Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Remont mieszkania w 80 letnim budynku i perypetnie z tym związane.


Sonicsquad

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 223
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Może zaczniemy od początku. Mieszkanie położone jest na parterze starego bo prawie 80 letniego budynku. Świetny dojazd, super cena oraz okolica sprawiły, że może właśnie ono zostanie naszym kawałkiem świata.

Powierzchnia to prawie 50 metrów kwadratowych. Okna wychodzą na ulicę wejście do budynku od podwórka. Mieszkanie suche, rozkładowe z drewnianymi podłogami.Sypiący się piec kaflowy i węglowa kuchnia na początku nie nastawiała optymistycznie do zakupu, ale odrobina wyobraźni pozwoliła odnaleźć potencjał tego lokum.

2013-07-26 11.16.30.jpg

2013-07-26 11.16.39.jpg

2013-07-26 11.17.06.jpg

Edytowane przez Sonicsquad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząć trzeba było od początku czyli usunięcia rupieci po poprzednim lokatorze. Rzeczy swoich nie zabrał więc na naszych barkach spoczął wynajem kontenera na odpady. Koszt 7m3 to około 350 złotych. Zdjęcia dodane poprzednio to już stan po sprzątaniu. Nie chcieli byście widziec jak wyglądało mieszkanie przed...

 

Zacząć od czegoś trzeba więc zaczęliśmy od starego pieca kaflowego, którego brak drzwiczek i ogólny stan od razu nasuwał myśl - rozwałka :)

 

2013-07-31 17.40.26.jpg

2013-07-31 17.40.35.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny etap to instalacja elektryczna. Jako że od lat 60 tych nic w owym mieszkaniu się prawie nie zmieniło, instalacja jak to było w normie wykonana była w aluminium. Gniazdka pourywane, kable wiszące ze ścian a po liczniku pozostał tylko kikut. Trzeba było robić wszytko od początku.

Jako że budynek nie posiada przyłącza gazowego kuchenka czy grzanie wody latem spadnie na elektrykę. Pismo wysłane do Tauronu, umowa podpisana i heja czekać na warunki przyłączeniowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warunki przyszły po około miesiącu. Niestety nie były za wesołe. Okazało się, że cały budynek ma instalacje na alu i jej stan jest już na granicy wytrzymałości. Podpisując umowę w Tauronie dowiedzieliśmy się ze były właściciel mieszkania nie miał w nim prądu od co najmniej 7 lat. Gdyby i on podłączony był jak bóg przykazał, pewnie instalacja była by już wymieniona na nową, bo dodatkowe obciążenie powodowało by ciągłe wywalanie bezpieczników (co i tak miało miejsce w okresie zimowym gdy uruchamiana była większa ilość urządzeń elektrycznych).

W warunkach wyraźnie stało iż musimy poprowadzić sobie kabel od naszego mieszkania na sam strych aż do miejsca podłączenia głównego kabla do budynku. Koszt takiego kabla może nie jest tragicznie wysoki, ale już samo przebicie się przez dwa stropy, parę ścian i położenie kabla przez pół strychu wywołał na naszych twarzach grymas typu NIE CHCE MI SIĘ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że wszystkie mieszkania są wykupione na własność (no... bez jednego..) i założoną mamy wspólnotę, pierwsze co to trzeba było napisać wniosek o pozwolenie na rozkucie części wspólnych w budynku. Wtedy to na zebraniu wpadliśmy na pomysł, żeby przy okazji wymienić całą instalację w budynku. Jako że kolega mój ma dojścia do hurtowni i spore zniżki, cenowo powinno być do zniesienia....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pierwszy rzut poszło mieszkanie. Instalacja w TNS, zabezpieczenia różnicowo-prądowe na siłę (wnioskowaliśmy o 12 KW) i cała masa obwodów elektrycznych. Projektem zajął się kolega Artur. Ja tylko wraz z żoną Marzeną siedząc w domu kreśliliśmy nasze plany na komputerze... Tu dwa gniazdka, tam włącznik, tu halogeny.... Jak to u każdego.

 

Może od początku:

Mieszkanie ma 50 metrów kwadratowych i pierwotnie był to pokój z kuchnią i czymś co można było nazwać ubikacją. Wielkość tego pomieszczenia to około 1.5 na 1.5 . na środku kibelek. I tyle. Byłemu lokatorowi o guście wysmakowanym w tanim alkoholu to widocznie wystarczało, ale nie nam. Właściwie wystarczyło wyburzyć jedną ściankę działową a właściwie ją przenieść, by powstała elegancka choć nie za wielka łazienka. Do tego wielki pokój dzielimy na 2, wycinamy niewielki przedpokoik i voila! Mamy 2 sypialnie, salon z kuchnią i łazienkę :)

 

Bez nazwy-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad planowaniem ilości gniazdek, umiejscowieniem włączników i całą resztą głowiliśmy się ponad 2 tygodnie. W końcu trzeba było najpierw zaplanować układ mebli i dopiero wtedy dopasowywać do nich całą resztę....

