agresor 20.11.2013 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 (edytowane) Czesc mam pytanie.Mam taki nieduzy stryszek 5m dl ok3,5-4 m szeroki.Wysokosc w najwyzszym punkcie okolo 175-180 cm.Wstawilem tam stary piecyk(bartek zar) poniewaz potrzebuje takiego miejsca na zime.Niestyety na dwuch belkach zauwazylem pekniecia.Na jednej dosc minimalne na drogiej juz troche gorzej.Dodam , ze belki sa nowe maja okolo 2 lata.Po kilkukrotnym paleniu w piecu widac ze wychodzi z nich wilgoc.Dach pokryty ondulina ''ocieplony'' byl cienkim styropianem okolo 0,5cm , lecz czesc tego sciaglem po tych peknieciach i juz tam nie pale.Mam pytanie co mozna z tym zrobic zeby nie zniszczyc tych belek a zebym mogl tam normalnie napalic w piecu.Dodam ,ze 2-3 razy troche mnie z tym ogrzewaniem ponioslo i przy dachu bylo naprawde bardzo cieplo.Czekam na odpowiedzi.Nie znalazlem podobnego tematu i jestem tu pierwszy raz , wiec prosze o wyrozumialosc i nie usuwanie tematu. Edytowane 20 Listopada 2013 przez agresor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agresor 20.11.2013 18:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2013 Dla wentylacji zostawilem bardzo durze szczeliny w najwyzszym punkcie pomieszczenia (zwykla kratka w domu to nic w porownaniu ztym) pozatym ten styropian to tez zbyt szczelny nie jest.Czekam na odpowiedzi.Zima idzie i chce szybko cos z tym zrobic chyba ze to jakas ciezka sprawa to wybudowac nowe pomieszczenie dlatego zalezy mi na czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
silver_stas 25.11.2013 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Pisząc o belkach masz na myśli więźbę dachową ? jaki przekrój belek ? W sumie to naturalne zjawisko i powinno wystąpić wcześniej , chyba że było wilgotno i nie zdążyły wyschnąć . Możesz wrzucić zdjęcie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.