Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki kocioł do małego, dobrze ocieplonego domu ? EKOGROSZEK


Piotr_88

Recommended Posts

Gość Arturo72
:)

znam dom ogrzewany jedynie PC powietrze/woda.

po pierwsze, nie jest prawdą, że ww pompą nie ogrzeje się domu przy -20. Ogrzeje się.

po drugie, kosztuje to cholernie dużo, bo grzeje głównie grzałka elektryczna zamontowana w pompie :)

 

i tak w listopadzie z temp. oscylującymi przy 0C pompa świetnie dawała sobie radę i kosztowało to śmiesznie mało (poniżej 200zł), to styczeń gdzie przed dwa tygodnie było poniżej -10C, pompa również dawała radę tylko rachunek wyniósł ok 1200zł.

 

:)

 

Jakaś taka badziewna ta pompa lub źle dobrana do obciązenia cieplnego.

Moja narazie przy -16st.C nawet nie myślała o grzałce ;)

 

Masz nie daleko chyba do mnie to poznasz drugi dom z pompą p-w,zapraszam w najgorsze mrozy to na własne oczy zobaczysz czy włącza się grzałka a przy okazji zerkniesz sobie na podlicznik zużycia energii,chociaż na bieżąco go na forum zapodaje :)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 188
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość Arturo72
No właśnie a Artur takie dobre pompy sprzedaje.. ;) a feee nie znacie sie ;)

Nic nie sprzedaje,śmiało na allegro można kupić a jak nie na allegro to zwrócić się do Panasonica w Warszawie,oni polecą autoryzowanych dystrybutorów.

 

Choroba wściekłych krów i pylica mózgowa od ekogroszku się nie cofnęła widzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj zrozumieć, że w kilku słowach chciałem przedstawić Ci filozofię zupełnie innego montażu kominka. Sposobu prawie nie znanego w Polsce. Moja wypowiedz nie była atakiem na PC. Ludzie w Polsce mieszkają nie tylko "u mnie w dzielnicy" Bywa, że prądu brak i przez dłuższy czas i to częściej niż raz na wiek. Jeszcze tylko dodam w "moim" kominku nie ma DGP- w polskim rozumieniu.

 

Ale mnie inny rodzaj kominka nie interesuje, bo ja mam go do ogladania ognia a nie grzania domu. Po prostu jest za drogi do takiej funkcji.

 

Jak ktos nie ma pradu, albo ma go nieregularnie, to bylby idiota decydujac sie na ogrzewanie elektryczne. Gdzie w Polsce jest rejon z takimi warunkami zasilania? Czy to wiecej niz jakies smieszne promile populacji zyja na takich terenach? Czy tylko tak teoretyzujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od prawie 8 lat nie jestem czynny zawodowo. Lecz rozmowa o pompach z argumentem "bo ich juz nie ma w ofercie" mnie nie odpowiada. Gdy bym usłyszał informacje, .że dyskutowaliśmy o konkretnych ofertach, nie brał bym udziału w dyskusji co do której nie byłem przygotowany. Do znających aktualne oferty ma pytanie: Jak w miarę lat pracy obniża się sprawność - o przepraszam COP w urządzeniach z nowej oferty. Ja znam sytuacje tylko pomp z poprzedniej oferty.

 

 

Noo, widząc Twoje pierwsze posty w tym watku, to jeden, jedyny raz moge przyznać Tobie rację - wszedleś do tego watku kompletnie nieprzygotowany :)

Trzy, cztery lata w tej dziedzinie to epoka, dlatego nie na sensu dyskutować o urządzeniach z tego okresu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakaś taka badziewna ta pompa lub źle dobrana do obciązenia cieplnego.

Moja narazie przy -16st.C nawet nie myślała o grzałce ;)

 

Masz nie daleko chyba do mnie to poznasz drugi dom z pompą p-w,zapraszam w najgorsze mrozy to na własne oczy zobaczysz czy włącza się grzałka a przy okazji zerkniesz sobie na podlicznik zużycia energii,chociaż na bieżąco go na forum zapodaje :)

 

być może jest jak piszesz, choc pompa stosunkowo nowa z bajerami i na ulotce wykres też ładnie w minusy schodził.

Inna sprawa, że jeśli chałupa nieduża i dobrze ocieplona - a na taki wygląda Twój dom - to energii potrzeeba rzeczywiście niewiele. Tylko to wcale nie znaczy, że ta Twoja pompa jest coś warta, dużo więcej by nam dało, gdybyś pomierzył ciepło które oddaje do Twojego domu, bo może3 się okazać, że oddaje niewiele więcej niż pobiera.

U mnie w ubiegłą zimę przy podobnej powierzchni i ciut mniejszym ociepleniu, kocioł gazowy nawet w największe mrozy chodził na minimum, czyli 2 kW. Więcej cieepła nie potrzebowałem. Pewnie u Ciebie jest jeszcze mniej.