Jako że kuchnia to właściwie tzw aneks to postanowiliśmy, że zrobimy barek. Zasłoni on nieco kuchnię a i będzie dodatkową atrakcją. Bo czy nie fajnie zaprosić znajomych i wypić piwko przy domowym barku?

 

Siła do kuchenki, siła do grzejnika przepływowego, zasilanie do zmywarki, lodówki lampek srampek i całej reszty . Wszystko powinno być zrobione funkcjonalnie i ładnie wyglądać. W końcu następny remont pewnie za 20 lat :D

 

Ta wyglądał nasz plan :D

 

punkty sw.jpg

 

Jako że nigdy nie robiliśmy takich planów to i tak byliśmy z siebie dumni :D

Edytowane przez Sonicsquad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan zrobiony, sprzęt zakupiony a my gotowi do pracy. Jak na letni weekend przystało temperatura nie rozpieszczała nas:

 

2013-07-28 16.28.01.jpg

 

 

Trzeba brać się do pracy. Najpierw od WLZ do mieszkania. Po drodze skrzynka elektryczna na licznik. Kucie, syf i gorąc. Kabel to 5x6mm2, skrzynka podtynkowa Karwasz i zabezpieczenia 20 amper. Trzeba było usunąć stare kable co nie było trudne a wręcz ułatwiło nam częściowo pracę. Po prostu mocno pociągnęliśmy jeden koniec by po chwili miec eleganckie korytko pod nową instalację.

 

2013-07-26 11.16.16.jpg2013-07-26 11.16.01.jpg2013-07-26 11.15.49.jpg2013-07-26 14.40.06.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2013-07-26 14.40.16.jpg

2013-07-26 16.42.02.jpg

 

I gotowe. Skrzynka zamontowana, korytka pod kable zrobione. Zajęło nam to raptem 5 godzin. Do tego doszła zgrzewka wody bo gorąc nie odpuszczał.

 

Jako że w budynku nigdy nie było oświetlenia na korytarzu, postanowiliśmy że z mieszkania poprowadzimy kabel na zewnątrz i zamontujemy oświetlenie naszej jego części. Tak też zrobiliśmy. Zamontuje się plafonik z czujnikiem ruchu i będzie gites :D

Edytowane przez Sonicsquad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reszta mieszkania pięknie opleciona dziesiątkami metrów kabli. Po 8 godzinach pracy wreszcie koniec. Puszki poszpachlowane:

 

2013-07-28 17.27.20.jpg

 

2013-07-28 17.26.52.jpg

 

2013-07-28 17.27.47.jpg

 

Może nie wygląda ciekawie, ale na to będzie szła płyta G-K więc i tak będzie zakryte ;)

 

Kable w skrzynce przygotowane:

 

2013-08-15 12.39.24.jpg

 

I proszę! Jedna część za nami....

2013-07-28 10.42.52.jpg

Edytowane przez Sonicsquad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszła kolej na ściankę działową łazienki :)

 

Jak już wcześniej pisałem, łazienka miała pierwotnie wymiary 1.5x1.5 metra. Jak na potrzeby 3 osobowej rodziny i XXI wiek to mało :)

Postanowiliśmy usunąć ściankę działową kosztem przedpokoju. Będzie teraz miała długość około 3.6 metra co już nam daje niezłe wymiary.

 

Osobiście chciałem wziąć duży młot i po prostu rozwalić tę ściankę, ale z poradą i sprzętem przyszedł mi kolega. Mianowicie polecił cięcie cegły piłą tarczową... Pyłu miało być więcej ale za to łatwiej :)

I było.... Lewa strona ścianki padła w 10 minut:

Tak wyglądały cięcia :

 

2013-08-31 12.41.40.jpg

 

2013-08-31 12.41.49.jpg

 

A tak się zapyliło :D

 

2013-08-31 12.42.06.jpg

 

Po cięciach z lewej i prawej przystąpiłem do cięcia górnej części ścianki i tu klops. Okazało się że leci tam nadproże stalowe. Nie zdecydowaliśmy się go usuwać, gdyż zarówno ścianka boczna z lewej ma zaledwie grubość cegły jak i nie wiemy w jaki sposób jest zbudowany sufit w okolicy ścianki do wycięcia. Jej usunięcie mogło by osłabić całość i spadło by wszystko nam na głowę....

