mrxaoo 18.11.2013 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2013 Witam, mam coś nie do końca poprawnie wykonaną podłogę (wylewka z mixokreta). Wiele by o niej pisać, ale największy problem jest ze "skrzypieniem" wylewki. O ile z innymi rzeczami parkieciarz ma sobie dać radę, o tyle kafelkarz nie bardzo wie jak podejść do tematu. Chodzi mi o dylatację pomiędzy częścią z ogrzewaniem podłogowym (kuchnia), a częścią bez ogrzewania podłogowego (salon). W granicy tej właśnie była nacięta dylatacja, pękła (niestety?) do końca - i teraz w tym miejscu jak przygniotę podłogę mocniej, to delikatnie się ugina (1mm?) i SKRZYPI. Samo uginanie - ok, w tym miejscu kafelkarz powtórzy dylatację na płytkach, ale... boję się, że w dalszym ciągu będzie mi skrzypieć. Jak ten problem rozwiązać?Mój pomysł jest taki - flex, poszerzyć dylatację i wypełnić czymś elastycznym. Ale czym? silikon? Żywica chyba odpada, ponoć to nie jest połączenie elastyczne... Jakieś sprawdzone pomysły? To skrzypienie doprowadza mnie do szałuDodam, że kafelki będą też na drugiej części, bez ogrzewania podłogowego (salon)Styropian - 2 warstwy, coś koło 15cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teka 18.11.2013 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2013 daj jakies zdjecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrxaoo 20.11.2013 15:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 dopiero teraz mam zdjęcia: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrxaoo 20.11.2013 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 i jeszcze: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrxaoo 20.11.2013 15:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Jak widać - jest różnica poziomów, bo na części ogrzewania podłogowego mają być płytki, a ta niższa część była przeznaczona na parkiet. Ale teraz i tu, i tu będą płytki.Po obu stronach dylatacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrxaoo 21.11.2013 13:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Podbijam prośbę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teka 21.11.2013 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 tam nie ma tasmy dylatacyjnej pod scianami?ktora plyta skrzypi ta z kuchni?poloz łate ,poziomice 2m-2.5mzobacz czy jest w poziomie teraz bez Twojego obciazenia,sprobuj dojsc gdzie sie pochyla o ile sie pochyla?moze grzales i sie wyłodkowala?zobacz czy sa poziomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 21.11.2013 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 Witam, mam coś nie do końca poprawnie wykonaną podłogę (wylewka z mixokreta). Wiele by o niej pisać, ale największy problem jest ze "skrzypieniem" wylewki. O ile z innymi rzeczami parkieciarz ma sobie dać radę, o tyle kafelkarz nie bardzo wie jak podejść do tematu. Chodzi mi o dylatację pomiędzy częścią z ogrzewaniem podłogowym (kuchnia), a częścią bez ogrzewania podłogowego (salon). W granicy tej właśnie była nacięta dylatacja, pękła (niestety?) do końca - i teraz w tym miejscu jak przygniotę podłogę mocniej, to delikatnie się ugina (1mm?) i SKRZYPI. Samo uginanie - ok, w tym miejscu kafelkarz powtórzy dylatację na płytkach, ale... boję się, że w dalszym ciągu będzie mi skrzypieć. Jak ten problem rozwiązać? Mój pomysł jest taki - flex, poszerzyć dylatację i wypełnić czymś elastycznym. Ale czym? silikon? Żywica chyba odpada, ponoć to nie jest połączenie elastyczne... Jakieś sprawdzone pomysły? To skrzypienie doprowadza mnie do szału Dodam, że kafelki będą też na drugiej części, bez ogrzewania podłogowego (salon) Styropian - 2 warstwy, coś koło 15cm. 1. jaka jest grubość jastrychu? 2. Czy jastrych był po ułożeniu przykryty folią? 