Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominek akumulacyjny vs kominiek z płaszczem wodnym


Leonsjo

Recommended Posts

Mieszacz, kolego mieszacz. Użytkuję taki system i nigdy się nie zagotował. Jeśli takiego nie masz to nie udzielaj się.

 

Kaizen sporo się udziela, widać ma sporą wiedzę ale baaardzo mocno teoretyzuje. Czasami to ważne - potrafi zapalić "lampkę ostrzegawczą" a czasami to z igły widły :) Taka to moja, nic nieznacząca opinia na podstawie przeczytania tysięcy postów na forum,w tym wielu jego ;)

 

PS. Odbieram sporo wiadomości na temat użytkowania PW z podłogówką i braku bufora (no bo przecież podłoga/ beto to bufor do cholery) i nikt się nie żali, nie skarży a wręcz jest zadowolony z tego co ma. Pozostaje wybrać optymalne rozwiązanie, potem dobry i niedrogi wkład (czyję, że się da, np bez płacenia giga marży za niemieckie flagowce).

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 67
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wszelkie sprzegła, bufory (w większości przypadków) to bezmyslna instalacja.

 

No to ja mam bezmyślną instalację, wszak kolega karster jest przecież fachowcem. Mam kominek z PW, 160 m2 podłogówki. Nie wyobrażam sobie nie mieć żadnego bufora. Podłogówka jest owszem buforem, ale nie jest to nieograniczony bufor. Gdy podłoga jest zimna to rzeczywiście wciąga energię z kominka bez problemu. Ale gdy podłoga się nagrzeje to niestety obserwuje to na buforze, w którym kumuluje się nadmiar energii dość istotnie. Nie wiem gdzie ta energia miałaby pójść skoro podłoga nie była w stanie jej zaabsorbować.

 

Owszem da się palić w kominku bez bufora jeżeli zakładasz, że gdy wzrośnie temperatura to zaczniesz drewno kisić zamiast spalać. Dla mnie priorytetem jest optymalne spalanie drewna niezależnie od tego czy podłoga się już nagrzała czy nie.

 

Dla mnie całkowitą głupotą i bezmyślnością jest pakowanie się w kominek z PW gdy głównym źródłem ciepła ma być pompa ciepła. Ale skoro idziesz w tym kierunku i nie chcesz montować jakiegokolwiek bufora to chociaż zadbaj o to, żeby moc kominka była możliwie jak najmniejsza. Może to będzie jakieś rozwiązanie na brak bufora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkuję kominki jako główne źródło ogrzewania od wielu lat. I wiem co piszę. I to samo piszą Ci inni, którzy są świadomymi, wieloletnimi użytkownikami kominków. Pakujesz się kompletnie bez sensu w kominek z PW, który nie będzie głównym źródłem ciepła. Kominek z masą akumulacyjną o mocy odpowiedniej do przewidywanego użytkowania i zapotrzebowania na ciepło (z odpowiednio do tej mocy dobraną masą akumulacyjną) to jest optymalne rozwiązanie.

 

PS. Bezmyślnością się pierwszy wykazałeś oceniając instalacje z buforem jako bezmyślne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrażę swoja opinię, coby "dołożyć do pieca". Pompa ciepła i kominek z PW to masło maślane. Kominki z PW montuje się raczej jako główne źródło ciepła. Pompa jest zbyt wygodnym rozwiązaniem by powielać system. Wyłączenie prądu lub inna awaria wyłączy oba urządzenia.... Lepiej kominek zwykły, piecyk wolnostojący...ewentualnie piecokominek.

 

Podłogówka sama bez bufora ale z wymiennikiem płytowym ewentualnie tak. Tylko że układ otwarty to ciemnogród - sporo problemów...W ciśnieniu, nie ufałbym samym pompom i chłodnicy. Ja mam kaloryfery na górnej kondygnacji jako bufor....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszacz, kolego mieszacz. Użytkuję taki system i nigdy się nie zagotował. Jeśli takiego nie masz to nie udzielaj się.

 

Jak drewno się wędzi, to woda się nie gotuje :).

 

 

No i co się stanie, jak szczęśliwy, podchmielony inwestor wrzuci do kominka w Sylwestra kolejną porcję drewna, a w podłodze już buzuje (przez brak bufora) woda o temperaturze 35*?

 

To będzie buzowała o temp. powiedzmy 40C czy tam więcej - tyle ile potrzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co wymiennik płytkowy? Ja mam kominek w układzie zamkniętym z podłogówka i kotłem gazowym.

 

wg39070 dajesz wodę prosto z PW na podłogówkę? Chodzi mi o temperaturę wody zasilającej. Podłogówka jest systemem stworzonym do grzania niskotemperaturowego (czyli PC, albo gaz), a kominek z PW wręcz nie powinien produkować wody zimniejszej niż 60-65* C, bo wymiennik zacznie korodować. Czyli nie ilość ciepła, a tempo jego wytworzenia/odbioru jest problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg39070 dajesz wodę prosto z PW na podłogówkę? Chodzi mi o temperaturę wody zasilającej. Podłogówka jest systemem stworzonym do grzania niskotemperaturowego (czyli PC, albo gaz), a kominek z PW wręcz nie powinien produkować wody zimniejszej niż 60-65* C, bo wymiennik zacznie korodować. Czyli nie ilość ciepła, a tempo jego wytworzenia/odbioru jest problemem.