 

Tak więc do wyburzenia poszły ścianki boczne :)

 

2013-08-31 15.09.37.jpg

 

Szybko i bezboleśnie...

Edytowane przez Sonicsquad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ścianki wyburzone więc czas na sprzątanie. Wszytko pakujemy w wory i odkładamy na bok. Przyjdzie czas by zamówić kolejny kontener. Przy okazji osunęliśmy stare futryny które już nie spełniały by swojej roli.

Nawet moja żonka była zadowolona z naszej pracy :D

 

Widok z łazienki na przedpokój :

 

2013-08-31 17.15.43.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że ogrzewanie będziemy mieć własne z pieca na ekogroszek umieszczonego w piwnicy, przyszła pora na zaplanowanie instalacji CO i Wod-Kan...

 

Jak to przystało na inwestorów my ustaliliśmy sobie co gdzie chcemy mieć a panowie specjaliści zajęli się robotą.

Przy wstępnych oględzinach sami podsunęli pomysł by rury ukryć w podłodze. I tak będzie robiona na nowo więc nie widzieliśmy przeszkód. Po zaplanowaniu wszystkiego pojechaliśmy na zakupy a panowie przyjechali po weekendzie.

Zabawa trwała 3 dni i wszystko wyszło elegancko. Przepusty w ścianach zrobione, rury położone a próba ciśnieniowa wykonana :D

 

2013-09-02 16.40.08.jpg

 

2013-09-15 12.44.38.jpg

 

2013-09-15 12.43.58.jpg

 

Teraz w domu mamy mostek z łodzi podwodnej :D

 

2013-09-03 16.24.45.jpg

 

Zawory służą do przełączania ciepłej wody ze zbiornika w piwnicy zimą na grzejnik przepływowy latem.

2013-09-02 16.41.18.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda i kanalizacja gotowa.

 

W mieszkaniu pojawia się coraz więcej sprzętu więc przychodzi czas na drzwi.

Drzwi są wizytówką mieszkania, muszą być wytrzymałe i dobrze izolować termicznie. Nasz wybór padł na drzwi firmy Multi-door KLD2 kolor orzech :)

Ocieplone, ładna okleina, wielopunktowe zamki i dobre wkładki. Do tego bolce antywywarzeniowe i nakładki na zawiasy....

Żadna chińszczyzna. Nie raz nasłuchałem się i na własne oczy widziałem co się w tych drzwiach psuje i jak są wykonane....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stare drzwi były po prostu drzwiami pokojowymi z założonymi skoblami. Były właściciel nie miał nic co można by ukraść więc i drzwi nie potrzebował. Chociaż chyba raz były podejmowane próby montażu drzwi nowych, ponieważ pozostała po nich ościeżnica. Po rozmowie z sąsiadką okazało się, że panowie zamontowali drzwi które otwierały się na jej drzwi i klamką robiły jej dziurę w drzwiach. :D

Tak więc muszą otwierać się do środka. i elegancko bo inaczej drzwi w tym miejscu nie widzę.

 

 

Pracę zaczęliśmy od usunięcia starej metalowej ościeżnicy, która na szczęście dla mnie okazała się zamontowana wyłącznie na piankę do starej drewnianej ościeżnicy, na farbę olejną i bez żadnej najmniejszej kotwicy czy gwoździa.... Wystarczył łom i punkt oparcia....

 

Stara ościeżnica...

2013-09-19 18.40.35.jpg

 

Pianka była po prostu zaszpachlowana zaprawą typu mp75 :)

2013-09-19 18.41.28.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potem przyszedł czas na demontaż ościeżnicy drewnianej. Tu było gorzej. Jak niektórzy pewnie mieli okazję się przekonać, zamontowana była do ściany sześcioma długimi kotwicami wpuszczonymi między cegły. Ale wystarczyło podkuć zaprawę w miejscu kotwic i po mocnym zaparciu o łop sama wyskoczyła ze ściany.

 

Przyszedł czas na nowe drzwi. Ościeżnica wypionowana, wypoziomowana i odpowiednio zamocowana. Klinów nie żałowaliśmy a do montażu użyliśmy piany Soudal EX-TRA 66%. Polecam. Po regularnym spryskiwaniu wodą piana była twarda po około godzinie Wpływ miała także temperatura - około 26 stopni w cieniu....

 

Pianowanie:

 

2013-09-21 14.23.46.jpg

 

2013-09-21 14.24.02.jpg

 

I gotowe:

 

2013-09-21 15.07.02.jpg

 

Ościeżnica dodatkowo zabezpieczona jest stalowymi "wąsami" które mocuje się kołkami do ściany.

Może niedługo znajdę czas na obróbkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...