Edytowane przez desmear
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie inny rodzaj kominka nie interesuje, bo ja mam go do ogladania ognia a nie grzania domu. Po prostu jest za drogi do takiej funkcji.

 

Jak ktos nie ma pradu, albo ma go nieregularnie, to bylby idiota decydujac sie na ogrzewanie elektryczne. Gdzie w Polsce jest rejon z takimi warunkami zasilania? Czy to wiecej niz jakies smieszne promile populacji zyja na takich terenach? Czy tylko tak teoretyzujesz?

Chyba nie jesteś w stanie zrozumieć, kominek o którym piszę też może służyć tylko do oglądania ognia, choć tego nie rozumiem - oglądam ogień i ignoruje ciepło. Jeśli oglądam ogień i zmniejszam zapotrzebowanie na ciepło z pompy nawet o 1 zł to nie tylko oglądam, nawet jak uzysk na cieple nie ma dla mnie znaczenia. Ponadto kominek= ogień, ciepło, czyste powietrze. Ja nie namawiam na kominek wskazuje możliwości. Nie każdego muszą zainteresować, lecz mądry człowiek zbiera wiedzę, bo może się przydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
być może jest jak piszesz, choc pompa stosunkowo nowa z bajerami i na ulotce wykres też ładnie w minusy schodził.

Inna sprawa, że jeśli chałupa nieduża i dobrze ocieplona - a na taki wygląda Twój dom - to energii potrzeeba rzeczywiście niewiele. Tylko to wcale nie znaczy, że ta Twoja pompa jest coś warta, dużo więcej by nam dało, gdybyś pomierzył ciepło które oddaje do Twojego domu.

U mnie w ubiegłą zimę przy podobnej powierzchni i ciut mniejszym ociepleniu, kocioł gazowy nawet w największe mrozy chodził na minimum, czyli 2 kW. Więcej cieepła nie potrzebowałem. Pewnie u Ciebie jest jeszcze mniej.

Nie muszę mierzyć ciepła,wystarczy wyliczyć obciążenie cieplne domu np dla warunków -20st.C +22st.C i pod nie dobierać moc urządzenia grzewczego.

Jeśli dobrze się dobierze moc grzewczą pompy to nie ma siły,żeby grzałka w pompie się włączyła przy tych parametrach.

Zapotrzebowanie na ciepło czyli to jak dom jest ocieplony nie ma nic wspólnego z włączającą się grzałką w pompie,ma za to wpływ na ilość energii zużytej przez tą pompę na cele grzewcze.

 

Przy -20 +22 mam obciążenie cieplne 3,5kW,gdyby pompa przy -20 dysponowała mocą grzewczą 3kW to grzałka się włączy w celu uzupełnienia brakującej mocy,żeby zapewnić +22 w domu,jeśli jednak przy tej temperaturze będzie miała moc 4kW to grzałka się nie włączy.

 

Także jeśli w tamtym domu grzałka włącza się już przy -10st.C to ten ktoś ma zdecydowanie źle dobraną pompę do obciążenia cieplnego czyli ma za słabą moc grzewczą w pompie.

Co to jest za pompa i jakiej mocy i w jakim domu ?

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobie moze nic... po takich informacjach.

Tym samym po co mi kominek... Latem CWU nie zagrzeje... A i potrzeba CO zadna.

 

Nic sie nie martw, kolega Jurgonka tez nie rozumie pracy PC i ich zalet. ;)

Brak wiedzy - kominek też zagrzeje wodę CWU. Pompy cieplne montowałem gdy Ty jak sam napisałeś nie wiedziałeś o ich istnieniu. Do wszystkich zainteresowanych tematem pomp ciepła przedstawiam Wam wypowiedz specjalisty: "Trzy, cztery lata w tej dziedzinie to epoka, dlatego nie na sensu dyskutować o urządzeniach z tego okresu." Pamiętajcie te słowa jeśli Wasza pompa przeżyje cztery lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skup sie i odpowiadaj tez na pytania tobie zadawane... Jak np. Kiedy PC chce wiecej kWh anizeli oddaje

Na pytanie odpowiedziałem już dwukrotnie w tym temacie i mogę powtórzyć co na to usłyszałem;Trzy, cztery lata w tej dziedzinie to epoka, dlatego nie na sensu dyskutować o urządzeniach z tego okresu.

Nie elegancko jest cytować coś z przed lat , sugerując, że jest to wypowiedz oponenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pytanie odpowiedziałem już dwukrotnie w tym temacie i mogę powtórzyć co na to usłyszałem;Trzy, cztery lata w tej dziedzinie to epoka, dlatego nie na sensu dyskutować o urządzeniach z tego okresu.

Nie elegancko jest cytować coś z przed lat , sugerując, że jest to wypowiedz oponenta.

 

Co Ty za BZDURY piszesz ?