3. Jaka jest jego wytrzymałość na ściskanie? przy 1. może być zbyt cienki dlatego po pęknięciu się ociera o sąsiednią warstwę. przy 2. nastąpił zbyt intensywny proces schnięcia i się wyłódkował to znaczy na krawędziach uniósł lekko do góry i dlatego się ugina. Trzeszczy jak przy 1. przy 3. jeżeli jest słaby, to się piaszczy, kruszy etc./ lub wszystkie te wady razem. Najpierw sprawdź czy ma odpowiednią wytrzymałość na ściskanie. Pod parkiet 18-20N/mm2, pod deski 25N/mm2. Jeżeli jest słaby, kruszący, piaszczący, porowaty to sprawa jest poważniejsza. Zależnie od wartości wytrzymałości na ściskanie wynikają pochodne wytrzymałości na rozciąganie i zrywanie powierzchni jastrychu. Samą szczelinę można naprawić o ile jastrych ma grubość w tym miejscu 4-5cm i jest mocny. Po naprawie przestanie się uginać i trzeszczeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrxaoo 21.11.2013 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 1. Pod ścianami taśma dylatacyjna jest - a raczej - powinna być. Najpierw były wylane posadzki, potem tynki. Taśma była przy wylewkach na 1000%. Czy tynkarze wycięli, czy wyciągneli całą? nie wiem. Przy mnie wycinali. Jak wyszedłem to... kto wie?2. Skrzypi - raczej nie punktowo, bardziej "powierzchniowo się rozchodzi". Ale ruchoma jest ta bez podłogówki, czyi salon. Pochyla się właśnie na tej dylatacji, jak ją przytupnę całym ciężarem ciała, to właśnie pracuje na tej dylatacji - nawet widać, jak pył się tam unosi.3. Nie, nie grzałem jeszcze. Zaczynam grzać za 2 dni. A poziomy na samej dylatacji - nie sprawdzałem, ale sama podłoga w innych częściach sprawdzana i raczej bardzo równa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrxaoo 21.11.2013 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 1. jaka jest grubość jastrychu? 2. Czy jastrych był po ułożeniu przykryty folią? 3. Jaka jest jego wytrzymałość na ściskanie? przy 1. może być zbyt cienki dlatego po pęknięciu się ociera o sąsiednią warstwę. przy 2. nastąpił zbyt intensywny proces schnięcia i się wyłódkował to znaczy na krawędziach uniósł lekko do góry i dlatego się ugina. Trzeszczy jak przy 1. przy 3. jeżeli jest słaby, to się piaszczy, kruszy etc./ lub wszystkie te wady razem. Najpierw sprawdź czy ma odpowiednią wytrzymałość na ściskanie. Pod parkiet 18-20N/mm2, pod deski 25N/mm2. Jeżeli jest słaby, kruszący, piaszczący, porowaty to sprawa jest poważniejsza. Zależnie od wartości wytrzymałości na ściskanie wynikają pochodne wytrzymałości na rozciąganie i zrywanie powierzchni jastrychu. Samą szczelinę można naprawić o ile jastrych ma grubość w tym miejscu 4-5cm i jest mocny. Po naprawie przestanie się uginać i trzeszczeć. 1. Powinien mieć około 5cm. 2. Nie był, nie kazali przykrywać, Zlewałem za to obficie wodą (woda nawet miejscami stała) 3. Nie znam wytrzymałości. Nie kruszy się, nie piaszczy. Parkieciarz jeszcze nic nie sprawdzał. Odnośnie naprawy szczeliny - da się - to dobrze. Ale jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrxaoo 28.11.2013 18:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 az mi glupio tak się upominac, ale... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kszysiek20 01.12.2013 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Mam podobny problem. Wylewki wykonane 01-02.10.2013. Wszędzie podłogówka. Rozpocząłem je wygrzewać 21.11.2013. No i teraz w miejscu wykonanych nacięć - progi drzwi, oddzielenie większych pól /salon-kuchnia/, zaczęła wylewka klawiszować /nieznacznie się uginać w okolicy nacięcia i skrzypieć/. To klawiszowanie występuje nie w każdym nacięciu. Powierzchownie nie łuszczy się, ani nie piaszczy. Wszędzie co najmniej 6cm na