 

Z kominka wychodzi czynnik o temperatury około 50 stopni a w podłogę trafia najwyżej 30. Zawór mieszający robi swoje. Gwoli ścisłości, nie kiszę brykietu bo to sensu nie ma (wtedy nie uruchomią się pompy obiegowe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrażę swoja opinię, coby "dołożyć do pieca". Pompa ciepła i kominek z PW to masło maślane. Kominki z PW montuje się raczej jako główne źródło ciepła. Pompa jest zbyt wygodnym rozwiązaniem by powielać system. Wyłączenie prądu lub inna awaria wyłączy oba urządzenia.... Lepiej kominek zwykły, piecyk wolnostojący...ewentualnie piecokominek.

 

Podłogówka sama bez bufora ale z wymiennikiem płytowym ewentualnie tak. Tylko że układ otwarty to ciemnogród - sporo problemów...W ciśnieniu, nie ufałbym samym pompom i chłodnicy. Ja mam kaloryfery na górnej kondygnacji jako bufor....

 

A kominek i gaz to masło śmietankowe? A wymiennik płytowy to badziew najgorszy z możliwych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przez wymiennik płytowy oraz zawory mieszające tam gdzie są potrzebne (do kominka nie powinna wracać woda 'za zimna', na podłogę nie może płynąć woda 'za ciepła').

Pytałem wprost, czemu uważasz:

 

A wymiennik płytowy to badziew najgorszy z możliwych.

 

Wg mnie pozwala on np odseparować układy o różnych ciśnieniach (podłogówka 1-2 Bary a kominek w układzie otwartym). A zatem jakie są jego wady, tego wymiennika?

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przez wymiennik płytowy oraz zawory mieszające tam gdzie są potrzebne (do kominka nie powinna wracać woda 'za zimna', na podłogę nie może płynąć woda 'za ciepła').

Pytałem wprost, czemu uważasz:

 

 

 

Wg mnie pozwala on np odseparować układy o różnych ciśnieniach (podłogówka 1-2 Bary a kominek w układzie otwartym). A zatem jakie są jego wady, tego wymiennika?

 

Pozdrawiam

Karol

 

Duże straty na wymianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkujesz system podobny do mojego, czy teoretyzujesz?

 

Ja użytkowałem układ bez bufora (przez dwa lata) a na trzeci z buforem.

Przy okazjonalnym grzaniu (dogrzewaniu) kominkiem brak bufora nie przeszkadzał - zanim podłoga się nagrzała, zanim temperatura nie poszła zbyt bardzo w górę, można było przez kilka godzin palić na 100%.

Problem zaczynał się wtedy, kiedy ktoś zaczyna palić w PW, przejmując ogrzewanie nim domu - zbyt duża moc powoduje konieczność "kiszenia" drewna.

Oczywiście można wygasić i zapalić za kilka/kilkanaście godzin, ale to znowu powoduje dużą amplitudę temperatur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kominka wychodzi czynnik o temperatury około 50 stopni a w podłogę trafia najwyżej 30. Zawór mieszający robi swoje. Gwoli ścisłości, nie kiszę brykietu bo to sensu nie ma (wtedy nie uruchomią się pompy obiegowe).

 

 

50 stopni na wyjściu to same problemy . Pierwszy to czystość spalin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkujesz system podobny do mojego, czy teoretyzujesz?

 

Z czym mam teoretyzować? Odpowiedziałem, że jak podchmielony właściciel zapali nowy wsad do już porządnie wygrzanej podłogówki, to nic się nie stanie, tylko temp. podłogówki się podniesie i tyle.

 

Ty z tym widzę, że się nie zgadzasz. Więc zapewne u ciebie się kominek zagotuje skoro piszesz, że woda idzie o temp. max 30*C, a ciepło z kominka gdzieś musi się podziać więc w twoim przypadku kol. kazien miał rację - zgadza się? :).

 

Dlatego wędzisz drewno - LOL :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czym mam teoretyzować? Odpowiedziałem, że jak podchmielony właściciel zapali nowy wsad do już porządnie wygrzanej podłogówki, to nic się nie stanie, tylko temp. podłogówki się podniesie i tyle.

 

Ty z tym widzę, że się nie zgadzasz. Więc zapewne u ciebie się kominek zagotuje skoro piszesz, że woda idzie o temp. max 30*C, a ciepło z kominka gdzieś musi się podziać więc w twoim przypadku kol. kazien miał rację - zgadza się? :).

 

Dlatego wędzisz drewno - LOL :).

 

Użytkujesz taki system, pytam się? A 30 idzie w podłogę. Czytaj, czytaj. Wypraszam sobie szczeniackie LOL, nie wędzę drewna bo nim nie palę, czytasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkujesz taki system, pytam się? A 30 idzie w podłogę.

 

Czyli u ciebie się zagotuje skoro zawsze ci 30 idzie w podłogówkę - ktoś robotę spartolił.

Czytaj, czytaj. Wypraszam sobie szczeniackie LOL,

? Co jest szczeniackiego w śmiechu? Chodzi o skrót? Kadry na uniwerstytetach lolowały jak ty jeszcze nie wiedziałeś co to internet - początek tego typu skrótów to końcówka lat 70.

 

nie wędzę drewna bo nim nie palę, czytasz?

 

To co wędzisz? Śmieci? Węgiel? LOL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...