa zabawa. Natomiast poczytałem o tych nawiewnikach i ludzie sobie chwalą. Myślę, że mogą poprawić wentylacje u mnie. Tylko obawiam się czy powieszenie przez takie nawiewniki nie będzie za bardzo wychładzane. W łazience nie powinno się montować nawiewników. Kuchenki gazowej nie mam w kuchni. Więc myślę, że w kuchni i w pokoju zamontujemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie sprawdzałem na "oko". Sprawdzałem przykładając gromnice. W kuchni mam jedną klatkę wentylacyjną i w łazience drugą. W Łazience jest problem bo zamiast pełnić rolę wywiewu pełni rolę nadmuchu. Otwierając okno np w kuchni i drzwi od łazienki wtedy zmienia się kierunek przepływy powietrza i jest przez klatkę wydmuch.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie sprawdzałem na "oko". Sprawdzałem przykładając gromnice. W kuchni mam jedną klatkę wentylacyjną i w łazience drugą. W Łazience jest problem bo zamiast pełnić rolę wywiewu pełni rolę nadmuchu. Otwierając okno np w kuchni i drzwi od łazienki wtedy zmienia się kierunek przepływy powietrza i jest przez klatkę wydmuch.

 

A myślisz, że czemu tak jest?

Masz po prostu ciąg wsteczny. Poczytaj o tym i ja bym sprawdził jeszcze na Twoim miejscu dokładnie drożność kanałów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...