 

Wczoraj napisałeś:

Tak twierdzę, że w wypadku pompy ciepła p/w występują sytuacje gdy moc pobrana jest większa niż moc potrzebna do ogrzewania. I sytuacja ta występuje przez większość dni w roku. Rozwiązaniem problemu jest mniejsza pompa i dodatkowe źródło ciepła.

 

No to ja Cie proszę po raz piąty o jakiś dowód na poparcie tej tezy.

Bo nawet pompy sprzed 4 lat za wyjątkiem kilku/kilkunastu najmroźniejszych dni w roku, przez resztę czasu radzą sobie doskonale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty za BZDURY piszesz ?

 

Wczoraj napisałeś:

 

 

No to ja Cie proszę po raz piąty o jakiś dowód na poparcie tej tezy.

Bo nawet pompy sprzed 4 lat za wyjątkiem kilku/kilkunastu najmroźniejszych dni w roku, przez resztę czasu radzą sobie doskonale.

Nie piszę bzdur tylko cytuje Ciebie: Noo, widząc Twoje pierwsze posty w tym watku, to jeden, jedyny raz moge przyznać Tobie rację - wszedleś do tego watku kompletnie nieprzygotowany

Trzy, cztery lata w tej dziedzinie to epoka, dlatego nie na sensu dyskutować o urządzeniach z tego okresu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dobranoc: napisałem:"Tak twierdzę, że w wypadku pompy ciepła p/w występują sytuacje gdy moc pobrana jest większa niż moc potrzebna do ogrzewania"

Kolega @desmear podał dane właśnie uzasadniające moją tezę. W styczniu używanie pompy ciepła było błędem, lecz co ma zrobić użytkownik ubrany w pompę. Mógł pomóc pompie kominkiem :Pi rachunek = 200zł.

Cytat z @desmear " i tak w listopadzie z temp. oscylującymi przy 0C pompa świetnie dawała sobie radę i kosztowało to śmiesznie mało (poniżej 200zł), to styczeń gdzie przed dwa tygodnie było poniżej -10C, pompa również dawała radę tylko rachunek wyniósł ok 1200zł."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurgonka, powinieneś raczej pisać w innym wątku.

Taki kombajn w salonie, jaki Ty opisujesz (może montujesz?), to raczej tylko dla emerytów i rencistów. I do tego lubiących kotłownię w salonie. Ktoś pracujący, nie będzie miał czasu na pilnowanie ognia i temperatury w domu. Taki rodzaj ogrzewania jest bardzo absorbujący, nie nadaje się dla przeciętnego mieszkańca. Już chyba lepszym wyjściem jest kocioł w odpowiednim dla niego miejscu -kotłowni. I nieważne czy to ekogroszek, pellety czy drewno, obsługa jest łatwiejsza i wygodniejsza.

A do oglądania ognia, najlepsza jest koza czy kominek bez DGP czy innych dodatków. Jako awaryjne źródło ciepła także wystarczy.

Jeśli chodzi o bezobsługowe ogrzewanie, to obecnie najlepsze gaz z rurki lub pompa ciepła. Zależnie co kto lubi i jakie ma możliwości. W innych wypadkach, zostaje raczej nowoczesny kocioł na paliwa stałe, których nie jestem zwolennikiem.

O przepraszam, jeszcze można grzać kablami. Ale to ma sens tylko w mniejszych domach, troskliwie izolowanych i raczej w ciepłych regionach naszego kochanego kraju.

Ogrzewanie to zawsze jakiś kompromis między inwestycją, kosztami eksploatacji, upierdliwością obsługi itd. Każdy musi sam zdecydować czy może więcej zainwestować na początku, czy lepiej później więcej płacić i oczywiście czy zdoła tego ogrzewania dopilnować, Zawsze to jest jakiś kompromis.

A rozwiązanie o którym Ty piszesz Jurgonka, to wg mnie bezsens w tych czasach.

Ale jeśli ktoś chce mieć awaryjne źródło ciepła za ciężkie złotówki i wykorzystywać okazjonalnie, to czemu nie, nikt bogatemu nie zabroni. Bo jako podstawowe to nie ma sensu, kocioł w kotłowni wygodniejszy bez dwóch zdań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta tez cudza?

". Nikt nie powinien radzić zakupu pompy ciepła powietrze-woda do c.o. Jest to nieuczciwe w naszym klimacie. Wystarczy sprawdzić jak pompa działa przy -20 stopni."

 

A o epoce to nie nspisalem czy twoja... Cytowalem z twojego postu.

I podalem PC do wgladu.

 

A teraz odpowiesz jaki widzisz problem w radzeniu PC P/W...

 

A i mamy 2013. Nie bede palil drzewem aby miec CWU;)

Nasze posty poszły równocześnie. A na ostatnie zdanie odpowiem: możemy bardzo długo dyskutować co jest bardziej ekologiczne (lub oszczędne) w skrócie prąd czy spalenie troszkę drzewa - równowartość energetyczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...