rurkami, miejscami nawet więcej. Użyty styropian Austrotherm parking. Jaka może być tego przyczyna i co zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrxaoo 01.12.2013 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Niech zgadnę - podobnie jak ja, nie masz wzmocnienia siatką? tylko "włókna" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kszysiek20 01.12.2013 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Tak. I jak to rozwiązałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrxaoo 02.12.2013 19:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 (edytowane) jeszcze nie rozwiązałem. Ale wszystko wskazuje na to, że brak zbrojenia jest powodem właśnie takich objawów... no, ale mleko się rozlało. Mi radzono takie 2 rzeczy: 1. poszerzamy dylatację kątówką, tak, aby móc zaaplikować klej. Polecono mi np. Sika Flex klej, który jest elastyczny i mocny. Wylewka - trudno, będzie sobie pracować, ale skrzypieć nie powinna. Przemawia to do mnie. 2. Dodatkowo, można punktowo nawiercić wylewkę przed dylatacją tak, aby móc zaaplikować tam piankę rozprężną. Pianka wprowadzona przez nawiercone otwory rozpręży się pod wylewką wypełniając ewentualne "pustki" ograniczając ugięcie się posadzki. Przemawia to do mnie już mniej, ale kto wie... Żadnej z tych metod jeszcze nie uskuteczniłem. Ale lada dzień muszę podjąć decyzję... dam znać jak u mnie wyszło. Oczywiście porady innych wciąż mile widziane. Może jakaś dobra dusza rzutem na taśmę powie... halo! Panowie, to nie tak! To trzeba... (...) i tutaj rozwiązanie Oczywiście to taki żarcik, bo już się nauczyłem - umiesz liczyć - licz na siebie! Ale sam co mogę i wiem, to piszę... Edytowane 2 Grudnia 2013 przez mrxaoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kszysiek20 03.12.2013 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Ja czekam na ekspertyzę firmy i kierownika budowy. Jak będę coś wiedział to dam znać. Jeśli chodzi o wiercenie lub cięcie kątówką to mnie to nie przekonuje - zbyt duże ryzyku uszkodzenia rurki, a wtedy to już będzie katastrofa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 03.12.2013 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Ja czekam na ekspertyzę firmy i kierownika budowy. Jak będę coś wiedział to dam znać. Jeśli chodzi o wiercenie lub cięcie kątówką to mnie to nie przekonuje - zbyt duże ryzyku uszkodzenia rurki, a wtedy to już będzie katastrofa Przyczyną jest zła pielęgnacja wylewki w fazie początkowej od ułożenia, następnie była jeszcze zbyt mokra w momencie rozpoczęcia grzania wiercenie odpada!!! nacinanie jest dopuszczalne. Nacinasz kątówką około 1-1,5cm wgląb pęknięcia, na całej jego długości. Następnie co 30cm robisz krótkie nacięcia około 6-8cm na tyle szerokie abyś mógł włożyc w nie wkręt np. do regipsów 50mm długi. Przygotowujesz sobie piasek kwarcowy do mieszania z żywicą epoksydową. Układasz wkręty w poprzeczne nacięcia tak aby były zalane żywicą, następnie przygotowujesz żywicę epoksydową lub poliestrową i zalewasz wszystkie nacięcia. Posypujesz to wszystko piaskiem i zaczynasz wyrównywać szpachelką, tak abyś jak najmniej miał resztek do usuwania po utwardzeniu się żywicy. Zywicę przygotowujesz w ilościach mniejszych, ponieważ dość szybko twardnieje. Szkoda kasy! Po 1mb będziesz wiedział o co chodzi. RURKI SĄ NA GŁĘBOKOŚCI OKOŁO MINIMUM 4CM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 03.12.2013 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 az mi glupio tak się upominac, ale... jak zrobić opisałem dla krzysiek20 2. Nie był, nie kazali przykrywać, Zlewałem za to obficie wodą (woda nawet miejscami stała).... i to był błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.